- Hej, co jutro robisz, stary?
- Idę z synem za miasto, kupiłem latawiec - będziemy puszczać w powietrze takiego ogromnego smoka! A ty?
- No w sumie prawie to samo - odprowadzam teściową na lotnisko.
Zygmunt i Regina postanowili pójść do opery. Kiedyś w końcu trzeba... Ubrali się odświętnie: on w garnitur, ona w suknię wieczorową. Stanęli po bilety w kolejce pod kasą. Słyszą jak przed nimi jakiś facet zamawia:
- Tristan i Izolda. Dwa bilety poproszę.
Po chwili Zygmunt mówi do kasjerki:
- Zygmunt i Regina. Dla nas też dwa.
Przychodzi Tygrysek do Kubusia Puchatka i mówi:
- Kubusiu, mam dla ciebie świetną wiadomość! Był u mnie Krzyś i zostawił nam 10 słoiczków miodu! Po 8 dla każdego!
- Tygrysku, ale 10 podzielona na 2 nie jest osiem!
- Nic mnie to obchodzi, ja swoje osiem zjadłem.
Na pracowniczy bal maskowy przyszli:
- sekretarka w masce kota,
- księgowa w masce królika,
- dyrektor w masce lwa,
- informatyk w masce 255.255.255.0
Fąfara mówi do kolegi:
- Pomyślałem, żeby się ożenić.
- No i co?
- Nic. Pomyślałem, pomyślałem i mi przeszło.