Skocz do zawartości

Loki

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 057
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Loki

  1. Normalnie to nie jest. Zielonych gwiazd nadal mrowie.

     

    Popatrzyłem w powiększeniu. Zrobiłeś sobie bubu usuwają aberrację chromatyczną. W efekcie otoczenie każdej gwiazdy straciło kolor, bo funkcja nie tylko usunęła obwódkę na gwieździe, ale wyprała z koloru bezpośrednie otoczenie gwiazdy. To powoduje, że w normalnym powiększeniu na zdjęcie nie da się patrzeć, bo każda gwiazda ma otoczkę w innym kolorze niż tło, a na miniaturce robi się zielono, bo ten obszar wokół gwiazdy ma w sobie trochę zieloności.

    Najlepszy sposób na aberrację chromatyczną to... lepszy obiektyw.

     

     

    • Lubię 1
    • Kocham 1
  2. A propos muzyki, to mój pierwszy odruch - wyłączyć jak najszybciej - chodź dzieci już dorosłe i jedno może i śpi, ale w innym mieście, a drugie na pewno nie śpi :)

    Dla mnie w tym wypadku muza zbyt krzykliwa. Ale to kwestia gustu więc trudno będzie każdemu dogodzić. Jednakowoż wydaje mi się, że w ramach dłuższego dzieła, muzyka powinna budować napięcie i taka krzykliwa napierdalanka to może i być, ale przez krótki moment i dla podkreślenia szczególnie dynamicznych chwil.  Wybacz szczerość i bezpośredni język.

    • Lubię 1
  3. Teraz, LibMar napisał:

    Lightroom pozwala na opcję "Sync to all", czyli przyjęcie wszystkich takich samych ustawień do każdego w tej chwili załadowanego zdjęcia

    I można niemal dowolnie ustawiać co ma synchronizować, a co nie. Obawiam się tylko, że dzienne foty robione są w różnych warunkach. Synchronizacja sprawdzi się dla zdjęć robionych w porównywalnych warunkach oświetleniowych. I nie sądzę, żeby synchronizacja 600 klatek przebiegła sprawnie. LR niespecjalnie wydajnym programem jest.

     

    Optowałbym za testowaniem podpowiedzi z ustawieniem custom WB w aparacie. IMHO jednak nadal będzie problem, jeśli warunki oświetleniowe będą znacząco różnić się od tych, które były w trakcie fotografowania białej kartki.

     

    Ale... na to jest taki sposób, że w danych warunkach robi się fotkę, ustawia się na tej fotce custom WB i w ramach tej sesji powinno być w miarę ok.

    • Lubię 1
  4. Zakładając, że fotografujesz w RAW-ach, ustawienie WB w aparacie ma wpływ tylko na podgląd RAW-a np. w LR. Akcja w Lightroomie, która powinna wyrównać WB polega na kliknięciu pipetą w takie miejsce zdjęcia, które powinno być naturalnie szare na finalnej fotografii. Bardzo często tak ustawiam balans bieli swoich zdjęć, często w ten sposób usuwałem zafarb sodówek na astrofotkach (przy mojej technice, która m.in. polegała na wywołaniu RAW-a do tiffa przed stackowaniem).

    Nie mam pojęcia czy pipetka zadziała na fotkę skrzywioną brakiem filtra, ale próba nie szczelba. Jeśli chcesz, podlinkuj dziennego raw-a, to się nim pobawię w LR i może coś wydumam.

  5. 4 godziny temu, antwito napisał:

    (...) Aż nieprawdopodobne, że tak duża ilość terenu jest całkowicie jałowa, bez ani jednego mikroorganizmu. (...)

    Mnie ciekawi, że przy (jakoby) powszechnym występowaniu wody w kosmosie i biorąc pod uwagę, że (jakoby) niegdyś na Marsie były rzeki, żaden z lądowników nie natknął się choć odrobinę lodu. Niby coś tam ma okresowo płynąć wg doniesień NASA. Gdzieś tam w terenach przybiegunowych jakoby wodę potwierdzono, ale mi się marzy fotka z powierzchni planety z jakąś bryłą lodu w polu widzenia kamery :)

    • Lubię 1
  6. 9 godzin temu, Mxer napisał:

    (...)

    Loki, ja już z niutkiem F4 i neq na plecach biegam. Guider mogę sobie zrobić z tego Jupitera jedynie :)

    Ok, ale pytanie dalej pozostaje. Po co szarpać się na nowy sprzęt, gdy zasadniczy problem jest w obróbce? Żebyś mnie dobrze zrozumiał. Gówno mi do tego czy i co chcesz kupić. Twoja sprawa. Poddaję jednak powyższą myśl, bo może warto temat przemyśleć i być może inaczej zaplanować astrofotograficzny rozwój.

    Wiadomo, że optyka jest droga i dochodzenie do dobrego sprzętu drogą zakupu i odsprzedaży jest zdecydowanie droższe niż odłożenie  w skarpetę i zakup raz  a dobrze.

    Sęk w tym, że nawet gdybyś teraz w prezencie dostał Takahashi to i tak dupa, bo co z tego, że instrument dobry, skoro instrumentariusz kiepski? Może warto wyuczyć się fachu na tym co masz, w tym czasie pchać w skarpetę ile wlezie i potem kupić coś dobrego, co da super efekty. Podumaj.

  7. Szczerze mówiąc, to na Twoim miejscu nauczyłbym się obróbki i wycisnął maksa z tego co masz. Przecież gdyby na pokazanym zdjęciu poprawić kadrowanie, żeby nacisk szedł na mgławice, a nie na pas, zebrać więcej materiału i dobrze obrobić, to fota mogłaby wyjść zacna. Na cholerę Ci większy, cięższy, trudniejszy do prowadzenia i być może gorszy obiektyw, skoro obrabiać nie umiesz?

  8. Przeczytałem post kolegi i się zamyśliłem. Jaka to droga przez mękę zaczynać bez jakichkolwiek podstaw. "Od zera do astrofotografera :)" Komunikacja jak z obcą cywilizacją: ogniskowa, światłosiła, skala, guiding, rotacja pola, ustawienie na biegun, ISO, stackowanie, histogram, krzywe, poziomy, gradienty, to pewnie z 10% terminów, które trzeba nie tylko poznać, ale też zrozumieć. IMHO nie da się tak. To nawet nie zależy od worka pieniędzy, bo się tego nie da kupić. Trzeba wypracować. Rok intensywnej harówy to pewnie minimum.

    • Lubię 4
  9. 12 godzin temu, Selmak napisał:

    Witam..lekko odświeżam.

    (...) i okazało się że mam bardzo brudną matrycę..postanowiłem więc w końcu nauczyć się robić flaty (...)

    Szybciej, taniej, prościej byłoby wyczyścić matrycę...  :) Bierz pod uwagę, że ten syf na matrycy nie poprawia rozdzielczości i sprawności układu. Tracisz informację, której żaden flat nie odzyska.

     

    A propos flatów, to jeszcze jedna zmienna ma znaczenie, szczególnie dla kolegów z DSLR. Mianowicie długość ekspozycji. Na gradienty zdjęcia ma wpływ także elektronika aparatu, która szczególnie daje znać o sobie przy długich ekspozycjach i podczas ciepłych nocy. Wraz z wzrostem czasu naświetlania, rośnie temperatura matrycy i towarzyszącej jej elektroniki.

    Trudno to będzie oddać nawet na najlepszej flatownicy, jeśli zdjęcia będą powstawać w innych warunkach oświetleniowych i na innych czasach.

    Między innymi z tego powodu szybko zarzuciłem prawdziwego flata na rzecz sztucznego. Sztuczny wszystko wyrówna. Nawet mgławicę, gdy nieumiejętnie zrobiony :)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.