Admiral

U mnie bardzo podobnie z terminami. W sobotę mam zajęcia, ale niedziela i poniedziałek w nocy juz raczej wolne. Gorzej znów z Pitrkiem :? Po co Ci te mistrzostwa ! Jedź z nami na obserwacje :wink: No nie wiem co zrobić. Macie jakieś sugestie ? Nie wiadomo też co jeszcze będziez pogodą. Czyli co, w grę wchodziłaby noc z soboty na niedzielę i z niedzieli na poniedziałek, tak ? A kiedy wracasz z Wrocka Pitrek ? Pozdrawiam Admiral

Witam ponownie. No niestety mieliśmy pecha, a już miałem taką nadzieję. :x Nie wiem czy zauważyliście, ale tej samej nocy około godz.2:30 odchmurzyło się... Nie wiem jak było później, ale podejrzewam iż całkiem nieźle, bo poranek był nawet nie najgorszy :? Trudno... szukamy dalej Panowie :wink: Januszu, gdybym nie był optymistą, to już dawno bym się powiesił z takim niebem jak mamy na Śląsku :| Myślę, że każdy obserwator nieba jest optymistą, ale zależy jak wytrzymałym i ile ma cierpliwości Pozdrawiam Admiral P.S. Przyszły weekend zapowiada się bardzo interesująco z tego co widzę na prognozie pogody. Temperatura jak w lato ! :wink: Może wówczas nam się uda ?

grrrrrrrrrrrrrrryyyyyyyyyyyy............ :evil: :evil: :evil: piekielny komputer !!! Sypnął mi się Windows i musiałem się wyłączyć od dwóch dni z sieci :x Nie zdążyłem przeczytać Waszych postów z ostatnich dni, cholera... :cenzor: No nic... musimy jeszcze raz jakiś termin ustalić. I chyba najbespieczniej byłoby kontaktować się telefonicznie jak już jakiś termin ustalimy, co Wy na to ? Ześlijcie do mnie mailem jakieś namiary, tzn. najlepiej numery komórek, a ja wyśle swój. Wtedy już nam z pewnością żadna ładna pogoda nie umknię :? Ale pech... a pomyśleć, że tak jak przewidywałem pogoda się zrobiła w nocy na weekend ! A jak w tygodniu u Was ? Pitrek pisze że ma wolne do środy. Ja właściwie noce też mam wolne :wink: Gdyby Wam pasowało to już na pewno jestem do dyspozycji, ale tak jak pisałem powyzej, dajcie jakies blizsze i szybsze namiary na siebie ! Czekam na sygnał i jeszcze raz przepraszam za wpadkę...

Pitrek... skoro wszyscy się umawialiśmy, no to wszyscy, a tym bardziej osoby, które nie miały z tym jeszcze większego doświadczenia. Trzeba się w końcu samemu przekonać, prawda ? Bardzo ciekawie prezentuje się najbliższy weekend - tj. 13 i 14 marca, bo podobno w sobotę ma przyjść odwilż i wiosenna pogoda 8) Ciekawe, ciekawe... czy im się sprawdzi. A właściwie to czym później tym przyjemniej, bo cieplej i mniej śniegu, z którym będą musiały walczyć nasze auta w drodze na miejsca obserwacyjne, czyż nie ? :wink: Proponujcie, ja postaram się dostosować z terminem. Pozdrawiam Admiral

Eeee... no to nie ma co. Jak choroba, to trzeba wyzdrowieć, bo choroba+obserwacja nocna nie wróży dobrze... :? Mardudus, wstrzymajmy się jeszcze OK ? Niech się Pitrek wychoruje i wówczas spróbujemy raz jeszcze znaleźć jakiś wspólny i przyjazny dla wszystkich termin Co wy na to ? A więc dużo zdrowia nam wszystkim życzę Pozdrawiam Admiral

Panowie, a co obserwujemy ? Bo jeśli będziemy chcieli sobie popatrzeć na katalog Messiera to wypadałoby mieć noc w okolicach nowiu... a jeśli tak, to trochę sobie poczekamy Jeśli natomiast planety, to wydaje mi się, że "łysy" nie będzie robił wielkiej różnicy, zresztą... i tak przecież mamy najlepsze warunki obserwacyjne w kraju ! Odnośnie terminów, to mnie bez różnicy czy dzień roboczy czy weekendy. Na astronomię praktyczną zawsze jakoś znajdę czas :wink: ( o ile mnie tylko znów gdzieś nie wyślą na jakiś wyjazd z firmy... :x )

Witam wszystkich ponownie ! Jak tam nasza lokalna inicjatywa ??? Są jeszcze chętni ??? Przepraszam, że mnie nie było nieco dłużej, ale niestety bez pracy nie ma kołaczy... :? Słowa podzięki, że na mnie zaczekaliście ! Przeglądam właśnie pogodę... mało ciekawie się zapowiada na najbliższe dni. Dużo śniegu poza tym jeszcze zalega. To co ? Ma ktoś jakieś propozycje terminowe ? Preferujemy weekendy, czy w tygodniu też będziemy coś kombinować ??? Czekam na sygnał i jestem już w gotowości :wink: Pozdrawiam wszystkich. Admiral

O ! I to jest dobra myśl ! Znam Pińczyce, bo w Siewierzu mam wójka i troche te tereny poznałem. Podejrzewam, że powinno tam być całkiem przyzwoicie w kwestii obserwacji. Jestem za Pińczycami na pierwszą próbę w naszym regionie. Co Wy na to ? Odnośnie terminu to faktycznie Marcin ma nieco racji. W ten weekend walentynki :wink: i zima na razie nie jest zbyt łaskawa :? Zapowiadają jednak, że około 23 lutego ma przyjść odwilż i iście wiosenna pogoda... 8) No daj Boże. Mnie by to pasowało z racji powrotu z delegacji (bo przez najbliższy tydzień niestety mnie nie będzie A więc jak ? Poczekacie jeszcze pare dni, a później fruuuu w Pińczyce Pozdrawiam Admiral

P.S. No to kiedy pierwszy wypad ? 8)

Mam propozycję, abyśmy popróbowali miejsca jakie kto ma i ocenili gdzie jest najlepiej, albo raczej gdzie jest najmniej źle :wink: bo u nas tylko tak można mówić o obserwacjach Pitrek ma racje, że nasz teren to najcięższy kawałek chleba obserwacyjego w Polsce :? Dowodem czego jest zdjęcie w załączniku jakie zrobiłem parę miesięcy temu na sesji planetarnej pod Będzinem... :| Pitrek - wybacz, że się "ukrywam" pod Sopotnią, ale to dlatego, że jestem z tą miejscowością dość mocno związany :wink: A w sumie to nie wiem czemu tak napisałem w końcu przecież zawsze wierni i oddani sosnowieccy huligani :wink: Owszem, tu mieszkam i najwięcej przebywam, w tym i obserwuje, lub raczej próbuję obserwować niebo... :? Ty piszesz o hucie Katowice, a ja koło Będzina na tej górze zawsze mam wspaniały widok na elektrownię Łagisza... :x Zreszą... sami ocenicie jak będzie okazja. Pozdrawiam Admiral

No to w takim razie mnie również dokoptujcie do grupy obserwatorów ! Mieszkam w Sosnowcu i bardzo często wypadam sobie w okolice Będzina lub Chorzowa (planetarium) na obserwacje nieba ( mam tela Newton 15cm śr. lustra i kilka refraktorków 7cm Plusem jest to, że krąże na tym terenie duuużym samochodem marki Lublin :wink: Można sporo sprzętu załadować. Mardudus i Pitrek skoro jesteście najbliżej, to "skrzyknijmy" się na jakąś wspólną sesję w okolicy. Co Wy na to ? Mail do mnie: admiral@inetia.pl Będzie mi bardzo miło ! Pozdrawiam i zapraszam. Admiral P.S. Sławek, a dasz radę do nas dojechać (Katowice lub okolice)? Jeśli tak to zapraszam na pokład mojego Lublina ? P.S.2. Marcin M. Ty dalej śmigasz mercem ? Jeśli tak to z Pszczyny jest niedaleko jeśli byś miał ochotę...

Z tego co słyszałem bolidy ( czyli od -4 mag.) mają wielkość piłki do tenisa Przyjęło się również mówić, że meteoryt wielkości lodówki byłby w stanie zmieść z powierzchni Ziemi małe miasteczko Ale ile w tym prawdy to trzeba zapytać najlepszych fachowców z tej kwestii - Polskie Towarzystwo Meteorytowe - np. jba1@poczta.onet.pl Pozdrawiam Admiral I aby "Amagedon" był nadal tylko wytworem wyobraźni reżyserów :wink:

aha, to teraz już wszystko jasne natomiast Zeissa na pewno jest tez refraktor w obserwatorium przy Planetarium Śląskim i jak się nie myle, dosyć podobny, tyle, że chyba nieco mniejszy (30cm bodajże... ) No i prawie w samym sercu Śląska. Ale mimo to widoki daje całkiem niezłe. Polecam dla bliżej mieszkających. Admiral P.S. Propos dużych teleskopów. We Fromborku juz coś stawiają, czy jeszcze ? Doszły mnie słuchy, że tam UE ma pomóc w budowie czegoś znacznie większego niż te na Suhorze i w Ostrowiku... :shock:

czy przypadkiem podobny nie znajduje się obecnie w Dąbrowie Górniczej ?

Yhy... Miło mi... dziękuje. Admiral

OK. rozumiem Cię już Pawle i jeszcze raz przyznaję, że mnie poniosło bo jestem za bardzo bezpośredni :wink: Błąd naprawiłem usuwając ten najbardziej kontrowersyjny fragment. No bo i po co ma tam gnić ? Te osoby, które miały go przeczytać, przeczytały i teraz już mi nie zależy na jego publicznej formie. Jeszcze raz sorry, za całe zamieszanie, ale myślę, że nie ja tu powinienem czytelników przepraszać..., ale autor tej sprzeczki. W każdym bądź razie zakończymy już ten temat. :roll: Pozdrawiam i z niecierpliwością czekam na dalsze propozycje zlotów. Może w końcu chociaż raz będę gdzieś jako uczestnik, a nie organizator :smoke: Admiral

No i niestety masz słuszną rację... tak samo to się ma do środków publicznych i działalności na rzecz ogółu społecznego... przekonałem się o tym od na własnej skórze, niestety za późno... Pozdrawiam Admiral

Pawle Maksymie. Nie wiem z iloma dotacjami miałeś do czynienia, ale myślę, że powinieneś wiedzieć, iż zewnętrzne fundusze ( szczególnie te strukturalne ), podelagają tzw. publicznej informacji, a tym bardziej skoro osobiście byłem za nie odpowiedzialny, mam prawo podawać je do publicznej wiadomości. Kwota o której wspomniałem wcześniej, to kwota, jaka średnio w przybliżeniu przypadała na każdego z uczestników EUROASTRO, ale spaiz widocznie albo o tym zapomniała, albo nie wiedziała, co postanowiłem naprawić (tym bardziej, że sama pytała na co te pieniądze poszły). Informacje te podałem również publicznie z tego powodu, że kolezanka spaiz zaczela stawiac Polaris w niejasnym świetle publicznie, a nikt nie wiedział jakie miała powiązania z naszą organizacją. Postanowiłem więc ujawić kilka może i nieprzyjemnych szczegółów, ale miałem do tego prawo, tak samo jak spaiz mało przyjaźnie wypowiedzieć sie na temat Polarisu... tylko, że to nie ja zacząłem, a powtarzam jeszcze raz, moim obowiązkiem tak jak każdego przewodniczącego organizacji, było zareagowanie na te zarzuty. Jeśli uraziłem kogoś nie związanego z tematem do jeszcze raz PRZEPRASZAM Pawle, piszesz, że jesteś bezpośredni... miło się składa, bo ja również Masz tego przykład po moim nie owijaniu w bawełnę faktów, że ktoś skorzystał na mojej organizacji ile się tylko dało, a teraz ma czelność ją oczerniać ! Ironią jest Twoje zdanie Pawle M., że jako człowiek piszący bezpośrednio to co myśli, piszesz do mnie o kulturze.... Nie mam zamiaru tutaj prowadzić z nikim wojny, dlatego wykażę nieco więcej rozwagi i pozostawię resztę Twojego posta bez komentarza, uznając te złośliwe "docinki" pod moim adresem jako pisane pod wpływem chwili, podobnie jak moje zresztą :wink: Aby rozładować nieco atmosferę, małe słówko do Oskara: Kolego !!! To wspaniałe stwierdzenie !!! Mógłbyś nim podważyć działalność wielu fundacji grantodawczych działających przeciwko defaworyzacji wśród młodego społeczeństwa Ale checa !!! Chyba sobie wydrukuje i powiesze w siedzibie jako morał z całej tej dyskusji :wink: He, he .... Pozdrawiam i pokój wszystkim tym, których temat ten nie dotyczy Admiral

Oj Boże... Boże... Proponuje, aby zakończyć tę bezsensowną gadaninię, bo tymi "śmietnikowymi postami" niszczymy tylko wspaniałą ideę tego forum, aż wreszcie doprowadzimy do tego, że niniejszy wątek trafi do kwarantanny, a z pewnością nie o to chodziło zayzik'owi. Przy okazji - przepraszam Ciebie jak i innych czytelników, którzy nie są związani z tym tematem, że tak się potoczyły losy tego fajnego początkowo wątku o krajowych zjazdach. Ja tego nie zacząłem, a niestety muszę jako Przewodniczący stowarzyszenia, bronić jego dobrego imienia... wybaczcie więc.Jeśli ktoś z tu obecnych ma do Polarisu jakieś prywatne pretensje lub uwagi, bardzo proszę o bezpośredni kontakt do mnie - polaris@inetia.pl Żałuję, że takie niemiłe sprawy znalazły się tutaj, ale może z drugiej strony jednak dobrze... Jest to swojego rodzaju przykład dla innych prowadzących lub zamierzających prowadzić organizację pozarządowe: wyda się to zapewne dziwne, ale niestety tak raczej nie należy prowadzić stowarzyszenia astronomicznego Dlaczego? Nie opłaca się poświęcać, bo później i tak kopią Cię w d...ę :? Jeśli ktoś ma wątpliwości co do tego stwierdzenia, to zapraszam: www.euroastro.prv.pl Fakty, rzeczywistość, dowody w postaci sprawozdań wykonanych przez nikogo innego jak koleżankę "spaiza" Na koniec wybaczcie, ale muszę odpisać jeszcze krótkie, jakże ważne i trafne stwierdzenia do moich przedmówców bo mnie krew zalewa.... Bo jakby celowo zebrały się tutaj największe "zgasłe gwiazdy" POLARIS-u... A więc po kolei: spaiza: wysłać Ci te rachunki i faktury ?????? kamil: te kwiatki do wspaniały pomysł, ale postanowiłem, że nie będę Ci robił konkurencji, bo po euroastro masz doskonałe doświadczenie, z szampanem również prawda... astrofan: za Ciebie pare-naście miesięcy temu wypowiedziało się Walne Zebranie Stowarzyszenia więc nie zaczynaj od nowa, proszę Cię... Przepraszam jeszcze raz za ten wątek i za to, że mnie faktycznie poniosło w pewnym momencie, ale niestety w niektórych przypadkach nie opłaca się być "samarytaniniem"... Admiral - Piotr Nawalkowski Prezes Stowarzyszenia POLARIS

Była wcześniej mowa o kosztach podróży miłośników astronomii z miejsca zamieszkania na zlot. Faktycznie jest to problem o czym mogę powiedzieć po przykładzie ( Sopotnia Wielka ) jest niestety na kompletnym pograniczu Polski i praktycznie można powiedzieć, że ze wsząd do niej daleko... Jednak dla chcącego nic trudnego, udało nam się ten problem rozwiązać ! Jednym ze sposobów jest złożenie jakiegoś wniosku do licznych obecnie fundacji lub tam, gdzie pieniędzy jest najwięcej - Unia Europejska...8) Podczas EUROASTRO 2002 we wniosku założyliśmy na to z góry pieniądze i co może wydawać się nieprawodpodobne - prawie 50-ciu uczestników obozów, przejazd nie kosztował nic, lub był znacznie tańszy (np. o 50%) !!! Takie pieniądze wówczas likwidują odwieczny problem zlotów ogólokrajowych - odległość... A obecnie szanse się zwiększają, bo przecież wchodzimy do UE w maju ! Jednak nie do końca wszystko jest różowe... gdy dojazd jest "darmo", czy raczej jest refundowany, pojawia się bardzo poważny problem, który my w POLARISie nazywamy zjawiskiem "pasożytnictwa" albo "wykorzystywaczy ukrytych". Polega to na tym, że zgłasza sie na taki zlot masa ludzi wcale lub bardzo słabo związanych z prawdziwą tematyką astronomii... Zachowują oni pozory miłośnictwa, a tak na prawdę zależy im tylko na skorzystaniu z "darmochy". To jest cholernie przykre, gdy inwestuje się w dane osoby, a w rzeczywistości okazuje się, że to tylko przykrywka... ale niestety takie są fakty, o których nieliczne organizacje mogą się przekonać, które organizują obozy za darmo ( w dziedzinie astronomii to np. PKiM i POLARIS, chyba że ktoś zna jeszcze jakieś ?). Najczęściej można to zauważyć po sporadycznie pojawiających się nazwiskach na listach obozowych. Duży odsetek tych ludzi, to właśnie nikt inny jak tylko "wykorzystywacze"... Daleko nie trzeba szukać... parę postów wcześniej niejaka koleżanka "spaiza" oskarża nas o jakieś mataczenie, czy coś Któż to taki? Ano nikt inny jak była uczestniczka darmowych obozów EUROASTRO 2002 w Sopotni Wielkiej... skorzystała z obozów POLARISu na łączną sumę 2 tys. 480 zł. ! Najciekawsze jest to, że nie zapłaciła za to ani grosza !!! A teraz w podzięce ma jakieś pretensje do nas... :x Dotacje i darmowe obozy są super rzeczą, ale wyłącznie dla naprawdę zainteresowanych i potrafiących to docenić. W przeciwnym razie można się bardzo sparzyć... :? Na koniec do głowy przychodzi mi jeszcze stare powiedzenie: niczego bardziej nie docenisz jak to, za co musisz zapłacić z własnej kieszeni... Wychodzę teraz z założenia, że osoba naprawdę interesująca się daną tematyką zrobi wszystko aby np. być na zlocie, którym się interesuje. Mamy przykład po nas samych - np. do Kudłaczy zjeżdżają się jak sami piszecie, ludzie z całej Polski, podobnie na OZMA, Piknik Meteorytowy czy wiele innych. Może faktycznie gdy bardzo się czegoś chce, to się to osiągnie... ? Pozdrawiam i życzę spełnienia astronomicznych marzeń Admiral

No bo jak to może być ! Ja jestem z Sopotni i jako jedyny reprezentuje tu jej walory więc muszę ją bronić i chronić jej dobre imię :wink: To podobnie jak na przetargach Expo wszyscy starają się zaprezentować swoją "ofertę" z jak najlepszej strony tak i tutaj każdy robi co może, a więc żadnych "ale" :wink: Też mógłbym wymyśleć jakieś "ale" na np. jakiekolwiek miejsce proponowane tu na forum, ale myślę, że nie byłoby to ok. wobec osób jakie miejsca te proponują, bo moje zdanie ( podobnie jak innych ) i opinie są subiektywne. Myśle, że chyba najlepszą formą jest przekonanie się samodzielnie o istniejącej rzeczywistości, bo jednym może się to spodobać, a innym nie. A więc nie krytykujmy, tylko proponujmy. P.S. Aquarius - nie tylko psy, ale i fenki, fredki, gacopierze, dziki itp. !!! Jak słowo daje, full natura i prawdziwa szkoła przetrwania zarazem :wink:

A propo ciekawych i dobrych miejsc do obserwacji astronomicznych i zlotów. Parę dni temu przyszła do nas oferta z ośrodka wypoczynkowego. My akurat działamy na terenie Sopotni, ale może kogoś to zainteresuje: "Witam, Jesteśmy organizatorami wypoczynku dla dzieci, młodzieży i dorosłych w bieszczadach. Posiadamy ośrodek Czardworek w Przysietnicy koło Brzozowa, który posiada własne obserwatorium astronomiczne. Chętnie nawiążemy współpracę, możemy wynająć ośrodek za stawkę osobodnia, udostępniając nasze obserwatorium lub sami możemy zaproponować program związany z tematyką astronomiczną organizując go. pozdrawiam Bożena Jochemczyk tel. (013)4677216 e.listy@wp.pl http://www.ib.webpark.pl/index.htm" W załączniku jest zdjęcie tamtego kompleksu. Pozdrawiam Admiral

"ale" co ????????? nie podoba Ci się, to przynajmniej zachowaj to dla siebie... :evil:

Co jak co, ale przecież handel kosmicznym towarem nie jest nam już obcy ! Przecież handel meteorytami aż kwitnie na wszystkich giełdach, wystawach itp. Ja sam też posiadam kilka "pamiątek" z planetoid i tu można już mówić o sprzedaży kosmosu... :wink: Pozdrawiam Admiral

No to ja również się dołączam: "... co by czarne niebo było, lecz ta zima była w bieli, a na duszy bardzo miło, bo latarnie djabli wzięli... :wink: Spod samiuśkiej granicy, Klub POLARIS życy..., hej ! Wesołych Świąt. Admiral