Moim zdaniem to jakiś mit niczym "potwór z loh nes" (chyba tak to sie pisze ). Uwierzyc mozna w zle dzialajace kompasy (co moze miec zwiazek z polem magnetycznym Ziemi), ale w zmieniajacy sie kolor oceanu i znikajace Slonce juz nie za bardzo
EDIT:
Zreszta sami zobaczcie co znalazlem w internecie:
Ostateczny cios Trójkątowi Bermudzkiemu zadało Towarzystwo Ubezpieczeniowe Lloyda. Londyńscy statystycy wykazali, że nie ma podstaw twierdzić, iż w Trójkącie Bermudzkim dochodzi do relatywnie większej ilości wypadków niż w innych rejonach świata. Mierząc natomiast w liczbach absolutnych — owszem, ale tylko dlatego, że przez obszar Trójkąta biegnie wyjątkowo dużo tras powietrznych i morskich. W rejonie panuje zatem spory ruch i prosty rachunek prawdopodobieństwa wykazuje, że musi dochodzić tam do większej ilości katastrof niż gdzie indziej. Straż Przybrzeżna Stanów Zjednoczonych potwierdza tę konkluzję w stu procentach.