wtw

I chyba w tej kropce będzie pies pogrzebany. No cóż okaże się wieczorem.

Mój błąd, zapomniałem o tak istotnej danej, ale wszystko jest do nadrobienia jak tylko wrócę do domu to podam czas wykonani fotografii. Ok mam czasy. Pierwsza fotka strzelona o 16:19 a druga o 17:02 czyli 43 minuty później.

Twuu masz całkowitą rację to wszystko przez ostatnio czytane relacje z obserwacji łuku okołohoryzontalnego autorstwa Kuby Już poprawiłem ten błąd.

No to jak wrócę z pracy do domu to spróbuję się po delektować , a na razie praca praca praca

A więc nie jest tak prosto jak być powinno . W PEASie wyskakuje mi błąd "Probably wrong format of input data file!" Plik z Guidemastera mam zapisany z rozszerzeniem DAT. I co teraz mam zrobić?

Witam w ostatnią niedzielę tj. 14-06-2009zaobserwowałem i sfotografowałem takie oto halo a raczej jego fragment. Zastanawia mnie czy to jest takie typowe halo. Mam wrażenie, że przy okazji zaczęły sie tworzyć jakieś dodatkowe łuki. Około pól godziny później w zenicie dało się zobaczyć łuku okołozenitalny. Sorki za te placki ale dawno nie czyściłem matrycy.

Dzięki chłopaki

Jak w temacie, doradźcie czego użyć do odczytu logu z sesji z GuideMastera

TU masz link do strony ze schematem jak taki kabelek do sterowania długimi czasami zrobić samemu. Sterowanie może odbywać się z potru COM lub LPT.

No ale mirro lock up to chyba ustawiasz w menu aparatu i wtedy z kabelkiem usb pójdzie też w maximie tyle że do 30 sek ekspozycji.

Hmmm zacząłem się mocno zastanawiać, czy w moim aparacie czegoś nie brakuje tzn tej sprężynki. Powiedz mi czy bez niej lustro główne podnosiło Ci się do góry po naciśnięciu spustu migawki? U mnie w tej chwili po naciśnięciu spustu, lusterko od AF podnosi się ładnie razem z głównym. Kurcze nie mam obiektywu z AF żeby sprawdzić czy wszystko poprawnie działa. Zaraz się okaże, że moja radość była przedwczesna Z drugiej strony ten Canon miał mi służyć przede wszystkim do astrofoto a więc autofocus jest mi zbędny przy pracy z teleskopem i obiektywami manualnymi.

Nie wiem skąd Ci ta sprężynka wypadła, u mnie wyłamany był ten mały bolec, który odpowiadał za podnoszenie lustra od AF. Zajrzałem do wnętrza korpusu i przy lusterkach jakoś nie mogę się dopatrzeć takich elementów. Dorzucam fotkę jak to u mnie wygląda, niestety nie da się zrobić z opuszczonym samym lusterkiem od AF.

Jaka sprężynka, tam nie ma żadnej sprężynki, przeanalizuj jeszcze raz ten "poradnik", no chyba że w Twoim przypadku nawaliło coś innego.

Samodzielna naprawa w brew pozorom nie jest taka skomplikowana. Ten opis jest bardzo dokładny, pokazuje jak to zrobić śrubka po śrubce i może dlatego wydaje się to takie trudne.

No cóż pewnie złamał Ci się wodzik tegoż lusterka, taki plastikowy bolec. Można to samemu naprawić. Ja tak zrobiłem w niedawno kupionym EOSie 300D i działa TU masz link do takiego krótkiego przewodnika jak to zrobić. Jest w sieci bardziej dokładny opis ale nie mogę go w tej chwili znaleźć, jak wrócę do domu to wrzucę go tutaj ale to dopiero około 17. Może ktoś będzie szybszy. Ups nie doczytałem do końca Twego posta widzę że Ty już to znalazłeś Ja właśnie wg tego opisu naprawiałem swojego EOSa sprawa jest dość prosta, trzeba po prostu uważać na kabelki itp

Fotki, które widnieją w tym temacie zrobiłem nieguidowaną metrową ogniskową na eq3-2, tyle że przy dłuższych ekspozycjach (powyżej 60 sek) to już ekstrema i ślepy traf. Z drugiej strony eq5 to na pewno mocniejsza konstrukcja niż eq3-2 a 300mm to nie 1000mm. Tematem tego wątku jest pytanie "Czy to dobry zestaw na początek nauki astrofoto", myślę że na początek nauki może być ale na pewno na długo nie wystarczy.

Co do ustawiania montażu na GP proponuję Ci dać sobie spokój z instrukcją obsługi i skorzystać z programu typu PolarisFinder, sądzę że szybciej łatwiej to zrobisz wg tego programu. Tu masz link http://www.optique-unterlinden.net/astro/old/pratique/polarisfinder-1.5/polarisfinder-1.5-en.htm Procedura jest banalna, wprowadzasz dane dotyczące miejsca obserwacji aktualizujesz datę i czas i programik pokazuje Ci gdzie w danej chwili znajduje się GP względem bieguna niebieskiego.

Spoko nie mam żalu w końcu śmiech to zdrowie. Odpowiadając na Twoje pytanie mogę powiedzieć, że obiekt był ostry, a kształt miał jednolity okrągły lub może lekko owalny bez żadnych wyraźnych "odstających" szczegółów no i oczywiście bez promyczka . Sądzę teraz, że to faktycznie mógł być jakiś balon. Ja mieszkam w Otwocku na Południe od Warszawy, w chwili obserwacji Słońce było na kierunku SW może jakieś 45-50* nad horyzontem (to takie mocno nieścisłe dane).

Hehe Panowie cieszę się , że mogłem Wam dostarczyć tematu, który spowodował, że uśmiech zagościł na Waszych twarzach, nie wiem tylko skąd te domysły, że to mogła być "gwiazdka z promyczkiem lub "mityczny Vulca" Teraz tak na poważnie to moje fakt faktem dość lamerskie pytanie zadałem tylko dlatego, że po raz pierwszy zdarzyło mi się takie zjawisko/widowisko zobaczyć. Domyślam się , że nie było to nic szczególnego i jak już napisałem zdaje sobie sprawę, że to co widziałem jest wytworem człowieka, miałem jedynie nadzieję, że ktoś sprecyzuje moje domysły. Tak czy owak dzięki za chumorystyczne i mniej chumorystyczne wyjaśnienia mojej obserwacji. Ps. ax nie podam Ci rozmiarów kątowych tego obiektu, gdyż poprostu nie umiem ich określić, stąd też przedstawiona przezemnie wizualizacja.

Witam, dziś po południu (około godziny 15:30) oglądałem sobie Słonko, aż tu nagle w dolnej jego części pojawił się "czarny", przemieszczający się punkcik. Wszystko to trwało może jakieś 3-4 sekundy. Sprzęt obserwacyjny to SW70/500 wyposażony oczywiście w folie Baadera, do tego Barllow Vixen x2 i okular LV15. Dorzucam wizualizację jak to wyglądało zrobioną w programie Paint Oczywiście starałem się zachować jakąś tam skale odwzorowania, aha ten biały okrąg w okół Słońca to pole widzenia okularu. Czy ktoś z Was mógłby mi powiedzieć cóż takiego ja zobaczyłem (domyślam się, że to coś zostało stworzone przez człowieka) Pozdrawiam Wojtek

Nie do końca, trudniej im ustawić montaż na biegun

Witam, przy okazji tego co teraz piszecie mam taką prośbę, czy mógłby ktoś napisać jakiś tutorial jak we właściwy sposób mierzyć PE, przeprowadzać analizy zgrywać/wgrywać PECa, jakie programy są do tych celów odpowiednie. Powiem szczerze, że jak dla mnie to jest obecnie czarna magia . Poza tym może jak by się wprowadziło jakiś standard to i późniejsze porównania i testy sprzętu poszczególnych użytkowników byłyby bardziej miarodajne i nie byłoby tłumaczenia, ża ja to robiłem inaczej niż ty i że mój sposób jest lepszy twój. Pozdrawiam Wojtek

Hehe a w przypadku moich rodzinnych stron mapy zaktualizowano. No cóż na pewno nie jest to Google maps - ale zawsze coś, takie nasze polskie

Witam, kiedyś natrafiłem w sieci na taką stronkę z fajną mapą Polski. Jest to coś co się zwie ortofotomapa, można oglądać sobie zakątki naszego kraju z lotu ptaka (zdjęcia wykonane chyba z samolotu). Poniżej link. http://maps.geoportal.gov.pl/webclient/

Fajne zdjęcia, fajna wyprawa i na pewno fajne wrażenia. Zorze polarną widziałem dwa razy w życiu i to u nas w Polsce. Pierwszy obserwacja ta ciekawsza miała miejsce bodajże w 1990 roku, zorza była koloru czerwono białego, a ze wschodu i z zachodu ku zenitowi wzbijały się dwa półłuki (było to bardzo wymowne jak na owe czasy), do tej pory nie mogę zapomnieć emocji jakie te widoki we mnie wzbudziły - coś pięknego.