-
Postów
484 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Brahi
-
-
Mam nadziej, żebedziesz miał szczęście. Obecnie szukam ile kg-sow ma tuba optyczna tego 25cm
Skywatcher-a. Nie wiem czy HEQ5 go uprowadzi... Chyba, że ktoś z was ma takie dane?
Jutro zadzwonię do DO.
Dzięki wszystkim za rady!
pozdr,
Mac
Hehe... dzown dzwon..chetnie pogadam ze starym PKiMowcem )
Sam ledwo powiesilem ta tube na swoim miejscu. Różnica miedzy 20-tka a 25ka jest wyrazna a sądząc po tym jak rozklada się masa przy wyważaniu większość tego ciężaru pożera zwierciadło. Moze sie ten EQ5 nie wywroci ale niewiele bedzie brakowalo . EQ6 minimum
ZOLPR
-
Kurcze jak przez ostatnie dwa miesiace nie mialem dobrej okazji do obserwacji, to wczoraj mialem do wyboru: albo na Sienna, albo do OA Ostrowik...
Ale za to obiekty, ktorym mialem robic fotometrie, w czasie gdy nie bylo chmur (po 12) byly daleeeeko od zenitu (jeden mial zenitalna 89.7° ), w zwiazku z czym za jakis czas pokaze wam M81 wykonane przez 60cm teleskop...
Ostrowik ?..jakbys dal rade to przywiez mi kawalek bialego kraweznika na sienna..., sentyment mam do tego lasu
Przemo
-
Jak dla mnie obraz z synty6 był najlepszy - o dziwo epszy od tego małego apo
Nie ma to jak kawał zwierciadła przy LVW 13mm łysy robił wrażenie.. Miło było, dzieki ze przyszliscie
Przemo
-
Ja byłem dalej
Nie liczyłem jeszcze gdzie to lecialo bo i nie ma za bardzo z czego.. (kamerki jeszcze tam nie patrza)..Ale tak na oko patrząc to z 3-4 magnitudo różnicy powinniście mieć
-
Wyśmienicie A jaki sprzęt planujecie udostępnić do obserwacji?
Zobaczy sie co akurat 27-ego bedzie stalo na wystawie Wybór szeroki, co kto lubi
Przemo
-
Hehhe..juz moja w tym glowa
Zarowno ksiezyc jak i plejady to obiekty nie wymagajace ciemnego nieba.. a co do miejscowki - miedzy Delta a Emilii Plater jest kawalek pustej przestrzeni (czesto bywa tam kontener na smieci ;>). Poludniowe i poludniowo-wschodnie niebo jest tam dosc dobrze odsloniete - plac defilad to narazie architektoniczna dziura w ktora wcelujemy teleskopy ;>
Przemo
-
Dla jakiej odległości liczy się jasność absolutną meteoru?
Jasność absolutna meteoru jest zdefiniowana dla odległości 100km dla meteoru znajdującego sie na wysokosci 100km . Czyli według tej definicji meteor znajduje sie w zenicie co rozwiązuje problemy ekstynkcji atmosferycznej
-
Jak na teologiczne opracowanie Gwiazdy Betlejemskiej to muszę przyznać Przemek postarał się wyjaśnić nam to w sposób naukowy, podając fakty i dowody w oparciu o zdjęcia z dwóch stacji PFN i relacje świadków. Teraz z niecierpliwością czekam na wstępną analizę latających aniołów.
Co do owej biblijnej gwiazdy betlejemskiej (prawdopodobnie komety Halleya) polecam artykuły pani dr. Semeniuk z UW w jakichs starych Uraniach
Aniołami sie zajme jak mnie przypadkiem trafi smiertelnie jakis meteoryt
Pozdrowienia ;>
Przemo
-
Obliczanie takich miejsc na podstawie zapisów stacji bolidowych jest doskonalone od blisko 50 lat, głównie przez czeską ekipę z Ondrejova. Zazwyczaj przy dobrych danych jesteśmy w stanie określić miejsce spadku z precyzją niewielu setek metrów a w razie fragmentacji określić odpowiednią elipsę spadku.
Dane w przypadku Moravki były fatalnej jakości, badacze opierali się w pomiarach o takie punkty odniesienia jak np. fragmenty chmur..Zahaczało to wszystko o przysłowiowe grzebanie w g.. a mimo wszystko udało się wyznaczyć prawidłową elipsę spadku. Typowa czeska stacja bolidowa to urządzenie bazujące na negatywach formatu 9 x 12 cm i z obiektywami Zeiss Distagon 35mm. Zestaw taki daje rozdzielczości rzędu sekund łuku co w obliczeniach pozwala zejść z precyzją wyznaczenia spadku do rzędu niewielu setek metrów.
Najbardziej spektakularnym sukcesem w przypadku takich obliczeń obok wspomnianej Moravki był spadek Neuschwanstein. W tym wypadku ekipa wybrała się poprostu na obliczone miejsce i podniosła leżący na alpejskim szczycie meteoryt .
Sama precyzja to jednak często zbyt mało. Meteoryty spadają niekiedy w rejony trudno dostepne, zalesione, zabagnione itd. Przykładowo gdzieś w lasach na pograniczu słowacko-ukraińskim leży prawdopodobnie kilkaset kilogramów meteorytów. Niestety rejon pocięty jest wąwozami, gęsto zalesiony, pełno jakichś urwisk i pionowych ścian. Dotychczasowe ekspedycje skapitulowały..
Przemo
-
Cześć. Chciałam zapytać, czy jest możliwe, że podczas maksimum lata więcej sporadyków niż meteorów z konkretnego roju?
Ludziska, to chyba nie tak z tym pytaniem miało być
Nie chodzi o to ze z okazji jakiegos maksimum sporadyki zaczynają sobie bardziej latać po niebie. W pytaniu chodzi o to czy aktywność sporadyczna moze przekroczyć aktywność danego roju w maksimum Co do tej aktywnosci więc to np wczesną jesienią gdy apeks przechodzi przez Byka, Bliźnięta itd meteory sporadyczne faktycznie dają dużo większy wkład w aktywność niż jakieś zapyziałe roje meteorowe z tego okresu..tak że jest to możliwe.
Co do ilosci sporadykow w czasie trwania tego czy innego maksimum to zadnych badan nie widzialem, można by takie analizy zrobić choć nie wierze w związek.. No chyba ze sperturobwane meteory owych strumieni z radiantami gdzies w pobliżu aktywnego roju będą dawać dodatkową aktywność
-
A skoro juz watek o Orionidach to musze dopisac najwazniejsza rzecz ;> Tegoroczne orionidy zaprezentowaly nadspodziewanie wysoka aktywnosc. WG danych IMO ZHR przekroczył 50, a wg Japonczykow ktorzy byli korzystniej niz reszta swiata usytuowani w momencie maksimum nawet 80 .
Liczby moze nie zwalaja z nog jak w przypadku innych wybuchow aktywnosci niemniej orionidy to roj znany z bardzo spokojnego i przewidywalnego zachowania z ZHR na poziomie 20-30 ;>
Przemo
-
-
Apropo takich obiektow.
Ogladajac M 57 cos przelecialo mi kolo niej, zerwalem sie od okularu i zpojzalem w niebo.
Z poczatku myslalem, ze to meteor albo satelita, tylko, ze nie mogl byc to meteor bo nie mial smugi ogonowej ani satelita bo one nie poruszaja sie z tak zawrotna predkoscia co meteory
Samolot tez raczej to nie byl bo ani nie migaly swiatla, ani nie bylo go slychac.
Jesli bedzie to pomocne to zaobserwowalem to 19 sierpnia o godzinie 23 (przelot rozpoczety w lutni a zakonczony az za wielka niedzwiedzica)
Meteor moze byc i bez smugi
Przemo
-
Dosyć dawno toczyła sie ta rozmowa jak widzę. Mario... zostawilam Ci wiadomość prywatną. Szukaliście drugiego obserwatora... a obserwator przyszedł do was. Mariusz, pisalam Ci o moim pomysle zrobienia grafiki tego wydarzenia. teraz niestety chwilowo mam za duzo zajec ale zrobie to jak najszybciej z mojego punktu widokowego. Oj.. jest troche drzew wokół... trudno by znaleźć taki skarb. Sama sie zastanawialam nad tym, ale z kim, skoro nikt mi nie uwierzył w to, ze akurat w Lipie mogło miec miejsce tak niesamowite wydarzenie. jak ci pisalam mozliwe ze nie mowimy o tym samym wydarzeniu, ale sądze ze jesli piszesz ze to było w okolicach lasów to mozliwe ze to to, choc ja bym poprawila to, ze nie bylo to całkiem w pólnocnej czesci ale północno-zachodniej. ja mialam piekny widok. przez chwilę myslalam że "nasza spadająca gwiazdeczka" uderzy w szkołę była jednak za daleko... wlasnie w okolicach lasów. Pozdrawiam wszystkich. jestem nowa... muszę poznac stronkę i całą resztę
Oho..widze ze powazna sprawa Mozecie jakos okreslic kierunki, wysokosci na niebie itp ?..moze jakis rysunek z zaznaczeniem bolidu wzgledem jakichs charakterystycznych obiektow ?
A do meteorita: - probuje Ci o tych wiatrach w obliczaniu spadkow odpowiedziec ale wyglada na to ze skrzynke na wiadomosci masz pelna
Przemo
-
A jeszcze jedno od kilku nocy ładna pogoda więc nie śypiam i obserwuję i muszę powiedzieć, że dużo badziewia lata. Dzisiaj tak przykuło moja uwagę kilka zjawisk, że postanowiłem polookać dłużej i mam wrażenie jak by radiant był w okolicach Ryb/Barana. Czy mi się dobrze wydaje, czy jest jakiś rój "Rybidów" i teraz promieniuje?
Paweł Maksym
PS
To moje wspólne obserwacje z Łukaszem Wieteską
Oficjalnie roju tam nie ma, ale tez jest to trudny obszar do badan. W poblizu jest ziemski apeks, czyli kierunek wyznaczany przez ziemie poruszajaca sie po orbicie. Najwiecej sporadykow leci wiec z kierunku z ktorego sa zgarniane przez nadlatujaca ziemie . Dosc prawdopodbne ze sa tam slabe ale prawdziwe roje, niemniej apeks utrudnia robote. Wczoraj wracajac wpadlismy po drodze do Mirka, faktycznie jest pare pieknych zjawisk gdzies z tych okolic
A Francois cie pamieta
-
Ja też miałem nadzieje na wiecej obserwacji, bo zdarzenie mialo zamiona spadku...
A co do tej panstwoej kasy to kwestia jakichs naukowych tradycji, szczescia itd.. Czesi mieli to szczescie ze w latach 50 zaobserwowali spadek Pribram a meteoryt dał sie odnalezc wlasnie dzieki obliczeniom i danym z zaczatkow ichniejszej sieci bolidowej. Sukces byl na skale miedzynarodowa wiec panstwo nie mialo nic przeciwko dalszemu wsparciu. Meteoryka stala sie wizytowka czeskiej astronomii
U nas jest KBN (a w zasadzie juz nie nazywa sie to KBN tylko jakos inaczej ;>)...Niestety jesli chodzi o astronomie to mamy tam paru skostnialych ludzi ktorych myslenia nie sposob zmienic. Wiekszosc wnioskow ktore skladamy jest odrzucana z uzasadnieniem "przedstawiony projekt moze byc jedynie dobrym cwiczeniem dla studentow". W kraju znam tylko dwoje ludzi ktorym placa za badania meteorow (dr.hab T.Jopek z Poznania i jedna z tamtejszych doktorantek), reszta siedzi w czymkolwiek innym tworzac nieco monotonny obraz polskiej astronomii. Tymczasem w ESA nie ma problemu zeby zbudowac kamere SPOSH za 15 tys euro z planem wystrzelenia jej w kosmos za jakies straszne sumy ;> (to cos ma obserwowac meteory z orbity, od drugiej strony :>) , NASA jesli trzeba wysyla na obserwacje samolot zalasdowany astronomami i wszelkim sprzetem a IAU powolalo wlasnie komisje ktorej celem bedzie uporzadkowanie danych o rojach meteorowych
A ja wrocilem dzis nad ranem i odpoczywam..W glowie szumi
-
Ano widze co najmniej tych znajomych:
Koschny, Colas tych znam osobiście i miło wspominam wspólna pracę
A Nagathosi Nogami czy jak mu tam znany jest mi z raportów itp.
Zreszta myślę, że jak poolokasz na choc by tę galerię to poznasz jeszcze paru http://ptma-lodz.astronomia.pl/foto_page/page_01.htm
Paweł Maksym
Colas sie tu krecil z godzine temu przy sasiednim kompie A Detlefa w takim razie ide znalezc...i pozdrowic Nagatoshi Nogami to staly gosc na konferencjach meteorowych. Pokazal dzis troche wynikow z obserwacji radiowych... Siedzi z nami wieczorami i nocami, gada, ale zoladkowej gorzkiej nie ruszy..nie dla nich takie wynalazki )
Pozdrowki
Przemo
-
Pawel, a tak z ciekawosci ... kto z tych tutaj siedzi tez w zakryciach ??
-
Nie znam sie na tym dobrze, ale kiedyś poznałem metode pozwalająca na swoistą regionalizację grup ciał na niebie czy na innej dowolnej płaszczyźnie. Oparte jest to o metode macierzy Berego i teoretycznie jest przydatne do klasyfikacji i "regionalizacji" pozornie sporadycznych meteorów. Kiedyś nawet rozmawiałem o tym z Konradem Szarugą w Grudziądzu ale to była późna i dość mokra pora. Jakoś na rozważaniach się skończyło.
Chętnie się zapoznam z metodyką. Ponawiam zaproszenie na zebanie robocze PKiM/PFN do Łodzi.
Paweł Maksym
hej ludki )
Co do kryteriow podobienstwa orbit mamy takie cos jak kryterium Drummonda..dziala jak trzeba
Detlef jest, prowadzil od poniedzialku warsztaty meteorowe..Mily ludzik . Powiem tyle ze w dziedzinei meteorow wszystko dawno temu powymyslali Czesi (i spisali w publikacjach). Na zachodzie, w ESA/NASA o czeskich metodach ni groma nie wiedza i od zera odkrywaja ameryke... Tak ze na warsztatach trudno sie bylo czegos nowego nauczyc, ot poprostu byla to metoda do rozreklamowania naszej sieci i programu..no i oczywiscie do spotkania co wazniejszych ludiz w meteorowym swiatku..
IMOgeny nie wieszam narazie bo program ma jeszcze pare bledow..nie w obliczeniach tylko hmm..no chcialbym zeby sie w nim milo pracowalo, musze poprawic interfejs i takie tam pierdoly...
Tymczasem dzis mamy ostatni dzien konferencji...I dobrze bo juz uszy puchna od halasu
-
Hej !
Ciezkie to maksimum, w bolach i mekach.. Pogoda wytrzymala u mnie do 1:30 CWE i to tak na slowo honoru bo praktycznie caly czas po niebie snuly sie jakies opary (momentami przyslaniajace ksiezyc co akurat bylo pozytywnym zjawiskiem ;>)
Na stanowisku znalazly sie 2 zestawy fotograficzne: 300D + Zenitar 2.8/16 + siatka dyfrakcyjna (dlugo nie wytrzymala, zarosiala) oraz minolta Dimage 7 wbudowana w shutter PSB7A. Do tego sprzet radiowy i dwoje obserwatorow wizualnych z dyktafonem ;>
Jaka byla aktywnosc trudno powiedziec..Taka sobie na pierwszy rzut oka. Widocznosc przy Ksiezycu nie przekraczala 5.7m. W pamiec zapadl mi wspanialy bolid o jasnosci jakies -5m pomiedzy mala a wielka niedzwiedzica ktory pozostawil slad widoczny na jasnym niebie przez jakies 15s Godziny nie pamietam, musialbym sprawdzic na dyktafonie..
Efekty fotograficzne takie jak widac. Razem 3 sztuki z tego 2 wygladaja interesujaco, trzeci z meteorow rozpoznalem tylko dlatego ze pamietalem gdzie lecial
Dla Canona parametry ekspozycji to ISO1600, 2.8/16, czasy poczatkowo 15s, pod koniec 10s.
Minolta przy 800ISO i ekwiwalencie 2.8/28 tlukla ekspozycje 30s
O 1:30 pogoda zdechla. Fajnie sie spalo pod tymi czerwonymi chmurkami dopoki nie zaczal z nich padac deszcz...
-
I jeszcze to samo widmo po obrobce
Wycinalem z widma wycinki o wysokosci 1 piksela, poszerzalem do 50 pikseli, nastepnie 10 takich wycinkow usrednilem w jeden obrazek. Mala korekta kontrastu, jasnosci i uzyskalem cos takiego. Skrajne czesci widma sie niestety nie doswietlily, linii K i H nie widac
mala poprawka - zdaje sie ze to filtr UV na ktorym lezala siatka tak zadzialal.. od strony fioletowej widmo jest obciete jak od noza
-
Perseidy to bardzo rozciagniety w czasie roj, z bardzo nieostrymi granicami. Okolo 26-27 07 jest juz calkiem wesolo, okolo 15.07 sa juz one niewatpliwie zauwazalne a z danych foto i video zdaje sie wynikac ze pierwsze pojawiaja sie nawet przed 10 lipca . Przez najblizsze noce aktywnosc bedzie wzrastac, pozniej jednak w obserwacjach przeszkodzi Ksiezyc redukujac liczbe widocznych slabych zjawisk. Nie przeszkodzi to jednak w dostrzeganiu bolidow z tego roju podczas maksimum aktywnosci
-
I jeszcze to samo widmo po obrobce
Wycinalem z widma wycinki o wysokosci 1 piksela, poszerzalem do 50 pikseli, nastepnie 10 takich wycinkow usrednilem w jeden obrazek. Mala korekta kontrastu, jasnosci i uzyskalem cos takiego. Skrajne czesci widma sie niestety nie doswietlily, linii K i H nie widac
-
Tak przypadkiem sfotografowalem ze 2 tygodnie temu wraz z Mariuszem Wisniewskim (Marandem) widmo absorpcyjne odbite od anteny teleskopowej radioodbiornika
Zestaw - siatka dyfrakcyjna z allegro zamocowana na filtrze UV + Canon 350D + 1.8/50mm
Siatka wkrotce zastosowana bedzie do rejestracji widm meteorowych. Meteory sa bardzo wdziecznymi obiektami do obserwacji spektroskopowych bo swieca raczej widmem emisyjnym, sa obiektami w przyblizeniu punktowymi i nie wymagaja jakis szczelin w ukladzie optycznym
Bolid 03042005 21:04:41UT
w Meteory i Meteoryty
Opublikowano
Do Pribrama niestety nijak ..
Orbita faktycznie, wisi sobie z rok.. na dzien dzisiejszy pchnelismy ten artykul do Earth Moon & Planets.. z tego co wiem zostal juz zaakceptowany do druku
Przemo