-
Postów
484 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Brahi
-
-
Z tym szczesciem do bolidow to nieraz niezle jaja sa.. Pamietam jak usnalem w robocie kiedys. No i w koncu tez sie obudzilem. Otworzyly mi sie oczy, popatrzyly w okno i wtedy jak na zawolanie polecialo cos z -9m
W tym samym roku zobaczylem chyba wszystkie bolidy jakie byly do zobaczenia, wszystkie dzieki jakims smiesznym przypadkom. Dla odmiany od chyba roku nie zauwazylem zadnego )..
Przemo
-
Gratuluje ) W czasach gdy trafilem na final (z 8 lat temu) byla tez miedzy nami jedna kolezanka. Podobno pierwsza od 25 lat.Wywolalo to zdumienie jakies, wszyscy owa biedna istote fotografowali ze wszystkich stron, nie mogli sie nadziwic a ze przy okazji byl 8 marca to kombinowalismy kwiatka... milo ze cos sie zmienia, swiat bedzie piekniejszy
Przemo
-
Pamietam ze przeszkadzala mi lampka ze swietlowka kompaktowa oswietlajaca stol na ktorym majstrowalem
A z przyczyn naturalnych DCF-a potrafia sparalizowac burze i to nawet dosc odlegle. W koncu to fale dlugie i trzaski slychac wtedy okropne.. Odbior jest znacznie lepszy w nocy niz w dzien a to juz pewnie z przyczyn ludzkich
Przemo
-
To widzę że nie ja pierwszy usiłuje podłaczyć ten zegar do kompa stacji .
Do dokładnej synchronizacji stopera nie można używać tego przekaźnika bo czas jego załączenia jest różny.
Ja wyprowadziłbym dodatkowo impuls bezposrednio z tranzystora.
Jak stroisz antenę? Pożyczyłem taki zegar od kolegi był zmontowany ale z problemami z sygnałem niestety mnie też nie udało się zmusić go do poprawnej pracy.
Pamietam ze w oryginale nie szlo ruszyc rdzeniem anteny. Pozbylem sie tych plastikowych ogranicznikow i przewinalem drut na nieco luzniejsza tulejke. Producent dal do tego 2 kondensatory na chybil trafil, jeden 2.2nf, drugi chyba ze 10. Pomoglo wlutowanie wlasnego 4.7.
No wiec wlutowalem ten 4.7 i delikatnie ruszalem rdzeniem. Decyduja ulamki milimetra. Czlowiek konczy strojenie, robi "uffffffff", zabezpiecza rdzen no i gotowe
Odbiornik jest wrazliwy na zaklocenia. Nie lubi komputerow, zasilaczy impulsowych, sprzetu sieciowego itp. Czasem nawet nie lubi swojego wlasnego wyswietlacza . Tak ze w naszym przypadku to najlepiej pare metrow kabla i w przeciwny kat chalupy albo nawet gdzies na zewnatrz
Przemo
-
Nie ufam zadnym internetowym synchronizacjom.. Im mniej balaganu po drodze tym lepiej, a stary dobry analogowy DCF to tylko nadajnik, odbiornik, dekoder - do tego da sie zabrac wszedzie i wlozyc w kieszen ..
http://www.nordelektronik.com/index.php?uklad=70
Zlozylem do tej pory takie 3 zegary, wszystkie dzialaja jak trzeba, choc wymagaja troche zabawy z dostrajaniem anteny odbiornika. Kosztuja ponizej 100zl, posiadaja przekaznik ktory mozna uruchamiac o okreslonej godzinie. W projekcie powstajacej wlasnie stacji bolidowej zegar taki ma synchronizowac czas w komputerze za posrednictwem portu LPT. Oczywiscie mozna z tym zrobic co tylko do glowy przyjdzie - stoper tez idzie podlaczyc, tyle ze zamiast sygnalu akustycznego mamy proste zamknecie obwodu
Przemo
-
Patrzcie co znalazlem
2004-09-30
Čas: 16:27 UT
Jméno pozorovatele: Julius Koza
Místo : Divín (19°31'55'';48°26'57'')
Okres: Lucenec, Slovensko
Okolnosti pozorování:
Uvedený èas bol stanovený pomocou radioveho prijmaèa
èasových signalov DCF77. Jedna sa o skutoèný èas
pozorovania bolidu, ktorý bol zistený tak, �e od èasu na
DCF77 bol odèítaný èasový interval potrebný na príchod k
DCF77. Tento èasový interval s trvaním 27 s bol zmeraný
dodatoène pomocou stopiek.
Jasnost : asi - 9 mag (Tato jasnost je len velmi aproximatívna, preto�e v case pozorovania e�te neboli na súm
Trvání: 4
Začátek dráhy : Az=25 (Merané od severu smerom k východ.) 10 st nad obzorem
Konec dráhy: Bolid sa pohyboval od severu smerom k východu takmer rovnobe�ne s horizontom.
Popis bolidu:
Bolid sa v závere zretelne rozpadol. Nápadný v�ak bol iba
jeden jasný úlomok. Bolid zanechal jasnú stopu, ktorá bola
viditelna pribli�ne 30 min po prelete a nápadná bola jej
deformácia vý�kovým prúdením.
Przy odrobinie wysilku da sie zrozumiec. "Stopa" to slad po bolidzie )
-
Może to seria z kosmicznego karabinu
A serio, to sam jestem ciekaw.
Kamera lapie 25 klatek/s. Kazda klatka jest osobno zapisywana, a taki obrazek jak wyzej powstaje ze zlozenia pojedynczych klatek. MIedzy klatkami mamy minimalna przerwe, stad widoczne ciachniecia
Przemo
-
Czas UT , to u mnie czas lokalny 22:45? : P
Tak, w Polsce w czasie obowiązywania czasu zimowego (CSE) różnica wynosi 1h
Przemo
-
Maja dwie, Modra i Skalnate Pleso, i jak pogoda dopisala to maja go na 100% Musial byc monstrualny skoro tak nisko rozbłyskiwal do -8m
Przemo
-
Wpadła Ori i mnie oświeciło, Kobieta przy boku Panowie ale chyba łatwiej by było zaciągnąć na pole piecyk węglowy niż niektóre nasze niewiasty
Zaciagnac i wykorzystac we wspomniany sposob to sie czasem udaje .. i na tym obserwacja astronomiczna sie konczy
Przemo
-
Bolid lecial gdzies jak Lublin - Pulawy
Ocene moglo zafalszowac dosc solidne zamglenie nieba. nie wiem jak u Ciebie, ale u mnie ledwo najjasniejsze gwiazdy bylo widac...
Przemo
-
Hmmm
Standardowe pytanie "co tam gwiazdy mowia?" slysze co drugi dzien Jako ze slysze to od dobrych 2 lat
to wiem ze oczekiwana odpowiez to odpowiedz o pogodzie
W pracy jestem wiec astronomem, astronauta, meteorologiem i wrozka w jednej osobie, choc placa mi za rzecz skrajnie prozaiczna ..
W wiszacym na scianie grafiku ktos skrotowo pozaznaczal ludzi wg imion, ja zostalem oznaczony literka "A", najwyrazniej z racji pelnionej "funkcji"
Wczoraj spotkałem tam swiadka przelotu bolidu sprzed 2 nocy. Facet podsumowal dosc soczyscie to co zobaczyl na niebie i opisal swoja wspinaczke na parkan w celu odnalezienia meteorytu Po raz 3-ci w tym roku slysze ze ktos zobaczyl bolid i pobiegl szukac gdzies w krzaki
Przemo
-
Bolid mial efekty dzwiekowe, w 3 minuty po zjawisku dalo sie slyszec krotki stlumiony huk. Wydaje sie ze zjawisko lecialo mniej wiecej od okolic Minska Mazowieckiego prosto na wschod i zakonczylo sie w okolicach bialoruskiej granicy gdzies za Biala Podlaska na wysokosci ponizej 40km. Dobrze ze Łukaszenko nie odpowiedzial ogniem
Przemo
-
Samolot jak nic.. U mnie co wieczor takie efekty specjalne mozna ogladac W szczegolnosci nieruchomo wygladaja samoloty nadlatujace do okecia od strony Piaseczna - dla mnie widoczne z jakichs 80 km i schodzace do ladowania niemal wprost w moim kierunku
Tym niemniej w pamiec zapadly mi 2 satelity ktore pewnego ranka zaobserwowalem.. 2 lecace obok siebie -2m, niemal nieruchome, widoczne przez jakies 5 min... wytlumaczylem to sobie jako satelity akurat oddalajace sie od Ziemi po jakiejs wydluzonej elipsie..
Przemo
-
Hej !
Na stronie
http://foto.pkim.org/galerie/IMC2005
Zamiescilem galerie zdjec z IMC 2005 w Oostmalle
Fotki robione analogowym Nikonem F50 z obiektywami Sigma 28-80 i Nikkor 75-240mm. Sa tam fotki technicznie dobre jak tez i niektore technicznie skopane, te ostatnie jednak ze wzlgedu na nieraz ciekawa zawartosc odrzucalem tylko w skrajnych przypadkach. Jest kilka zdjec robionych teleobiektywem przy ekspozycjach 0.5s (Glownie z sali wykladowej). Technika fotografowania przypominala technike strzelania z Kalasznikowa - wstrzymac oddech i delikatnie pociagnac spust ...
Milego ogladania !
Przemo
-
Jezeli w ogóle pracowali. W Poznaniu padał doś ulewny deszcz do 21-ej po deszczu się rozpogodziło na 3 godziny to odpaliłem stację.
Nad centrum syf byl juz konkretny...
Przemo
-
-
Oj nie wszystkie. Przynajmniej trzy z tych rojow maja po dwie galezie - poludniowa i polnocna. Poza tym sa roje zwiazane z ekliptyka (Sagittarydy i Viriginidy). A takze zrodla aktywnosci sporadycznej... o tym mozesz poczytac w ostatnim Cyrqlarzu PKiMu. Jak sie ukaze na stronie WWW postaram sie umiescic na forum odpowiedniego linka.
Jesli chodzi o ukazywanie sie nowych rojow to sprawa zalezy przede wszystkim od orbit komet odwiedzajacych poblize Ziemi oraz oddzialywanie na material juz pozostawiony przez komete. Jesli chodzi o kilkadziesiat lat to taki roj nawet wymieniles Leonidy "lubia" wybuchac co 33 lata. Zwiazane jest to oczywiscie z okresem obiegu macierzystej komety - Temple-Tuttle. Rojami dajacymi regularnie w odstepie kilku-kilkunastoletnim deszcze (a siapiace tylko lub nie wykazujace aktywnosci co rok) sa rowniez Drakonidy (cos wiecej o nich niedlugo) oraz Ursydy. Co do rojow pojawiajacych sie rzadziej - kilkaset lat - acz jakos periodycznie nie mam informacji.
Pogodnego nieba
Kamil
Mam wrazenie ze jest na naszym niebie sporo bardzo slabych rojow ktore w latach gdy nie maja zamiaru "wybuchnac" nie przekraczaja granic mozliwosci wykrycia - gina wsrod sporadykow lub wrecz nic z nich nie widac.. Od czasu do czasu wybuchaja co w tym wypadku oznacza aktywnosci rzedu kilku meteorow na godzine, z ktorych da sie cos wnioskowac dopiero metodami foto lub video. Co gorsza raczej nie sposob ich potwierdzic w latach nastepnych i odchodza w zapomnienie...
Przemo
-
http://www.imo.net/imc2005/immy/Barman.png
Na obrazku Immy, maskotka konfernecji, wielce sympatyczna i wszechobecna istota ))
Przemo
-
Czolem
Jak widac dotarlem caly,zdrowy, choc kolana bola od tego klaustrofobicznego autobusu....
Mirek napisal to co najwazniejsze, dodam tylko ze szczegolny wytrzesz oczu spowodowal fakt ze mamy w sieci az 26 kamer, jak tez fakt ze koszt naszej kamery to raptem 150 euro (na zachodzie szarpia sie ze wzmacniaczami obrazu..)
Tak ze pokazalismy co sie w Polsce szyqje, ale co najwazniejsze zlapalismy sporo tak przeciez potrzebtnych kontaktow z europejskimi organizacjami podobnego pokroju co PKiM czy PFN Niemcy i Slowacy zapraszaja do siebie...
Dobra, ide spac bo mi sie podloga kolysze..
Jak wymysle cos madrzejszego to napisze
Brahi
-
Ja bym Rosjanom nie oddawał dopóki oni nie oddadzą zabytków i dzieł sztuki, które zrabowali w Polsce.
Sikhote-Alin za Pultusk ...
Przemo
-
I co z nimi dalej ?
Przemo
-
Limax, to ty z grubsza taki sam staroc jak ja )) Wszystkiego najlepszego !
Przemo
-
Jak milo;>..polozenie naszego kraju na pograniczu swiata zachodneigo i wschodu jak widac przynosi nie tylko wojny ale i meteoryty
Przemo
Wspaniały bolid nad Lublinem
w Meteory i Meteoryty
Opublikowano · Edytowane przez Brahi
Pieeeeeeeeeeekne ))
W nowszej historii mielismy cos takiego w pazdzierniku 93r. Bolid lecial przez blisko 400km od terytorium czeskiego po jak sie nie myle Poznan. Nie byl to moze az taki fajerwerk jak w 79r, jasnosc osiagnela -6m, ale 40kg glaz opuscil atmosfere (prawdopodobnie stracil z tego nie wiecej jak kilogram) i obtopiony krazy dalej po zmienionej orbicie