sp2ukx

Witam serdecznie. Kometa sp2ukx powraca po długiej nieobecności. Wykład, pivko ( a może pivko i wykład?) któż to wie? Ale wspomnienia super. Czas wreszcie zacząć działać. Będę obserwował wątek i z chęcią się przyłączę - jeśli pozwolicie. Wszystkie terminy wykładów mam wobec tego zarezerwowane i będę wolny. To tyle - na początek.

ZONK!!! POWAŻNE KŁOPOTY RODZINNE. PÓKI CO NA ZLOT NIE JADĘ I W NAJBLIŻSZYM CZASIE JESTEM WYŁĄCZONY Z "ASTROŻYCIA". PRZEPRASZAM I DO ZOBACZENIA ZA JAKIŚ DŁUŻSZY CZAS.

Panowie. Będę miał jedno (lub dwa - zależy od zabieranego sprzętu) wolne miejsca na wyjazd do Łodzi. Zlot odbędzie się 5,6,7 maja. Wyjazd planuję na piątek popołudniu a powrót w niedzielę. Kosztami paliwa dzielimy się sprawiedliwie.

Proponuję pamiętać o telefonach i zdzwaniać się przed imprezą. Tak chyba będzie najprościej.

Czego to ludzie nie wymyślą.

Przypominam - tak na wszelki wypadek: http://www.festiwal.torun.pl/

Udało się jednak kilka fotek zrobić ale są bardzo nieciekawe. Ogólnie w 6-cio stopniwej skali było na 3-.

W Toruniu - godz. 8.43 kaszanka nie niebie.

Obserwuję .....WAS. Z zaćmienia u mnie nici. Tzn. będę obserwował ale w pracy i tylko z doskoku. Mam zgodę na sprowadzenia sprzętu do firmy. A miało być tak pięknie.

I ja. Dzięki Jaruś.

No nie Hans - nie zgadzam się z Tobą. Samo snucie domysłów i to bez podawania nazwisk jeszcze nikogo nie skrzywdziło. Inaczej ma się sprawa jeśli padają nazwiska. Zresztą ja np. i tak nie wiem o kogo chodzi i serdecznie mi to zwisa. Myślenie jest prywatną sprawą. Konkretne (nazwiska) rozmowa publiczna już nie. Choroba - może niepotrzebnie to napisałem? Ale co mi tam.

Ja newt nie wiem czy moja kamerka coś obcina bo poprostu nie sprawdzałem. A głównym tematem jest nie moja kamerka tylko pytanie zadane w pierwszym poście tego wątku przez kol. Lampkę.

Ja zawsze rzucam statyw "jak poleci" (byle nie na nogi) a z tubą troszkę ostrożniej (jakieś tylne siedzenie albo wygodnie w bagażniku. Żadnych walizek. Zamiast walizki używam bagażnika. No ale ja mam bagażnik.

Brawo. W ten sposób proste pytanie przerodziło się w fachową dysputę. To świadczy tylko o tym jak rozległy jest ten temat.

Dokładnie tak jak napisał McArti i TomekL. Innymi słowy - rejestrować można tym słabsze obiekty im dłuższy jest czas ekspozycji. Stackowanie to już inna sprawa. Ważne jest słowo rejestrować. Jeśli matryca nie zarejestruje nic to żaden stack nie pomoże. Reasumując - nieprzerobione kamerki nie są zdolne rejestrować słabych obiektów bowiem w tak krótkim czasie ekspozycji ich matryca nie zostanie naświetlona na tyle odpowiednią ilością światła aby zareagowała elektrycznie. Stan poszcz. pikseli będzie "0". Piksele mogą przyjmować wartość od 0-255. Wartość zależy od czasu naświetlania i nie jest liniowa. Wniosek z tego płynie taki (w drugą stronę), że piksel po osiągnięciu wartości 255 nie naświetli się więcej choćbyśmy dalej go naświetlali. Za to nastąpi szkodliwy wpływ na sąsiednie piksele i nastąpi zjawisko tzw. saturacji. Ech dużo by o tym pisać.

No to co Panowie pewnie będziemy się umawiać? Proponuję pielęgnować ten wątek właśnie w tym celu. Osobiście proponuję miejsce jednej osobie w aucie - to wstępnie. Może wejdą dwie. Zawsze to wyjdzie taniej. Trza będzie obadać ile miejsca sprzęt zajmie.

No tak ale mówienie o czasie 1 minuty to jest mówienie o long exp. Nieprzerobione kamerki mają czas ok. 1/30sek i w tym czasie słabiutkie DS-y nie naświetlą matrycy. Obraz będzie więc czarny. Stakowanie czarnego obrazy da w wyniku czarny obraz. 0+0=0. Choćby nie wiem ile zer dodawać zawsze będzie zero. Poprostu do pobudzenia matrycy potrzebna jest pewna ilość fotonów. Jeden foton nie pobudzi matrycy. Ales klar? Myślę, że dobrze wytłumaczyłem. Oczywiście rozważamy DS-y. Przy fotografowaniu gwiazd można obyć się bez long exp. ale ograniczymy tym samym zasięg gwiazdowy. Wiadomo.

Sposób, który opisujecie ma jednakowoż jedną podstawową wadę. Otóż aby naświetlić piksele słabiutkim światłem obiektów DS potrzeba niestety czasu. Nie pomoże stakowanie nawet tysiąca klatek na których nic się nie nagra. Long exp. służą poprostu temu aby na poszczególnych pikselach matrycy CCD zdążyło się zakumulować choć trochę światła od tych słabiutkich obiektów. Przy krótkim czasie naświetlania matrycy fotony nie uaktywnią matrycy i nic się nie zapisze (mówimy o słabiutkich obiektach) - będzie czarno i tyle. Zestakowanie takich klatek da w rezultacie zsumowanie czarnego obrazu i tyle. Nic lepiej nie będzie.

Pawle - miodem polałeś me serce i ślepia. Daj znać kiedy można dopisywać się do listy i regulować zobowiązania finansowe. Toruń się w każdym razie zjawi.

No cóż. Ja również popierałem ideę zlotu pod Łodzią. W Bieszczady nie pojadę bo za daleko i tyle. I powiem tylko, że choćby w całej Polsce był organizowany zawsze tylko jeden zlot - w Bieszczadach to i tak nigy bym tam nie pojechał. Jak pisałem - to za daleko. Aż tak nagrzany na astro nie jestem. Kocham to hobby ale bez przesady. A na wczasy i owszem - polecam Bieszczady.

Mam chyba tę przewagę nad Wami, że oglądałem te makiety z bliska. Na zdjęciach wyglądają o wiele korzystniej - wierzcie mi.

Nie przejmuj się. Z chęcią pobiorę jego kalendarz dla siebie. Z pewnością się nie zmarnuje.

O!!! Rzeczywiście niebo jest ok. To tylko ogromna chmura dymu zasłoniła widoczność. No ale ja jestem zdrowotnie uziemiony. Zobaczę co będzie ze mną jutro.

Coś mnie "złamało" w plecach i tyle. Ale widzę, że na niebie szału nie ma. Ale może jutro? Zobaczymy w ciągu dnia i ew. się zdzwonimy.

"Jako żywo" - entuzjazm nam dopisuje. Jaruś - "ŻYWCEM" Cię nie weźmiemy?? Oj weźmiemy, weźmiemy. Jak nie jednym to kilkoma.