Skocz do zawartości

PPB

Społeczność Astropolis
  • Postów

    174
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez PPB

  1. Tak jak radzi Jarek - najlepiej kupić bilet z przesiadką w Moskwie. Aerofłot lata z Szeremietiewa, więc w tym przypadku odpadałby transfer między lotniskami. Pozostałe rosyjskie linie latają z Domodiedowa (dawne lotnisko krajowe). Aerofłot ma umiarkowane ceny (Moskwa-Nowosybirsk-Moskwa ok. 1500 zł), nieco tańszy jest Transaero, a najwięcej liczą sobie Sibir Airlines. Święta prawda. Mi Nowosybirk kojarzy się z Warszawą pozbawioną zabytków, muzeów i statusu stolicy ;-) Podejrzewam, że największy ruch okołozaćmieniowy skoncentruje się nad Zbiornikiem Nowosybiskim w okolicy Berdska. Oblężone może być także Jezioro Teleckie (zwane też Małym Bajkałem) i fragment Czujskiego Szlaku na południe od Górno-Ałtajska. PS. Mongolia brzmi interesująco :-]
  2. Niżej, ale też bliżej gór niż nasze hałdy. W przypadku Tychów różnica może jeszcze nie jest duża - ok. 10 km na niekorzyść Kostuchny, ale Wola leży już tylko 20 km od stoków Beskidu Małego. To o połowę mniej niż hałdy. W Tychach na pewno znalazłoby się kilka ciekawych miejsc na dachach wieżowców, z których warto by zrobić panoramkę. Część z nich na pewno widać na tym zdjęciu zrobionym w ubiegły piątek. Dorzucę jeszcze Skrzyczne, które ładnie obrazuje, że śnieg leżący na zboczach zdecydowanie poprawia widok.
  3. Faktycznie, w miejscu zaznaczonej Babiej powinna być Polica ;-) Babia jest za chmurami powyżej Jeziora Orawskiego. Najbardziej interesowało mnie to co widać zaraz na prawo od Giewontu. Z początku myślałem, że to Beskidy, ale widzę, że jednak Magura Orawsa. Dzięki :-)
  4. Piękna, choć widoczność taka sobie. Pierwsze co zidentyfikowalem to przełęcz Czerwona Ławka z najdłuższym łańcuchem w Tatrach. Przy okazji to jedyny znany mi szlak, na którym łańcuch jest rzeczywiście niezbędny przy wchodzeniu ;-) Za niedługo wkleję jeszcze parę ujęć Beskidów z hałdy na Kostuchnie z ubiegłego piątku. Na razie nie chcę dokładać ORJ roboty ;-)
  5. Chętnie :-) Najpierw chciałbym podziękować ORJ i Darkowi za panoramki - dzięki Wam przypomniałem sobie co powinienem widzieć z Kasprowego ;-) Ale po kolei: Zgodnie z rozkładem jednodniowego wypadu w Tatry pobudka o 3:30, wyjazd, przejazd, dojazd i... piękna pogoda :-) Szlak na Halę Gąsienicową udeptany, turystów umiarkowana ilość, słowem - idealne warunki na wyjście przez Kasprowy na Kopę Kondracką. Po drodze na Halę Gąsienicową z Kopy Królowej rozpościerał się ładny widoczek na Giewont i Beskid Żywiecki. Tu poproszę ORJ o opis tej panoramki :-] A dla chętnych zbliżenie na Pilsko i Babią wraz z Zakopanem. Po wyjściu na Halę Gąsienicową dało się zauważyć, że powyżej doliny jest dość wietrznie. Pojawiły się też pierwsze symptomy nadciągającego załamania pogody. W Murowańcu odbyła się narada w której grupa postanowiła zrezygnować z ataku na Kopę Kondracką zadowalając się samym Kasprowym. Okazało się to dobrą decyzją, jako że pogoda w istocie nieco się spaskudziła. Wejście na Kasprowy wyglądało tak, a zejście w stronę Kuźnic tak. Jak łatwo się domyślić, widok z Kasprowego w stronę Katowic wyglądal tak ;-) Tym niemniej wypad uważam za udany. Zdecydowanie tak :-) Nawiasem mówiąc, były już plany przeprowadzenia próby generalnej między hałdą a Skrzycznem.
  6. To prawda. Gdyby chmury fruwały kilkaset metrów wyżej, byłby fantastyczny widok. Zawiedziny słabym widokiem Beskidów odwróciłem się do nich plecami i przez padający deszcz pstryknąłem fotki dwóch nieco niższych, ale równie ciekawych górek ;-)
  7. Zgadzam się z ORJ, to jest Sucha Góra. Pilot, jeśli korzystasz z GoogleEarth, to możesz zrobić symulację widoku z hałdy. Dobrze widać, że Muńcuł jest bardziej na prawo.
  8. Tak, to hałda. Niedy tam nie byłem, więc nawet nie wiem czy jest ogólniedostępna, ale na ewentualne testowanie się piszę :-)
  9. Jest już ekspercki opis panoramy z Kostuchny :-) Zgodnie z moimi przewidywaniami konieczna była korekta Beskidu Małego, który dla mnie zawsze jawił się jako równe pasmo niczym nie wyróżniających się masywów przedzielonych doliną Soły ;-) Miałem też pewne wątpliwości dotyczące Tatr, ale po analizie stwierdzam, że na prawo od Durnego Szczytu w istocie jest Lodowy, a nie Jaworowy. Brakuje tylko Gerlacha, który bez wątpliwości wyłaniał się tuż na lewo od Policy, ale na zdjęciu nie zdołał się załapać. Dziękuję ORJ za świetną robotę :-) A powietrze dzisiaj do południa było rzeczywiście idealne... Szkoda, że później się spaskudziło.
  10. Wunderground raczej nie kłamie, ale podaje dane mierzone na Muchowcu. Przydałaby się jakaś informacja z Kotliny Oświęcimskiej. Na hałdzie wtedy były dość mocne podmuchy wiatru, a od zachodu nadciągał deszcz (przed którym, nota bene, musiałem uciekać). Dodatkowo niebo było pochmurne, a więc do powierzchni docierało niewiele słońca, które zawsze pobudza parowanie i przyczynia się do zmętnienia powietrza. Rano i w ciągu dnia zdarzały się przelotne opady, które czyściły atmosferę z większych cząsteczek na których mogłaby kondensować para wodna. I właśnie to zadecydowało o świetnej widoczności. Dwa tygodnie temu był ładny weekend, ale też sezon grzewczy był w pełni i kominy ciągle dostarczały jąder kondensacji. Słońce poświeciło, przeniosło parę wodną z gruntu na pewną wysokość (a zwykle im wyżej tym chłodniej), para skondensowała i mieliśmy zamglenie mimo mocniejszego wiatru. Zastanawiam się jak jest dzisiaj, bo typ pogody chyba jest podobny do tego na panoramce ;-) PS. Dziękuję za uznanie :-)
  11. Przewiduję, że gotowy opis nieco Cię zdziwi ;-> Zdjęcie było robione 7 października i Tatry były wtedy pięknie widoczne. To, że nie widać ich na pierwszy rzut oka na zdjęciu jest winą kiepskiego obiektywu. Jednak jeśli się dobrze przyjrzeć, to można zauważyć majaczące kształty słowackich Tatr Wysokich ponad wierzchołkami o których wspominasz. Nieco lepiej prezentują się Tatry Zachodnie w obniżeniu na prawo od Babiej.
  12. W końcu znalazłem czas i chęci na poskładanie październikowej panoramki z hałdy na Kostuchnie. Mniej więcej obrazuje to, co można zobaczyć patrząc na południowy-wschód i południe. Południowy zachód musiałem wyciąć ze względu na fatalny kontrast zdjęć robionych pod przebijające się zza chmur słońce. (1,5MB) Zrobiłem też opis, ale wolę, żeby najpierw został sprawdzony przez eksperta ;-)
  13. Przygotowuję małą fotoniespodziankę na otwarcie sezonu wiosennego ;-) Szczegóły wkrótce (mam nadzieję).
  14. Chyba nadeszła pora żeby trwale przerzucić się na http://coamps.icm.edu.pl ;-)
  15. Ja bym obstawial pasmo Czarnohory. Może Howerla?
  16. Mi jak najbardziej pasuje piątek po 16. Będziemy mieli jeszcze godzinę światła, więc w sprzyjających warunkach coś się uda zobaczyć.
  17. Witaj na forum :-) Jesioniki to nie do końca OT, ze Śląska też je widać. Gdzieś widziałem zdjęcia Pradziada z Gliwic na których wyraźnie było widać wieżę telewizyjną na szczycie. Sam kiedyś widziałem je z Baraniej, ale z Babiej to już prawdziwy wyczyn :-) Dobre pytanie. Góra Niegowonicka była swego czasu rozpatrywana jako alternatywne miejsce spotkań katowickiej grupy astroobserwacyjnej. Można by tam połączyć przyjemne z pożytecznym ;-) Na linii wzroku w stronę Tatr będzie leżał tylko Beskid Makowski, więc widok powinien być całkiem ładny. A nawiasem mówiąc, Niegowonice to jeszcze Wyżyna Śląska ;-)
  18. ORJ, wielki pokłon za tą panoramkę! Znasz Tatry chyba lepiej niż ja własną kieszeń :-o Z wielką chęcią wysłuchałbym kiedyś całego opisu na żywo. Mateusz, nasze hałdy są na pewno najbliższą lokalizacją ;-) Z Sosnowca (dach żylety, czyli budynku WNoZ) i Dąbrowy (Manhattan) Tatry nie są już zasłonięte przez cielska Babiej i Policy. Można rozważyć możliwości obserwacji z tamtych rejonów. Dołączam się przy okazji do mateuszowego zaproszenia na Skrzyczne. Oprócz obserwacji Tatr przewidujemy też próbę dojrzenia naszej hałdy ;-)
  19. Witam w wątku i na forum, i gratuluję udanego startu :-) Pierwszy post, a ile wartościowych informacji. Zwłaszcza wzmianka o Kopcu Wyzwolenia jest dla mnie istotna, bo już powoli zaczynam myśleć o rozszerzeniu działalności obserwacyjnej na Sudety. Do tej pory wiedziałem, że Pradziada w Jesionikach widać z Gliwic, podejrzewam że również z hałdy koło elektrowni Łaziska. Są już więc trzy punkty do wybadania :-) Mam nadzieję, że Czas pozwoli Ci na jak najczęstsze zaglądanie :-]
  20. Tak, to Polica. Tatry powinny się wychylać przy lewej krawędzi zdjęcia, ale tylko przy idealnej pogodzie. Mateusz ma sporo racji mówiąc o zanieczyszczeniach w powietrzu, choć moim zdaniem te 10 km dzielących Wełnowiec i Kostuchnę nie robi dużej różnicy. Nie powinieneś się nawet przejmować tym, że z Wełnowca na linii wzroku masz hutę Ferrum i kopalnię Wieczorek. W wietrzne dni (a wtedy często jest dobra przejrzystość) żaden pył nie będzie przeszkadzał :-) Na wszelki wypadek doradzam jednak zaopatrzenie się w dobrą lornetkę. Oskar, olej Tatry, wypatruj Karkonoszy ;-)
  21. Babia jak nic :-) Teraz tylko brać lornetkę (albo coś większego) i patrzeć jeszcze kilka stopni w lewo (czyli na wschód). Będzie się wyłaniać kilka ostrych szczytów :-]
  22. Najwyższy masyw w długiej przerwie między nimi ;-) Zdecydowanie tak. W poniedziałek nadal będzie dość silnie wiało, a atmosfera będzie wyczyszczona przez deszcz ze wszystkich śmieci. Trzeba być w pogotowiu :-]
  23. Mlodyst, świetna robota :-) Uzupełnić potrafię tylko Wielką Koszystą widoczną między Rysami a Ostrą Basztą. W wolnej chwili spróbuję przenieść nazwy szczytów do panoramki z Babiej, co zdecydowanie przyda się w nazywaniu szczytów Tatr z Katowic :-) Zaś wszystkich czytających nas w Geografii zapraszamy z powrotem do Katowic ;-)
  24. Wspaniała panorama, Darku :-) Ja również chętnie zapoznałbym się z jej opisem, jeśli tylko ktoś potrafi takowy zrobić. Rozpoznaję Łomnicę i Lodowy, widzę Ciemniaka, Giewont, Świnicę, Kozi Wierch, Żółtoą Turnię, Koszystą, Rysy (?), Krywań (?) i Gerlacha, ale moja szczegółowa znajomość na tym się kończy. Może wieczorem przysiąde z mapą. Opis Beskidów z Babiej mogę zrobić od ręki ;-)
  25. Mateusz obiecał, więc trzeba udokumentować ;-) Przede wszystkim widzieliśmy Kometę C/2006 P1 McNaught. Wyjątkowo jasna, z prostym 1-stopniowym warkoczem, 11 stopni od Słońca, 4 stopnie nad horyzontem w momencie startu obserwacji o 16:35, nieco niżej niż 3 stopnie nad horyzontem po zakryciu chmurami około 16:55. Ponadto popatrzeliśmy na Wenus i pośledniejsze gwiazdki, a także na nocną panoramę Katowic, Tychów, Lędzin i innych miejscowości aż po Beskidy. Nie pominęłiśmy oświetlonej wieży na Skrzycznem i światełek na szczytach Beskidu Małego. Na Tatry było już odrobinę za ciemno ;-)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.