zbignieww
-
Postów
1 740 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez zbignieww
-
-
Możesz podać fotki ? Chodzi o klasyczny pręt , jak w linku z TPL, łapiący w tym przypadku AZ4 do statywu. Tylko taki mnie rajcuje,
ma gwint 3/8 cala wkręcany w podstawę AZ4
-
Jeszcze wspomnę :
ten adapter , który oferuje Aliexpress , widziałem na stronie TS https://www.teleskop-express.de/shop/product_info.php/info/p11428_Artesky-3-8--Fotoadapter-fuer-EQ5--und-GP-Stative.html
Nie wpadłem na myśl, by poszukać na Aliexpress. Cena 89 euro była nie do przyjęcia, więc decyzja adaptacji podstawy AZ5.
Mam prośbę do moderatora : może jakoś udało by się wyodrębnić z tej oferty kupna dyskusję o adaptacji AZ5 na klasyczny statyw z trzpieniem.
Pozdrawiam, Zbyszek W.
-
Masz rację - skoro rozpórkę montuje się jak dotychczas . Nie widziałem tego adaptera od spodu ! Teraz jasna sprawa a rozpórka jest b.ważna .
Cha, cha ! Przy okazji teraz dopiero stwierdziłem namacalnie, że popełniłem błąd w rozwiązaniu. Oczywiście da się go z powodzeniem naprawić, ale
znowu p. Mirek musi wejść do akcji. Zawierzył mi i zrobił co zrobił. Skrócił trzpień o ok. 5 mm. A pytał mi się, czy mozna go troszkę skrócić; odpowiedziałem TAK Efekt teraz taki, że śruby azymutu ślizgają się NAD trzpieniem, jedynie ocierając go lekko. Więc do EQM-35 goto - nie akceptowalne.
Zle i pobieżnie wykoncypowałem, że one naciskają na podstawą trzpienia . Błąd ; naciskają na jego wierzchołek a teraz mają tam pustkę .
Taki los usprawniacza techniki !
-
Widziałem , zrezygnowałem - z kilku powodów :
1. Adaptacja kosztowała mnie 200 czeskich koron a w Aliexpresie cca 1000.- koron ( po przeliczeniu, nie bawiąc się w aptekarza )
2. Podnoszę wagę statywu. To jest lity wałec, zapewne z duraluminium , w mojej przeróbce we wnętrzu są jedynie odpowiednie pierścienie.
3. Co z rozpórką i usztywnieniem statywu ? Na fotce tego nie widać .
To, że trzpień został skrócony o ok. 5 mm - wyszło tylko na dobre ! Jest lżej, cha, cha ! Przecież te 2 śruby ustawiające azymut naciskają trzpień
przy jego podstawie. Wogóle nie rozumiem, dlaczego robią taki wysoki . W dodatku, gdy kiedyś miałem statyw 2-calowy - trzpień był wykręcany - ot co !!!
W moim statywie - niestety, jest to odlew, ani niu ! A ułatwiło by mi to adaptację !!!
No i tak sobie myślę , że przy sprzedaży kupujący raczej będzie zadowolony , że ma takie uniwersalne rozwiązanie . Z rozpórką !
noooo, ale napisałem też cg4, cg5 ... Montaż cg5 gt miałem - na tym samym statywie 1,75"
-
Nabyłem od sympatycznego Słowaka głowicę AZ5 z zamiarem posadzenia jej na statywie 1,75 cala z trzpieniem. W sklepach bowiem oferują dziwoląg
i mają tę czelność napisać, że nośność 5 kg . KOSMICZNA BZDURA - i nie będę nawet szczegółowo uzasadniał - dlaczego . B. słaby statyw i do tego
extension tube 21,5 cm - wystarczy !
Więc do dzieła :
1. Statyw 1,75" z głowicą , rozpórką i śrubą - jak niżej :
2. Nieoceniony p. Mirek przerobił głowicę AZ5 w/g moich wskazówek , rozwiązując po drodze szczególiki - a było tego nie mało !
3. AZ5 przed przeróbką - przypominam, miał PŁASKA PODSTAWE - mocowany był do statywu TEZ Z PŁASKA GŁOWICA .
Służyła temu specjalnie dorobiona śruba ( wykonana zresztą bardzo fajnie, efektownie !!! )
Tak udoskonalił mocowanie dexter77, by można było ten AZ5 posadzić na solidnym statywie z PŁASKA głowicą . Są takie statywy.
Na fotkach śruba i zamocowanie przy pomocy tej śruby. Szkopuł w tym , że brak jest w tym rozwiązaniu
solidnej rozpórki nóg statywu, która radykalnie zwiększa sztywność układu; po to zresztą jest - nie tylko do włożenia paru okularów.
4. Dla porównania na fotkach niżej EQM-35 gt oraz postawiony AZ5 na klasycznym, normalnym statywie 1,75" z rozpórką i prętem. Pręt musiał ulec adaptacji.
Prosta adaptacja polegała na tym, że na długości ok. 20 mm musiało się stoczyć do fi nieco mniejszego, niż 3/8 cala - by wszedł głębiej i chwycił gwint 3/8 cala
wewnątrz podstawy AZ5 . Umożliwia to bowiem zastosowanie rozpórki a nośność AZ5 wzrośnie do ok. 7 kg.
Tak to "czuję", bo posadziłem na nim Cassegrain 6 cali + bino z dwoma okularami. Przy dużych powiększeniach praktycznie żadnych drgań.
Tak na marginesie : prrzeróbka AZ5 wymagała dużej bystrości umysłu, by coś nie pochrzanić wewnątrz podstawy AZ5. A p. Mirek ma 80 lat !!!!
Jeszcze dorabia elementy do silników modeli samolotów, do maszyn tkalniczych, drukarek, do silników przedwojennych czeskich aut - i tak można byłoby
wyliczać jeszcze długo ! Niesamowity facet. Klobouk dolu ( kapelusz z głowy - wolne tłumaczenie )
Mam nadzieję, że wszystko jest jasne
-
Macie rację - Dana Deneb i Polaris - samo patrzenie NA te okulary sprawia przyjemność ! Zadne kolorystyczne wybryki - gentelmani wśród plebsu
- 1
-
Ahoj !
astrocola, link mi się nie otwiera !
Pzdr., Zbyszek
-
Panowie, dziekuje Wam za zainteresowanie i pomoc. Jeszcze raz spojrzalem na ten pret , bo go mam - ale potrzebuje drugi do AZ5 na klasyczny statyw, na ktorym montuje rowniez EQM 35 .
By ten AZ5 UCHWYCIC w glowicy tego statywu, pret bede troche przerabial, ale dla tokarza to pare
minut roboty - zmniejszenie srednicy pretu ZA gwintem do 8 mm, by wszedl glebiej .
Jeszcze wspomne, ze AZ 5 mam przerobione, przystosowane do zamontowania go w klasycznym
statywie z wystajacym "kolkiem" do ustawiania w AZ.
Wydaje mi sie, ze ten co mam, posiada jednak gwint CALOWY 3/8 !!!! Za "chiny " nie jest to M10 !
-
No to chyba sie "machnalem". Caly czas trwalem w przeswiadczeniu, ze to jest gwint 3/8 cala.
Poprostu potrzebuje oryginalny pret ! Zmierzylem go teraz linijka milimetrowa,
nie dorobilem sie suwmiarki - i wyglada na to, ze on jest nawet nie M10, ale M8
-
Chodzi o klasykę, uchwycenie montażu w najbardziej popularnych statywach dla cg4,cg5 EQ5
i podobne...
Współpracuje z półeczką z otworami na okulary, stanowiącą równocześnie rozpórkę nóg
statywu. Reflektuję na sam pręt, ale w ostateczności może być z półeczką .
Z. -
Witam,
pobawiłem się w pomierzenie spadku temperatury w boxie chłodzącym, w miarę jak upływał czas. Wszystko mam udokumentowane na kilkunastu fotkach, tutaj dam dla przykładu jedną losową ( można sobie sprawdzić autentyczność, klikając na info o fotce), oraz zestawienie w tabeli i wykres.
Chłodzenie w eksperymencie trwało ok. 60 minut, na zewnątrz temperatura pokojowa w mieszkaniu.
Wypadło to fajnie - zobaczcie sami . Gwałtowny skok nastąpił w pierwszych 6 minutach - z 21,1 stopnia do 10,8 st.Można byłoby zasymulować niższą temperaturę otoczenia i wnętrza boxu, wkładając go np. do lodówki na kilka godzin przed rozpoczęciem
sesji zdjęciowej. Można byłoby spodziewać się - przesadzając - "syberyjskiego mrozu " W eksperymencie spadek w ciągu godziny wyniósł
21,1 - 1,9 = 19, 2 st. W komorze był Canon EOS 650 d + hygroskopijne woreczki 6 szt.
Opis tabelki jest w j.czeskim, ale wiadomo o co chodzi
Tego się nie spodziewałem, być może do tak dobrego rezultatu przyczyniło się wylepienie wnętrza komory lustrzaną tapetą dc-fix .
W pewnym sensie wartość użytkowa wzrosła , w necie operuje się raczej różnicą temperatur ok. 15 st - ale moja propozycja jest niezmienna :
800.- zł + poczta Za tyle kupiłem na Maniaku od Dominika W. - jak już pisałem.
-
Ostatnio, ale już w tym roku, 2x zamawiałem tam drobne rzeczy. Obie nieco powyżej 40 dolarów. Przesyłki przyszły z Holandii . Zrozumiałem to tak, że Aliexpress mając w Europie dużą sieć magazynów i dostawców nie sprawia nam kłopotów ( cło + VAT ) Czescy celnicy napewno zgrzytają zębami .
Cło to właściwie pikuś, znacznie boleśniejszy jest VAT ( po czesku DPH )
Ptrzy zamawianiu pokazały się możliwości : wysyłka z Hiszpanii, Francji, Rosji... Ale ponieważ nie byłem zdecydowany / przekonany - nie
ingerowałem, skąd wysłać . Przyszły z Holandii. Bardzo szybko, po ok. tygodnia - do Ostrawy oczywiście.
Prawdopodobnie w Polsce czy w Czechach też mają składy i dystrybutorów. Albo będą mieć , jeśli EU nie ukróci tych praktyk. W imię dbania
o naszą kieszeń - cha, cha !
Może powtarzam temat już tutaj poruszany - ale nie czytałem wszystkich wpisów, oszczędzam wzrok .
-
Wobec niepewności dobrej jakości popularnego Samyanga 135 , zdecydowałem się kupić Sigmę jak w tytule.
Na optyczne.pl ma dobre opinie , sądzę że ten kupiony od Słowaka za 300 euro będzie też dobry.
Uzgodniłem z Nim, że po wypróbowaniu na nocnym niebie - gdyby coś było nie tak, zwrócę. Ale uspokoiłem Go też, że z natury jestem
optymistą, więc napewno wszystko będzie OK. Gdyby tak było - na odstrzał pójdzie stałka Pentax 135 mm f/3.5
Stronka z optyczne pl : https://www.optyczne.pl/index.html?producent=73&obiektyw=402&typ=0&moc=0&sort=
Czy ktoś ma lub miał może do czynienia z tą Sigmą ? Mile widziane uwagi z konkretnego astro - focenia. Bo w dzień - to już się "wygadali" na optyczne.pl
Z.
-
No, Wy już do tego podchodzicie naukowo - całki, różniczki, mediany, gaussy i inne inności ... Ja jestem już na to zbyt leniwy ...
-
Hej !
Sądzę, że bez wzoru się obejdzie, wystarczy pomyślunek Coś mi świta w głowie, że 1,5 średnicy obiektywu.
Ale o innych pomyślunkach myślałem : zrobić go jako ścięty stożek - i wtedy może być dłuższy , albo rura o większej średnicy.
Ja to mam właśnie, ale jest to wymuszone : miałem cassegraina 8 cali i fajny, wychuchany odrośnik własnej roboty.
Zrobiony z nudów z powodu Covidu i siedzenia w domu na 4 literach. Ale 8 cali wymieniłem na 6" , odrośnik sobie zostawiłem -
tylko wymagał przeróbki. Wklejałem więc resztki maty , musiałem zostawić oczywiście miejsce na dowetail...
Lekkie , łatwe i przyjemne , cha, cha ! No i "niezniszczalne "
Widzę , gdy to piszę, że uczynny Bartolini już Ci tam coś skrobnął
Fotki po przeróbce , wyłącznie dla Ciebie
-
Imponująca kolekcja, cudne obrazy; mam czterdziestkę ... eh, ta emerytura
- 2
-
Stan nowego, pudełka też ! Kompletne wyposażenie włącznie z czarnym woreczkiem . Jestem pierwszym,
ale mam nadzieję - nie ostatnim właścicielem.
Sprzedaję, bo nabyłem Tokinę 11-16 mm, bardziej mi odpowiadającą rozpiętością ogniska .
Referencyjnych fotek nieba niestety nie mam . Od czasu gdy go kupiłem, zdążyłem zrobić trochę fotek
canonem 50 mm - a na samyanga nie zbyło już czasu, bo i pogoda nie sprzyjała, zdrowie też !
CENA 800.- zł + przesyłka
Fotki :
https://www.astro-forum.cz/download/file.php?id=15694
https://www.astro-forum.cz/download/file.php?id=15695
https://www.astro-forum.cz/download/file.php?id=15696 -
Zamiast kupować drogie obiektywy MAKRO, z powodzeniem można używać pierścienie (dystansowe).
Montuje się je między body aparatu Sony z bagnetem sony e a obiektywem ( setowym czy innym ) .Ja używałem z kompaktem SONY NEX5N z wymiennym obiektywem.
Można wkładać jeden, dwa lub 3 pierścienie równocześnie - w zależności od potrzeby i fotografowanego obiektu.Kontakt elektroniczny między obiektywem a body aparatu. Głębię ostrości rozszerza się poprzez zwiększenie przysłony.
Kupiłem je w czeskim foto - salonie o nazwie FotoSkoda w Pradze . Jak jest napisane na pudełeczku - konstrukcja metalowa. Obie zaślepki.Aktualnie ich nie ma, może dlatego, że miały powodzenie ze względu na dobrą cenę ok. 1600.- koron
https://www.fotoskoda.cz/kooka-mezikrouzky-set-10-16-21-mm-pro-sony-nex/
Dokupiłem również bardzo pomocne makro sanki z mocowaniem na gwint fotograficzny. Są identyczne jak na fotce, ale marka FOTOMATE.
https://www.fotoskoda.cz/dorr-ms-160-makrosanky-10cm/
Do pełnego "szczęścia" zainteresowany może sobie dodatkowo jeszcze dokupić malutki statyw fotograficzny. Są takie, nawet
o wysokości 20-30 cm.
Sprzedaję, bo już nie będę miał SONY NEX 5N - zmieni właściciela
Cena za oferowany komplet : 250.- zł
PS.: Nie wiedziałem, gdzie włożyć ofertę - więc potrakujcie ją jako drugi biegun : MIKROKOSMOS Administrator zawsze może
ofertę przemieścić w inne miejsce ( albo wyrzucić )
-
Zaczynającego astroamatora może zniechęcić nie tylko np. mała apertura , ale z powodzeniem również
waga sprzętu , transport itd . SCT 9, 25 cala to już ciężki kaliber - prawie wyłącznie tylko na stacjonarne stanowisko .
Czyli domeczek z rozsuwaną kopułą.
Bo oprócz samego katadioptryka miał byś do przewożenia/przenoszenia jeszcze sensovny montaż ze statywem,
przeciwwagi i kupę potrzebnych dalszych akcesorii - jeśli dodatkowo myślisz o foceniu.
Jedną z nich będzie napewno wygrzewanie płyty korekcyjnej - bo inaczej zapomnij o dłuższych sesjach.
A schłodzenie takiej tuby - też wymaga dużo czasu. Garaż pomoże, ale różnica między temp. w garażu
a zewnętrzną może być znaczna a w dodatku w nocy z reguły spada temperatura i optyka na tym cierpi, gdy tuba zamknięta i komponenty nie nadążają.
Zważ to sobie - bo właśnie na braku mobilności możesz przegrać bitwę. Podlicz ciężary. Samochód to pikuś,
do niego trzeba wszystko znieść, upakować bezpiecznie , potem wyładować, rozstawić a po sesji
znów pakowanie do auta i tak dalej !
Raz - dwa - trzy razy, może Cią to będzie rajcowało, ale potem prawdopodobnie zmiękniesz !
Małe jest piękne a dobry teleskop to ten , na którego mało się kurzy - za to często trzeba suszyć po wilgotnej nocy -
a takie z reguły w Srodkowej Europie mamy.
Z.
- 6
-
Chodzi dokładnie o ten produkt , jeszcze niedawno był w sprzedaży - teraz już raczej niedostępny.
Kupiłem na Maniaku, praktycznie stan nowego , właściciel Dominik widocznie go "pieścił " .
Jako że bawię się w astrofoto na b. krótkich czasach i bez guidingu - zakup był raczej z ciekawości jak to działa, niż z potrzeby.
W wolnym czasie - a było go sporo z powodu wirusa - wylepiłem wnętrze komory tapetą lustrzaną.
Czyli wylepszyłem chłodziarkę , pracującą na zasadzie ogniwa Peltiera. Wymiary wewnętrzne komory chłodzącej umożliwiają
włożenie małego Canona EOS, typu 650d itp. Duże Canony, w dodatku FF - nie zmieszczą się w komorze.
W wyposażeniu kabel zasilający z zasuwki 12 V w aucie ( długość 2m 30 cm ) , oraz kablowy zwalniacz migawki.
Więc tylko zamontować na montażu , podłączyć zasilanie i focić .
Przekazano mi b. istotną uwagę , że konektor ( wtyczka ) do gniazda w korpusie komory musi być przepolowana. Wspominam o tym
na wszelki wypadek, gdyby ktoś chciał ( np. do auta ) zafundować sobie dłuższy kabel do zasilania komory.
Pusta komora waży ok. 1 kg. W stosunku do nabytego od Dominika mamy dodatkowo w wyposażeniu : zwalniacz migawki , jeszcze lepszą izolację/ochronę przed ciepłem z zewnątrz , no i dużą ilość hygroskopijnych woreczków.
Przed sesją zdjęciową wkłada się kilka - nie orientuję się, czy są do wielokrotnego użytku. Mnie się ich nazbierało z różnych zakupów astro- zabawek .
Kupiłem na Maniaku za 800.- zł , za tyleż chciałbym odsprzedać .
Fotki : białe wnętrze komory to efekt odbicia rozproszonego światła od tapety lustrzanej . Na pierwszaj fotce komora wraz Canonem i korektorem/flattenerem podłączona do refraktora. Na fotkach 5 - 8 widać wystający z komory reduktor/flattener. Ten wsuwa się
do wyciągu.
-
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
- Ta odpowiedź cieszy się zainteresowaniem.
Ekolog jak zwykle - niezawodny ! Nawet w temacie narzeczeństwa Masz to już za sobą , czy przymierzasz się -
więc studiujesz ???
- 10
-
... sorry za off... !
W moim Canonie 650d czeski macher od modyfikacji też coś tam wyjął a co innego włożył a ponadto - jak mgliście
zapamiętałem - zmienił pozycję matrycy . Pisał mi, że to mi umozni focić również w dzień. Ale fotki będą naczerwieniałe.
No i tak to jest . Czy u Ciebie też lekko zabarwione ? Pytam tak z ciekawości i chyba zbędnie, bo po modyfikacji
chyba zawsze takie będą.
Piszę "chyba" - bo tak sobie pomyślałem, że mozna byłoby na gwint filtrowy obiektywu znów nakręcić jakiś filtr
blokujący IR . Czy tak ???
-
Chętnie przeczytał bym opinie Kolegów, którzy go mają lub mieli .
Oczywiście Optyczne.pl go oceniły , użytkownicy na tym portalu też - ale nie zaszkodziło by mieć jakieś info
o astro-foceniu tym obiektywem. Z góry dziękuję za fatygę !!!
-
Zgadza się, w okresie największego zbliżenia Księżyc był w innym miejscu !
Adaptacja AZ5 na statyw 1,75 cala z trzpieniem
w ATM, DIY, Arduino
Opublikowano
Tak, tak - też do niedawna nie wiedziałem, że są statywy bez trzpienia - np. do AZ5, Star Adwenturer i jeszcze by się znalazło ...
Z.