zbignieww

Darku, dziękuję !   Chcę zobaczyć pierścionek, bo od  N. Sącza go nie zobaczę. Ale focę sobie to, co jest !

Zamiast pisać pierdoły,  podajcie link do  on line transmisji  NASA

600.- zł

Jeśli refraktor nie jest jakiś "planetarny"   ( długie ognisko )  - to raczej 8x50 .  Szukacze proste lepiej się sprawdzają w Newtonach

Dodam jeszcze, że :

pobawiłem się w pomierzenie spadku temperatury w boxie chłodzącym, w miarę jak upływał czas. Wszystko mam udokumentowane na kilkunastu fotkach, tutaj dam dla przykładu jedną losową ( można sobie sprawdzić autentyczność, klikając na info o fotce), oraz zestawienie w tabeli i wykres.

 Chłodzenie w eksperymencie trwało ok. 60 minut, na zewnątrz temperatura pokojowa w mieszkaniu.

Wypadło to fajnie  - zobaczcie sami . Gwałtowny skok nastąpił w pierwszych  6 minutach  - z  21,1 stopnia do 10,8 st.

Można byłoby zasymulować niższą temperaturę otoczenia i wnętrza boxu, wkładając go np. do lodówki na kilka godzin przed rozpoczęciem

sesji zdjęciowej.  Można byłoby spodziewać się - przesadzając - "syberyjskiego mrozu "     W eksperymencie spadek w ciągu godziny wyniósł

21,1 - 1,9 = 19, 2 st.   W komorze był Canon EOS 650 d  +  hygroskopijne woreczki 6 szt.

Opis tabelki  jest w j.czeskim, ale wiadomo o co chodzi 

Tego się nie spodziewałem, być może do tak dobrego rezultatu przyczyniło się wylepienie wnętrza komory lustrzaną tapetą dc-fix .

Witam !

Chodzi dokładnie o ten produkt , jeszcze niedawno był w sprzedaży -  teraz już raczej niedostępny.

https://www.astroshop.eu/other-astro-photo-accessories/geoptik-thermoelectric-cooling-box-for-eos-cameras/p,23373

Kupiłem na Maniaku, praktycznie stan nowego , właściciel  Dominik widocznie go "pieścił "  .

Jako że bawię się w astrofoto na b. krótkich czasach i bez guidingu -  zakup był raczej z ciekawości jak to działa, niż z potrzeby.

W wolnym czasie - a było go sporo z powodu wirusa -  wylepiłem wnętrze komory tapetą lustrzaną.

Czyli wylepszyłem chłodziarkę , pracującą  na zasadzie ogniwa Peltiera.  Wymiary wewnętrzne komory chłodzącej umożliwiają

włożenie małego Canona EOS, typu 650d itp.  Duże Canony, w dodatku  FF  - nie zmieszczą się w komorze.

W wyposażeniu  kabel zasilający z zasuwki 12 V  w aucie ( długość 2m 30 cm ) ,  oraz kablowy zwalniacz migawki.

Więc tylko zamontować na montażu , podłączyć zasilanie i focić .

Przekazano  mi  b. istotną uwagę , że konektor ( wtyczka ) do gniazda w korpusie komory musi być przepolowana.  Wspominam o tym

na wszelki wypadek, gdyby ktoś chciał ( np. do auta ) zafundować sobie dłuższy kabel do zasilania komory.

Pusta komora waży ok. 1 kg.  W stosunku do nabytego od Dominika mamy dodatkowo w wyposażeniu :  zwalniacz migawki , jeszcze lepszą izolację/ochronę przed ciepłem z zewnątrz , no i dużą ilość hygroskopijnych woreczków.

Przed sesją zdjęciową wkłada się kilka  - nie orientuję się, czy są do wielokrotnego użytku.  Mnie się ich nazbierało z różnych zakupów astro- zabawek .

Kupiłem od Dominika na Maniaku za  800.- zł    i mimo dalszego upgrade boxu  - chciałbym go sprzedać za  700.- zł

Fotki :   białe wnętrze komory to efekt odbicia rozproszonego światła od tapety lustrzanej .   Na pierwszaj fotce komora wraz Canonem i korektorem/flattenerem podłączona do refraktora.  Na fotkach  5 - 8 widać wystający z komory reduktor/flattener. Ten wsuwa się

do wyciągu.

... nie dziwię się, bo chyba bym spadł !   W półmetrowym swego czasu oglądałem M13 i Saturna  - fantazja ! 

Mnie zafascynował  przelot kilka dni temu , na południowo - wschodnim  niebie, na wysokości ok. 37 st.

Zwarty pociąg, ale wagoniki  na tyle rozdzielone , że  naprawdę wyglądało to, jak sznur pereł , b. szybko przesuwający się

w lewo po nieboskłonie .

Rację miał szuu , to zupełnie inna kawa , niż  ślamazarne przeloty  w  dużych już odstępach . 

..coś tu od pewnego czasu niemrawo, więc dodam moje foteczki ...

Trochę nietypowo, bo będzie to 16 ujęć na jednej fotce - w dodatku złożonych na podłodze w mieszkaniu .

Zamierzam jednak zrobić  przyzwoity "plakat"...

8 fotek to chwile przed wschodem Słońca i sam jego wschód. Dynamika zmian zabarwienia chmur była piorunująca -

odstęp między ujęciami wynosił średnio 1 min.  Był wtedy pażdziernik 2018 r

Kolejne 8 fotek to rok 2014, czerwiec.  Niedługo po wschodzie Słońca .   Taniec cieni chmur, też duza dynamika - ale

już nie taka mocna, bo fotki pstrykane co 3-4 minuty.

Jak Wam się to podoba ?   Fajny jest gif z tymi cieniami od chmur, dlatego spodobał mi się termin : taniec cieni chmur ...

Ponizej animacja/gif :

http://zbignieww.sweb.cz/Animacja - Słońce i chmury nad Staszkówką

I don't understand !  :)))    Pytasz chyba, ile mnie kosztowała ?   50.- zł brutto 

... mała rzecz, ale pocieszy -  p. Mirek robi konkurencję TS i innym sprzedawcom ...

Mam takowe dwie siodemki i baaaardzo je sobie chwale !!!

No tak, ale trzeba być ZbyT-em  a nie starszym dziadkiem ...:)   Thanks, imienniku !  Wykorzystam to zmniejszenie do innego

celu.

I dobrze zrobiłeś , bo sprawa naprawdę jest skomplikowana. Nie  chcę się rozpisywać, szkoda Waszego i mojego czasu .

Wszystko zaczęło się od tego , że kręciłem video  z ekranu TVP Kultura  o  tańcu i muzyce  tanga.  Prezentował się tam

zjawiskowy - jak dla mnie - zespół muzyków i tancerka.  Duzo tam było opowiadania, ale potem  cudne granie i ten taniec...  No a potem coś pokićkałem z powrotem do trybu "fotki"  - teraz za Chiny nie poradziłem sobie...

Szkoda, szkoda !   Wiem o tym  doskonale i nigdy nie dawałem w tym formacie .  Ale akurat coś  mi się porobiło

z SONY NEX-em 5N , bo robi mi fotki tylko w tym formacie (  ARW, czyli RAW ) . Zadne Wasze porady mi  nie pomogą,

bo sprawa jest bardziej skomplikowana. Będę musiał pofatygować  się do jakiegoś fachowca , który  mi aparat zresetuje

i wgra nastawienie fabryczne.  Wszelakie moje "gimnastyki"  z aparatem nie dały rezultatu a ustawienie fabryczne wolę

już zlecić komuś , kto takowe sprawy  ma w małym paluszku .  Zadowoleni z wyjaśnienia ?  Jeśli nie - wymażę cały post , cha,  cha !

Mój czeski kolega, zainspirowany wątkiem jutomi  o tego typu lorneteczkach - produkuje dla znajomych takie  cacka.

Telekonwertery jakoś udaje mu się kupić w necie, obudowy wykonane drukarką 3D dostarcza mu jego znajomy . Minimalny regulowany rozstaw na oczy - 66 mm , limitują średnice obudów telekonwerterów.  Mozna osiągnąć mniejszy rozstaw, ale wtedy trzeba ścinać

obudowy tele - konwertorów.  Ja mam rozstaw źrenic właśnie w okolicach 66 mm, pasuje jak ulał !

Maksymalne rozstawienie ok. 81 mm, też mierzone zwykłą linijką.

Jedyna wada - w uchwyceniu za obudowy jest to bardzo śliskie . Dlatego bez zwłoki przypiąłem odpowiedni pasek od Sony NEX .

Mam dwa identyczne -  w razie  czego mogę komuś podesłać za koszt wysyłki.

Acha, średnica obiektywów 55 mm, powiększenie 2x.  Przyda się też w  teatrze. Nocne lukanie w niebo - to inne wrażenia,  szerokie pola ...

Imponująco prezentuje się teraz ORION.

DSC00775.ARW DSC00776.ARW DSC00777.ARW DSC00778.ARW

Ten GSO 30mm  ma w głowie gwint M43x0,75 do ewentualnej projekcji okularowej ?

Oczywiście do połączenia okularu z aparatem potrzebna jest jeszcze redukcja 43 na 42 mm.

Od początku tego tygodnia , codzienne o 12.45  , o swoim życiu opowiada  ze swadą, dowcipem i ogromną swobodą ... O studiach w Polsce, o relacjach z ojcem, o wyjeździe do USA i kontynuacji studiów ...  no i  o własnej

drodze do olbrzymiego sukcesu.  Dostał się do pracy w NASA , jest tam b. ceniony, był szefem

misji Rosetta z ramienia  NASA .  Przypomnę, że misję tą zainicjowała i przeprowadziła ESA - przystanie robociku

na komecie . Ale to małe piwko !!!   Niezglębiona kopalnia wiedzy o podejściu Amerykanów

do rozwiązywania technicznych problemów związanych z exploracją kosmosu.  Cała filozofia, jak sięgać

po wyznaczone cele !!!

Mieli by to sobie nagrać w całości i często przegrywać nasi naukowcy. Absolutnie nie dewaluuję ich osiągnięć, ale

chodzi mi o podejscie do problemów, sposoby ich rozwiązywania, ogromny nacisk na komunikację

między ludźmi w NASA - i nie tylko to...   Kompleksowe podejście do tematu,  otwartość na inne myślenie

czy nawet swego rodzaju herezję i całe to ukierunkowanie na ważne zadania:  jak  wykorzystać osiągnięcia

w tej exploracji kosmosu dla polepszenia życia na naszej Matulce Ziemi.

Ojcem Bartłomieja jest zmarły w tych dniach  "Papcio" Chmielewski , siostra też aktywna w kulturze przez duże K  a  matka Bartłomieja po rozwodzie z " Papciem "  wyjechała do USA. Tam pracowała jako pomoc domowa

u Amerykanina.  Ten doszedł do wniosku, że taniej go wyjdzie ożenek - i dopiął celu

Syn Bartłomiej pojechał za Matką i tak rozpoczęła się Jego długa i fascynująca droga do pracy w NASA

na odpowiedzialnych stanowiskach. Na tej drodze do sukcesu były kolejne studia w różnych uczelniach,

konkursy, itp itd .

Niesamowicie pouczające - młodzi przedewszystkim mieli by to sobie w całości posłuchać.

Nie ma szans na nudzenie się przy  słuchaniu - zapewniam !!!

Linki na ojca  "Papcia" Chmielewskiego, żołnierza AK, uczestnika Powstania we Warszawie i wreszcie

autora sławnego komiksu ( nowości w siermiężnej komunistycznej Polsce )  , czy linki do Bartłomieja i Jego

siostry - artystki o światowym formacie  -  bez problemu do wygenerowania  w necie !

POLECAM !  Z.

Nie wiem, czy ktoś już o tym wspomniał - za duzo czytania na moje wysłużone oczy - ale  przy przymiarkach

zastosowania bino i oczywiście zaostrzenia nim -  pamiętaj cvic , że najkrótszy tor optyczny ma kątówka Baadera w systemie T2/T2 - któraś z lusterkiem , jest ich tam kilka rodzajów i cen. 

Nawet klasyczna kątówka 1,25 cala 90 st. ma dłuższy tor optyczny od T2/T2.  Więc trzeba raczej wkalkulować w wydatki ten rodzaj kątówki  - a nie jest tania !

Ale bez dyskusji : wcześniej postaw ten dom, posadź dąb i spłódź potomka , koniecznie syna - by spełniło się stosowne powiedzenie.

A jeśli już go masz ( syna )  a nie masz córki - to wcześniej  o to się postaraj , niż o nasadkę i ostrzenie.

Abyś nie miał  w końcu zaostrzonego - ale noża    Bo to mogło by być niebezpieczne dla zrealizowania wszystkich trzech podstawowych zadań  mężczyzny  

...  jakie  ISO ? 

Ten mój jest dokładnie ten  ( oczywiście bez statywu ) 

https://www.svbony.com/sv406p-dual-focus-spotting-scope/

Ogniskowa 430 mm , możliwość stosowania okularów w standardzie 1,25 cala , ED na obrazku i w rzeczywistości 

Jeszcze spróbuję wsadzić w wyciąg kamerkę no name , zrobioną z Play Station 3 .

Przeróbka była za free , tylko koszty zakupu  rzeczonej play station 3,  filtru IR , noska T2/1.25" i podświetlanego okularu .

Rozrósł się ten wątek, rozrósł !  A wiemy, jaką  Ceokiusz  podjął decyzję ???

Ja bym mu doradził  na początek ( ale długi początek ! )  Spektyw ED  20-60 x 80  od SVBONY.

Właśnie przedwczoraj przyjechał do Ostravy z Hamburga, kupiony na e-bay . Bezpieczny zakup - stąd Hamburg i e-bay.

Nowiuteńki . 

Już go trochę wypróbowałem, szczególnie pod kątem focenia - narazie w dzień. Otóż na różnych stronach, reklamujących

tę podręczną lunetkę, są ilustracje z digiscopingu .  Nie znalazłem ani jednej z podpiętym aparatem foto - kompaktem czy lustrzanką.

Mam segment optyczny do projekcji okularowej , więc oczywiście zżerała mnie ciekawość , jak się sprawdzi  w spektywie.

Setowy , skądinąd dobry okular zoom , dający power 20, 30, 40, 50 i 60 x  nie ma w głowie gwintu M 43 ani T2 - więc

skwapliwie włożyłem do wyciągu zoom Baadera 8-24 mm . Podłączyłem "segment" i aparat Sony NEX 5N i trochę

pocwakałem antenę w odległości ok. 200 m.  Oto wyniki na tych ogniskowych . Przy 24 mm mocno winietuje.

Fociłem przez zamknięte okno , pogoda fatalna; zamglenie .

Pobawiłem się trochę w digiskoping :

Niżej z poprzedniego dnia, było trochę słońca i inny okular

No i na koniec : zestaw do projekcji okularowej z blizka.  Sam spektyw nie jest taki zły a zaletą : lekkość/poręczość

i  niezbyt wygórowana cena. Kupowany bezpośrednio na Aliexpress, czy  SVBONY byłby tańszy, ale mnie zależało

na czasie. Kosztował mnie 9500.- koron czeskich. Kedyś, kiedyś  w DO kupiłem ED-ka 80 mm z walizeczką i podstawowym

wyposażeniem za równe 2000.- zł.  A to EDEK ma lepsze szkła ,  na SVBONY  już nie są tak rewelacyjne. Są znośne !

... ito by było na tyle ... 

Ładnie  to zdradzać i opuszczać najlepszego przyjaciela ??? !!!   Pospieszyłem się i niedawno kupiłem

Astronomik UHC 2 Cale...  gdyby nie to, miałby nowego przyjaciela !  

To prawda, najmniej zabiegów, by  rozpocząć obserwacje !  Oczywiście lornetka sprawia jeszcze mniej klopotów -

ale apertura nieporównywalnie mniejsza od 8 czy 10 cali lustra.  Czyli takiego dobsona, który jest jeszcze mobilny .

w terenie czy pakowany do auta.

Z.