Skocz do zawartości

Lampka

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 340
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Lampka

  1. Jednego serca! tak mało! tak mało,

    Jednego serca trzeba mi na ziemi!

    Co by przy mojem miłością zadrżało:

    A byłbym cichym pomiędzy cichemi...

     

    Jednych ust trzeba! skąd bym wieczność całą

    Pił napój szczęścia ustami mojemi,

    I oczu dwoje, gdzie bym patrzał śmiało,

    Widząc się świętym pomiędzy świętemi.

     

    Jednego serca i rąk białych dwoje!

    Co by mi oczy zasłoniły moje,

    Bym zasnął słodko, marząc o aniele,

     

    Który mnie niesie w objęciach do nieba...

    Jednego serca! tak mało mi trzeba,

    A jednak widzę, że żądam za wiele!

     

    Tekst: Adam Asnyk, Muzyka i wykonanie: Czesław Niemen

    Zgadza się?

  2. Czy ktoś wie co to za lornetki?

    Szukałem baterii do mojego laptopa i znalazłem stronę firmy zaopatrującej m.in. Lidla i JYSK. Z ciekawości wyszukałem hasło lornetka i wyskoczyło mi coś takiego w Jysk'u:

     

    lornetka.jpg

    Adres do strony:

    http://www.hitcenowy.pl/index.php?page=Opi...odukty_ID_=5625

    PS. Cena oczywiście w złotówkach

     

    Byłem dzisiaj w Józku i sprawdziłem. Powłoki są rubinowe. Lornety kompletny szmelc. Nie jest to oczywiście zoom, jak sugeruje informacja na stronie. Lornetki są z lekkiego i tandetnego plastiku. Ale nie to jest najważniejsze. Na trzy sztuki jakie miałem w ręku jedna była monokularem - w lewej części odklejony pryzmat swobodnie telepał się w obudowie i obraz był tylko w prawej połowie. Druga i trzecia miały poodrywane części w których znajdują się obiektywy.

    Rzut oka przez jedyne sprawne ustrojstwo uświadomił mi jakiej klasy lornetkę niedawno kupiłem w Lidlu za niecałe 2 razy tyle. Tu niewielkie pole widzenia, obraz nieostry po bokach. Tragedia. To chyba jakieś odrzuty z odrzutów. Gorąco odradzam!!!!

  3. Celestia to dobry wybór. Tam można chyba nakładać dodatkowe, dokładne tekstury na planety.

    Mój starszy syn bawi się w programy do grafiki 3D i kiedyś chciałem z jego pomocą zrobić animację układu Słońce-Ziemia-Księżyc, ale jak ściągnąłem Celestię, dałem sobie spokój.

  4. Mam u siebie program Celestia - to takie komputerowe planetarium. Tam są na pewno animacje ruchu orbitalnego, ale pewnie trzeba by je przechwycić.

    Poniżej masz zrzut ekranu z orbitami asteroidów, ale wiem, że są różne opcje.

    asteroidorb.jpg

    Można zainstalować Celestię tam, gdzie będziesz prowadził lekcję i pokazać ruch planet "na żywo". Program nie wymaga dostępu do netu.

    http://www.shatters.net/celestia/download.html

  5. Po 23 latach (!!!) od poprzedniej wizyty postanowiłem odwiedzić podtoruńskie Piwnice i porobić parę fotek największych sprzętów astro w Polsce. Okazja ku temu nadarzyła się dzisiaj. Zabrałem więc moich dwóch juniorów i w drogę...

    Na początek kilka informacji z sieci.

    Tu znajdziecie informacje o największym w Polsce teleskopie optycznym (Cassegrain-Schmidt 60/90):

    http://vega.astri.uni.torun.pl/~aniedzi/TSC.html

    A tu o największym w Europie Środkowo-Wschodniej radioteleskopie (średnica 32 m):

    http://www.astro.uni.torun.pl/PL/rt4.html

    W obserwatorium można zobaczyć jeden z najbardziej zasłużonych instrumentów astronomicznych świata - Astrograf Drapera ( refraktor 8"), którym Annie Jump Cannon sklasyfikowała widmowo 225 300 gwiazd do 9m (Henry Draper Catalogue)

    Informację o Annie Jump Cannon:

    http://www.wellesley.edu/Astronomy/annie/

    Na koniec parę fotek:

    Dziewięćdziesiątka1.jpg

    90-ka po raz pierwszy

    Dziewięćdziesiątka2.jpg

    Przy mikrofonie Andrzej Strobel

    Dziewięćdziesiątka3.jpg

    Rura w pełnej krasie

    Gruba_Berta.jpg

    Mozaika dwóch zdjęć

    Draper2.jpg

    Odrobina historii astronomii

    Draper4.jpg

    Astrograf Drapera od strony kasety

     

    cd. zdjęć w następnym poście

  6. To prawda :D

    Cygnus wyglądał jakby ciągle przekraczał prędkość światła.

    Poza tym było OK.

    No może troche za słabo czytelne napisy z ekranu. Przy tej rozdzielczości i kompresji wideo wychodziły czasem "krzaczki".

    Dzięki Cygnusie za ciekawy wykład :notworthy:

  7. Co do "ekologów" i zanieczyszczeń.

    Myślę, że to raczej jest problem psychologiczny niż merytoryczny. Różnica między bezpieczeństwem elektrowni atomowej (i emisją zanieczyszczeń z tym związaną, w czasie awarii), a normalną szkodliwością elektrowni węglowych jest dla przeciętnego człowieka taka, jak różnica w bezpieczeństwie podróżowania samolotem i samochodem. Co z tego, że na drogach ginie znacznie więcej ludzi i spaliny zabijają pewnie co najmniej drugie tyle, skoro przy wypadku samolotu ginie się prawie zawsze.

    Nasze obawy przed skażeniem radioaktywnym wynikają też ze strachu przed niewidzialnym i z doświadczeń czernobylskich. Pamiętam dokładnie te dni 1986 roku. Pogoda była jak drut, byłem wtedy w Pieninach, prawie cały czas pod gołym niebem. Żadne zmysły nie były w stanie ostrzec mnie przed zagrożeniem. A ci co wiedzieli o zagrożeniu, tj. ówczesne władze, nie raczyły nikogo poinformować...

    Synteza termojądrowa to oczywiście inna bajka. Brak odpadów, niewielkie skażenie obudów. Ciekaw jestem tylko, czy jest możliwość utraty kontroli nad taką syntezą w elektrowni i co by się wtedy stało?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.