-
Postów
2 340 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Lampka
-
-
No tak, człowiek liczy bezmyślnie nie sprawdzając, czy dane są dobre...
-
Może by się nadała matówka od jakiegoś aparatu średniego formatu (Kiev, Pentacon)? W nich są jeszcze lupki do precyzyjnego nastawiania ostrości.
-
I ja nie znajduję możliwości istnienia innego rozwiązania od powyżej zapisanego.
-
Jest coraz ciekawiej. Tym razem za 3800 zł.
Ale to chyba nie ta sama maszynka.
-
A gdyby tak zagadkę zapisać Brailem... To jakie wtedy byłyby nagrody?
-
No to teraz poprosimy o nagrody!!!!
-
Różnica chyba jest też z prędkością zapisu/przesyłania danych. 350D miał mieć jakiś superszybki transfer.
-
Czy ktoś wie co to za lornetki?
Szukałem baterii do mojego laptopa i znalazłem stronę firmy zaopatrującej m.in. Lidla i JYSK. Z ciekawości wyszukałem hasło lornetka i wyskoczyło mi coś takiego w Jysk'u:
Adres do strony:
http://www.hitcenowy.pl/index.php?page=Opi...odukty_ID_=5625
PS. Cena oczywiście w złotówkach
Byłem dzisiaj w Józku i sprawdziłem. Powłoki są rubinowe. Lornety kompletny szmelc. Nie jest to oczywiście zoom, jak sugeruje informacja na stronie. Lornetki są z lekkiego i tandetnego plastiku. Ale nie to jest najważniejsze. Na trzy sztuki jakie miałem w ręku jedna była monokularem - w lewej części odklejony pryzmat swobodnie telepał się w obudowie i obraz był tylko w prawej połowie. Druga i trzecia miały poodrywane części w których znajdują się obiektywy.
Rzut oka przez jedyne sprawne ustrojstwo uświadomił mi jakiej klasy lornetkę niedawno kupiłem w Lidlu za niecałe 2 razy tyle. Tu niewielkie pole widzenia, obraz nieostry po bokach. Tragedia. To chyba jakieś odrzuty z odrzutów. Gorąco odradzam!!!!
-
Już się robi
-
Czy ktoś wie co to za lornetki?
Szukałem baterii do mojego laptopa i znalazłem stronę firmy zaopatrującej m.in. Lidla i JYSK. Z ciekawości wyszukałem hasło lornetka i wyskoczyło mi coś takiego w Jysk'u:
Adres do strony:
http://www.hitcenowy.pl/index.php?page=Opi...odukty_ID_=5625
PS. Cena oczywiście w złotówkach
-
Po tej ostatniej podpowiedzi, to łatwizna. Nawet Lampce wydaje się, że odgadł.
-
Widzę, że to działa. Chociaż dosyć długo wgrywałem 15 MB, ale plik instalacyjny CDC jest do pobrania z adresu:
http://s15.yousendit.com/d.aspx?id=1QGE724...YP06K0KMILYT268
Jak ktoś jest chętny niech sprawdzi, jaka jest szybkość transmisji.
Sam to już sprawdzam, z innego stanowiska. Transfer niestety dosyć wolny - około 10 KBps i jeszcze spada...
-
Gdzieś widziałem na tym forum adres serwera, na którym można umieścić plik do 1 GB. Sam jestem zainteresowany podobną formą "skrzynki kontaktowej" do przesyłania dużych plików, ale nie potrafię odnaleźć postu, w którym była o tym mowa.
Znalazłem!!!
-
Celestia to dobry wybór. Tam można chyba nakładać dodatkowe, dokładne tekstury na planety.
Mój starszy syn bawi się w programy do grafiki 3D i kiedyś chciałem z jego pomocą zrobić animację układu Słońce-Ziemia-Księżyc, ale jak ściągnąłem Celestię, dałem sobie spokój.
-
Znalazłem jeszcze coś takiego:
http://www.cross-browser.com/ss/solar_system2.html
Nie wiem czy to się da zapisać i odtworzyć bez netu.
I tu jeszcze coś - tym razem z kometą:
http://www.classzone.com/books/earth_scien...o=visualization
-
Mam u siebie program Celestia - to takie komputerowe planetarium. Tam są na pewno animacje ruchu orbitalnego, ale pewnie trzeba by je przechwycić.
Poniżej masz zrzut ekranu z orbitami asteroidów, ale wiem, że są różne opcje.
Można zainstalować Celestię tam, gdzie będziesz prowadził lekcję i pokazać ruch planet "na żywo". Program nie wymaga dostępu do netu.
-
A ja to ewelntualnie mogę się podłączyć do kogoś ze sprzętem. Niestety jeszcze własnego nie posiadam. Póki co, lornetkuję z balkonu. I oglądam sprzęty zawodowców:
http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=8612&hl=
Jakby co, mam własny transport i spanie w warunkach dosyć ciemnych między Włocławkiem a Płockiem.
-
A w Grecji zapowiadają coś takiego:
http://www.lidl.gr/gr/index.nsf/pages/c.o.....p.kialinichtos
Niestety nie jestem w stanie z "krzaczków" wychwycić informacji, co to jest.
Sądząc po cenie, może to monokular z tanim aparatem cyfrowym? Ale nigdzie nie widzę wielkości matrycy. A może to kamera?
-
-
Po 23 latach (!!!) od poprzedniej wizyty postanowiłem odwiedzić podtoruńskie Piwnice i porobić parę fotek największych sprzętów astro w Polsce. Okazja ku temu nadarzyła się dzisiaj. Zabrałem więc moich dwóch juniorów i w drogę...
Na początek kilka informacji z sieci.
Tu znajdziecie informacje o największym w Polsce teleskopie optycznym (Cassegrain-Schmidt 60/90):
http://vega.astri.uni.torun.pl/~aniedzi/TSC.html
A tu o największym w Europie Środkowo-Wschodniej radioteleskopie (średnica 32 m):
http://www.astro.uni.torun.pl/PL/rt4.html
W obserwatorium można zobaczyć jeden z najbardziej zasłużonych instrumentów astronomicznych świata - Astrograf Drapera ( refraktor 8"), którym Annie Jump Cannon sklasyfikowała widmowo 225 300 gwiazd do 9m (Henry Draper Catalogue)
Informację o Annie Jump Cannon:
http://www.wellesley.edu/Astronomy/annie/
Na koniec parę fotek:
90-ka po raz pierwszy
Przy mikrofonie Andrzej Strobel
Rura w pełnej krasie
Mozaika dwóch zdjęć
Odrobina historii astronomii
Astrograf Drapera od strony kasety
cd. zdjęć w następnym poście
-
To prawda
Cygnus wyglądał jakby ciągle przekraczał prędkość światła.
Poza tym było OK.
No może troche za słabo czytelne napisy z ekranu. Przy tej rozdzielczości i kompresji wideo wychodziły czasem "krzaczki".
Dzięki Cygnusie za ciekawy wykład
-
Co do "ekologów" i zanieczyszczeń.
Myślę, że to raczej jest problem psychologiczny niż merytoryczny. Różnica między bezpieczeństwem elektrowni atomowej (i emisją zanieczyszczeń z tym związaną, w czasie awarii), a normalną szkodliwością elektrowni węglowych jest dla przeciętnego człowieka taka, jak różnica w bezpieczeństwie podróżowania samolotem i samochodem. Co z tego, że na drogach ginie znacznie więcej ludzi i spaliny zabijają pewnie co najmniej drugie tyle, skoro przy wypadku samolotu ginie się prawie zawsze.
Nasze obawy przed skażeniem radioaktywnym wynikają też ze strachu przed niewidzialnym i z doświadczeń czernobylskich. Pamiętam dokładnie te dni 1986 roku. Pogoda była jak drut, byłem wtedy w Pieninach, prawie cały czas pod gołym niebem. Żadne zmysły nie były w stanie ostrzec mnie przed zagrożeniem. A ci co wiedzieli o zagrożeniu, tj. ówczesne władze, nie raczyły nikogo poinformować...
Synteza termojądrowa to oczywiście inna bajka. Brak odpadów, niewielkie skażenie obudów. Ciekaw jestem tylko, czy jest możliwość utraty kontroli nad taką syntezą w elektrowni i co by się wtedy stało?
-
Cena chyba przez "certyfikat bezpieczeństwa TÜV"
Dobre zabawki plastykowe wcale nie są tanie. Pamiętam jeszcze z wczesnego dzieciństwa moich dzieci, zabawki "Wader". Były z plastiku, ale mocnego - dzieciak mógł stanąć na samochodziku i nic.
PS. A może to APO?
-
Pojawił się nowy standard wśród profesjonalnych teleskopów: teleskop bez soczewek
http://www.allegro.pl/show_item.php?item=53256375
Ze zdjęcia wynika jednak, że jest on chyba dedykowany do obserwacji naziemnych.
Najtrudniejsza zagadka ale jaka nagroda !!!
w Głęboki Kosmos (DS)
Opublikowano
Jednego serca! tak mało! tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi!
Co by przy mojem miłością zadrżało:
A byłbym cichym pomiędzy cichemi...
Jednych ust trzeba! skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami mojemi,
I oczu dwoje, gdzie bym patrzał śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętemi.
Jednego serca i rąk białych dwoje!
Co by mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,
Który mnie niesie w objęciach do nieba...
Jednego serca! tak mało mi trzeba,
A jednak widzę, że żądam za wiele!
Tekst: Adam Asnyk, Muzyka i wykonanie: Czesław Niemen
Zgadza się?