Skocz do zawartości

Krzysiek Gaudy

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 078
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez Krzysiek Gaudy

  1. Witam ! Jak wspominałem w innym wpisie zamierzam zająć się astrofotografią. Póki co intensywnie czytam nocami astro-forum.org i inne serwisy na ten temat. Mimo usilnych poszukiwań nie znalazłem kilku odpowiedzi na pytania. Niżej zamieszczam na razie tylko dwa złożone 1) Wybór kamery. 2000XM vs 2000XCM vs EOS 350D: Mam już kupiony EQ6 i na nim ma działać mój zestaw. Na tym zestawie zamierzam się uczyć - wiem, że to dziedzina która wymaga wiele cierpliwości, pokory i doświadczenia więc nie rozmawiamy tutaj o Astro-Physic, FSQ106, STL itd. To zestaw docelowy, który ze względu oczywiście na ceny będzie pewnie 2-4 lata zbierany. Mówimy o zestawie, który w miarę pozwoli mi nauczyć się obróbki, guidingu, pracy ze sprzętem itd. Moje dywagacje i przemyślenia są takie: a) gdzieś przeczytałem, że obróbka zdjęć jakie pochodzą z Canona jest totalnie różna od obróbki zdjęć, jakie pochodzą z kamer CCD. Czy to prawda? Jeśli tak - wybór jest dla mnie jasny: 2000XM - mimo iż to rozwiązanie droższe, ale szkoda mi czasu później na naukę na nowo obróbki zdjęć. Jeśli nauczenie się obróbki dla CCD nie odbiega tak bardzo od DSLR, to wolę na razie uczyć się na 350D - większa dostępność, niższa cena. Będę wdzięczny za wszelkie rady - załóżmy jednak mimo wszystko, że różnica cenowa między 2000X?M oraz 350D nie odgrywa znaczenia. Co więc lepsze "na start"? Od razu CCD? A może inne propozycje macie? W perspektywie dłuższej na pewno będzie to STL lub inna kamera podobnej klasy. B ) jeśli kamera CCD to jaka? XCM (kolorwa) czy XM (black-white). Na tak niewielką ilość nocy, jaką mamy w Polsce zastanawiam się czy nie lepiej od razu pójść w stronę XCM. Z drugiej strony - jeśli myślę o przeskoku za 2 lata na STL, Narrow itd. to pewnie pociąga znowu temat innej obróbki zdjęć itd. Patrząc na strony mistrzów astrofotografii to wybór jest prosty - XM, ale jeśli kogoś na razie (mnie) interesuje czysto estetyczna astrofotografia, głównie nauka to czy XCMa warto rozważyć? 2) Wybór teleskopu. Opieram się tutaj przede wszystkim na wypowiedziach użytkowników i tak: a) Wyczytałem, że rozpoczęcie astro-foto na Newtonie to sezon w plecy. Łatwiej i lepiej rozpocząć od refraktorów, obiektywów - Newtony więc odpuszczamy na razie. Czy dobrze zakładam? B ) Wybór padł na Celestron 80ED jako gudier (jak wyczytałem, podobno większość używa tego sprzętu jako guider i nadaje się do tego idealnie). Czy słusznie? c) Jako teleskop do fotografowania, który będzie "na barana" na 80ED to FS60C (tutaj). Do tego reductor/flattener 0.8x - co da około 300mm ogniskowej. Nie wiem czy to nie za mało ogniskowej. (Nie chcę dużych ogniskowych, małą będzie mi łatwiej uprowadzić, większa tolerancja na błędy). Nieba jednak tak idealnego nie mam i boję się jednak niespójnej jasności tła nieba (gradienty to się chyba nazywa). Wiem, że większa ogniskowa powoduje że te gradienty są mniejsze (prawda?). Jako alternatywę, tyle że tutaj już biorę cenę pod uwagę to nowe FSQ85. Droga ta zabawka, ale przy ogniskowej bliskiej 500mm daje jeszcze lepszą światłosiłę. Moje pytanie jest proste: czy warto? Czy jest sens, czy będzie widoczna różnica jakości zdjęć między FS60C a FSQ? (Pomijam tutaj oczywisty wpływ ogniskowej)? Zwłaszcza, że bez problemu mogę zamienić i FS60C traktować jako guider, a 80ED (dłuższa ogniskowa) jako sprzęt do fotografowania (pytanie więc czy między 80ED a FSQ85 jest różnica warta 6000-7000zł.)? Jako gudier planuję kupić Meade DSI II lub I - jeszcze nie zdecydowałem, ale chyba każda z tych kamerek powinna wystarczyć. Będę bardzo wdzięczny wszystkim, którzy znajdą chwilkę na przeczytanie i jakąkolwiek odpowiedź. Jeśli ktoś jest pewny swojej wiedzy i doświadczenia proszę po prostu napisać: "Kup Krzysiek to, to i tamto" - nie będę pytał "dlaczego?" - po prostu kupię zdając się na Wasze większe doświadczenia, bo moje na razie są prawie zerowe - astrofotografowałem ostatnio używając kliszy Pozdrawiam Krzysiek Gaudy
  2. Witam ! Nie szukaj za pomocą powiększenia 240x. Im mniejsze powiększenie tym lepiej do szukania. Koło M13 nie ma nigdzie jasnej gwiazdy - zacznij od obiektów w miarę prostych do odnalezienia, gdzie w szukaczu trzeba tylko wypatrzyć gwiazdkę i to wszystko Stosunkowo proste do odnalezienia są M57, M1, M31, M103 (choć mało imponująca w okularze), również M71... Generalnie - na początek wkładaj najmniejsze możliwe powiększenie, dokładnie skalibruj obraz teleskopu z szukaczem i wybieraj te obiekty, obok których są jasne bądź jaśniejsze gwiazdy. EDIT: no tak, ja się tu produkuję, a dopiero teraz doczytałem że teleskop ma GoTo Niemniej jednak uwaga dotycząca powiększenia zostaje. Do szukania obiektów im mniejsze tym lepsze. Pozdrawiam Krzysiek Gaudy
  3. Jarku, mówiąc szczerze jestem wręcz wzruszony że jeszcze o astroamator.pl ktoś pamięta Eh, stare dzieje. Muszę kiedyś odnaleźć te tutoriale o astrofotografii - dzisiaj wszyscy mieli by z tego niezły ubaw. Teraz astrofotografia to naprawdę całkowicie inna dziedzina niż wtedy. Tak - powracam w szeregi - postaram się być również bardziej aktywny na forum, choć praca i obowiązki na pewno nie pozwolą mi być tak aktywnym, jak wówczas. Naprawdę jestem bardzo mile zaskoczony, że o astroamator.pl ktoś pamiętał - nawet nie wiesz, jaka to frajda teraz dla mnie Dziękuję, choć uważam że przerwa tak długa w hobby to był błąd. Może kiedyś opiszę w ogóle dlaczego się na to zdecydowałem... Generalna rada dla każdego wynikająca z mojego doświadczenia: hobby i jakaś pasja to podstawa przez całe życie (bez przerw). Co do relacji z obserwacji i aktywności - najpierw będę chciał jednak postawić obserwatorium. Na dniach pojawi się w odpowiednim dziale forum temat poświęcony temu zagadnieniu. Wynoszenie i wnoszenie tego zestawu tak po ludzku mnie denerwuje - a że mam miejsce, to wybuduje. I od obserwacji wizualnych również z czasem odejdę - to, co mnie na prawdę pasjonuje to astrofotografia. A teraz relatywnie niskim kosztem (w porównaniu do tego co było parę lat temu) można mieć niesamowity sprzęt. Gdy jednak uświadomiłem sobie, jaki postęp jest w tej dziedzinie stwierdziłem że najpierw czytanie i nauka oraz wizual, a potem wydawanie pieniędzy na APO, CCD, guidery, motofocusery... Dzisiaj każdy się śmieje z ręcznego prowadzenia (nie guidingu!), a wówczas to była norma Gapienie się przez 30 minut w krzyż celowniczy okularu, aby potem się okazało że przy wywoływaniu zdjęć stwierdzili że cała klisza jest niedoświetlona Eh, to były czasy... Spraszaj sąsiadów, znajomych, przyjaciół... tylko jedna rada. Żadnych wzmacniaczy wzroku Do dzisiaj nie mogę się doszukać zaślepek na okulary i zabezpieczenia do przeciwwag, żeby na nogi nie pospadały ACUBENES, a gdzie dokładnie mieszkasz?
  4. Witam ! Po kilku latach przerwy postanowiłem wrócić do mojego hobby - astronomii. Niesamowite, jak wszystko się zmieniło przez ostatnie 4 lata. Gdy ja "siedziałem w branży" wiele osób zdjęcia robiło na filmach Supra 800 Zenitami 12XP lub Prakticami, a dzisiaj to już pewnie nikt nie wie co to jest Powrót do hobby postanowiłem zacząć od obserwacji wizualnych. Po spędzeniu wielu godzin na studiowaniu całego astro-forum.org wybrałem zestaw 25cm Sky-Watcher na EQ6 SynTrek i w niniejszym wpisie chciałbym właśnie przedstawić przydatność tego zestawu do wizualnych obserwacji. Sprzęt zakupiłem pod koniec lipca 2008. Jest to mój trzeci teleskop - pierwszy to 90/900 Uniwersał bardzo szybko sprzedany, a drugi to 130/900 Pegasus (Bresser) na EQ5. Oprócz tego na 3 zlotach obserwowałem przez różne teleskopy. W komplecie dokupiłem LVW 8 i LVW 22mm, choć do ostatniej chwili zastanawiałem się czy nie brać jednego Naglera pośredniej ogniskowej. Ostatecznie w samym sklepie już zdecydowałem się na dwa LVW, co było chyba bardzo słusznym posunięciem. Generalnie z zakupu jestem bardzo zadowolony - sprzęt sprawuje się świetnie. Z rzeczy jakie mnie pozytywnie bądź negatywnie zaskoczyły, to: - trochę to jednak waży, facet ze mnie średnio-tęgawy i chyba mocno leniwy - mimo iż muszę sprzęt ciągnąć tylko około 50 metrów z garażu, to uciążliwe jest noszenie osobno tubusu, przeciwwag i statywu + pudło z okularami, latarkami, laptopem, rozciągnięcie kabli etc. Rozstawienie sprzętu z nastawieniem na biegun podświetlaną lunetką i wyważenie to 30-35 minut, złożenie około 20 minut. Po przeczytaniu działu forum z dziennikami budowy obserwatorium szybko zdecydowałem się na postawienie własnego z rozsuwanym dachem (prace ruszą za kilka dni) - zwłaszcza, że w bliskiej perspektywie mam plany ostrego fotografowania nieba, ale tutaj o wielu rzeczach muszę jeszcze poczytać i wiele się nauczyć. Sam EQ6, słuchając rad doświadczonych na forum, kupiłem również w perspektywie astrofotografii, jako statyw od którego warto rozpocząć naukę "od nowa" tej dziedziny hobby - kupując ten zestaw koniecznie trzeba dokupić od razu przeciwwagi - dwie jakie są w zestawie są niewystarczające, potrzeba jeszcze jednej 5kg. - sam EQ6 działa bardzo dobrze, choć wydaje dziwne dźwięki o czym sygnalizowałem w zgłoszeniu na niniejszym forum. Na szczęście to tylko dźwięk, a całość działa bardzo dobrze i sprawnie. Przynajmniej w zakresie obserwacji wizualnych - jak wygląda PE i inne niestety na razie nie wiem. - tuba 25cm w połączeniu z LVW 8mm daje wręcz fenomenalne obrazy gromad kulistych. Teleskop ten jest mam wrażenie wręcz stworzony do gromad kulistych M13, M2, M5 - rozdziela gwiazdki idealnie aż do centrum. Niebo mam całkiem dobre - 15 km od Częstochowy, zaświetlona tylko południowo zachodnia część do około 35 stopni nad horyzontem. Reszta wygląda na prawdę przyzwoicie (w porównaniu do Kudłaczy nawet nie ma tragedii - niebo wschodnie i północne zwłaszcza). - kupując Pegasusa 130/900 dostałem okulary Kellnera 10 i 25mm. Kiedy w sklepie zobaczyłem Naglera 31mm po prostu "zdębiałem" - pomyślałem tylko: muszę to mieć. Niestety moja druga połówka była ze mną i kiedy usłyszała cenę... temat się urwał. Cóż... cały czas się zastanawiam czy cichaczem nie zamówić w sklepie internetowym W takim Naglerze zmieściłoby się z 20 takich Kellnerów! Wreszcie zrozumiałem czemu to się nazywa "słoik" LVW z resztą też "niczego sobie". Załączam zdjęcia tych okularów, gdzie obok jest paczka zapałek dla porównania wielkości. Nie wszyscy bowiem (a już na pewno ja przed zakupem) zdawali sobie sprawę jak duże są teraz okulary teleskopowe. - to, co mnie zaskoczyło to do przeglądu nieba idealnie nadaje się LVW22mm, dający ponad 1 stopień pola widzenia, ale do obserwacji już zdecydowanie 8mm. Daje to powiększenie 150x więc stosunkowo duże (jak do DSów) ale niesamowicie poprawia kontrast. Piszę o tym, bo czytając różne dyskusje nie natrafiłem na takie stwierdzenie. Większość radzi małe powiększenia do DSów, a duże do planet. Niekoniecznie i nie zawsze. Naprawdę M13, M57, M27, M81 i M82 wyglądają lepiej - bardziej kontrastowo w dużym powiększeniu, a metodą zerkania - wygląd nieziemski Do odnajdywania obiektów - małe powiększenie, ale do rozkoszowania się obrazem większości DSów powiększenie 100-200x nie wydaje mi się osobiście przesadzone. - całkowicie nową jakość wprowadziło dokupienie kabelka od Pierro-Astro, który umożliwia podłączenie EQ6 SynTrek do laptopa i wraz z CdC mamy GoTo. Fenomenalne rozwiązanie - w jedną noc zobaczyłem więcej rzeczy niż przez kilka sesji obserwacyjnych wcześniej z mapkami, czerwoną latarką i klęcząc przy szukaczu Naprawdę wygodne rozwiązanie, a już na pewno obowiązkowe kiedy chcemy zarażać pasją sąsiadów, przyjaciół, kolegów etc. - mimo małej światłosiły teleskop daje zadowalające obrazy Jowisza. Pamiętam okres gdy Jowisz w zenicie świecił obok Saturna kilka lat temu i wiem, że 130/900 dawał lepsze obrazy niż obecny 250/1200, ale jeśli uwzględnimy wysokość nad horyzontem i światłosiłę dostrzeżenie 4 pasów, pewnej struktury w pasach i WCP, to wydaje mi się to niezłym wynikiem. Zawsze miałem pecha i akurat nie trafiłem na przejście cienia księżyca na tarczy. Choć przyznaję też od razu, że od czasu zakupu nie miałem dobrego seeingu, który umożliwiałby dobrą i komfortową obserwację planet. Wiem już że takich nocy jest może kilka w roku. Powiększenie 150x to było max co można było używać. Teleskop daje bardzo jasny obraz planety - niska kontrastowość szczegółów na tarczy planet. Nie jest to w końcu teleskop do planet. Podsumowując: gdy się wreszcie rozstawi sprzęt i podłączy z laptopem to mamy niezwykle wygodny zestaw, GOTO i prowadzenie umożliwia bardzo komfortowe obserwacje. Teleskop daje fenomenalne obrazy gromad kulistych - każdy, kto spojrzał na M13 przy powiększeniu 150x wydawał z siebie okrzyk zadziwienia "jak to możliwe, że tyle gwiazdek w jednym miejscu!", "rozsypany brokat!" etc. M31 zajmuje całe pole widzenia okularu LVW 22mm. Świetnie radzi sobie - co oczywiste - z wszystkimi DSami. Przede wszystkim jasność obiektów i kontrastowość obrazu zdecydowanie lepsza w porównaniu do obrazów, jakie mam zapisane w głowie z mojego starego Pegasusa 130/900. Generalnie - z zakupu jestem bardzo zadowolony, a jak będzie obserwatorium, to już będzie bajka Paczka ze zdjęciami dla zainteresowanych: tutaj (Uwaga: 14MB). Chętnych do wspólnych obserwacji z Częstochowy lub okolic zapraszam! Jeśli ktoś ma pytania do zestawu - proszę również śmiało pytać. P.S. Administratorom zostawiam decyzję czy wrzucać ten temat do recenzji czy do obserwacji - sam do tej pory mam dylemat... Pozdrawiam Krzysztof Gaudy
  5. Witam ! Kupię pilot SynScan do EQ6 ([WIĘCEJ]) LUB: Kabelek Pierro-Astro do sterowania EQ6 bezpośrednio z laptopa [WIĘCEJ] Kontakt na PW, e-mail: krzysiek@gaudy.pl lub komórka: 510 142 778
  6. Wielkie dzięki za odpowiedź. Po 3 nocach obserwacyjnych stwierdzam, że montaż wydaje również kilka innych dźwięków, ale na 99% jest to elektronika. Jestem prawie pewny, bo nawet coś tam w nim "piszczy" jak się wyłączy tryb "guide" - czyli wówczas gdy montaż nie robi nic. Przy 800x czy 64x działa idealnie - nie słychać nic niepokojącego. Przy mniejszych prędkościach od czasu do czasu słychać coś dziwnego. Póki co nie przejmuję się tym - jak za jakiś czas zacznę zabawę w astrofoto i pomierzę PE wtedy wyjdzie czy to ma jakikolwiek wpływ. Dzięki wszystkim za odpowiedzi. Pozdrawiam, Krzysiek Gaudy
  7. Nie, luzów nie sprawdzałem - dopiero mam go od 5 dni, rozkręcanie całości, jako ostateczność zostawiam. Generalnie cały montaż działa - prędkości, przestawianie półkuli itd. Przy prędkości 800x dźwięk jest w 100% naturalny, normalny. Jedynie przy trybie "guide" jest tak, jak słychać. Podpisuję się pod tym pytaniem
  8. Witam ! Po blisko 5 latach przerwy postanowiłem powrócić do mojego hobby - astronomii, a w dalszej perspektywie astrofotografii. Po spędzeniu kilkunastu godzin na astro-forum.org ostatecznie zdecydowałem się na zestaw: EQ6 SynTrek + Synta 25cm Newton + LVW 22mm + LVW 8mm + Barlow TV 2x. EQ6 SynScana niestety nie mieli na razie w DO, będzie w listopadzie, sprzedawca mnie zapewnił, że SynTrek + pilot == SynScan, więc w listopadzie mam nadzieję jeszcze do tego dokupić pilot GOTO. Wczoraj po blisko tygodniowym oczekiwaniu na pogodę wreszcie mogłem coś zobaczyć przez teleskop. Dokładną recenzję sprzętu obiecuję zamieścić na niniejszym forum, ale dopiero po około 2-3 nocach obserwacyjnych, aby to było w miarę obiektywne. Na razie mam jeden problem, którego sam już rozwiązać nie mogę - przedziwny dźwięk wydawany przez EQ6. Przeczytałem dokładnie ten temat: http://astro-forum.org/Forum/index.php?showtopic=19635 niemniej jednak nadal nie wiem czy odgłosy mojego statywu są normalne czy też nie. Z poprzedniego mojego EQ5, jaki miałem daaaawno temu, nic takiego nie dochodziło... Postanowiłem więc nagrać delikwenta Pliki załączam do tego tematu oraz są do pobrania z tych linków: EQ6 - format VAW EQ6 - format AMR (więcej o tym formacie: tutaj) EQ6 - powyższe dwa pliki spakowane RARem Najlepiej słychać na samym początku, jak pracuje montaż - głośniki raczej należy ustawić na "full", dźwięk nagrywany przez komórkę. Jest to zwykły tryb GUIDE zaraz po przełączeniu na "ON". Teleskop z obciążeniem, jak i bez pracuje tak samo. Zasilacz 12V 2A. Czy mam coś z tym robić? Zaznaczam od razu, że żadna "złota rączka" nie jestem i wchodzi w grę tylko albo odesłanie statywu z prośbą o wymianę, zapłacenie komuś, aby to wyregulował odpowiednio lub zostawienie tak jak jest Z góry dziękuję za wszelkie opinie. EDIT: Plików niestety nie mam jak załączyć do tematu, gdyż nie mam uprawnień do ich wgrywania - są tylko dostępne pod powyższymi linkami. Pozdrawiam, Krzysztof Gaudy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.