Skocz do zawartości

Rysiek

Społeczność Astropolis
  • Postów

    2 413
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Rysiek

  1. Jestem z Gliwic, więc wiem jakie niebo masz w Mikołowie. Katowice o rzut beretem, z drugiej strony Pszczyna, Tychy itd. Koledzy dobrze Ci radzą, mierz w lornetkę za te pieniądze, nie w teleskop. Do lornetki, którą doradził Ci Hans potrzebny będzie statyw. Jest zbyt duża do obserwacji z ręki. Jeśli jeździsz rowerem poza miasto, w ciemniejsze miejsca, lornetka do 50mm będzie sensowniejszym rozwiązaniem (i tańszym, bez statywu).

  2. Jeśli będzie to para trzeba się liczyć z zakwaterowaniem w wieloosobowych pokojach. Może być nawet tak, że będą pojedyncze miejsca w różnych pokojach, wtedy ewentualnie można kombinować z zamianą miejsc. Niestety nie jest to hotel pięciogwiazdkowy, chociaż warunki zakwaterowania i jedzonko dobre. Priorytetem jest ciemne miejsce obserwacyjne i wysokość n.p.m. To jest zlot miłośników astronomii, a nie piknik ;)

  3. Nie ma żadnej jazdy. Na temat teleskopów U było już wiele razy i odbiegały jakością od standardów pod względem optycznym i mechanicznym, ale trafiają się i dobre egzemplarze. Sam widziałem, dlatego napisałem. Zayzik był właścicielem Newtona U i dawał on całkiem przyzwoite obrazy. Nie widzę w tym żadnej sensacji. Może on sam coś napisze. Teraz przesiadł się na większego Newtona, chyba Sky Watchera.

  4. Warianty które proponuję, to albo

    Jodłów - przejście graniczne - Horni Morava - Chata Babuśe - Susina (powrót tą samą drogą)

     

    albo

    Samochodem do Horni Morava - Chata Babuśe - Susina - Snieżnik - Horni Morava - samochodem powrót

     

    pozdr

    th

     

    Wybrałbym wariant pieszy. Myślę, że wszyscy chętni na taką wyprawę poradzą sobie. W grupie nikt nie zaginie. Trzeba uwzględnić czas na jakieś jedzonko i czeski browarek :D Oby pogoda dopisała, musi :sunsmiley:

  5. A może zamiast zaliczać po raz kolejny Śnieżnik (wiem, wiem Trójmorski to punkt obowiązkowy programu, a potem Czechy :szczerbaty: ) skoczyć na Susinę (1313m) na czeską stronę. Po drodze są jakieś jaskinie, fragmenty czeskich obwarowań z wojny.

    Można pójść z buta na przejście (to w Jodłowie), zejść na dół (niestety dosyć sporo z jakieś 250-300m) do Horni Morawa i stamtąd pod górę na Susinę. Niestety trzeba wracać tą samą drogą.

     

    Drugi wariant to pojechać samochodem do Horni Morawa przez Boboszów i stąd uderzyć Susinę. Można wówczas pójśc nawet na Śnieżnik i zejść przez Czechy innym szlakiem np. żółtym do samochodów. No niestety trzeba zachować wystarczającą trzeźwość dzień wcześniej.

     

    Tomku, ile czasu przewidujesz na przejście tej trasy zakładając, że idą osoby o zróżnicowanej kondycji jeśli chodzi o górskie wycieczki ? Przypuszczam, że dziewczyny też będą chciały się wybrać. Porównaj jakoś tą trasę do trasy na Śnieżnik przez Trójmorski Wierch (ale nie przez Czechy :szczerbaty:)

     

    Sumas, my łączymy jedno z drugim, ekstremalnie. Nie tak jak Ty, nocą obserwacje, a w dzień spanie do obiadu, albo i dłużej :ha: Zaśpiewam Ci rano "wstawaj, szkoda dnia" i z nami idziesz w góry :dobrze:

  6. A jakaś ekipa się pisze na Śnieżnik tradycyjnie?

     

    Oskar, chciałbym zmontować ekipę na Śnieżnik w piątek rano (raczej przed południem). My z Basią idziemy na 100%. Chcę iść szlakiem przez Trójmorski Wierch, a wracać tak jak zawsze.

    W sobotę przed południem o ile będą chętni na samochodową wycieczkę (2-3 auta) to chciałbym pojechać przez Polanicę Zdrój zobaczyć Skalne Grzyby, następnie kierunek Karłów na Szczeliniec i Błędne Skały. To zajmie trochę czasu więc później powrót do Jodłowa. Ewentualnie jeszcze Kaplica Czaszek i powrót przez Kudowę Zdrój i Polanicę.

    Lampka, nie martw się. Jest Twoja wpłata ;) W Jodłowie będziesz przewodnikiem po kotlinie :dobrze:

  7. Dzisiaj dzięki uprzejmości Benedykta dotarł do mnie filtr 1 1/4" Semi Apo firmy Baader. Niestety swój jedyny okular w standardzie 1 1/4" Nagler 11mm zostawiłem do przetestowania Darkowi_b i nie mogę porównać apokorektora z filtrem Semi Apo stosując te akcesoria w refraktorze. Zobaczymy w Jodłowie. Filtr ma fioletowe warstwy, wizualnie, gołym okiem daje znacznie ciemniejszy obraz nieba niż chromacor, który poza poprawą kontrastu nie wprowadza zmiany barw i nie ściemnia obrazu pomimo zastosowanych 4 soczewek. Sam filtr w porównaniu do innych filtrów np. MV lub Kontrast Boster nieznacznie zmienia barwę co dobrze wróży jego zastosowaniu. Jak wyjdzie w praktyce, zobaczymy wkrótce ;) Benedykt, dzięki :notworthy:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.