Witaj, powiedz nam jeszcze jakie masz możliwości transportu za miasto (samochód?) i jakie masz warunki tam, gdzie mieszkasz. Podmiejskie niebo może być już całkiem odpowiednie pod coś większego np. dobson 20 cm z tym, że z foto raczej w tym wypadku nie poszalejesz.
Z kamerkami sprawa ma się następująco:
-przerobione lub nie kamerki internetowe (np. słynna Vesta) tudzież ich firmowe odpowiedniki np. Meade LPI: nadają się raczej do foto planet choć DS przy odrobinie wprawy da się focić całkiem przyzwoicie. Koszt - kilkaset zł +laptop
-dedykowane kamery CCD-docelowy sprzęt dla każdego zaawansowanego astrofotografa -koszt min. kilka tysięcy +laptop-niestety, za jakość się płaci.
Stosunkowo mało mi wiadomo o tańszych odpowiednikach tych ostatnich typu Meade DSI więc się nie wypowiadam.
Jak chodzi o lustrzanki to znów rozrzut jest dość spory. Analog powinien mieć prostą migawkę mechaniczną, która nie wyczerpuje baterii przy dłuższych ekspozycjach. Cyfrowe mają nieco większe możliwości ale są znacznie droższe i znów przydałby się do nich laptop. Lustzanek używa się zwykle w ognisku głównym lub na piggy-backu do szerszych połaci nieba.
Najogólniej rzecz ujmując w kamerce masz duże powiększenie a w lustrzance duże pole.
Co do innych sposobów, to możesz spróbować jeszcze projekcji okularowej ale mnie to raczej nie przekonuje, może niech inni się wypowiedzą.
Pozrawiam serdecznie