Cześć - w nawiązaniu do tytułu wątku.
W niedzielę wespół z Pawłem (warpal) udało nam się wybrać na obserwacje w pobliże zaświetlonego Krakowa.
na miejscu (okolice Dobczyc) byliśmy około 21:30. Bardzo dobre warunki ugruntowały nas w przekonaniu
'że jednak warto'. W obserwacjach towarzyszył nam 0,4m Byk.
na pierwszy rzut poszły obowiązkowo M42 i M43 - widok standardowo niesamowity, obraz przypominał 3d.
następnie ngc1977 zwany "Spierniczającym" ang. Running Man - według mnie widać było nawet zarys głowy
jegomościa, choć nie wiem do końca czy to nie wynik autosugestii.
...przechodząc dalej, w poszukiwaniu ognia (gdyż temperatura otoczenia spadała nieubłaganie) udało nam
sie dotrzeć do Alnitaka i ogrzać chwilę przy Mgławicy Płomień (NGC2024). Wyraźnie wyłaniająca się z tła
mgławica pozwalała dostrzec naprawdę wiele szczegółów.
...ogrzani i trochę połechtani odkryciem ognia postanowiliśmy strzelić z grubej rury i wycelowaliśmy
w konia, koń jaki jest... hmm no właśnie - nie widać, jedyne ślady jego obecności to mamroczące krawędzie
IC 434 (konia brak).
...na zakończenie przeglądu walorów mitycznego wojownika postanowiliśmy przyjrzeć się M78, cóż piękny, wyraźny
obiekt.
kolejnymi obiektami które udało nam się zlapać w sieci 0,4m Taurusa to:
M1 - wyraźny, bardzo kontrastowy i nieregularny kłaczek.
M67 - bardzo ładna i dość zwarta jak na OC.
NGC2392 (Eskimo Nebula) - śmieszny migoczący obiekt, który po wnikliwych obserwacjach potwierdza swój niegwiazdowy charakterek, który sprawił mi sporo trudności (pojawia się i znika...).
i tu już nie według kolejności obserwacji
M95, M96 oraz M105
M65, M66, NGC3628
M51 - coś niesamowitego - obraz przypominający zdjęcia wyraźnie widoczna NGC 5195 oraz...
M63 zwana słonecznikiem
M81 & M82
M3 - moje ulubione
i parę innych galaktyk w Psach Gończych oraz Warkoczu Bereniki których nazw nie spamiętałem - chyba z powodu przymarznięcia mózgu.
aha i Uszatek (Saturn)