Skocz do zawartości

BBwro

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 008
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez BBwro

  1. Co to za instytuty, może coś bliższego powiesz. Mam nadzieję, że nie takie jak w reklamach pasty do zębów.

     

    Coś tak jakby: http://www.nowe-technologie.prv.pl/

     

    Nie będę się bawił w złośliwości, powtórzę tylko jeszcze raz: ciekawa zabawa, na pewno nie nauka. Pomijam już fakt zawiłości (łagodnie mówiąc) logicznych, gramatycznych i składniowych, które powodują, że czasem trudno się domyślić, o co chodzi.

  2. Mam nadzieję że adres zadziała ponieważ go sprawdzałem. Co do mojego punktu patrzenia to tylko różni się w jednym szczególe, patrzę na zjawiska naturalne poprzez przestrzeń czterowymiarową (sferyczną). Czy mam racje? Sam jestem ciekaw. Przez długi czas sam sobie próbowałem udowodnić że się mylę, ale mnie to się nieudało

     

    I tak próbujesz to sobie udowodnić i próbujesz i nic? To ja mam pierwszą sugestię, tak po 3 minutach pobieżnej lektury, tak zupełnie z czapki, co do tego eksperymentu z generatorem kwarcowym, który chodzi wolniej w niskiej temperaturze a szybciej w wysokiej, co dowodzi podobno dylatacji czasu w zależności od temperatury: a próbowałeś wyjaśnić to zjawisko np charakterystycznymi cechami użytego zegara, a nie od razu tak z grubej rury? Bo może po prostu generator kwarcowy różnie działa w różnych temperaturach?

    Próbowałeś to samo doświadczenie zrobić np z zegarem z wahadłem? To trochę bardziej podstawowy przyrząd do mierzenia czasu. Albo z klepsydrą? W nauce wszystkie wątpliwości należy tłumaczyć na niekorzyść nowej teorii, niestety.

     

    Edycja: Widzę, że zbig mnie uprzedził z tym zastrzeżeniem. :)

     

    BTW, wydaje mi się, że to nie jest Twoja pierwsza strona w Internecie - znalazłem inną, na której przedstawiasz tę teorię o cebulach. Ciekawe masz hobby, ale z nauką to chyba ma niewiele wspólnego.

  3. Blogi AstroForum nie cieszą się jakoś wielkim powodzeniem. :unsure:

    Z tym większą przyjemnościa zauważyłem ostatnio pojawienie się nowego, prawie codziennie uaktualnianego bloga koleżanki Skarbek82: http://astro-forum.org/Forum/index.php?aut...blog&blogid=18&

     

    W dodatku głównym jego tematem jest najwyraźniej tęsknota za niejakim Plutonem. Ktokolwiek ukrywa się za tym pseudonimem - życzę mu, trzymaj się, brachu! :Salut:

  4. Pomiędzy mną a resztą grupy jest taka różnica, że wy już macie pomiędzy sobą ugruntowane poglądy, a ja swoje dopiero mogę przedstawić. Jeśli pozwolicie moje przedstawić bez skreślania z góry ale błędy wytykając tak, abym mógł się do nich ustosunkować, a mogę zagwarantować że na pewno będzie o czym pogadać. Potrzebuję tylko mieć możliwość przedstawiania wzorów złożonych. Jak można wstawiać linki do takich stron.

     

    Na pasku edytora znajdziesz ikonkę z globusem i łańcuchem, kiedyś można było za jej pomocą wstawiać linki. Teraz coś mi nie działa. Ja po prostu piszę słowo "url" w nawiasach kwadratowych na początku linka i "/url" w takichże nawiasach na końcu.

     

    Oczywiście, jak sama nazwa wskazuje, tematy związane z astronomią i astrofizyką są tu mile widziane. Oceń, czy Twoja teoria się tu kwalifikuje. Osobiście sądzę, że więcej profesjonalistów z dziedziny fizyki znalazłbyś na grupie usenetowej pl.sci.fizyka http://usenet.gazeta.pl/usenet/0,1.html?group=pl.sci.fizyka

    Oczywiście, jeśli jest to Twoja nowa i autorska teoria, to warto pamiętać, że odpowiednim adresatem są raczej czasopisma naukowe.

  5. Ciekawe że jak brak prostej odpowiedzi to argumentem są błędy, bzdury, fantastyka. Możliwe że za bardzo prowokacyjnie wypowiedziałem się ale na pewno niema błędów w tekście których nie potrafię wyjaśnić.

     

    Ależ drogi Jrzy, dżentelmeni nie dyskutują o faktach, w tym wypadku wzorach, które można sprawdzić w każdym podręczniku fizyki dla szkoły podstawowej. Nie dam się sprowokować.

     

    Albo jeszcze dopisek:

    Przeczytaj proszę jeszcze raz swoją pierwszą wypowiedź. Zamiast 'masa' piszesz 'prędkość'. Przyspieszenie zrównujesz z siłą. I jeszcze te warstwy. To ogry są jak cebula i mają warstwy. A jeśli ruch swobodny odbywa się po okręgu, to czemu planety krążą po elipsach?

    Jak o tym dyskutować?

     

    Swoją drogą, jak miałem 8-9 lat, to pamiętam w telewizji takie wykłady z fizyki czy chemii pod tytułem "Radiowo-telewizyjna szkoła średnia'. Nie była to może "Sonda", akcji było niewiele, ale do tej pory pamiętam niektóre wzory fizyczne w formie takiej, jak w tym programie, elegancko wypisane tuszem na kartonie. I komu to przeszkadzało (jak w tym dowcipie o sklepach, w których przed rewolucją był czarny kawior, czerowny kawior, biały kawior...)

  6. O, Elwirko, podzielimy się na drużyny? I będziemy walić się po głowach teleskopami?

    Jeśli chcesz wiedzieć, co to jest światło, to najpierw wytłumacz mi, proszę, co to jest cegła. Tak od początku, wyprowadź wszystkie jej właściwości z podstawowych praw fizyki. To ja wtedy postaram się wytłumaczyć, co to jest światło.

     

    Przepraszam, szanowny Cygnusie, że Cię wciągnąłem w tę bezsensowną awanturę. Sądziłem, że Pytająca chce się czegoś dowiedzieć. Każdy może się pomylić.

     

    Na zakończenie dodam, że oczywiście, można zadawać sobie filozoficzne pytania, z których najważniejszym jest "DLACZEGO ISTNIEJE W OGÓLE RACZEJ COŚ NIŻ NIC?". Ale, jak wspomniał Cygnus, te pytania po prostu wykraczają poza granice nauki. Odpowiedzi na nie szukają teologia, religia, filozofia.

     

    To na koniec proponuję rozwinięcie tego pytania w postaci wiersza Wisławy Szymborskiej:

     

    Czemu w zanadto jednej osobie?



    Tej a nie innej? I co tu robię?

    W dzień co jest wtorkiem? W domu nie gnieździe?

    W skórze nie łusce? Z twarzą nie liściem?

    Dlaczego tylko raz osobiście?

    Właśnie na ziemi? Przy małej gwieździe?

    Po tylu erach nieobecności?

    Za wszystkie czasy i wszystkie glony?

    Za jamochłony i nieboskłony?

    Akurat teraz? Do krwi i kości?

    Sama u siebie z sobą? Czemu

    Nie obok ani sto mil stąd,

    Nie wczoraj ano sto lat temu

    Siedzę i patrzę w ciemny kąt

    - tak jak z wniesionym nagle łbem

    patrzy warczące zwane psem?

  7. wybaczcie, ale jest to durne porównanie (z kamieniem i siła grawitacji).

    A jak durne, to przepraszam i życzę dalszego wzrostu poziomu samozadowolenia z własnej genialności.

     

    Jeszcze tylko zacytuję klasyka:

     

    Na ulicy Trybunalskiej

    Mieszka sobie Staś Pytalski,

    Co gdy tylko się obudzi,

    Pytaniami dręczy ludzi.

     

    W którym miejscu zaczyna się kula?

    Co na deser gotują dla króla?

    Ile kroków jest stąd do Powiśla?

    O czym myślałby stół, gdyby myślał?

    Czy lenistwo na łokcie się mierzy?

    Skąd wiadomo, że Jurek to Jerzy?

    Kto powiedział, że kury są głupie?

    Ile much może zmieścić się w zupie?

    Na co łysym potrzebna łysina?

    Kto indykom guziki zapina?

    Skąd się biorą bruneci na świecie?

    Ile ważą dwa kleksy w kajecie?

    Czy się wierzy niemowie na słowo?

    Czy jaskółka potrafi być krową?

     

    Dziadek już od roku siedzi

    I obmyśla odpowiedzi,

    Babka jakiś czas myślała,

    Ale wkrótce osiwiała.

    Matka wpadła w stan nerwowy

    I musiała zażyć bromu,

    Ojciec zaś poszedł po rozum do głowy

    I kiedy powróci - nie wiadomo.

    [Jan Brzechwa, Pytalski]

  8. Heh.

    Dlaczego kamień spada a satelita geostacjonarny wisi nad naszymi głowami i ani drgnie?

     

    Dzięki, Cygnus,

    No właśnie, też mi podobny przykład przyszedł do głowy, ale wolałem zacząć od czegoś prostszego niż satelity/planety. W końcu to, że kamień spada, to też wynik działania pola (grawitacyjnego), a to, że się odbija (od wody, jeśli odpowiednio rzucić, lub od dowolnej innej powierzchni), to skutek działania innych pól (elektromagnetycznych), trzymających razem cząsteczki. A to, że atomy trzymają się w kupie i nie rozpadają na oddzielne elementy, to znów wynik innych oddziaływań, elektromagnetycznych i silnych.

     

    Tyle magii w zwykłym kamieniu. Foton to przy tym mały pikuś. Skąd on to wszystko wie? Dlaczego jest posłuszny prawom fizyki? Wie, jak go puszczę, to ma spadać (w próżni, na Ziemi) z przyspieszeniem g=9,81 m/s2. A może wolałby polecieć do góry jak wolny ptak?

  9. Może i materia poruszała się szybciej, ale my tego nie możemy chyba dostrzec, prawda?

    Jestem laikiem i mam za małą głowę, aby to pojąć, więc pewnie się mylę, ale on też pisze o punktach na dwóch krańcach wszechświata, czyli przyjmijmy 2x promień wszechświata, a przecież wszystkie fotony startowały z punktu, wktórym sią BigBang odbył (niejako ze środka wszechświata), więc po co miałyby pokonywać 2-krotną odległość. Ale tu nasuwa mi się z kolei wyjaśnienie dla tej poprzedniej kwestii - po prostu ten "drugi kraniec" wszechświata dla nas nawet teoretycznie nie jest dostrzegalny, bo właśnie jego światło nie może pokonać tej podwójnej odległości od miejsca wybuchu... Tak?

     

    Czekam na dalszy rozwój wątku... ;)

     

    No właśnie na tym to polega, że materia nie poruszała się szybciej niż prędkość światła, to przestrzeń się rozszerzała szybciej niż c. Teoria względności dotyczy ruchu w przestrzeni a nie właściwości samej przestrzeni.

    I dlatego, zgodnie z teorią inflacji, możemy obserwować tylko niewielki kawałeczek rzeczywistego Wszechświata.

  10. astromaniak tez. Moze dalo by sie zrobic aby jak do 5 s nie ma odpowiedzi z licznika astrochata to idzie dalej ? Jak wylaczylem obsuge Javy i JavaScript to nie czytal licznika z AstroChat [] i szybko AF wczytywalo .

     

    Ja dopisałem na końcu pliku C:\WINDOWS\system32\drivers\etc\hosts linijkę:

    127.0.0.1 www.polchat.pl

     

    i strony AF zamiast po 3 minutach pojawiają się po 3 sekundach.

    Podobnie zrobiłem ze wszystkim adresami wkurzających mnie reklam z gadu-gadu, gazety, serwisami typu adstat itede.

  11. Ujmę to pytanie lepiej:

    By zadać to pytanie nie jest ważne czy okreslimy z góry cel podróży swiatła, więc nie sa potrzebny warunki laboratoryjne ani pojedynczy foton. I pytanie: Skąd światło "wie", gdzie ma trafić, bo musi "wiedzieć" skoro ZAWSZE obiera najkrótszą (najszybszą) z mozliwych dróg, bez wzgledu na to jakie po drodze przeszkody natrafi?

    Wybacz, Oria, ile Ty masz lat? Obejrzałaś/-eś tę prezentację, którą polecił Ci Jacek? Bo rzeczywiście, zgadzam się z nim, że pytania też trzeba umieć stawiać...

     

    Dlaczego tak Cię gnębi akurat załamanie światła? Bo to dziwnie wygląda, promień leci prosto a potem nagle zakręca i okazuje się, że to najszybsza droga miedzy tymi punktami? To po prostu wynika z praw fizyki. Można wgłębiać się w te prawa bardziej lub mniej, ale nie sadź farmazonów o fotonie, który coś "musi widzieć".

     

    Może, zamiast zastanawiać się nad fotonami, zastanów się nad czymś prostym. Tak jak pisał Feynman w swojej autobiografii: koledzy z fakultetu filozoficznego poprosili go, żeby wytłumaczył, czy atom jest "bytem samym w sobie". Nie widział, od czego zacząć, więc zapytał ich, czy takim bytem jest zwykła cegła. Okazało się, że poglądów na tę kwestię jest tyle, ilu uczestników sptkania.

    Tak więc, zanim zaczniesz zastanawiać się nad filozoficzną istotą atomu, sprawdź, czy potrafisz zrozumieć zwykłą cegłę.

    Taki kamień na przykład: rzucasz go prosto, a on spada na ziemię? Rzucasz do wody - tonie. A jak rzucisz pod odpowiednim kątem - odbije się.

     

    Zapewniam Cię, że na elementarnym poziomie rozumienia załamanie światła nie jest niczym bardziej skomplikowanym od spadania kamienia.

  12. Proszę bez zbędnej metafizyki.

    To dobre pytanie, w końcu bez opisywanego zjawiska (załamania światła) nie mielibyśmy teleskopów.

     

    I nauka dawała wiele odpowiedzi na to pytanie. O klasycznych odpowiedziach można np przeczytać w książce "Ewolucja nauki" (autorzy Albert Einstein, Leopold Infeld), a konkretnie tutaj

    tutaj: http://www.wiw.pl/fizyka/ewolucja/Esej.asp?base=r&cp=1&ce=19

     

    Oczywiście, skoro mówimy o świetle to nie da się uniknąć mechaniki kwantowej. A jak mechanika kwantowa to i różne interpretacje.

    Pewnie są tu lepsi fachowcy od tych spraw (Cygnus, ratuj), ale mi najbardziej podoba się wyjaśnienie Feynmana, czyli "suma po trajektoriach". Kilka słów do przeczytania tutaj: http://wwwnt.if.pwr.wroc.pl/kwazar/rokfizy...5/biografia.htm, a bardziej szczegółowo w książce Feynmana "QED. Osobliwa teoria światła i materii".

    W skrócie, chodzi o to, że "naprawdę" światło przemieszcza się wszystkimi możliwymi drogami od punktu A do punktu B (w tym, na przykład od lampy w łazience poprzez lustro do mojego oka przez mgławicę Andromedy), tyle że wszystkie te trajektorie interferują ze sobą i ich wypadkową jest to, co widzimy jako droga optycznie najkrótsza.

  13. Z tym się nie mogę zgodzić. Milton Friedman, najwybitniejszy z krzewicieli wolnego rynku, który 15 lat temu miał dla państw postkomunistycznych trzy rady na reformę: "prywatyzować, prywatyzować, prywatyzować", w końcu stwierdził: "Myliłem się. Rządy prawa są ważniejsze od prywatyzacji".

    To powinno dać wiele do myślenia...

     

    MegaROTFL. :buahaha:

    Wskaż proszę, co zrobił (lub zamierza zrobić, niech stracę) PIS dla wprowadzenia wspomnianych, pożądanych przez Friedmana, rządów prawa. Dla ułatwienia powiem Ci, że rządy prawa biorą się z jasnych, prostych i przejrzystych przepisów tegoż prawa, w których każdy potrafi zrozumieć, czego oczekuje od niego państwa i co mu daje w zamian. Nie z polowania na czarownice i tworzenia megaurzędów , speckomisji i superpolicji, w wyniku czego będzie tak (już niedługo, wg marzeń pisu), jak w piosence: "na jednego mieszkańca jeden szeryf przypada".

  14. I jeszcze astrofotografia - w zasadzie montaz tego urzadzenia jest banalny [czytalem sobie manual w pdf], odbieram od kuriera, ustawiam, doczepiam aparat na piggy back i jestem gotowy do robienia zdjec na dluzszych czasach.

    Nie do końca z tymi dłuższymi czasami, bo zauważ, że to jest montaż azymutalny i będziesz miał rotację pola.

  15. USA to duży kraj, mógł by przyjąć wszystkich Żydów z całego świata i w ten sposób zakończyć problem w Palestynie, zamiast wciągać Europę do konfliktu ze wszystkimi arabami.

    Tak jest! Żydzi na Alaskę! :helo::helo::helo:

    W sumie, Polacy też by się tam zmieścili... i wreszcie przestalibyśmy wciągać Europę do naszych konfliktów z Niemcami i Rosją.

     

    Fpisujcie miasta, kture popierajom :banan::banan::banan:

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.