Skocz do zawartości

BBwro

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 008
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez BBwro

  1. Witam Was!

    Nazywam się Krzysztof Wiliński i jestem członkiem forum od wczoraj. Mieszkam we Wrocławiu i chciałbym nawiązać z Wami bliższe kontakty, aby móc wspólnie obserwować. Jestem początkującym obserwatorem, ale pełnym zapału. Nie posiadam własnego teleskopu (jedynie lornetkę) i dlatego chciałbym najpierw pouczyć się z Wami zanim zaopatrzę się w coś sensownego. Posiadam transport. Odezwijcie się. Pozdrawiam

     

    Witam, przepraszam, że zignorowałem Twoje posty na forum dla nowych. Już tam zaglądam i odpowiadam.

    Ja też się dopiero uczę nieba. Ale polecam teha w roli nauczyciela.

    Obserwuj wrocławiskie wątki, jak zobaczysz, że ktoś planuje jakieś spotkanie, to się zapraszaj "bez krępacji".

  2. właśnie dopasowałem sie do tego ironicznego tonu od dwóch kartek wątku, tak bezczelnego, że aż niesmacznego.

     

    Możesz wskazać jakiś bezczelny fragment? Bo ja jakoś nie mogę się doszukać i nie wiem, w którym miejscu poczułeś się dotknięty. To wolne forum, obowiązuje kultura, ale chyba nie oczekujesz dyskusji na kolanach?

  3. Tu się niestety mylisz, bo nie znasz istoty chrześcijaństwa, a co za tym idzie sensu bytu człowieka.

    To proste: jeśli nie znasz czegoś, to nie znasz też sensu życia wg tego czegoś.

     

    Ludzie na ogół w swojej powierzchowności sprawiają dobre wrażenie, niektórzy wręcz bardzo dobre, ale tak naprawdę jaki kto jest wie tylko każdy z nas.

    I jest to niezależne od wyznawania lub niewyznawania jakiejkolwiek religii.

     

    Bóg nie będzie sądził pozorów jakie zachowujemy, tylko sprawy ukryte przed wiedza innych. Na sądzie bożym dzięki wierze wierzący zostanie objęty łaską, pozostali już nie i na tym polega różnica.

    Czy w połączeniu z pierwszym cytatem wynika stąd, że sensem bytu człowieka jest sąd boży?

    A ja sądziłem, że wyznawana religia powinna wynikać z serca a nie ze strachu przed karą.

     

    W świetle tego wiara takiego przysłowiowego fizyka to kpiny i dziecinada.

    W takim razie, niech żyją kpiny i dziecinada!!!

  4. Nie potrafię zrozumieć, dlaczego ludzie kwestionują, w ogole podejmują taki temat, czy istnieje Bóg. Rozmowa na poziomie "spostrzegam świat rozumowo i jeżeli nie masz dowodów, to..." jest po prostu żałosna. Ja mogę powiedzieć, że w Boga wierzyć nie muszę, bo wiem, że istnieje. Zapytacie o dowody - odpowiem nie mam ich.

     

    Zaprzeczasz sobie. Jeśli wiesz, że On istnieje - podziel się z nami tą wiedzą. Uzasadnij ją tak, żeby największy sceptyk nie mógł znaleźć słabego punktu w Twoim rozumowaniu. Jeśli tego nie potrafisz - to jest to tylko silna wiara. I nie widzę tu nic żałosnego, masz do niej pełne prawo, ale nie maskuj jej słowem "wiedza".

    Z drugiej strony, jeśli "wiesz", że Bóg istnieje, to nie ma w tym żadnej Twojej zasługi. To ja już wyżej cenię wiarę Tertuliana, który napisał "credo, quia absurdum est" - wierzę, bo to niedorzeczne, niż taką pseudowiedzę.

  5. A widział ktoś dzienną flarę Irydium?

     

    Bo zapowiadają się niedługo we Wrocławiu aż dwie w odstępie półtoragodzinnym, obie jaśniejsze niż -8 (w centrum):

    Date Local Time Intensity(Mag.) Flare position Flare centre Sun Satellite

    08 Jun 19:08:15 -6.6 79° 245° (WSW) 3.9 km (W) -8.2 15° 288° (WNW) 67° Iridium 34

    08 Jun 20:53:05 -7.4 69° 54° (NE ) 3.8 km (E) -8.4 1° 307° (NW ) 96° Iridium 52

     

    Szczególnie ładna powinna być ta druga w promieniach zachodzącego słońca...

  6. Raczcie zauważyć, że nawet tworzone są nowe słowa, dla zwiększenia tej nieokreśloności pojęć, a może nadania wypowiedzi magicznego, mistycznego znaczenia. Moim ulubionym słowem z tego repertuaru jest UBOGACANIE.

     

    Powiedz, proszę, że tylko żartujesz. Proszę. Właściwie jestem tego pewien, ale chciałem się upewnić.

    O wszystkim można mówić jasno albo bełkotliwie. O Bogu też, nie ma taryfy ulgowej, żadna superzasada Heisenberga nie pomoże. Jak to Matka Boska mówiła do Styki: "Ty mnie nie maluj na kolanach, ty mnie maluj dobrze".

  7. Wybacz BBwro ale mimo usilnego wytężania umysłu nie moge pojąć, w którym to miejscu uchybiłem Twojemu sposobowi pojmowania  rzeczywistości...używasz dośc dwóznacznych określeń prosze sprecyzuj abym mógł Ci jasno i klarownie  odpowiedzieć..tym bardziej, że każdy z nas mówiąc o Bogu i czasie tylko suponuje, niestety inaczej nie możemy tego interpretować..(rozumiem że dyskusja toczy się na tak wysublimowanym poziomie, że żadne wzajemne animozje nie wchodzą w gre... tego bym sobie nie wybaczył :D )

     

    Nie uchybiłeś mi w żaden sposób i żadne animozje w grę nie wchodzą. Chodziło mi jedynie o podkręcenie jasności Twojej wypowiedzi.

    Po prostu posługujesz się językiem tak niejasnym i pełnym niepotrzebnych dygresji, że w tylko najwyższym wysiłkiem umysłu zrozumiałem, że chciałeś napisać, że to człowiek stworzył sobie bogów ze strachu i potrzeby autorytetu. No i w porządku, ale po co mieszać do tego św. Tomasza, Augustyna, driopiteka i nie znanego mi bliżej AA?

  8. Dzięki Mariusz za towarzystwo.

    th

     

    To ja dziękuję, mam nadzieję, że nie przeszkadzałem. 0.38 to naprawdę piękny instrument i niech żałują wszyscy, którzy przez niego nie patrzyli. Bardzo ładna Sowa, Ring, Hanle (Ogryzek :D ), że o mnóstwie gromadek nie wspomnę.

     

    Nie ukrywam, że mam wrażenie, że gdybym sprzedał swojego Oriona i sprezentował Ci za tę kasę filtr mgławicowy to większy byłby ze mnie pożytek dla astronomii amatorskiej.

    Ale nie poddaję się. Następnym razem wybiorę się sam, żeby nie rozpraszały mnie piękne widoki z dużych kalibrów i przyceluję w M31 i parę innych obiektów.

  9. Ja "miałem"... 1,235,982 kiedy ostatnio sprawdzałem. Wystarczy kliknąć tutaj

    i wpisać jakikolwiek swój stary adres mailowy.

    Działa bez problemu. Chociaż nie przeczę, że milej pewnie dostać zaproszenie od kogoś znajomego.

     

    A tak a'propos, skojarzyło mi się, może ktoś ma konto w grono.net i chciałby zaprosić? Nie, żeby mi zależało, albo żebym się jakichś cudów spodziewał, ale ciekaw jestem co tam jest w środku.

  10. Dzięki teha,

     

    miejsce naprawdę świetne. Zrobiłem krótki pokaz dla kumpla i córki: Wenus, Jowisz a na deser Saturn. Choć sprzęt mam oczywiście niespecjalnie do planet, ale przy powiększeniach w okolicach 133x zachowywał się poprawnie i dawał ładne obrazy (choć Cassiniego to musiałem sobie jeszcze wyobrażać. Może kiedyś, przy ciemniejszym niebie i spokojniejszej atmosferze).

     

    No i mnóstwo samolotów na różnych wysokościach :D

  11. Można policzyć prawdopodobieństwo występowania cywilizacji pozaziemskich. Istnieje nawet wzór. Kto pamięta niech poda, ja niestety nie pamiętam. :szczerbaty:

     

    PS. Formuła Drake'a tak chyba to się nazywało?

     

    Oczywiście, wiem: Równanie Drake'a w Wikipedii

     

    Tylko, że nic z tego nie wynika, bo nie znamy właściwie żadnego czynnika w tym wzorze. Niektórych możemy się domyslać, z pewnym przybliżeniem, o innych (np frakcja planet na których powstanie życie) nie wiemy dokładnie nic.

     

    Najlepsze jest ostatnie zdanie w cytowanym artykule Wiki:

    "W żadnym razie istnienie cywilizacji na Ziemi nie oznacza że wartość otrzymana z równania Drake'a jest równa lub większa od 1." :D

  12. Zobaczcie badanie RMF FM.

     

    Dlaczego wiara w duchy, wróżby i horoskopy stawiana jest na równie z wiarą w cywilizacje pozaziemskie?

     

    Ja nie twierdzę, że duchy nie istnieją ani wróżby się nie sprawdzają. Może. Ale to nie jest w zakresie badań naukowych tylko magii, i ok, kto chce niech się w to bawi.

     

    Ale istnienie cywilizacji pozaziemskich magią nie jest. Nie mamy dowodów na ich istnienie, ale szukanie ich jest jak najbardziej uzasadnione, choć nie możemy nawet sensownie policzyć prawdopodobieństwa ich istnienia.

     

    A tu się okazuje, że wg RMF jest to taki sam przesąd jak horoskopy...

  13. Dzięki wszystkim za pomoc. Pewnie spróbuję z gruszką, jeśli chodzi o kątówkę.

    A tak przy okazji, znalazłem na Sky&Telescope artykuł Caring for your Optics i wspominają tam, że "deluxe" sposobem czyszczenia optyki jest użycie collodium (po polsku kolodion), czyli roztworu nitrocelulozy w eterze i alkoholu, który po wyschnięciu zastawia cienką błonkę, która po prostu zdejmujemy razem z brudem.

    Próbował ktoś tego?

  14. Powiedzcie, czym wyczyścić takie elementy refraktora jak:

    - lustrzaną kątówkę

    - okulary, obiektyw

     

    O ile w przypadku okularów czy obiektywu powinna chyba wystarczyć jakaś delikatna szmatka bezwłókninowa (a może jakiś płyn do optyki?), zresztą nie wyglądają źle, to w przypadku kątówki z lusterkiem mam dylemat, a widzę w niej kilka paprochów, których chętnie bym się pozbył.

    Spotkałem się z opinią, że wszelka próba dotykania lusterka skończy się jego porysowaniem. Pozostaje więc jakiś pędzelek (jaki?) , fotografowie używają też podobno gruszki gumowej do zdmuchiwania kurzu z optyki. Może sprężone powietrze w spreyu?

     

    Pochwalcie się, czego używacie?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.