Skocz do zawartości

mario2005

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 269
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mario2005

  1. O... kurcze faktycznie delikatne te lornetki. Ta moja ruska poleciała bez futerału z wysokości ok. 1m na asfalt (walnęła jednym z obiektywów) ale pryzmaty pozostały nie ruszone.
  2. @r.ziomber MT800 z EQ3-2 tylko do wizuala z ukierunkowaniem na DS dopiero po korekcie luzów i smarowaniu będzie sie nadawał do planet (większych powiekszeń). Tak jest z moim. Aluminiowy statyw pozostawia wiele do życzenia. Co do astrofoto jeszcze nie próbowałem bo bez zmiany statywu nawet krótkie ekspozycje DS będą trudne.
  3. @cygnus zobacz czy w jednym z obiektywów nie przeskoczył gwint. Pożyczyłem kiedyś Tento 12x40 niestety upadła i efekt był taki jak podajesz. Po delikatnym wykręceniu obiektywu i wkręceniu tak jak trzeba niewielka korekta kolimacji doprowadziła lornetkę do stanu używalności. W mojej przed wykręceniem obiektywu trzeba odkręcić maleńką śrubkę blokującą gwint obiektywu, schowaną za pomocą jakiejś czarnej masy aby jej nie było widać, np.: w Minolcie takie śrubki są pod gumą.
  4. Tak TeleVue to by się w Polsce przydało bo teraz jak się doliczy przesyłki to nawet za Plossla ceny są iście kosmiczne
  5. Jeśli chodzi o mnie to zamówienie nadal aktualne. Nowości w ASTRO nie mogę się doczekać. Mariusz
  6. Oczywiście Mirku masz rację ale przyznaj że to zależy od sprzedawcy (strategii firmy) bo w przeciwnym razie na TV, DVD, pralkę, samochód też byś nie dostał rabatu. Natomiast nieco zaskoczyło mnie to marudzenie handlowca. Z racji wykonywanego zawodu często kupuję w firmach wysyłkowych na terenie całej Polski. Bardzo często spotykam sie z reakcją: a) Nasza firma ma strategię polegającą na tym że nowy klient który w ciągu roku przekroczy sumę np. 1-2tyś. ma u nas stały rabat np. 10% (tak najczęściej robią hurtownie). Oczywiście przy następnym zakupie będzie 5% c) Firma daje na starcie te 3-5% aby zachęcić nowego klienta do powrotu. Pisałem wcześniej że nie czuję się z tego powodu obrażony na świat. Tak postępuje większość sprzedawców w naszym kraju bo mają do tego prawo, ja natomiast mam prawo wyrazić na ten temat własną opinię. Zresztą myślę że DO się nie obrazi, mając specjalistów od marketingu poprawią to co spowodowało że skorzystałem z innej oferty i zwiększą liczbę klientów. pozdrawiam Mariusz
  7. No Panowie tylko mi nie mówcie że na tych okularkach za 500zł zarabiają 50zł i nie ma mowy o upustach bo dzieci im wymrą z głodu. Jak delikatnie zacząłem rozmowy o cenach to już zaczęły się stękania. Zresztą zastanówcie się kupujecie kątówkę za 609zł a dostajecie za 999zł to pewnie te 300zł (odliczając symboliczną marżę) poszli wspaniałomyślnie w plecy a dla mnie nie chcieli 50zł, coś tu się nie zgadza. Standard obsługi mają rzeczywiście wysoki ale bez przesady koledzy, firma jak każda, krzywdy sobie nie da zrobić. @Bielack Stosując twoje rozumowanie to skoro oni oferują sprzęty za 40tyś to zakup rzędu 1-2tyś to przecież pestka na którą szkoda rabatu. @oskar jeśli to do mnie to wcale nie jestem poirytowany i nie mam zamiaru być, nie chcieli zarobić, zarobi ktoś inny i muszę powiedzieć że mimo mniejszej kwoty był bardziej wyrozumiały Chyba się nie zrozumieliśmy napisałem o tym jak ja zwykły klient z ulicy (a nie stały gość) obecnie widzę DO. Dajcie na luz bo mi to pachnie marketingiem rodem z AK. Co do targowania to skoro sklep targuje się z producentem to dlaczego nam nie miałoby być wolno targować się ze sprzedawcą (chyba jest wolny rynek?) Pozdrawiam wszystkich Mariusz
  8. E tam przesadzacie ja ostatnio pytałem o okularki w okolicach 500zł i przy próbie negocjacji ceny Pan krecił coś o wysokich cenach producenta itd 30 zł trudno było wytargować. Podobnie jak na południu Polski. Ciekawe czy z tą kątówką to zabieg DO (chylić czoła) czy zalecenie WO (też chylić czoła ale w innym kierunku). pozdrawiam Mariusz
  9. mario2005

    Sprzedam

    Zaczyna mi tu pachnieć pewną firmą. Myślę że bez zmian będzie najlepiej, ewentualnie zostawić możliwość zgłaszania (przez wystawiajacego przedmiot) do admina postów które nie są zwiazane z tematem. Admin rozsądzi. A osoby typu ja dałem 650 same powinny się zastanowić czy to było konieczne. pozdrawiam Mariusz
  10. Błyskawice najlepiej robi się cyfrakiem który ma czas B i manualne nastawy. Wiesz że trafisz, efekt możesz zobaczyć natychmiast (w przeciwieństwie do analoga). Jak nabędziesz nieco praktyki to foty będą powalające. Jak aparat nie ma czasu B to ustawiasz długi czas, odpowiednie parametry naświetlania i prosisz o błyskawicę (byle nie zbyt blisko). pozdrawiam Mariusz
  11. Wczoraj między 21.30 a 22.00 przygotowując się do nocnych obserwacji przypatrywałem się przez lornetkę Jowiszowi, w międzyczasie oceniałem też jak bardzo czyste jest niebo o 21.39 zauważyłem jasną flarę którą oceniam na ok. -7 do -8m. Jasność oceniłem na podstawie wizualnej różnicy jasności pomiędzy Vegą i Jowiszem które były widoczne w tym czasie. Flara była około 4 razy jaśniejsza od Jowisza. Czas trwania błysku wynosił około 7-8s z czego maksimum trwało ok. 2s. Po około 10s obiekt był widoczny tylko przez lornetkę jego jasność zmniejszała się niemal liniowo jeszcze przez ok. 10s potem ustabilizowała się. Obiekt zauważyłem w okolicy głowy Smoka, miejsce obserwacji Lat. 49° 50' Long. 19° 12'.
  12. Na forum był już taki temat poszukaj, dotyczył właśnie tych montaży. CG5 i SkyView Pro prezentowały podobną jakość i odpadły w przedbiegach (jeśli chodzi o astrofoto). Podaj rodzaj i wagę sprzętu oraz co chcesz z nim robić może ktoś znajdzie chwilę na ponowne wyjaśnienia.
  13. Zawsze podkreślałem że fachowej wiedzy to Januszowi nigdy nie brakowało, jego wypowiedzi na temat budowy i działania optyki zawsze traktowałem jako bardzo wartościowe, poza tym z racji wykonywanego zawodu jest skarbnicą wiedzy praktycznej a wiadomo że nie wszyscy mogą sobie pozwolić na eksperymenty ze sprzętem na który zbierali przez lata. Mówicie że prywatnie to bardzo miły człowiek może i tak, pytaniem jest czego mu brakuje że nie potrafi zobaczyć własnych wad i przeprosić za nie. Pomówienie kogoś na ogólnodostępnym forum to nie to samo co pogawędki w zamkniętym gronie znajomych, zwłaszcza gdy jest się dla astromiłośników osobą publiczną. Nikt z rady nie odmawia Januszowi dzielenia się wiedzą i napewno jego posty związane z tematem w których brak..... (wiecie czego) zostałyby bez zmian. W radzie zasiadają przecież dorośli ludzie i jak pamiętacie również przyjaciele Janusza. Jak wyjaśnił Adamo to nie rada blokuje Janusza tylko on sam poczuł się obrażony na nas i skoro nie chce przeprosić to znaczy że jeszcze nie dotarło do niego dlaczego ma to zrobić. Tu przytoczę często spotykaną w życiu sytuację: Gdy małe dziecko zrobi coś złego to aby go nie bić stosuje się inne środki perswazji np. zakaz oglądania telewizji. Teraz najważniejsze jest to że zakaz ten musi trwać tak długo aż mały bajtel zrozumie dlaczego tej TV nie ogląda (uświadomi sobie co zrobił oraz że zrobił źle) w przeciwnym wypadku taka lekcja nic nie daje i jest niepotrzebnym stresem dla dziecka, a co gorsze upewnia go że to ono tu rządzi i następnym razem to dopiero będzie krzyk. Reasumując wszystko co tu napisałem apeluję aby poczekać cierpliwie niech dojrzeje co ma dojrzeć bo będzie niepotrzebny krzyk. Ja tam wolę jak jest mały zastój niż niepotrzebne waśnie które prowadzą do znikania wartościowych osób. Przemyślcie proszę co tu napisałem i bez pośpiechu drodzy Państwo wszystko w swoim czasie. Pozdrawiam Mariusz
  14. Jasne że musi się ktoś znać ale z tego co widzę conajmniej 40% postów to zwykłe gadanie i wstępnie nawet ktoś średnio zaawansowany da radę je odfiltrować więc odpadnie dużo niepotrzebnej roboty dla bardziej zaawansowanych.
  15. Kiedyś wspominalismy o tym ma forum, proponowałem aby przesortować posty wspólnie. Wtedy Adam Jesionkiewicz (jeszcze admin) obiecał że jak znajdzie chwilę czasu to postara sie to jakoś zorganizować ale potem wszystko się posypało z wiadomych powodów i wszyscy o tym zapomnieli.
  16. kaluzny_m czytaj uważnie bo wprowadzasz ludzi w błąd przekręcając fakty: Ja piszę że artysta potrafił doskonale obrobić te zdjęcia, problem był w studiu fotograficznym które choć jest jednym z najlepszych w mojej okolicy i tak skanuje jak leci. Cygnus ma rację co do czasu jaki trzeba poświęcić na skanowanie i obróbkę. Wiadomo że dobra cyfrówka jest o niebo lepsza ale co zrobić ze starymi filmami które po 15 latach już nie będą prezentować się tak pięknie? Reprodukcje uzyskiwane metodą mieszkową - film można oświetlać za pomocą podświetlenia uzyskanego z uszkodzonego monitora LCD (nawet w starym 2-3 letnim LCD-ku środek świetlówek świeci dostatecznie jasno i równomiernie, jednak najlepiej trafić na uszkodzony mechanicznie taki który ma nie więcej niż 1 rok). Jeśli stare astro fotki nie były wykonywane wyszukanym sprzętem i przedstawiają bardziej sentymentalną niż naukową wartość to dobry płaski skaner i masa cierpliwości powinny wystarczyć.
  17. Cygnus nie przesadzaj. Tak się składa że kupując skaner kupiłem taki który ma przystawkę do skanowania filmów. Miałem okazję skanować filmy koledze (tak z czystej ciekawości) który wcześniej dał je do zeskanowania fotografowi u którego od 7 lat robi odbitki. Gość zeskanował je na Canonie za 3000zł z groszem, ja na Musteku w 4800dpi i po pokazaniu skanów fotografowi artyście z 30 letnim doświadczeniem gość powiedział wskazując na moje "no tu to ktoś przesadził z kontrastem". Zabrał je do studia i po obróbce wyglądały lepiej niż z tego Canona. Jedyne minusy mojego skanera to ślimaczna prędkość skanowania i niedostatecznie dopracowane oprogramowanie do skanowania filmów. Owszem dedykowane skanery są napewno lepsze tyle że żadne normalne studio oferujące usługi ich nie posiada a już napewno nie będzie doktoryzować się nad zdjęciami klienta przez 2-3godziny skanując je w wysokiej rozdzielczości. Dobry sprzęt posiadają foto zapaleńcy i najszęściej mają go zupełnie prywatnie. Myślę że do astrofoto dobry skaner z przetwornikiem CCD z przystawką do filmów wystarczy, a najlepiej to jest kupić dobry cyfrowy aparat wtedy pomijamy proces wywoływania filmów który również przebiega automatycznie i najczęściej potrafi już na wstępie spi... efekt naszych nocnych zdjęć . pozdrawiam Mariusz
  18. Jestem początkującym astromaniakiem więc każde info na temat astronomii amatorskiej i nie tylko jest w moim przypadku mile widziane. Zamawiam jedną sztukę Astro 3 (mam nadzieję że zostanie wydane). pozdrawiam Mariusz
  19. @kaluzny_m Nie mówiłem o tokarkach z 1950r gdzie trzeba draskę z pudełka od zapałek lub papier ścierny podkładać by wycentrować uchwyt czy zapierać się nogą o stół w celu likwidacji luzu. (cyt. z encyklopedii starego tokarza ) Wykonanie odpowiednio mocnego "gwintu" na śrubie (który wymaga mniej precyzji niż zęby koła w EQ) na dobrej maszynie o nie wywalonym posuwie jest wykonalne (za starych dobrych czasów na ZDZ-e gość dorabiał śruby posuwu do frezarek i o dziwo maszyny działały równie dobrze jak jedyna nowa numeryczna frezarka na warsztatach). Zobacz na rozwiązania ze stanów kto tu mówi że musi być łukowa śruba. Poczekamy zobaczymy nie twierdzę że mam 100% rację. Jak nie wyjdzie z łukową śrubą to będzie inna. Wiem że na dobry paralaktyk nie mam szans więc napewno będzie to platforma. Pozdrawiam Mariusz
  20. No właśnie @kaluzny_m dlatego mówię że przy moich możliwościach i znajomościach prędzej wykonam dobrą platformę niż paralaktyk (za paralaktyk to nawet bym się nie brał, a gotowe na które mnie stać to delikatne zabawki a nie sprzęt). Co do stopnia trudności wykonania cygnus i Mirek_D mają rację, geometrii i fizyki nie oszukasz. Skoro mówisz o tokarkach i frezarkach numerycznych to powiem jedno mój znajomy widział u braci U montaż do astrofoto na przekładniach o dużym łuku, którego praca o niebo wyprzedzała EQ (ciekawe chyba musieli laserowych obrabiarek używać). Ich przekładnie zostały wykonane na zwykłych dobrych maszynach tyle że ktoś się przyłożył i zrobił to dobrze a nie walił masówki jak chińczycy (oszczędzający na dobrym smarze). Jak to mówi mój brat szkolony tokarz który nie jedno już zrobił "dobrego fachowca nie zastąpi żadna maszyna, może go tylko wyprzedzić w pracy". Nie robiłem montaży więc nie mam zamiaru się spierać, ale popatrz tylko jakie efekty uzyskują astromaniacy z USA (czasy po 30-40 min) jak uda mi się uzyskać 10min za dobrą kasę to mi na początek wystarczy. Czekajmy na dopracowanie platformy i pierwsze fotki potem podyskutujemy. pozdrawiam Mariusz
  21. Mówię o wykonaniu platformy we własnym zakresie a nie kupnie gotowej na której ktoś też chce zarobić. Myślę że wykonanie paralaktyka o podobnej precyzji i udźwigu za tą samą kwotę jest niewykonalne.
  22. Przyznam że nie wiedziałem o platformach z za wielkiej wody (zbyt któtko jestem astropozytywny) a moje przemyślenia nad "podstawką pod dobsa" wynikły z tego że jestem przekonany że za 1000-1500zł można wykonać o niebo lepszą platformę niż kupić paralaktyk ( np. pod Syntę 200/1200). dla Leszka za przetarcie drogi na naszym podwórku pozdrawiam Mariusz
  23. Sam myślałem nad taką platformą ale konstrukcja którą zrobił Leszek przeszła moje oczekiwania. Pozostaje czekać na pierwsze zdjęcia z dobsa na platformie. Ciekawe jakie ogniskowe pozwolą na astrofoto z platformy. Opiszcie wrażenia z obserwacji które przeprowadziliście na zlocie (próbowaliście robić jakieś fotki?). pozdrawiam Mariusz
  24. Myślę że w tym przypadku najlepszym lekarstwem jest czas, więc pozwólmy mu działać. Uwaga: Zbyt krótka kuracja grozi powikłaniami. Mariusz
  25. jest tam gdzie zmierzał przez całe swoje życie pokój jego duszy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.