Jaki powielacz z rubina??
Wystarczy jakiś powielacz np. TPN (10-37zł) jest znacznie bezpieczniejszy lub trafopowielacz z TV najtańsze można kupić za 30zł, dorobić do niego aplikację, zasilanie ma być około 100V.
Najlepiej rozebrać stary TV (im mniejszy tym lepiej) wyciąć odchylanie, zdjąć cewki z kineskopu i już jest generator napięcia 30kV.
Mniej wtajemniczeni mogą całą elektronikę zabezpieczyć w plastikowym koszu, np. takim z marketu, wyprowadzić anodowe i masę i rozpocząć eksperymenty, tylko uwaga bo będzie boleć jak strzeli 30kV.
Mniejsze napięcia rzędu 7kV można pobierać z kabelka ostrości (regulowane na powielaczu), a do 1kV z kabelka G2 (regulowane na powielaczu).
Jeśli 30kV to mało to z powielaczami będzie problem, owszem można wykręcić je wyżej ale nigdy nie próbowałem na dłuższą metę jak z ich wytrzymałością. Monitorowe przez krótki czas wytrzymywały ok 60kV.