Duser

a na jakiej deklinacji prowadził CI montaż?

i się tak przewrotnie zapytam - wyważałeś z wysuniętem drawtube czy z wsuniętym? :-)

Wyważony z wysuniętym odrośnikiem . Deklinacja spora  - coś koło 70 - Triplet w Smoku. Dryf oczywiście jest minimalny( deklinacja robi swoje) , ale też montaż ustawiony z dokładnością do 0.01 min kątowej.  Ale nawet nie o to chodzi że jakoś super poprowadził, czy też że mam jakiś unikalny egzemplarz HEQ5 . Jest niesamowita różnica w zachowaniu montażu po zamontowaniu na pierze w obserwatorium , a guide w warunkach polowych . Już myślałem nawet, że coś się niedobrego dzieje z moim montem, ale chyba sprawa dotyczy jednak statywu. Na Rodos  cały setup stał na miękkiej trawie i kiwał się niemiłosiernie. Po przeważeniu tuby zgodnie z twoją radą było oczywiście lepiej, ale potem , po zmianie kadru problemy powróciły.  Muszę baczniejszą uwagę zwracać  stabilność statywu, bo potem po prostu tracę cenny czas na walkę z pierdołami.

Dziwię się, bo i ogniskowe i setupy mamy bardzo podobne - u mnie nic się nie kiwało. Być może faktycznie u mnie podłoże było twardsze niż u Ciebie. Dokładność ustawienia montażu też jest ważna, bo wtedy deklinacja nie wykonuje korekt przez co szansa na bujanie się jest malutka.

A zapytałem się o drawtube, bo szczególnie w refraktorach wysunięcie drawtube z kamerą (nie odrośnika) potrafi bardzo mocno przeważyć oś deklinacji na stronę kamery i początkowe idealne wyważenie okazuje się przeważeniem.