Minał dokładnie tydzień ,kiedy wysłałem do napylenia u Pana Gomuły moje "wysłużone" lustro główne.Zapakowałem je wg instrukcji JUM'a i wysłałem priorytetem grzecznie prosząc pania w okienku poczty ,aby mozliwie jak najmniej rzucali paczka podczas transtortu.
Dziś żona odebrala paczkę, lustro zabezpieczone wg wspomnianej instrukcji Jum'a dojechało do mnie szczęsliwie .
Pierwsze wrażenie niesamowite,jakosc wykonania dopiero wyjdzie podczas oberwacji ,ale kilka rzeczy wzróciło moja uwagę:
-boki lustra miałem wymalowane na czarno,teraz sa czystej jak łza(gołe szkło),podstawa tak samo.
-co do odblasku warstwy przed i po napyleniu,nie ma nawet co porównywać
-karteczka z informacją od Pana Gomuły dotycząca stanu powierzchni mojego lustra(bardzo dobrze wyszlifowana ),warstwa Al i utwardzajaca ,bardzo dobrze nałożona.
-instrukcja jak konserwowac lustro(tem byl poruszana na AF,bez zmian).
Narazie podaje moje spostrzeżenia,od wyslania lustra do czasu ponownego napylenia.
Kontak z Panem Gomula bezproblemowy Jest to konkretna osoba!
Reszta wyjdzie w praniu ,ale ja jestem dobrej mysli.
Jak narazie POLECAM Pana Gomułę
P.S zbig również otrzymal dzis lustro,może tez podzieli się wrażeniami