Skocz do zawartości

riklaunim

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 638
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez riklaunim

  1. W Polsce mały rynek a chętni bez problemu zamówią w Niemczech - więc jak widać nikt nie chce się w to pchać Plus kamery planetarne ewoluują bardzo szybko. Za rok, czy pół może okazać się że jest lepsza i sprzedaż dotychczasowych modeli gwałtownie spada.
  2. Wyglądają jak z Voyagera lub coś w tym stylu
  3. Jowisz u mnie zahacza o sufit więc 5h mi nie grozi
  4. Prędkość wynika z czasu ekspozycji. Nie ma sztywnych ustawień prędkości. Saturn: Żółty: 30 ms, Gain 90/100, histogram 86% Czerwona luminancja: 32.64 ms, 96/100, 71% R: 30 ms, 95/100, 52% G: 38,87 ms, 94/100, 50% B: 41.7 ms, 96/100, 32% Mars (60-65 FPS): L: 15,69 ms, 42/100, 85% R: 15,38 ms, 55/100, 87% G: 15,53 ms, 68/100, 89% B: 17,11 ms, 81/100, 86% Zółty: 15,38 ms, 37/100, 87% Czerwona luminancja: 15.85 ms, 46/100, 92%
  5. Mi na średnio ustawionym montażu z C14 wytrzymuje w małym kadrze co najmniej kilka minut, więc nie ma tragedii że ten guiding aż taki potrzebny. Może on być bardzo poręczny gdy chce się całość zautomatyzować i kazać FC samemu nagrywać sekwencję
  6. Mierzy odległość tarczy od krawędzi, czy od środka i koryguje. Minimalne ruchy planety będą, ale nie takie co by zaburzyły obraz. Ja ostatnio stosuję to co zasugerował Astrokosmo - poprawiam pilotem na najwolniejszych prędkościach (0 lub 1) i to też się sprawdza
  7. Około 30 FPS, ograniczane przez czas ekspozycji.
  8. Titan ma dwa tryby. Jeden zwykły "wolny", a drugi szybszy "planetarny". Jak testowałem to ten planetarny zbyt dobrej jakości nie był. Którego używasz?
  9. Co zdementowało? Że 16-bitową kamerą nie wyciągasz nic więcej niż może 8-bitowa? Masz mniej klatek, masz dłuższy czas ekspozycji i żadnych zalet, po co "przepłacać"?. Jeżeli nie jesteś w stanie uzyskać lepszej surowej klatki od 8-bitowej kamery to masz tylko jasny dowód dlaczego NIE STOSUJE się takich kamer do fotografii planet. 100 ms to za mało żeby wypełnić histogram takiej kamery, a z drugiej strony to już bardzo dużo jak na fotografię planetarną (gdzie seeing harcuje). Możesz podnieść czas ekspozycji by mieć lepszą klatkę, ale wtedy seeing jeszcze bardziej przeszkadza. Koło się zamyka. Niby jak sobie radzi? Jak na razie nijak. Żeby dowieść że warto wydać pieniądze na kamerę, której nikt do planet nie używa zaprezentuj zdjęcia porównywalne ze zdjęciami wykonywanymi przez np. europejskich astrofotografów(albo nasze animacji) - podobne warunki, wysokości planet i kamerki planetarne. Dobry seeing u nich, dobry seeing u ciebie (a nie dwa różne). Jeżeli nie jesteś w stanie zaprezentować co najmniej równie dobrych zdjęć pod względem czystości i jakości dla swojej apertury (bez przeskalowywania w kosmos) to jak możesz twierdzić że kamera "sobie radzi"? Taką samą drogę przechodziła ASI120MM, czy jeszcze wcześniej kamerki point greya i wygrały. Atik Titan, czy SBIG ST-i też chciały ale przerżnęły i na forach zdjęć planetarnych w ich wykonaniu praktycznie nie uświadczysz (ani tym bardziej żadnego znanego nazwiska promującego je).
  10. Tylko czy ty masz 5000 klatek z których możesz wybrać 1000 - 2000 najlepszych do stackowania (dając poprawę SNR o 31-44 razy)? Jak stackujesz 100 to SNR poprawi ci się o 10x. Surowa klatka z 16 bitowej kamery musi wyglądać znacznie lepiej niż ta z 8-bitowej robionej na krótszej ekspozycji z większym gainem. Ta fotka Jowisza z DSI miała surowe klatki bardzo podobne do finalnego stacka przed ostrzeniem - dlatego wyszła dobrze z <= 100 klatek, a nie z kilku tysięcy. Do tego ekspozycja rzędu 1 sekundy a nie 30 mili-sekund jak w DMK - by wypełnić histogram. Najłatwiej można to wyłapać to na Księżycu, czy Słońcu, które są na tyle jasne by wypełnić histogram 16-bitowej kamery na bardzo krótkich ekspozycjach (więc seeing pozostaje zamrożony). Wtedy widać że stackowanie kilku klatek z prawie pełnym histogramem da znacznie lepsze efekty niż tej samej ilości (stały czas nagrywania) o znacznie mniej wypełnionym histogramie na jeszcze krótszych ekspozycjach. Webcamy i przemysłowe kamery sprawdziły się w fotografii planetarnej bo 16-bitowe nie były w stanie uzyskać dobrego rezultatu na czasach ekspozycji na tyle krótkich by zamrozić seeing. Gdyby atmosfera się nie ruszała wystarczyłoby 10 klatek z Atika, czy SBIGa po np. 5-10 sekund ekspozycji
  11. Z punktu czystości/jakości i wiarygodności widocznych szczegółów jak dla mnie wersja 100% jest znacznie lepsza od 3x drizzle. Plus to drizzlowanie się akurat udało jak na takie próby. Saturna zaraz ci wrzucę
  12. Ziarnistość jest wpisana w takie zdjęcia, szum kamery, który nie powinien zależeń od kabla - a jak coś zależy to trzeba sprawdzić inne kable, inne porty USB, czy inny komputer by wyeliminować to co generuje dodatkowe artefakty. Darki/flaty powinny wyłapać elektroniczne artefakty więc użyj ich do testów. Im wyżej podnosi się rozdzielczość tym będzie gorzej. Twoje zdjęcia naprawdę są "za duże". Efekt widać też na moich drizzlowanych Marsach (o dziwno ten 3x drizzle wyszedł w miarę dobry; zazwyczaj drizzle nadaje się do kosza): Lepiej obniżać skalę dla czystego zdjęcia, niż walczyć z szumem i ciemnością na rozdzielczościach ponad miarę teleskopu. Wzrost rozdzielczości drastycznie podnosi poziom trudności i w ogóle próg osiągalności dobrego zdjęcia. Przy Księżycu dyfrakcja światła dość skutecznie utrudnia fotografię w okolicy zdolności rozdzielczej teleskopu. DMK21AU04 RGB przy 30 FPS oraz DSI III Pro - 100 x 1 sekunda: Histogram musi być wypełniony, inaczej lipa. Jak wypełnisz histogram w 16-bitowej kamerze to sygnał z planety jest cholernie daleko od sygnału szumu (całej tej ziarnistości) i nawet kilka klatek wystarczy. Z tym że w DSI było o to najłatwiej (vs Atiki 314L+, Titan, Brightstar Mammut Lyuba), plus Jowisz tamtej nocy siedział raczej niewzruszony ruchem powietrza w atmosferze
  13. Nie bez powodu światowe sławy planetarnej astrofotografii nie używają DSowych kamer: Porównane z http://jupiter.cstoneind.com... poza tym mocno przeskalowujesz zdjęcie co pogarsza ci jakość zdjęcia. To że Peach/Goo potrafią z 14" osiągnąć taki rozmiar nie oznacza że od razu wszyscy powinni tak skalować swoje zdjęcia, szczególnie że nie wychodzą tak czyste jak wzorce Możesz to lubić, ale ja nie widzę żadnego sensu w stosowaniu DSowych kamer do fotografowania planet. Są mniej efektywne i nikt jeszcze nie udowodnił ani nie przedstawił sposobu jak z DSowej kamery osiągnąć lepszy rezultat od szybkiej 8-bitowej w tych samych warunkach w tym samym czasie w normalnych "amatorskich" warunkach fotografii. Jak komuś się to uda uzyskać, powtarzalnie, to wtedy będziemy mogli się nad tym głowić. Testowałem Titana, porównywałem też 314L+, czy wcześniej DSI III Pro (które chyba wypadało najlepiej z tych trzech) i to po prostu nie szło, tak jak powinno.
  14. Tyle że te Saturny dalekie są od ideału, no i jeden rok sporo zmienia w kwestii fotografowania Saturna nisko nad horyzontem. Rok temu było tak: http://www.rkastrofoto.appspot.com/site_media/astro/orig/saturn-19-05-2013/yrgb_1952.jpg Dwa lata temu tak: http://www.rkastrofoto.appspot.com/site_media/astro/orig/saturn-27-04-2012/dmk-big-q8-orgb.png a jak już przeskalowujemy w górę, to raz w sezonie wyszło to: http://www.rkastrofoto.appspot.com/site_media/astro/orig/saturn-27-04-2012/drizzle-300-2149.jpg Trzy lata temu szalała burza: http://www.rkastrofoto.appspot.com/site_media/astro/orig/saturn-21-04-2011/1-ir-rgb-2143.png a Saturn był znacznie wyżej na niebie Projekcja okularowa niczego tutaj nie zmienia, tylko sama kamera. Niski gain daje długi czas ekspozycji i niskie wypełnienie histogramu. W efekcie masz "zaszumione" finalne zdjęcia. Przeskalowując je ponad miarę efekt wzrasta jeszcze bardziej. To że zdjęcie wydaje się ostre nie oznacza że jest od razu dobre - musi być też czyste od "szumu" i zniekształceń, a to jak na razie na planetach osiągają tylko kamery "przemysłowe", a nie 16-bitowe DSowe.
  15. 16-bitowe DSowe kamerki mają na sztywno ustawiony optymalny dla nich gain (do mapowania na 16 bitowy zakres liczbowy). Jest on bardzo niski w porównaniu do tego w kamerach przemysłowych więc ma znacznie dłuższe ekspozycje... powodzenia na Saturnie
  16. Przy okazji fotografowania Marsa przetestowałem ASI na różnych poziomach gainu/czasu ekspozycji by sprawdzić czy efekty będą podobne jak wcześniej dla CCD ICX618: Co lepsze - wysoki gain na krótkich ekspozycjach, czy niski na dłuższych? i się okazało że tendencja jest ta sama
  17. Czy mi się wydaje czy te zdjęcia są jakoś ściemnione gammą? Poza tym całkiem dobre.
  18. Nie zgodzę się z tym do końca. Tuba powinna trzymać kolimację, szczególnie gdy np. ostrzysz zawsze ruchem w jednym kierunku. Najczęstszą przyczyną utraty kolimacji jest zbyt słabe naprężenie na "sprężynach" śrub kolimacyjnych lustra wtórnego, czy też słaby ich opór - przez co wtórne zmienia położenie pod wpływem zmiany położenia tuby, albo po prostu z czasem w drugim przypadku. W pewnym momencie zamiast luzować śrubę na potrzeby kolimacji trzeba zacząć dokręcać dwie pozostałe.
  19. Wczorajszy Saturn: RGB, kanał żółty, RedLumRGB; 00:25 UT+; wysokość Saturna: porywające ~16 stopni:
  20. Fotki z wczoraj. C14, 2x Meade TeleXtender, korektor dyspersji atmosferycznej i ASI120MM. Warunki były całkiem, całkiem RGB, LRGB, YRGB, RedLumRGB; 23:13+ UT: 3x drizzle:
  21. Trzeba obrobić wczorajsze klipy Marsa i Saturna... trochę tego jest :)

  22. Używałeś wizualnie, czy z jakąś kamerką?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.