![](https://astropolis.pl/uploads/set_resources_11/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
margor55
-
Postów
752 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez margor55
-
-
dzisiaj rano okolo piatej udalo mi sie dostrzec te kopuly obok krateru Hortensius. jednak oswietlenie chyba jeszcze nie to. sproboje po pierwszej kwadrze. teleskop N150/f6 pow. 150-180x.
-
wyglada to super przejscie cienia Io. ja to ogladam od godz.04.
-
poluje od jakiegos czasu na te kopuly obok krateru Hortensius. jak Ksiezyc bedzie w odpowiedniej fazie zapoluje na te ulotne gorki.
-
tez mam przyzwoite niebo ale nie mam 8'' Syntii.
-
cos mi sie wydaje ze te galaktyczki 13mag. to bedzie ciezko zobaczyc 8''. ale pod ciemnym niebem...
-
lubie ogladac takie relacje ze spotkan astronomicznych. fajny filmik.
pierwszy raz widzialem na ''zywo'' montaz Fastron.
-
moze bedzie to takie samo widowisko jak kometa Hale-Boppa. ciagle biegalem z aparatem i ja focilem. kiedy zrobilem odbitki to od razu musialem wszystkie porozdawac. zostal mi jednak negatyw. moze trzeba bedzie go ''ucyfrowic''.
-
szkoda bo w nr. 1/2012r. Urania-Postepy Astronomii mozna przeczytac recenzje Celestrona Edge gdzie dowiadujemy sie o wbudowanych wentylatorach i raz na zawsze problem chlodzenia SCT zostal rozwiazany. pomimo wysokiej ceny, jak dla mnie, osemka miala byc kiedys teleskopem docelowym. widac nikt tego nie sprawdzil piszac ten artykul. dzieki za informacje.
-
mam pytanie a jak sie sprawuja te male wentylatorki zamontowane obok lustra glownego. czy wyraznie przyspieszaja chlodzenie teleskopu. chlodzenie makow i sct to ich pieta achillesowa.
-
szkoda ze odszedl. korzystalem z Astronomicznego Kalendarzyka Niesystematycznego Jego autorstwa.
-
Jowisz z godziny około 4.30. Dzisiaj był kiepski seeing.
Newton VX10, EQ6, CCD IMGOH, Powermate 5x, Baader UV/IR-Cut, EzP 3.16, RegiStax 5.1.
dzisiaj byl fatalny seeing. ale na obiekty DS pogoda idealna.
-
-
piekna ta nasza Galaktyka.
-
Dzięki panasmaras. W każdym razie dzisiejsze doświadczenie było bardzo cenne - nie za bardzo chciałbym swoją przygodę z lornetką zaczynać od jej naprawiania.
mam Lidletke ''Auriol'' od wiosny tego roku. od poczatku wiedzialem ze ta lornetka bedzie mi sluzyla tylko do szybkiego przegladu nieba i urozmaicala czas na wychlodzenie teleskopu. jedyna zaleta tej lornetki jest jej niska cena i wyliczanie jej wad nie ma sensu, bo poza aberracja chromatyczna, ktora jest na akceptowalnym poziomie, posiada wszystkie mozliwe wady. trzeba sie przyzwyczaic do tego ze obraz jest popawny tylko w centralnych obszarach pola widzenia. udalo mi sie to po okolo tygodniu patrzenia i obecnie malo na to zwracam uwage. do tej pory Auriol ulatwila mi odnajdywanie Wenus /nawet w poludnie/, przydala sie wielokrotnie do odszukania Merkurego nisko nad horyzontem, Jowisza i Wenus po obecnej koniunkcji, pieknie wyglada tez halo wokol Ksiezyca. ogladam przez nia tez troche nizej lecace samoloty i przeloty ISS podczas ktorych mozna tez natrafic na przelatujace przez pole widzenia inne satelity. mechanicznie zachowuje sie jak przystalo na sprzet za 99pln. po ustawieniu ostrosci lepiej nie dotykac okularow rekami i wciskac gleboko oczu w muszle, bo ucieka ostrosc. zarowno galka regulacji ostrosci jak i mostek moglyby chodzic plynniej. ogolnie jednak do zastosowan jakie potrzebuje jest wystarczajaca, ale jezeli ktos jest wrazliwy na takie wady jak; dystorsja, krzywizna pola i ostrosc tylko w 50% pola to raczej niech pomysli o czyms z wyzszej polki cenowej / nie wiem jak wysko musi byc ta polka, ale pewnie bedzie potrzebna mala drabinka/. pozdrawiam.
-
W końcu miałem w rękach ta słynną lidletkę (auriol). Nie przyglądałem się jej jakoś szczególnie, bo od razu stwierdziłem, że oba okulary znacznie się przesuwają pod wpływem w sumie niewielkiego nacisku. No to chyba nie jest normalne? Kiedyś kupię sobie jednak coś troszkę lepszego.
to sobie kup. my tu rozmawiamy o Lidletce a nie o Svarowskim czy Zeissie.
-
Na Jowisza potrzebujesz bardzo przejrzystego nieba, bo ma on niezbyt dużą jasność powierzchniową (w porównaniu do Wenus czy Merkurego). W dzień, zwłaszcza gdy znajduje się w niewielkiej elongacji, wygląda jak ledwie widoczny "duch" planety.
ogladalem przez ostatnie kilka porankow Jowisza i Wenus na porannym niebie. kiedy juz wzejdzie Slonce to Jowisz jest widoczny jako bardzo blada tarczka z majaczacymi pasami rownikowymi. na razie nie oplaca sie ogladac planety /mam na mysli dostrzegalnosc drobnych szczegolow/ ale wrzesien-pazdziernik jeszcze przed jego opozycja bedzie idealnym momentem zeby za pomoca nawet nieduzego teleskopu dostrzec wiele szczegolow na jego tarczy /mam na mysli pasy rownikowe/. w tym okresie dostrzegalem przed switem wiecej szczegolow niz w czasie opozycji. ale mimo wszystko lubie czasem sobie wstac rano zeby po prostu poogladac i Jowisza i Wenus.
-
Nie opłaca się. Rzadko zdarza sie seeing na powiększenia ponad 200x. Poza tym dla Newtonów maksymalne użyteczne powiększenie to chyba raczej 1.6D, 2D to dla refraktorów achro, 2.5D dla refraktorów apo.
szukasz sobie problemow. teleskop swiatlo 1;5 + krotki okular to dla poczatkujacego same problemy/ np. klopoty z ustawieniem ostrosci /. proponuje na poczatek zarzymac sie na 5mm co i tak da planetarne pow. 130x. /dla mnie 130x to jest planetarne powiekszenie/.
-
Jaki jest nakład?
nie mam pojecia.
-
a czy ktos z was obserwowal go przez teleskop? - tak czas jest przesuniety o 2 godziny - ciekawe co jest zle ze nie moge go ani zobaczyc ani sfocic stojac na dosc wysokiej gorce bo przeciez patrze w dobrym kierunku.....
ogladalem go z balkonu przez Skyluxa, ale to achromat, wiec obraz jest niewyrazny nie tylko przez aberracje chromatyczna, ale tez przez atmosfere /Merkury jest nisko nad horyzontem/. Newtona 6'' moglbym uzyc z ogrodu ale tu zaslaniaja mi drzewa.
-
godzina 21.05
aparat fuji finepix s5800, jednostka przyslony f/3.5 , czas ekspozycji 13 s., iso 200, dlugosc ogniskowej 27 mm, max przyslona 3.6, tryb odmierzania desen - oto wszystkie szczegoly, czy to wreszcie mogl byc moj merkury czy znowu kicha????
21;05 troche za wczesnie. ale dlaczego ta plamka taka nieostra. no i rozmiar fotki troche duzy i ciezko cos wywnioskowac. po co 13sek o tej godz. to u mnie zdjecie byloby calkowicie przeswietlone. wystarczy 1sek i zoom okolo 7x-10x pod warunkiem ze sie dobrze wycelowalo w Merkurego aparat i wczesniej namierzylo sie go lornetka. wskazany jest pospiech bo planeta slabnie i jest coraz nizej nad horyzontem. przez ostatnie dwa wieczory probowalem go odnalezc przez lornetke ale chmury nad horyzontem uniemozliwily mi to. powodzenia.
-
Czy pismo dostępne jest w empiku?
od poniedzialku tj. 02.07.2012r. ma byc dostepne we wszystkich Empikach /okolo 200/ w kraju.
-
Rzeczywiście że ładna parka nad ranem wychodzi
Wenus i Jowisz, planety sa jeszcze widoczne na tle jasnego nieba, kiedy Slonce jest juz nad horyzontem. dzisiaj widzialem je okolo piatej przez lornetke.
-
Widoczne nad wschodnim horyzontem.Powinno być widać jeszcze Aldebarana .Będe musial wcześniej wstać.
ano fajnie. godz.03;15 t=8sek. iso100. Plejady tez widac /lornetka/. http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/f7ab747c2fbb0136.html
-
Merkury na pld-wsch Polski zachodzi okolo 22;20. okolo 21;30 zaczyna sie czas na zrobienie fotek. w szerokim kadrze raczej nie zlapiemy Merkurego na zdjeciu. ja do zrobienia fotki planecie stosuje zoom 10x i iso 200. przy wyzszym iso kompakty daja duzy szum co widac na powiekszeniu. najlepiej namierzyc Merkurego lornetka a potem w to miejsce wycelowac aparat.
DS-y - newton 150/750 czy refraktor 120/600
w Dyskusje o sprzęcie
Opublikowano
obydwa maja taka sama swiatlosile.