Skocz do zawartości

mpp

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 665
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez mpp

  1. .....

    Swoją drogą cały czas mi chodzi myśl, której nie mogę racjonalnie wytłumaczyć - dlaczego rozmyte obiekty można dostrzec słabsze niż gwiazdowe.

    Mam dwie teorię:

    * zerkaniem trudniej jest utrzymać gwiazdkę w jednym punkcie, to potwierdzałoby moje problemy z rozdzielaniem bliskich układów słabych glxów przy zerkaniu

    * to tylko katalogi podają, że są słabsze, ale jasności są podawane w innych filtrach i stąd nieporównywalne.

     

    Wydaje mi się, że z fotony rozmytego obiektu mają większe szanse na trafienie i wzbudzenie naszych receptorów. Duże znaczenie ma również to, że wyćwiczyłeś się i koncetrujesz na mgiełkach, filtrując podświadomie obraz... Ja coś takiego u siebie zauważam.

     

     

    dobrych warunków (ciemne niebo dopiero w sierpniu)

  2. Bo w porównaniu do nas tam wszystko co związane ze zdrowym zagospodarowaniem wolnego czasu jest jakoś od dawna znakomicie rozwinięte ;)

    Astronomia amatorska, fotografia amatorska, modelarstwo, akwarystyka, terrarystyka, uprawa kaktusów i storczyków, paralotniarstwo i wiele, wiele wiele innych "nieszkodliwych" uzależnień. W Polsce nadal najpopularniejszym hobby jest pijaństwo, a goni je pracoholizm, który ten wolny czas skutecznie zagospodarowuje...

    Wśród młodzieży (przynajmniej męskiej) dominuje wypoczynek w dwóch formach - bardziej aktywnej ( komputerowe gry akcji), lub nieco mniej aktywny z pilotem przed telewizorem.

     

    Ha! A myslalem, ze tylko ja jestem taki zgorzknialy.... Podpisuje sie dwoma rekami!

     

    ciemnego nieba

  3. Wczoraj po raz pierwszy mialem okazje poogladac lysego przez ten okular. Efekt jest zaskakujacy. Okular daje znakomity obraz praktycznie w calym przedziale ogniskowych. Mam takze okulary LVW i moge powiedziec, ze w miejskich warunkach jakośc praktycznie taka sama.

    jaro

    W jakim skopie?

  4. łaskawco :notworthy: . to mam z kim gadać w końcu :)

    McArti nie zgodzę się. Akurat taka klatka jak omawiana nie istniała nigdzie! Ona się urodziła w głowie autora i została stworzona przez niego, według swojego wlasnego pomysłu. Ba! Gdyby istniała, to autor użyłby prostszej metody na stworzenie omawianego obrazka. Po co uciekał się do dość wyrafinowanej techniki? Dla dokumentacji zjawiska czy dla doznań estetycznych? To drugie mu się udało bardziej! Obrazek jest świetny, ale plastykowy. To się zresztą tyczy mnóstwa innych astrografik też... Piękne, ale nierzeczywiste. Zamyślone przez autorów dla pokazania własnych możliwości, pomysłów i możliwości sprzętu.

     

    Tiamat ma rację, że do dobrego zdjęcia potrzeba forsy! Ja dodam, że również pogody.

    Jak wygram w totka dużą bańkę to kupię sobie sprzęt za 100k i wycieczkę do Chile. A jak mi nie wyjdzie za 1-szym razem, to kupię jeszcze lepszy sprzęt i będę naświetlał i stakował do skutku, aż przeskoczę Gendlera. Zrobię parę fotek i będę słuchał zachwytów innych pijąć herbatę. Tylko, że to już nie będzie fotografia dokumentacyjna, tylko ściganie się i dochodzenie do zgóry wytkniętego celu.

     

     

    szacunek i dobrej zabawy!

    ps. McArti pojedziemy razem! Porozmawiamy o rozkładzie Gausa, jak się będzię M104 naświetlała albo Mały Obłok Magellana. :D :D

    pss. intensywnie myślę, że może jednak masz rację... :o

    psss. zgadzam się z Tobą, że technologia uzyskania rzeczonego obrazka jest TAKA SAMA jak w przypadku innych zdjęć cyfrowych. To są fotony przetworzone na bity i obrobione w ten, czy inny sposób. A jednak, te zdjęcie jest "sztuczniejsze" niż inne pokazujące te zakrycie.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.