Dlaczego warto celować swój sprzęt w okolice zenitu? Bo tam zawsze są lepsze warunki niż bliżej horyzontu.
Szkic dedykuję wszystkim stękającym na LP. Dodam, że powstał 50m od dwóch sodówek. Fakt, że okolica podmiejska, ale jednak.
Szczęścia w obserwacjach.
PS. W czasie końcowej analizy rysunku, odkryłem jeszcze jeden NGC. Nie jest opisany, bo nadal mam wątpliwości i nie mam głowy do ponownej edycji załącznika. Jeśli jest to rzeczywiście kolejny NGC, to niech to będzie zachęta do szkicowania dla innych. Zawsze może się okazać, że coś co jest gwiazdką jest galaktyką. A jeśli nie, to tym bardziej warto weryfikować sam siebie.