Skocz do zawartości

Matheo_89

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 895
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Matheo_89

  1. Wczoraj (a raczej dzisiaj) dla odmiany było bardziej fotograficznie. Jeszcze zanim latarnie na ulicy zgasły z nowych Messierów zaliczyłem:

     

    M49 - wreszcie zaliczona, widoczna tylko zerkaniem, na prawo od gwiazd Vindemiatrix oraz delta Vir jest taki jakby krzyż, Łabędź w miniaturce, a pod nim z kolei coś co przypominało Kasjopeę w miniaturce, ten zygzak właśnie wskazywał galaktykę eliptyczną M49, zapomniałem na śmierć o M60 i kilku innych galaktykach w okolicy, dzisiaj tam spróbuję.

     

    M106 - nie wiem czemu jeszcze jej nie próbowałem, bo jest dość łatwa, widoczna na wprost choć kiepsko, bez kształtu galaktyki. Jest środkiem litery Y utworzonej przez kilka HIP'ków koło gwiazdy 3CVn

     

    To nie były nadal warunki na M97 i M108, szkoda, że o nich zapomniałem potem jak zgasły latarnie, ale miałem inne zajęcie. :D

     

    Odwiedziny kolegi z klasy (Piotrek - pozdro!) z Nikonem D3100 + obiektyw Nikkor AF-S DX 18-105 mm + statyw, misja: Milky Way :) + ocena poziomu LP - wszystko wychodzi na zdjęciach z dużą światłoczułością.

     

    Przeszkody:

     

    - duża wilgotność => dość słaba przejrzystość, wszystko się rosiło

    - sąsiedzi (i nie tylko) co chwila zapalający światła w domach

    - co chwila przejeżdżające samochody

    - za krótki kabel do aparatu

     

    i największa z przeszkód: brak live view na kompa.

     

    No więc próbowaliśmy wszelkich kombinacji, ale chyba najlepiej to wychodziło przy 18mm, przy większym zoomie nie mogliśmy ustawić ostrości, brakuje LV. Mimo to zarysy Drogi Mlecznej uchwyciliśmy. Niestety wraz z ohydną łuną światła od strony miasta i być może trochę od sąsiadów. To nasze pierwsze astrofoto nie licząc mojego Saturna przez telefon i Maka z Dylągówki więc proszę o komentarze na wyluzce i wskazówki co zrobić, żeby było lepiej. :) (nie licząc wyjazdu pod ciemniejsze niebo oczywiście)

     

    Droga Mleczna w okolicach południa (Strzelec) bardzo dobrze widoczna Mgławica Laguna (M8) + dwa meteory:

     

    DSC_0034_jpg_300x300_q85.jpg

     

    Trochę wyżej i później:

     

    DSC_0039_jpg_300x300_q85.jpg

     

    Teraz jeszcze wyżej w okolicach Łabędzia:

     

    DSC_0029_jpg_300x300_q85.jpg

     

    Z mniejszym ISO:

     

    DSC_0011_jpg_300x300_q85.jpg

     

    Te same zdjęcia po resizie:

     

    Pozdro!

    DSC_0034.jpg

    DSC_0039.jpg

    DSC_0029.jpg

    DSC_0011.jpg

    • Lubię 5
  2. Ja robiłem taśmą dwustronną do lornetki, jest ok, nie powstały żadne naprężenia itp. od skurczu kleju czy zmarszczki. Butaprenem za to kleiłem same oprawki z tektury i też trzyma, choć powstały zmarszczki na papierze, ale jest sztywno i trzyma się.

  3. Chłopy, bo tego normalnie nów jest i pogoda jako taka, ja u siebie wczoraj działałem i dzisiaj też mam taki zamiar, a do Rzeszowa w niedzielę przyjeżdżam i też się zapisuję jeśli ktoś coś planuje. Potem mam juwenalia więc będę na inne gwiazdki polował.

  4. Co jest potrzebne hmm... na pewno w pierwszej kolejności sokoli wzrok, ale zaraz potem świetna przejrzystość powietrza, a także lornetka (dla pomocy w lokalizacji jeszcze za dnia) oraz jakiś budynek który przysłoni zachodzące Słońce. Próbowałbym w tym momencie gdy zaczyna być widoczna gołym okiem, raczej nie gdy jest już ciemno, bo będzie za jasna. Dzisiaj pogody nie mam, ale każdą najbliższą okazję na pewno wykorzystam.

    • Lubię 1
  5. Stanowczo odradzam spoglądanie na Słońce gołym okiem, nic się nie zobaczy, a może dojść do uszkodzenia delikatnych organów. A w żadnym wypadku nie wolno patrzeć na Słońce przez teleskop lub lornetkę bez odpowiedniego filtra!

     

     

    Nie jestem idiotą. Nigdy nie patrzyłem na Słońce gołym okiem z nadzieją, że coś zobaczę. Chodziło mi o to, że każdy czasem zerknie na Słońce choćby przypadkiem przez ułamek sekundy. Jakby się przejmować takimi rzeczami to nic w życiu innego by nie zostało tylko zmartwienia. :D

  6. Jak masz zanieczyszczenie światłem to powiedz mi jak chcesz obserwować te wszystkie galaktyki i mgławice? :) Choćbyś i miał 5000 zł to lepiej byś wyszedł na tym kupując byle co, a resztę przeznaczając na paliwo na wyjazdy. Oczywiście nie byłem i nie wiem jakie masz niebo, ale pamiętaj, udane obserwacje galaktyk i mgławic zależą w znacznej większości od ciemnego nieba, a dopiero potem od tego, czy tamtego sprzętu. Widzisz chociaż Drogę Mleczną?

    • Lubię 1
  7. Technologia to nie tylko materiały. Polecam zapoznać się z jej definicją. Technologia to przede wszystkim działająca sprawna "maszyna" do produkcji konkretnego owocu techniki. Składająca się nie tylko z materiałów, ale przede wszystkim ludzi, kapitału, linii produkcyjnych, pełnych projektów wykonawczych, a więc przede wszystkim wiedzy, sprawdzonej i przetestowanej.

    • Lubię 2
  8. Nie lubię tematów o ciemnej materii, energii, czarnych dziurkach itp. jeszcze niezbyt dobrze zbadanych procesach. Brzmią dla mnie trochę jak bajki. A jest sporo tematów stojących na ziemi bardziej twardo. :D

     

    Spotkałem się ze sprzecznymi informacjami na temat liczby galaktyk z blue-shiftem. Jest ich około 100?

     

    http://curious.astro.cornell.edu/question.php?number=75

     

    Czy prawie 7000?

     

    http://fittedplane.blogspot.com/2009/12/blue-shifted-galaxies-there-are-more.html

     

    Podobno nasza grupa lokalna zawiera około 50 galaktyk, co tak mało? Coś słaba ta ekspansja skoro nawet galaktyki spoza grupy lokalnej muskają do niebieskiego. :)

     

    Anyway, skąd ta pewność tych wszystkich osobistości wypowiadających się na youtube o nadchodzącym zderzeniu M31 z DM? Składowa prędkości stycznej do sfery niebieskiej jest nadal i jeszcze długo będzie nieznana. M31 równie dobrze może nas po prostu minąć bokiem. Zbadano, że składowa radialna to 120 km/s, gdyby była szansa na zbadanie z jaką prędkością zderzają się inne galaktyki, można byłoby oszacować, czy te 120 km/s to dużo czy mało. Im będzie to więcej tym większe prawdopodobieństwo, że składowa styczna do sfery jest względnie mała, a tym większe prawdopodobieństwo zderzenia. Dobrze w temacie zapowiada się misja teleskopu Gaia - dawno nie było w kosmosie czegoś stricte od pomiarów astrometrycznych także zobaczymy.

     

    Jak zbadać składową styczną? Ile czasu potrzeba, żebyśmy zarejestrowali ten ruch teleskopami? To są lepsze pytania od tych bajek o ciemnych czasach i energiach kojarzących się bardziej z doomsday'owcami niż z nauką.

     

    Na ciekawy temat natknąłem się tutaj: http://www.physicsforums.com/showthread.php?t=93240

     

    Most of those "galaxies" are really stars observed in the 2dFGRS.

     

    No właśnie. :) Ciekawe. Czyli w końcu 100, czy 7000?

    • Lubię 1
  9. Czy już teraz koleżanka rozumie :) ?

     

    Kolega :D hehe, no niestety dalej nie rozumiem. Wszystko jest na papierze, zaryzykowałbym wiele w zakładzie, że jakby to zaczęli robić wyszłyby takie problemy, że nie daliby rady. To są tylko projekty koncepcyjne, zdajesz sobie sprawę z tego ile szczegółów jeszcze trzeba by doprojektować, jak to byłoby skomplikowane, ile jeszcze problemów by z tym było?

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.