Skocz do zawartości

Matheo_89

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 895
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Matheo_89

  1. Zaraz, zaraz. Bo ja chłopaki lubię trzymać za słówka. Pokażcie mi to co napisaliście, gdzie obecnie istnieje technologia pozwalająca uzyskać kilka % prędkości światła? (względem Słońca) Myślę, że w tym niezdrowym optymizmie po prostu się zagalopowaliście. Jak na razie to Voyager 1 17 km/s 17/300000=0.000056c czyli 0.0056% prędkości światła i to dzięki asystom i układowi planet. A przypominam, że Voyager to raczej groszek w porównaniu do masy statku załogowego. Być może jakoś udałoby się skleić jakąś małą sondę na 20 km/s (może), ale nadal to nie jest statek załogowy. :)

  2. Dysponujemy technologia umożliwiającą uzyskanie do kilku % prędkości światła. Przy korzystaniu z napędu jądrowego możliwe jest uzyskanie do 8% prędkości c, co pozwoliłoby dotrzeć do Alfa Centauri w ponad 50 lat.

     

    :szczerbaty:

     

    Że co? Czyżbym przespał parę ostatnich lat? Ja nie wiem nic o istnieniu takiej technologii.

  3. Jeśli chodzi o M57 to na pewno nie raz będę na nią patrzył, wiadomo że w DS widać więcej z czasem. Sowę być może i widziałem, ale nie przy dobrej przejrzystości i nie chciałbym że tak powiem naciągać, że ją zaliczyłem. Do wszystkiego na pewno wrócę.

     

    Co do ekranu to nie martwiłbym się, mam taki zakres regulacji jasności, że jak się jeszcze włączy tryb nocny w Stellarium to jest bardzo ok. Aczkolwiek mapy nieba już czekają na wydruk, bo jednak nie zawsze można mieć laptopa, a tym bardziej stałe zasilanie.

  4. Nie musisz żadnych wtyczek instalować, wciśnij F2 weź zakładkę Narzędzia i zaznacz okrągłe pole widzenia. Na pasku dolnym masz różne opcje (tym który się ciąga do góry jak się najedzie) w tym FOV - Field Of View, ustawiasz teraz takie FOV (kręcąc scrollem) jakie ma Twoja lornetka lub teleskop z danym okularem i masz to co widzisz w okularze jeśli chodzi o zakres. Jeśli chodzi o samą skalę obrazu to będzie się trochę różnić, bo nie da się tak dokładnie tego odwzorować, każdy ma inny monitor i patrzy z różnych odległości, nie da rady, ale taki myk z polem wystarczy na pewno.

  5. Wszystko z obrzeży miasta Biłgoraj, widać jak widać, nie powiedziałbym że jest rewelacja (nawet po zgaśnięciu latarni), ale jak się trafi na dobrą przejrzystość podczas nowiu to można naprawdę zaszaleć.

     

    Dzisiaj również wyciągnąłem laptopa na dwór o zachodzie Księżyca, ale widoczność była do bani, wszędzie oprócz okolic zenitu było bardzo mało gwiazd, ale coś tam nowego zaliczyłem. (ostatnio zaczynam tylko od szukania nowych eMek, kto wie może kiedyś znajdę wszystkie lub prawie wszystkie)

     

    Od razu do Strzelca, gdzie wczoraj dużo złapałem, ale dużo też pominąłem.

     

    M22 – od razu znalazłem, po prostu na lewo od Laguny, rzuciła się w oczy, bo jest dość jasna, za to M28, która była między Laguną już nie znalazłem w ogóle – fatalnie dzisiaj wyglądał Strzelec.

     

    Bardziej na lewo pod Delfinem chciałem spróbować z M15 i M2, ale sama jasna gwiazda Enif była bardzo słabo widoczna w lornetce, M15 nie udało się znaleźć, tym bardziej M2.

     

    M73 & M72 – za nisko, chyba nawet drzewa zasłaniały. Oprócz nich chciałem też wyzerkać Mgławicę Saturn, co jest pewnie wyczynem nawet w świetnych warunkach, ale nie ma żadnych szans.

     

    Potem jeszcze chciałem M19, ale też bez szans.

     

    Musiałem coś wyżej poszukać, ale z kolei niewiele mi wyżej zostało nowego.

     

    M56 – pod Lutnią, no przynajmniej tą znalazłem bez problemów, widoczna na wprost gromada kulista.

     

    M71 – ledwo ledwo wyzerkana, bo była w łatwym miejscu w Strzale w dodatku w jednym polu z hantelkami. Sama M27 już wyglądała znacznie ciemniej niż wczoraj, kiedy to w zasadzie świeciła.

     

    I w tym momencie zabrakło mi pomysłów.

     

    M101 – widziałem ją dobrze na wypadzie na Dylągówkę, teraz jej chwilę szukałem. Widoczna zerkaniem koło dwóch HIP'ków o jasnościach 8 i 9 mag. Samych HIP'ków szukałem już chwilę, a galaktyka to maleńka ledwo, ledwo dostrzegalna plamka.

     

    Tradycyjnie powalczyłem bez skutku z Mgławicą Sową oraz sąsiadką galaktyką M108. :)

     

    Aha i jeszcze czytałem coś, że Veila widzieli przez lornetkę, ale w tych warunkach to mogłem co najwyżej jakiegoś cirrusa upolować, bynajmniej nie tego kosmicznego :P 52Cyg była raczej osamotniona.

     

    Także dzisiaj była raczej porażka na DS, za to widziałem parę lirydów i całe mnóstwo orbitalnego złomu też się przewinęło przez niebo.

    • Lubię 4
  6. Ciepłe bezchmurne noce i gasnące latarnie :D

     

    czyli cd.

     

    Dzisiaj zacząłem o godz. 2 kiedy zachodził Księżyc i nie było jeszcze łuny od wschodzącego Słońca. Nie spisałem sobie EM'ek do znalezienia, bo miałem chytry plan – Strzelec. Tam powinno się roić od DS'ów. Laptop, stolik, siedzawka i jazda.

     

    No więc Strzelec był oczywiście (i niestety) nisko oraz w łunie światła z miasta, ale nie było jakoś fatalnie znowu.

     

    Od razu znaleziony Antares w pomarańczowawym kolorku i od niego obrałem początkowy punkt odniesienia.

     

    M4 – kulista widoczna tylko zerkaniem, bardzo słaba.

     

    M80 – kulista, szukałem, ale nie była widoczna, program pokazuje, że ma mniejszą jasność niż M4 więc nie dziwię się.

     

    M107 – ledwie majacząca, ale widoczna kulista. Wskazywały ją trzy HIP'ki tworzące literę L. No początek trochę słaby, myślałem że będą jaśniejsze, ale w sumie są nisko i kiepska przejrzystość.

     

    M10 & M12 czyli para gromad kulistych w jednym polu lornetki. Już jakiś czas temu je widziałem w złych warunkach, ale chciałem mieć kolejny punkt odniesienia do znalezienia:

     

    M14 – kolejna gromada kulista – zaczyna być nudne – widoczna na wprost, dość dobrze tuż pod kilkoma HIP'kami ustawionymi jakby tworzyły Koronę Północną w miniaturze.

     

    M9 – widoczna tylko zerkaniem.

     

    Generalnie sporo tam kulistych. Podobno gwiazdy w gromadach kulistych są najstarszymi znalezionymi gwiazdami. Strzelec - najstarszy zawód świata? :D

     

    A teraz do meritum:

     

    M8 – Mgławica Laguna – chyba nie bez powodu ją tak nazwali. Wygląda praktycznie jak M42, ale pod trochę słabym niebem.

     

    M20 – Mgławica Trójlistna koniczyna, no pewnie jakbym miał teleskop to mógłbym potwierdzić, że dobrze dobrali nazwę, ale nie była aż tak dobrze widoczna jak Laguna. W każdym razie i tak była dość jasna.

     

    M21 – koło M20 oczywiście dobrze widoczna gromada otwarta (co za odmiana) gwiazd.

     

    W tym momencie przejechałem na szybko w kierunku góra-lewo i przez pole widzenia przeleciało mi kilka jasnych mgiełek więc po kolei zacząłem je identyfikować:

     

    M23 – gromada otwarta bardzo dobrze widoczna w lornetce. Na lewo od niej bardzo szybko rzuciła się w oczy rozległa blada plama.

     

    Tak to M17 – Mgławica Omega, w tym momencie pomyślałem tylko że do Strzelca chciałem zajrzeć odkąd mam lornetkę, ale nie wiedziałem że uda się z podwórka. M17 była przede wszystkim rozległa i od razu widoczne były sąsiadki, gromady otwarte:

     

    M18 i trochę dalej na dół M24 – wszystko widoczne na wprost.

     

    M16 – Mgławica Orzeł – w jednym polu z Omegą, bardzo ładny widok. Jasna i mniejsza. (Znana ze zdjęć teleskopu Hubble'a dzięki swoim filarom gazu)

     

    Jeszcze zjechałem na dół i słusznie, bo zza koron drzew wyszła jasna gromadka otwarta M25.

     

    Teraz jeszcze wyżej i w lewo, czyli po Drodze Mlecznej jak po nitce do kłębka. :D

     

    Najpierw bardzo jasna gromada otwarta (?) M11 – tzw. Gromada Dzika Kaczka – czemu otwarta, mi to wygląda na kulistą, jest jaśniejsza niż M13, bardzo rzuca się w oczy.

     

    W Stellarium widzę, że trochę wcześniej pominąłem M26 i nie dziwię się, bo widoczna znacznie gorzej od Kaczuchy, choć widziałem dzisiaj już dużo słabsze (M4).

     

    W tym momencie należałoby wywalić pierwszy przymiotnik jakiego użyłem zaczynając ten wpis, to była bardzo chłodna nocka.

     

    No dobra, to będzie na tyle w Strzelcu i Tarczy Sobieskiego – dwa gwiazdozbiory, a ile tam tego siedzi :D

     

    Pamiętam, że mam jeszcze coś bardzo ważnego do zaliczenia, czyli dwie klasyczne planetarki:

     

    M27 – (Mgławica Hantle) – pięknie widoczna jasna plama na niebie. Stellarium źle pokazuje jej rozmiar, jest większa. Nie spodziewałem się, że będzie aż tak dobrze.

     

    M57 – (Mgławica Pierścień) wiedziałem, że nie będzie łatwo po tym jak zobaczyłem ją w GSO Piotra na wypadzie na Dylągówkę, w przeciwieństwie do „hantelków” powyżej jest ona cholernie mała. Oczywiście Lutnia od razu znaleziona, ale gdzież ta M57? Musiałem przyjąć, że ją widziałem na wiarę, tzn. wyglądała jak gwiazda. :D Niezbyt ciekawy obiekt. Oj maleńki ten pierścionek :)

     

    Zaliczyłem jeszcze M56, bo była blisko tuż pod Lutnią, ale bardzo słabiutka gromadka, bardziej wyzerkana niż na wprost.

     

    Na szybko jeszcze M81&M81 – bo nie byłbym sobą :) a także strzeliłem w M31, ale w niej tylko jądro galaktyki. Droga Mleczna wyglądała nieźle przez szkła i gołym okiem.

     

    Pamiętałem, że wcześniej miałem jeszcze plany pobuszować w W. Niedźwiedzicy po M97 (mgławica z sowimi oczkami) oraz sąsiednią galaktykę M108 i chwilę się tam wpatrywałem, ale nic nie widziałem, po czym zobaczyłem ile magnitudo mają w Stellarium i dałem sobie spokój, może wrócę jak będzie lepsza przejrzystość.

     

    Sporo EM'ek mogłem jeszcze zaliczyć, ale było mi już naprawdę zimno, a okulary zaczynały parować także następnym razem już pewnie zrobię sobie kolejną listę do zaliczenia.

     

    Pozdro.

    • Lubię 6
  7. Genialne. Ciekawe tylko, że lambda/4, pewnie przy takiej średnicy ciężko o super dokładność. Z tego co tam napisano to gość nie stosuje korektora komy, ale przy f/4.5 pewnie jakieś Ethosy dają radę.

  8. Ale taki Newton 1 m, F/2.56 + TV Paracorr type 2, ogniskowa 3 metry. Dla źrenicy 6 mm mamy powiększenie 167x z okularem 18 mm co jeszcze ujdzie jeśli chodzi o seeing, szczególnie na DS. Najlepsze Ethosy i pole 0.6 stopnia przy stu stopniowym okularze. Na drabince też dałoby radę spokojnie obserwować. Chciałbym choć raz w życiu spojrzeć przez coś takiego na M42.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.