Skocz do zawartości

WielkiAtraktor

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 665
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    8

Odpowiedzi opublikowane przez WielkiAtraktor

  1. Dla ludzi z laptopami: starego laptopa zdarzało mi się zostawiać otwartego na mrozie dłuższy czas, pokrywa i ekran czasem zaczynały pokrywać się szronem. Nic mi się nigdy nie zwarło, ale obecny komputer otwieram w takich warunkach najwyżej na parę minut, potem jest zamknięty ze złożonym ręcznikiem na wierzchu.

  2. W HEQ5 okablowanie i gniazda zewnętrzne mieszczą się w centralnej części głowicy, więc osiami można kręcić do woli. W iOptronie oczywiście nie, bo wszystkie 3 części głowicy mają gniazda i są ze sobą połączone. Sprawdziłem, że obydwie osie mają zakres obrotu co najmniej ±180° od pozycji zerowej. Nie jest jasne, co się stanie w razie „przekręcenia” (w instrukcji nie napisano); wg wzmianek na CloudyNights montaże miewają fizycznie ograniczniki, albo po prostu wiązki kabli wypną się z wewnętrznych gniazd.

     

    Na próbę przestawiłem montaż w tryb AA; w tym celu trzpień łączący głowicę z pokrętłem elewacji przekłada się do sąsiedniego otworu:

     

    elew1.thumb.JPG.ee95bc930838217ab438b39ae4c107c2.JPG

     

    elew2.thumb.JPG.7d5df06e6b152f5d9af63eb657c97421.JPG

     

    I gotowe (trzeba też przełączyć w tryb AA pilotem):

     

    az.thumb.JPG.5cf95b179ad8c7589344d13bbf347127.JPG

  3. Wg instrukcji obsługi tracking może dojść maks. do 15° poza południk, potem do wyboru zatrzymanie albo flip (co byłoby dla mnie trochę irytujące, bo dotychczas przy kilkugodzinnych sesjach słonecznych nie robiłem flipa) — ale jednak nie, w pilocie da się ustawić do 89° i faktycznie, do tylu dochodzi.

  4. Wygląda podobnie jak odblask opisany kiedyś na forum SolarChat. TL;DR: spróbuj dać jakąś przedłużkę między PM a kamerą, może pomóc (a powiększenie nie zmieni się znacząco dzięki telecentryczności PM).

     

    Ponadto ta kamera ma pikselki ledwie 2,9 µm - Barlow 2,5x to za dużo (powiększasz obraz bez nowych szczegółów, jedynie z rozmyciem). Nie dawałbym więcej niż 1,6x (np. element z Barlowa 2x wkręcony bezpośrednio w nosek kamerki).

    • Lubię 1
  5. W dniu 16.12.2023 o 14:17, Chojrak12 napisał(a):

    nie wspominając o koniecznej zawsze wstępnej konfiguracji

     

    O, a w moim HEQ5 (nie SynScan) nic nie ustawiam, włączam zasilanie, włączam śledzenie nieba i gotowe. W kupionym niedawno iOptronie też tak jest, tj. nie trzeba obowiązkowo ustawiać pozycji, czasu, alignacji na gwiazdach; zwykły tracking działa od razu.

  6. 27 minut temu, dobrychemik napisał(a):

    Problemem mogłyby być turbulencje powietrza w pobliżu drona. Przeszkoda musiałaby być odpowiednio odizolowana lub oddalona od napędu.

     

    Chyba jest gorzej: czoła fali światła od Betelgezy przechodzą przez więcej warstw atmosfery niż cień drona/zasłaniacza. Czyli efekt seeingu na obydwu obiektach jest zgoła inny, a seeingowe odchyłki kątowe są o rzędy wielkości większe niż średnica kątowa B. Nici z wyłuskania z takiej mieszanki efektu tranzytu (tj. dokładnego na tyle, żeby analizować tarczę i ew. plamy na niej).

     

    Dla planetoidy nie jest to problem, bo cały wspólny przesłonięty obraz powstaje jeszcze przed wejściem w atmosferę. Ale - może odpowiednio wysterowany rój cubesatów (z rozwijanymi przesłonkami o żądane średnicy)?

    • Lubię 6
  7. 6 godzin temu, stratoglider napisał(a):

    To jest ciekawe zagadnienie, gdyż teoria się tu nie sprawdza całkowicie.

     

    6 godzin temu, stratoglider napisał(a):

    Natomiast w praktyce, pod naszymi niebami, w szeroko pojętym sąsiedztwie Krakowa (20.7 ... 21.3 mag/" kw) lepiej widać M33 w 10x50, sprawdziłem to sam i znajomi też potwierdzają. W większych lornetkach, w których można zwiększać powiększenie, też jest tak, że w 40x widać ją lepiej niż w 15 czy 25x.

     

    Ależ sprawdza się, tylko trzeba brać też pod uwagę (paskudny!) efekt odfiltrowywania ciemnych obiektów o małych rozmiarach kątowych przez nasz układ wzrokowy. Dlatego gołym okiem z w pełni rozszerzoną źrenicą pod najciemniejszym nawet niebem nie zobaczy się pełnego 3-stopniowego dysku M31 (tylko ledwo-ledwo samo jądro) ― za to wystarczy lornetka 10x50 i już majaczy nam na ~2 stopnie wszerz.

  8. 3 godziny temu, GroundhoppingWLKP napisał(a):

    Jednak powtórzę - jak ktoś ma tylko telefon i często zadaje pytanie "jaki pierwszy teleskop" to zamiast standardowej odpowiedzi Newton 8/6 cali na dobsonie to takie cudeńko w 9 na 10 przypadkach będzie lepsze, bo zobaczy na ekranie tabletu więcej niż w okularze

     

    Ależ nie ma co ich sobie przeciwstawiać — bo to zupełnie inne rodzaje aktywności (tzn. wizual, astrofotografia, EEA/EVA; jeszcze z dodatkowym podziałem na astrofoto DS/planetarne). „Zobaczyć na ekranie” to nie „więcej niż w okularze” — po prostu inaczej. Początkujących z ich "Jaki pierwszy teleskop?" trzeba zawsze docisnąć o preferencje ;) (a najlepiej skierować na zlot).

     

    Z wątku wynika po prostu, że S50 jest adekwatny do wstępnego astrofoto DS i do EEA (a i tarczę Księżyca i Słońca można udanie złapać).

  9. 4 godziny temu, JSC napisał(a):

    W kazdym razie konkluzja jest taka, ze zadziwiajaco dobre obrazy mozna uzyskac z singleta przy takiej światlosile

     

    A w narrowbandzie nawet przy większej; zaćmienie częściowe w 2015 r. kręciłem w Hα soczewką płasko-wypukłą f/10 (za parę dolarów z Surplus Shed), bo fabryczny dublet Lunta 35 nie zmieściłby Słońca na sensorze.

     

    get.jpg?insecure

    • Lubię 3
  10. 2 godziny temu, malebranchi napisał(a):

    Bo plamka rozmycia na przedstawionym diagramie ma 5um a nowe kamery cmos mają ok 3.75um.

     

    Taki diagram punktów przecięcia promieni z płaszczyzną ogniskową (spot diagram) niekoniecznie przekłada się 1:1 na rozmiar fizycznej plamki dyfrakcyjnej (tj. centralnego piku).

     

    (Żeby wygenerować fizyczny obraz dyfrakcyjny (à la z programu Aberrator), wyznacza się kształt czoła fali z całkowitej drogi optycznej wzdłuż ww. promieni i potem przepuszcza go przez FFT albo bezpośrednio liczy całkę podwójną wg zasady Huygensa - jakiś czas temu się tym bawiłem).

  11. Może być ciężko. Dla przykładu: ze współczesną kamerką i Solar Continuum przy optymalnym próbkowaniu (skali obrazu) potrzebuję kilku ms ekspozycji i minimalnego gainu, żeby wypełnić histogram w 60-75%. Z ND5 byłoby to 16x więcej ekspozycji i/lub gainu - nie próbowałem, może i stackowanie da radę na szum (wolałbym zwiększyć gain niż migawkę)? Z filtrem 2,5 nm będzie jeszcze kilkakrotnie ciemniej.

    • Dziękuję 1
  12. 3 godziny temu, Ulisses napisał(a):

    Pytanie brzmi - jak pogodzić sprzeczne kierunki działania

     

    Nie ma sprzeczności, bo dokładniej rzecz biorąc chodzi o ochłodzenie do temp. minimalnie wyższej niż punkt rosy (co ciekawe, czasami wypada on poniżej temp. powietrza, i de facto optyka pozostawiona sama sobie może na drodze wypromieniowania oziębić się aż do tego stopnia ; zob. np. ten post i wątek).

    • Lubię 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.