Skocz do zawartości

JaLe

Społeczność Astropolis
  • Postów

    6 823
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    3

Odpowiedzi opublikowane przez JaLe

  1. 19 godzin temu, wampum napisał:

    Hej.
    Kupiłem na giełdzie Power Tanka jak poniżej na zdjęciu.
    Nie mam okablowania i instrukcji jak do podłączyć, ładować, na jakich ustawieniach.
    Jeśli ktoś chciałby pomóc, będę wdzieczny na PW albo samą instrukcję.

     

    IMG_20210806_170213.jpg.f388bf94a819a58da2dc3d2148cfa054.jpg

    (-) minus na zewnątrz wtyczki, a (+)  wewnątrz, tak jak na rysunku

  2. 3 godziny temu, zbyszekzz napisał:

      Witam

      Ponieważ projektuję urządzenia dla energetyki zawodowej temat znam trochę od innej strony.

     W tej chwili sieć elektroenergetyczna pełni rolę „magazynu energii”. Jednak szybki wzrost prosumentów, już około 650tyś, zaczyna być kłopotem dla energetyki. To „magazynowanie energii” powoduję coraz większe opory ze strony głównych operatorów (Energa, Tauron, PGE) i elektrowni. Przyjmując energię z fotowoltaiki nie maja co zrobić ze swoją. A blok elektrowni nie tak łatwo regulować a co gorsza wyłączyć. Powoduję to dla nich wzrost kosztu wyprodukowania 1 kW energii. 

         Nasza infrastruktura elektroenergetyczna nie jest dostosowana do przyłączania tak dużej liczby instalacji fotowoltaicznych. Są już przypadki, że zakład energetyczny odmawia podłączenia do sieci mikro elektrowni fotowoltaicznych. Ze względu na, jak to określają, brak warunków.

        Zbyt duże nasycenie mikro instalacjami powoduje lokalne przeciążenia linii zasilających i podbijanie napięcia powyżej 440V dla 3 faz lub 253V dla 1 fazy.

    Odnotowywano już wyłączenia instalacji przez zabezpieczenia podnapięciowe.

    Doraźne działania lokalnego operatora sieci to ręczna zmiana przekładni transformatora. Jednak docelowo nie unikniemy jedanak trwałego zmniejszenia rezystancji i reaktancji elementów tworzących tor przesyłowy (transformator SN/nn i linia niskiego napięcia od stacji do miejsca zainstalowania mikro źródeł), przez zwiększenie mocy transformatora oraz zwiększenie przekroju przewodów linii. A to są duże koszty. Mały słupowy transformator 63 kVa to koszt dziś około 25-30 tyś złotych. Są sugestie, że właściciele mikro instalacji powinni zużywać o wiele więcej produkowanego przez siebie prądu (obecnie jest to średnio około 30 proc.), czyli wyposażając się w magazyny energii elektrycznej, magazynując ją na własne potrzeby, zamiast wpuszczać do sieci.

       W Polsce mamy stare niedoinwestowane sieci. Są to  sieci pasywne, tzw. jednokierunkowe, gdzie prąd płynie od elektrowni zawodowych do odbiorców. Z kolei elektrownie fotowoltaiczne produkują prąd nieregularnie, Ich właściciele raz dostarczają prąd do sieci, a innym razem go pobierają w sposób trudny do oszacowania.

      W tej chwili są pomysły by zmniejszać wartość mocy generowanej w mikro instalacjach i przesyłanej w kierunku stacji transformatorowej albo w sposób trwały, poprzez ograniczenia przyłączeniowe, albo przejściowo, poprzez sterowanie mikro instalacją ograniczające wartość tej mocy. Albo nawet czasowo je wyłączać. Innym rozwiązaniem jest obowiązkowe magazynowanie energii.

        Myślę że kolejne zmiany przepisów dotyczące indywidualnej fotowoltaiki będą co raz mniej korzystne dla prosumentów.

    Pozdrawiam Zbyszek

    Uważam, że operatorom dość długo, żyło się dobrze z haraczów energetycznych i ne myśleli przyszłościowo, zrzucając wszelkie finansowe obciążenia na odbiorców. 

    Powinni już dawno zainwestować  w magazyny energii, ale nie jakieś akumulatory, bo to przestarzały pomysł. 

    Magazynowanie dużych ilości energii wymaga  bardziej racjonalnych rozwiązań.

    Świetnym przykładem sa elektrownie szczytowo pompowe. No, tak ktoś powie, że za kosztowne i nie wszędzie możliwe do zbudowania. Ale wystarczy tylko ruszyć głową i zainwestować w coś co działa na tej samej zasadzie, ale jest znacznie tańsze i  łatwiejsze do rozlokowania.

     

    Na przykład:   https://dobrewiadomosci.net.pl/33813-japonczycy-zbuduja-najwiekszy-na-swiecie-grawitacyjny-powerbank-wykonany-z-betonu/

     

    Jednym słowem:   grawitacja naszym sprzymierzeńcem :D

     

     

    • Lubię 1
  3. W dniu 26.07.2021 o 20:54, Antoni napisał:

    A ja stwierdziłem ze to się wcale nie opłaca tylko dajesz zarobić inwestorom i energetyce a ty z tego masz wielkie G. W moim przypadku ani za 10 lat nie wróci się inwestycja.

    Ja natomiast po roku użytkowania stwierdziłem, że instalacja zwróci się po 3, no może  po 2.5 roku.

    • Lubię 2
  4. W dniu 23.07.2021 o 11:19, Lukasz83 napisał:

     

    Jarek, a jaką masz konkretnie pompę ciepła do CWU? - możesz podlinkować coś z czego jesteś zadowolony a co nie kosztuje milionów monet - pytam bo myślę o podobnym rozwiązaniu. Powinno fajnie hulać z moją PV :)

     

     

    Jeżeli chcesz do bojlera to polecam:

    https://swatt.pl/pl/pompa-ciepla-drops-m-41-do-cwu-2-5-kw-789?gclid=CjwKCAjwxo6IBhBKEiwAXSYBs95WXzdRJAkmOuDnar0R_ccVizkdnlDg5Ki94OL3s4U7o96DknVxGRoCgkYQAvD_BwE

     

    lub

     

    https://allegro.pl/oferta/pompa-ciepla-powietrzna-do-cwu-gtd-3-6-kw-8350356183?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_ELKTRK_PLA_Komputery+-+Wybrane+kategorie_500&ev_adgr=Komputery+stacjonarne&gclid=CjwKCAjwxo6IBhBKEiwAXSYBs0J9YKEzCyqC9F2tN0Eo1olbBPbUjHNsb3iCl5VcutfW5o5_CuKa1xoCnzAQAvD_BwE

     

    Ja mam do zbiornika 300L  GTD 3.6 kW trochę za duża , ale  grzeje dość szybko.

     

    Jeżeli pompa ciepła ze zbiornikiem to polecam Aristona, też 

     

     

    https://www.morele.net/ariston-podgrzewacz-pojemnosciowy-lydos-hybrid-wifi-100-3629065-6640055/

    • Lubię 2
  5. 8 minut temu, OnlyAfc napisał:

    A moglibyście mi coś więcej powiedzieć o tych planowanych zmianach w następnym roku, odnośnie rozliczeń?

    Coś mi się obiło o uszy, że mocno ograniczy to opłacalność dla nowych instalacji. Planowałem w następnym roku instalację i nie chciałbym sobie strzelić w kolano.

    Zrób w tym roku mniejszą instalacje , a potem rozbudujesz bez problemu. Ja cały czas mam na zbyciu inwerter 2kW za psie pieniądze :D  Ważne, żeby w tym roku zostać prosumerem.

  6. 2 minuty temu, franz55 napisał:

    Kusisz :emotion-5:

    Bo sprzęt wart tej kwoty zważywszy, że apka pod niego działa bardzo fajnie :D

    Jedyną wadą jest to, że nie współdziała np z QHY  ;) i aż się dziwie, że nie wykonali odpowiednika.

  7. Dodaję fotki sprzętu właściwie przygotowanego do wysyłki.

     

    Chyba trochę dałem za wysoką cenę, wiec proponuję kwotę 700,- ( w cenie wysyłka).

     

    Do zestawu dokładam tek mały dovteil. 

    Sprzęt zaktualizowany do najnowszej wersji i uważam, że Kto zasmakował  w ASI Air ten nie poprzestanie. Sam mam 3 zestawy - więc trochę za dużo ;)

    Pamiętajcie, że do obsługi całego setupu nie potrzebujecie już laptopa i wystarczy komórka lub tablet :D

     

    Asi Air.jpg

  8. Sprzedam pierwszą wersję ASI AIR.
    Jest to świetny komputer do sterowania montażem, kamerą, kołem filtrowym, focuserem, planetarium. W dodatku świetnie sprawdza się przy alignowaniu na Polarną oraz przy planowaniu sesji.

    Pierwsza wersja nie posiada hubba zasilającego, dlatego dodaję taki który kupiłem kiedyś od jednego z użytkowników forum. Pierwsza wersja ma jednak znacznie większy zasięg wifi w porównaniu do wersji pro.

    Cena 750,- z wysyłką

    Oferty jak zwykle proszę składać na PW.

    1626194781706.jpg

  9. Gdybyś miał więcej do złomowania to pamiętaj o mnie :D bo dla mnie ich cena jest zaporowa :/

     

    Co do sterowania, to ja chciałbym połączyć napęd ze Syn Scanem i potem po prostu to wszystko wpiąć w Asi Air.

     

    Ale póki nie mam przekładni projektu nie podejmuję :/

     

    To najtańsze jakie znalazłem,  ale do malutkiego mobilnego montażu klasy cem25: https://www.harmonicdrive.net/products/servo-mount-gearheads/harmonic-drive/csf-gh/14/csf-14-100-gh#

  10. 9 godzin temu, kkk napisał:

    W ramach kontynuacji projektu, trzeba było zbudować montaż ze sporym udźwigiem, żeby docelowo powiesić na nim Newtona 250/1000, który się kurzy w kącie, a pod którym NEQ6 wyginał się jakby był z plasteliny... 

     

    I tak powstał montaż z przekładniami harmonicznymi (1:80) + przekładniami pośrednimi na paskach zębatych (1:12,25), z bezpośrednio podpiętym enkoderem z tego tematu do osi RA.

     

    Dane zebrane przez PHD2, bez guidingu i bez korekt enkoderem są obiecujące, co widać na poniższym zrzucie obejmującym około 33 minut prowadzenia, błąd nie przekracza 2,28 asec. Wykres jest trochę poszarpany, ale to kwestia sterownika montażu i paru elementów przekładni pośredniej, które są drukowane (czekam na aluminiowe, toczone/frezowane wersje). Mam nadzieję że wkrótce uda mi się odpalić enkodery, złapać trochę fotonów z letnich mgławic. 

     

     

    Świetne rozwiązanie. Od pewnego czasu też chodzi mi po głowie napęd harmoniczny. nawet wydrukowałem sobie takie przekładnie w celach testowych.

    Napisz gdzie kupiłeś swoje i jak rozwiązałeś sterowanie?

  11. 8 godzin temu, MaciejW napisał:

    Kamera kupiona nowa.  Na dole panel z wywierconym otworem, tak, że kolimator laserowy mogłem osadzić w ten otwór i skierować do góry. Taki uchwyt na laser. Na górze jest kamera, spoczywa zwrócona w dół, na panelu z otworem, aby promień lasera mógł się odbić od matrycy. 3 listewki są, aby kamera zostawała w miejscu w trakcie obracania. Kartka papieru to ekran. Czyli promień lasera odbija się od matrycy, a ja obracam kamerę i staram się tak  zrobić, aby odbity promień nie zataczał okręgu.  

    Założyłem, że os gwintu T2 jest prostopadła do powierzchni płytki w której ten gwint jest nacięty. Bo przy takim zestawie, tak naprawdę sprawdzałem równoległość matrycy do czoła kamery. Mniej pośrednie sprawdzanie prostopadłości matrycy do osi gwintu wymagałoby przedłużki T2, której mogę ufać i czegos w czym mogę ta przedłużkę obracać. Zazwyczaj widzi się poziome ławy optyczne do testowania optyki itp. ale w tym przypadku pionowe skierowanie wiązki lasera znacznie ułatwiło 'konstrukcje'.

    Następnym razem zrobię podobny zestaw, ale sztywniejszy, tafla szkła zamiast panelu i z dłuższą droga optyczna, oraz lustrem odbijajacym wiązkę z powrotem, abym widział ją z bliska.

    Należałoby napisać ostrzeżenie, bo testy prawdziwym laserem, lub takim mocniejszym pseudolaserem, mogą bezpowrotnie uszkodzić matryce!!!

    • Lubię 2
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.