JaLe

Jale spróbuj zmienić port na COM1 , jak sie da

u mnie działa tylko i wyłącznie na 1 , na jakimkolwiek innym wszystko pada

i wyświetlają się podobne komunikaty

 

ale jest też taka możliwość że to przejściówka serial-usb robi jakieś zwody

Niestety COM1 nie otwiera. Po za tym wszystko po staremu czyli nie działa.

Witam po raz kolejny. Tym razem proszę o pomoc związaną z oprogramowaniem robofocusa. Przy czym podkreślę słowo PROSZę dlatego , że pomimo pomocy kilku osób nie udaje mi sie "odpalić" robo.

Tak na marginesie to pewne osoby, wręcz pchają się do mnie z "pomocą" szczególnie wtedy, gdy o taką nie proszę z tekstami typu: "zmień to MT800", pokazałem Ci jak usunąć te gradienty, czy typu : z Twojego sprzętu można wycisnąć o wiele więcej.

Oświadczam, że jeżeli nie proszę o pomoc to jej najzwyklej nie potrzebuję, niestety nie do wszystkich trafia to jak mówię wprost, więc nie wiem czy mam dać ogłoszenie w GW czy co??

Ale wracając do sedna sprawy i mojej PROŚBY:

1. instaluje oprogramowanie robofocusa (przy czym w trybie manualnym wszystko działa)

2. podłączam robo do PC poprzez przejściówkę USB/Com

3. otwieram port com 3 (tylko ten mogę otworzyć)

4. po czym nic nie działa, bardzo krótko wyświetla sie tylko komunikat: "Error in module1 checkFirmware. Control array element '0'dosent exist"

i to by, było na tyle.

Dodam, że mam zainstalowany na tym laptopie ASCOM pod którym działa EQMOD oraz Maxima. wszystko działa super, za wyjątkiem w/o zjawiska.

675mm . Gwiazdy niestety zawsze rosna proporcjonalnie do centralnej obstrukcji i zlego seeing'u. A seeing w Itace zima jest fatalny z powodu pradu strumieniowego ...

Kamera Schmidta to byl przez dlugie lata podstawowy instrument astronomow . Sproboje wyciac przeslone, ciekawe na ile pomoze.

To bylo prawie rok temu , jak sadze ustawilem autoguider na gwiazde na obrzezu pola i jednoczesnie ustwienie na Polarna bylo niedokladne i nastapila rotacja pola z jednej strony.

Jarek

Dziękuję za odpowiedzi wszystko jasne.

Czyli z jaka ogniskowa są robione zdjęcia, bo jakieś takie małe ? Aż dziw, że nikt jeszcze nie przyczepił się do wielkości gwiazd na Twoich zdjęciach, są chyba ciut mniejsze jak na moich zdjęciach, ale jednak nogło by byc lepiej.

Po za tym podoba mi (nie nowy zresztą ) pomysł zamontowania rejestratora.

Aż dziw bierze, że ja jestem krytykowany za spora światłosiłę, nie no nie za światłosiłę tylko za MT800. Zatem jak zmienię tubus to na pewno nazwę teleskop inaczej

Co do zniekształceń związanych z kształtem, to zrób sobie odpowiednia przysłonę (czyli po prostu koło), obstrukcja sie nie przejmuj.

ps. czym sa spowodowane te zniekształcenia gwiazd na obrzeżach kadru w zdjęciu M53 ?

Pilnie poszukuje firmaware do RoboFocusa !!!

Mam problem z symulatorem, który nie działa, jak włączę kamerę to wiadomo co się dzieje

Generalnie zarówno EOS jak i Robofocus chodzą na porcie COM.... ale udało mi się jakoś oba urzadzenia połączyć z kompem za pomoca przejsciówek COM->USB tak ze dziala to niezawodnie i bez większych zgrzytów .... kabelki od urzadzeń z przejsciwókami połączyłem " na sztywno" - zakleiłem tasma, skręciłem śrubkami i nie zamierzam tego rozbierać więc w efekcie wygląda to tak, jakby EOS jaki robofocus działały na USB a nie COM ( przy czym EOS jest oczywiście na dówch kablach - teraz oba na USB). W zasadzie to nie wiem czemu nie robią tego tak od razu....

Ok poradziłem sobie z przejściówką. Teraz mam pytanie dotyczące kalibracji robo i wyciągu. Jak to przeprowadzasz ? ?

Jak definiujesz port com skoro stosujesz USB ? Czy masz jakieś dodatkowe sterowniki pod Ascoma ?

Nie wiem jak z ogniskowa 1200 mm , ale z 800 mm na EQ6 1800" ekspozycje są możliwe, jako przykład własnie taka 30 minutowa pojedyncza klatka:

Pomijam błędy ustawienia na Polarną , kolimacji i inne wiadomo jakie w przypadku MT800 nie modyfikowanego

Nigdy i na nikogo nie obrażam się za próby obróbki moich astrofotek. Uważam, że po to min. są i z takich operacji może wyniknąć tylko coś dobrego, co sprzyja nauce i poszerzeniu horyzontów poprzez eksperymentowanie.

poproszę o wstępną rezerwację, muszę tylko spytać jedną osobę czy to lustro się nada i jeżeli się nada to biorę

Ok, jesteś drugi w kolejce

Niestety z żalem muszę sprzedać komplet z którego miałem wybudować spory astrograf , ale można z niego wybudować też naprawdę świetny przenośny Dobson w konstrukcji kratownicowej

W skład wchodzi nowe lustro główne 330mm, ogniskowa około 1400mm, grubość lustra około 50 mm. Lustro było wykonane z blanka 20 letniego, zbadanego przez fachowca i ocenione na - bez naprężeń !

W zestawie mam również LW75 mm.

Cena za całość, zważywszy , że takie lustro naprawdę trudno dostać jest bardzo niska i wynosi za komplet 2150,- Jest to cena z przesyłką.

W przypadku pytań proszę pisać na PW.

Zdecydowanie kupię redukcja do wyciągu 2"/1.25"

Do obserwacji zdecydowanie wybrałbym LB

Moja galeria na astronocach właśnie powiększyła się o kolejne zdjęcie, tym samym ich liczba przekroczyła liczbę stu zdjęć

http://www.astronoce.pl/galeria.php?mode=pokaz&autor=132

M3 w kolorze:

Przy okazji muszę pogratulować kolegom z Astronocy pomysłu na galerią. Dziękuję również za możliwość zamieszczania zdjęć.

Pierwszy etap mam już za sobą.

Przeprowadziłem próby z płytą, która będzie stanowiła podstawę tubusu o średnicy 400 mm.

Obciążona siłą 850 [N] ugięła się o 10 mm. Uważam,że to bardzo dobry wynik.

Powyżej zdjęcie płyty, dodam , że jest estetyczna i miła dla oka.

Teraz budowany będzie tubus do MT800, będzie to najprawdopodobniej tubus węglowo - kevlarowy.

W tej chwili jestem w stanie znacznie obniżyć ceną LW. W przypadku pytań proszę o kontakt na PW.

Spokojnie, wszystko idzie w dobrym kierunku . Obecna Pani minister też już nad tym pracuje, by następne pokolenia wyrównać do średniej uni

No to Mikołaj Kopernik chyba "przewraca" sie w grobie.

Kopernik była kobietą

Ale się Jarek rozpisałeś... może jakieś dwa słowa komentarza do zdjęcia? Jakie warunki panowały? Jak sobie poradziłeś ze słabą sztywnością MT800? Montaż to nadal EQ6?

 

pozdro!

Komentarz ? Przecież niektórym wszystkowiedzącym tego nie trzeba, kilku osobom się to zdjęcie nie spodoba, kilka osób doceni, ale mniejsza oto.

Powiem tylko, że M108 to bardzo piękna, ale trudna galaktyka do pokazania szczegółów wymaga znacznie większej ogniskowej i większego chipa.

Odpowiadając na postawione pytania napiszę że:

montaż SW EQ6, warunki -> wiało, montażem miotało szczególnie gdy stoósemka było nisko, tak , że wykonywałem ekspozycje pomiędzy przerwami, a właściwie osłabionymi podmuchami. MT800 się gnie to fakt, na początku myślałem, że to wina wyciągu, ale teraz stawiam na tubus. W tej chwili jestem bardzo blisko tubusa z włókna węglowego do mojego kolejnego astrografu (wymiary tubusa 1300/400), następny prawdopodobnie będzie tubus do MT800.

Hej,

 

Rozgrzebałem sobie mojego EQ6 w ramach standardowej penetracji nowej zabawki i sprawdzenia co w trawie piszczy.

 

 

Gra i buczy, ale... Po 2 sesjach po ciemaku, stwierdziłem, ze nie do końca wszystko jest caca. Sprawa pierwsza to taki oto feler:

 

 

Tia... Polaris kiedyś chyba z tym walczył, ale nie moge odkopac wątku. Jakieś pomysły jak to doprowadzić do ładu? Po pierwsze ustawianie kąta głowicy takim bananem nie nalezy do łatwych i przyjemnych. Po drugie, jak tego nie naprawie, to za moment uwale gwint w korpusie głowicy. Jest metoda czy zamawiać nową?

 

Sprawa druga to wpadanie montażu w okresowe drgania na predkości x800. Co ok. 5 sek montaz na ok 1sek. wpada w wibracje. Nie wydaje mi się to normalne, dziś albo jutro dobiorę się do zębatek i ślimacznic, w próbie rozpoznania co tutaj mu dolega. Heh, szkoda, że SW nie daje takiego wsparcia swoim klientom jak AP Będe wszystko rozpoznawał bojem... Sparwa pierwsza, klucz do odkręcania tych dwupunktowych, czarnych zaślepek. Jakieś pomyysły?

 

Pozdrawiam.

Odkręcanie czarnych zaślepek specjalnie Ci nie pomoże, no chyba że chcesz się dobrać do ułożyskowania ślimaka.

Co do drgań przy pewnej prędkości to może być to spowodowane:

a. biciem wału jednego z silniczków krokowych (niektóre w EQ6 tak mają , ale można z tym zyć)

b. niewłaściwym ustawieniem ślimaka względem ślimacznicy (można to wyregulować, bez rozbierania całości, ale należy wymontować silniczki krokowe - po to by "ręcznie" sprawdzić luz)

Michał ! Z niecierpliwością czekam na obrazy słabych galaktyk

Nie wiem, jak z działem (czy dobry) ale ode mnie masz nominację do Oskara.

Zgadzam sie , ale nie do końca ...... przydałyby się większe nakłady na produkcję.

Dołóż ze 3 stówy i spróbuj raz jeszcze

Michał gratuluję i podziwiam ! Odważny projekt i bardzo dobre wykonanie.

Rzuciłeś rękawice, ciekawe Kto ją teraz podniesie.

ps I. po przeciwwagach widać ile waży całość.

ps II. zacząłem oglądanie od zdjęcia z kamerką, przez moment (jak otwierało sie zdjęcie) pomyślałem w ognisku bez LW ? ! ?

Mnie bardziej od strony konstruktora interesują takie rzeczy.

Michał ile to działo będzie ważyć czy też może już znasz dokładnie ciężar ?