AdamK

Jeśli to jest kurz, to łatwo się go pozbyć kilkoma dmuchnięciami gumowej gruszki. Ale to mi nie wygląda na kurz, tylko na ślady popryskania np. jakimś środkiem myjącym.

A mógłbyś to jakoś skomentować, opisać te wyniki? Dobre są czy złe i jak je poprawić? Pytam, bo fotografuję podobnym sprzętem i zastanawiam się czy u mnie jest coś do poprawienia w tym zakresie.

No właśnie - Maxim. Tak myślałem. Kiedyś próbowałem, ale zbyt często mi się wywalał. Dlatego zostałem przy APT i DSS. Co do kalibracji, źle mnie zrozumiałeś. Napisałem, że z wszystkich klatek wyciągnąłem kanał R, a więc z flatów również i tak też zrobiłem. Dało to pozytywny skutek, bo znikły syfy z matrycy. W takim razie wniosek jest jeden: przeproszę się z Maximem, zrobię sobie bibliotekę klatek kalibracyjnych i następną sesję, kalibrację, wyrównanie i stacking zrobię w nim. dziki dzięki serdeczne za pomoc i rady. Jesteś jedyny, który zechciał wskazać właściwą drogę...

Spróbowałem! Mnóstwo trudu to kosztowało. Wydaje mi się, że są prostsze narzędzia... Gdybyś napisał jakiego zestawu używasz byłoby łatwiej może... A więc: użyłem tylko klatek light i flat. (4x10 min Ha + 5 klatek flat) Ponieważ Canon zapisuje klatki jako CR2, wszystkie przekonwertowałem na TIF, a następnie w Fitswork wyciągnąłem z tifów kanał R. Takie klatki użyłem następnie do kalibracji (tylko flat) i stackowania w DSS. Próbowałem użyć Maxima, ale ten nie chce łyknąć klatek kalibracyjnych zrobionych w APT. W międzyczasie trochę experymentowałem z ustawieniami i z podstawową obróbką (krzywe, poziomy). Z efektu nie jestem zadawolony, ale to pierwsze próby z Ha i nadal nie wiem czy idę dobrą drogą. Cały czas chodzi mi po kościach, że można inaczej...

Pisząc, że dysponuję PS i Fitsworkiem, nie napisałem że stackowanie, a więc także kalibrację, alignację wykonuję przy pomocy DSS. Więc z konieczności kolejność czynności, które muszę wykonać musi być inna, bo DSS te etapy wykonuje hurtem. Czy rozdział na kanały zrobić dla każdej klatki osobno, czy też dopiero po zestackowaniu na końcowym tifie? I nie bardzo rozumiem, co to jest "konwersja na kolor"? Ale piszesz, że stack wykonać z klatek R, więc myślę, że powinienem na samym początku z wszystkich klatek wydzielić kanał R, potem to wszystko wrzucić do DSSa, który to wszystko skalibruje, wyrówna i zestackuje... Czy tak?

Chciałbym trochę odświeżyć temat, ponieważ z powodu początkowych niepowodzeń, o których pisałem na początku tego wątku, nie udało mi się uzyskać odpowiedzi na pierwsze postawione pytanie (trochę je teraz zmodyfikuję): jak obrabiać klatki H-alpha. Podczas ostatniej dość pogodnej nocy udało mi się zebrać kilka 10 minutowych klatek Ha. Myślę, że tym razem klatki nie są przepalone, a mimo, że Księżyc trochę przeszkadzał znowu, starałem się wybrać obiekt odległy od niego. Wybrałem Trąbę Słonia IC1396. Większość klatek z powodu niskiego położenia nad horyzontem i kiepskiego seingu niestety nie nadaje się do użycia, ale kilka klatek, dość dobrej jakości, do prób się nadaje i na początek wystarczy. Chciałbym prosić o podpowiedź, czy przed stackowaniem należy poszczególne klatki poddać jakiejś obróbce, np. czy trzeba z nich wyodrębnić kanał R, a potem dopiero połączyć przez stackowanie? Jaką obróbkę zastosować po stackowaniu? (do dyspozycji mam PS i Fitswork4). Za wszelkie wskazówki jak postępować aby uzyskać prawidłowe foto H-alpha, będę bardzo wdzięczny. Pozdrawiam

Dziękuję Koledzy, Wasze wytłumaczenie jest dla mnie jasne. Teraz wiem jak mam zbalansować oś RA i oba sposoby wypróbuję.

Wszystko co napisałeś jest dla mnie jane. Jednak... co to znaczy "żeby napęd musiał ciągnąć"? Gdzie jest wtedy przewaga ciężaru: po stronie przeciwwagi, czy po stronie teleskopu. I czy to tak samo działa niezależnie, czy teleskop jest po wschodniej, czy po zachodniej stronie piera?

Ostatnio w poście Qbszona przeczytałem takie zdanie: "...Wydaje mi się, że można by go trochę podregulować (luzy), ja temat olałem - przeważenie jednej strony + guiding załatwiało problem." Ponieważ już wcześniej, ale bez powodzenia, próbowałem temat takiej redukcji luzów ogarnąć, chciałbym prosić aby mi zasady tego wyjaśnić "łopatologicznie". Pozdrawiam

Masz rację, nie ma o co. Faktycznie tam piszą o rowkach... Ale u nas masz co innego: http://www.akcesoria.cnc.info.pl/index.php?plik=pasy_zebate_kola_t25_6

Czegoś nie rozumiesz... Do pasków też używa się kół zębatych.

W kołach zębatych liczy się zęby, a nie rowki ...to tak dla ścisłości, żeby się ktoś nie ośmieszał chcąc kupić takie koło

No, faktycznie po paskach nie ma śladu. Gdyby potraktować tak resztę materiału, to może byłoby to lekarstwem na mój problem. Ale niestety, nie mam tego programu i z tego co zdążyłem się zorientować jest dość drogi. Ostatnio gdzieś na Forum czytałem, chyba Wessel pisał, że jest jakaś wersja okrojona za free, ale ja nie widzę tego nigdzie... Może ktoś podpowie?

Dwie różne opinie... W takim razie, wystarczy sprawdzić co zapisze się na karcie w aparacie, a co po przesłaniu w komputerze. Do tej pory robiłem tak jak opisał Tyson: w APT miałem ustawioną opcję zapisu tylko na komputerze. Jutro (właściwie już dziś- jest po północy) ustawię to na zapis na karcie i przesył do kompa, porównam i będzie odpowiedź. A propos kabla za 2 zł: mój jest dobrej jakości.

Takie coś: http://astronomiaamatorska.blogspot.com/2010/06/dugie-czasy-w-canonie.html

Ma zasilanie, tylko nie zawsze podłączam... Nie potrafię teraz powiązać faktu występowaniu pasów z tym kiedy miałem włączone/wyłączone zasilanie huba. Musze to sprawdzić. Pogody brak, więc chyba na sucho, na biurku też uda mi się jakieś próby zrobić.

U mnie aparat jest podłączony do laptopa via usb-hub, do którego podłączona jest też kamera do guidingu i migawka aparatu. Od huba kabel usb 5metrów do kompa. Nie próbowałem z innym kablem. Filtr Ha użyłem tylko raz ostatnio, problem z pasami występował już wcześniej. Z powodu szumów używam tylko ISO 800. Sam modyfikowałem swój aparat. Wyjąłem tylko filtr UV/IR. Twoje "gdybanie" nie jest pozbawione sensu, więc spróbuję jeszcze raz rozebrać aparat i złożyć z powrotem uważnie. Będzie to dobra okazja do pozbycia się kilku plamek z matrycy, które widać na zdjęciach.

Próbowałem z pomocą tego filtra z Astronomy Tool coś z tym zrobić, ale nie osiągnąłem widocznych pozytywnych efektów jego działania.

Obejrzałem trochę różnych swoich klatek, i tych z mniejszym czasem, i tych dłużej naświetlanych. Mogę potwierdzić, że zgadza się to z grubsza z Twoimi spostrzeżeniami. Te naświetlane krótko najczęściej mają pasy, a te z długim czasem naświetlania, gdzie histogram jest dalej od lewej krawędzi skali, najczęściej są tej wady pozbawione. I tu już byłbym spokojny, że przyczyny powstawania pasów są znane, gdyby nie to słowo najczęściej. Sprawia to, że i tak po zestackowaniu prawidłowo naświetlonych klatek problem pasów może się pojawić. W międzyczasie, zmieniłem również zasilacz na inny - bez poprawy. Motofokusa nie używam. Tak więc temat pozostaje otwarty, ponieważ na razie nie stać mnie na jego rozwiązanie metodą Tysona - kupno kamery .

Co do ostrości, zgadza się. Po wstawieniu filtra nie dokonałem korekcji ostrości, chodziło o test i ogólną orientację jak działa ten filtr. Patrząc na histogram w APT, w którym zbieram materiał, to rzeczywiście potwierdza się, że klatka jest przepalona: wykres R uciekł w prawo poza skalę. Faktycznie, Księżyc w pełni świecił tej nocy bardzo blisko. Nie sądziłem, że jego wpływ będzie taki duży. Pasy, które pokazałeś w kanale B są identyczne jak na poniższej klatce przykładowej. Zauważyłem, że na każdym zdjęciu są inne jeśli idzie o intensywność, ale wspólną cechą jest to, że są na całej klatce, poziome i bardzo wąskie. Poniżej pojedyncza klatka 60 sekund: Po złożeniu (chyba wypadkowa) wszystkich pasów powoduje, że pasy tracą regularną formę i rozkładają się nieregularnie na powierzchni zdjęcia. Zauważyłem, że występują tylko w kanałach czerwonym i niebieskim. Tu materiał po zestacowaniu w DSS, jeszcze przed obróbką: Tutaj pokazuję pliki jpg, ale oczywiście używam plików CR2, a potem tif. Jakieś sugestie...?

Ok. A gdybym chciał samo H-Alpha? Jak się za to zabrać?

Jak wieczorem wrócę z pracy to wrzucę przykładowe foto

Ostatnio stałem się posiadaczem filtru Baader H-Alpha 35 nm. Podczas ostatniej sesji zrobiłem jedną niestety tylko klatkę 10min. Z powodu problemów z guidingem i kilkunastostopniowym mrozem więcej się nie udało, ale to i tak tylko próba... Wyszło to co na załączonej fotografii Teraz zastanawiam się co dalej? Czy to jest prawidłowy efekt fotografowania z użyciem tego filtra, Canona 400D (z usuniętym filtrem UV/IR) i ED-ka 80? Czy da się z tego zdjęcia coś wyciągnąć? Widać tylko jednolite czerwone tło i gwiazdy... (w centrum Alnitak). Zastanawiam się czy może użyłem niewłaściwe ustawienia aparatu - może powinienem użyć trybu monochromatycznego? Co robię nie tak? Może ktoś opisze jak zbierać taki materiał i przygotować do obróbki, bo nie znalazłem żadnego tutoriala ani opisu. Jeszcze jedno pytanie przy okazji: zauważyłem, że wszystkie zdjęcia wykonane moim Canonem posiadają poziome czerwono-brązowe poziome pasy. Po zestacowaniu pasy widać wyraźnie i nie da się tego usunąć nawet w Astronomy Tools. Co może być przyczyną powstawania tych pasów?

Przyłóż, sprawdź, a sam się przekonasz...

Zamiana lunetki na laser to zły pomysł. Ale laser jako dodatek do lunetki, jak najbardziej się przydaje. Ja używam lasera jak oka: przykładam do okularu i widzę na co "patrzy" lunetka. Laser wtedy świeci przez obiektyw w stronę gwiazd. W ten sposób ograniczam karkołomną gimnastykę podczas zaglądania w lunetkę od spodu. Dopiero końcową fazę ustawiania na polarną robię za pomocą lunetki i oka. Tą samą metodę stosuję w procesie alignacji na gwiazdy i kalibracji. Wszystko szybciej, prościej, bez pomyłek w orientacji wśród gwiazd i.. plecy nie bolą od schylania.