Witam po raz pierwszy na tym zacnym forum
Po mojej osobistej dłuższej przerwie postanowiłem znów zaprząc mojego Nikosia do pracy. Efektem wczorajszy przelot ISS nad Krakowem. Między 22:53, a 23:03.
Po ponad półrocznej przerwie w robieniu nocnych zdjęć zapomniałem już nawet jak to szło z ustawieniami, więc są przerwy w smudze (1s przerwy między zdjęciami, ale ten Tie Fighter i tak leci jak szalony) naświetlanie 30s, ISO 100, f/3,5. Łącznie 6 klatek czystego przelotu, 20 na gwiazdy.
W sumie jak na widok na najjaśniejszą stronę Krakowa - Nowa Huta - wyszło całkiem ładnie
Choć niestety ta jasność przeszkodziła w złapaniu dwóch innych satelit, które w tym samym czasie przelatywały.
Jeszcze o sprzęcie bo astrofotograf ze mnie tylko z zamiłowania, nie z wyposażenia: Nikon D5200, Nikkor 18-105mm, f/3.5-5.6 lub 50mm, f/1.8.
Do zakupu teleskopu dopiero się przymierzam ale jak widzę ile tego jest... Na razie wystarcza Nikon
P.S.
Jeśli coś zrobiłem nie tak z pisaniem posta, proszę o wybaczenie i szybkie poinstruowanie
Szybko się uczę