Skocz do zawartości

PiotrTheUniverse

Społeczność Astropolis
  • Postów

    726
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez PiotrTheUniverse

  1. Moja miejscówka ma położenie geograficzne 52.041455 , 21.042236 przy dobrych warunkach daje się coś nie coś podejrzeć, coś nie coś dlatego,

    że jest to 21,3 km w prostej linii od Pałacu Kultury na południe w lasie, ja do tego miejsca mam 1,8 km i wypadam przy każdej okazji, to taka mała odskocznia

    bez specjalnej wyprawy gdzieś dalej poza miasto. Posiada wiele walorów podczas obserwacji można w dość sporej odległości rozpalić ognisko, atrakcja i przeszkoda światło ogniska w odległości 100 m, przy małym ognisku dużo światła nie ma, tam wolno takie rzeczy robić.

    Polana położona jest pomiędzy Żabieńcem a Zalesiem Górnym, 4 km na południowy-wschód od Piaseczna, przy tzw. trakcie wareckim.

    Można tu dojechać samochodem od strony Piaseczna skręcając w Żabieńcu z drogi krajowej nr 79 w prawo.

    Za miejscowością należy jechać prosto drogą asfaltową wzdłuż lasu, by po ok. 500 m skręcić w lewo w szeroką drogę leśną (historyczny trakt warecki),

    która zaprowadzi na miejsce. Od drogi nr 79, do miejsca jest około 2,3 km.

    Warto zabrać ze sobą nie tylko sprzęt do obserwacji, ale i małą piłę do drzewa, małą siekierę jest około 10-ciu stanowisk do palenia ognisk.

    Nadleśnictwo dba o to by była sterta gałęzi do palenia. W dzień, a szczególnie wolne dni od pracy ma to spore powodzenie, zwłaszcza rodzice z dziećmi,

    tam w nocy czasami bywa Wega. Dla zainteresowanych podam stronę jest więcej informacji. www.piaseczno.pl/turystyka/zimne-doly

     

    Super miejsce - żeby ogrzać się przy ogniu w trakcie nadchodzących mrozów. Z tego co widzę, to całkiem przyzwoity horyzont, no i las ucinający latarnie. Dość dogodne warunki do obserwów mgiełek górujących na południu (robiłem takie w okolicy 10 km na wschód od tego punktu - tam jednak utrudniają nieco światła Baniochy czy Góry Kalwarii). Nie mam puki co samochodu. ale jak ogłosimy dogodny termin, to postaram się tam jakoś dotrzeć od str. Piaseczna/ powiem też dwóm astro-znajomym z okolic. Fajna inicjatywa - pozdrawiam:)

  2. Jest diametralna różnica pomiędzy teleskopem który masz,a lornetą.... Zwłaszcza, jeśli chodzi o obserwacje planet, także wielu mniejszych gromad. Potrzebny Ci jednak jeden średniej wielkości okular (12-14 mm) oraz drugi coś jak 8mm, ewentualnie 5mm (tylko przy b.dobrym seeingu) do planet. Takie 2 średniej klasy szkiełka to na giełdzie kilkaset zł. Bardzo Przyda Ci się również szukacz 8 czy 9x50, bo jak parę dni temu wspomniałem, ten Synty 130 jest do niczego. Tak więc albo na spokojnie doposażyć to, co jest - a ów okulary przydadzą się i w większym telepie - albo wypatrywać super okazji całego zestawu z nieco lepszym telepem w granicach 1000zł :)

  3. Na szczęście jedną z zalet tego teleskopu jest to, że rzadko wymaga kolimacji.

    Tak, przy konkretnych powiewach zdecydowanie nim buja (i przy samym lekkim dotykaniu); podczas małego lub rzadko występującego wiatru nie będzie z tym problemu. Natomiast ważna sprawa: jeżeli chcesz łapać mniej widoczne obiekty, doinwestowałbym w szukacz (coś jak moja kątówka 8x50 - trochę kosztuje, ale waaarto!). Ten w zestawie sklepowym jest tragiczny - no chyba, że zamierzasz przeglądać tylko okolice jaśniejszych obiektów (do jasności, powiedzmy, 4 mag), z takimi spokojnie się można połapać... Jednak szkoda na tym poprzestać - bo ten teleskopik, pod dobrym niebem, całkiem ładnie pokazuje dziesiątki rozmaitych DS'ów trudnych do odnalezienia bez odpowiedniego guidera.

  4.  

    Obiekt 100 razy jaśniejszy ma jasność o 5 mag większą (2.512^5 = 100). A skoro było porównanie do Księżyca w pełni, to -12.7 - 5 mag daje -17.7 mag, czyli w przybliżeniu -18 magnitudo :)

     

    W filmie przetłumaczyli co prawda na "100x intensywniejsze świetło", ale sądząc po animacji Betelgezy za dnia - tak, chodziło im pewnie o jakieś -18 mag. Na razie to jest u nas -18 Celsiusza, więc raczeej na zewnątrz nie zamierzam czekać na eksplozję ;)

    • Lubię 1
  5. Na pewno nie przebije Księżyca w pełni i nie osiągnie -18 mag :)

    Gdyby nawet przebiła Księżyc w pełni, to wydało mi się to jeszcze do usprawiedliwienia (choć mogę się oczywiście mylić), natomiast nie wiem jak wytłumaczyć przekroczenie tej jasności aż o kilka wielkości gwiazdowych. "Przepraszam, właśnie szukacz ustawiałem - i uszkodziłem oko!"

  6. Trzymam ten teleskop cały czas. Chociaż mam Syntę 8, to było by mi niezwykle szkoda go sprzedać. Niezapomniane wrażenia z długich obserwacji. W miarę mobilna 130tka jest moim zdaniem warta również swej ceny sklepowej.

  7. https://www.youtube.com/watch?v=sK57knoZEec

     

    Tutaj przewidują, że w apogeum będzie świecić "100x intensywniej od Księżyca w pełni".... najciekawsza jest jednak wizja jej 'obecnego' kształtu. Ujęcia w tym filmie są piękne, ale co Wy sądzicie o jego wartości merytorycznej - (i) czy dawka SCI-FI jest tu jedynie śladowa?

    • Lubię 2
  8. Niestety, niebo jest typowo wielkomiejskie. Co prawda obserwuję z dzikich łąk za osiedlem, ale i tak widać ogromną łunę z centrum miasta. A te dwie mniejsze galaktyki spróbuję wypatrzyć następnym razem (mam nadzieję, że to kwestia wprawy, nie tylko jakości nieba)

    W takim razie z dostrzeżeniem M32 nie będzie najmniejszego problemu - fajna z nią zabawa - jak by była jedną z gwiazdek asteryzmu obok wielkiej siostry, tylko lekko rozmyta. Lubię porównywać miejski wizual ze zdjęciami wysokiej jakości - na takich zdj. obie galaktyki prawie się ocierają, zaś wizualnie z miasta dostrzegamy sam środek M31. Z M110 - bez poważnej awarii prądu będzie ciężko;)

  9. Myślę, że bolidem z 31 października 2015 roku wyczerpałem wszystkie szanse zobaczenia czegoś podobnego po raz kolejny :) Jeśli tutaj mówi się o -8 mag, to co dopiero wtedy, gdy ubiegłoroczny osiągnął -15 mag :D

    Tez go widzialem, ale po nim jeszcze wiele- choc zaden taaaki i w dodatku na najciemniejszym niebie bez zakluceñ. A slad po nim rownie dobry.

  10. Cześć. Potwierdzam, widziałem tą wyjątkową petardę - z Radzymina (dość ciemne niebo). Akurat spieszyłem na... obserwacje astronomiczne. Leciał prawie pionowo w dół, przez konstelację Ryb, przez ponad sekundę i niestety - schował się za dachem, więc dopiero na tym pięknym filmiku M.K. widzę finał! Dzięki za to!

  11. Około 1:00, 40 km na północ od Warszawy, w trakcie obserwacji wspólnie z koleżanką widzieliśmy to fantastyczne zjawisko. Nie udało nam się dostrzec początku - za to około 3-4 sekundowy, bardzo powolny i krótki przelot zielonej kuli o o maksymalnym rozbłysku sięgającym spokojnie - 10 mag. Po chwili rozpadła się ona na kilka pomarańczowych fragmentów, znikając bez śladu. Pierwszy raz natomiast widziałem podobną rzecz pod taaakim kątem - bardziej z przodu. Wystartował poniżej czworoboku Wlk. Wozu - a zniknął raptem na granicy Psów Gończych, lecąc minimalnie do góry. To nasz trzeci bolid w przeciągu kilku ostatnich sesji - czyżby nadchodził przecudny armageddon? Pozdrawiam wszystkich.

    • Lubię 1
  12. Pasy na Jowiszu widziałem zimą 2 lata temu było wtedy bardzo mroźno, przejrzystość jak na miasto wręcz idealna, lornetka 10x50.

    Żeby zobaczyć te pasy musiałem nieźle wygimnastykować oko :) ale były widoczne 3.

    Musisz miec pierwszorzedny wzrok- czyzby niebo bylo wtedy blekitne? Seeing mogl byc faktycznie cacy (i tu ponoc nawet miejskie spaliny pomagaja ustatkowac obraz) Pozostal wiec problem oblednej jasnosci Jupitera...
  13. http://astropolis.pl/topic/37904-zakup-lornetki-w-sklepie-jak-sprawdzic/to warto m.in wiedziec o tanszych lornetkach- ja osobiscie sprawdzilem 5 egzemplarzy Skymastera i dopiero piaty mi odpowiadal pod wzgl regulacji;).Za porzadna 15x70 duzo duzo wiecej zaplacisz- zas ze wzgl na wage musisz dokupywac oczywiscie odpowiedni statyw, ktory nie zawsze jest wygodny. Wiec znow bez porownania latwiej z zakupem 10x50, jak i ewentualnymi obserwacjami z reki, jesli wolisz to mimo wszystko od malego telepa (co zrozumiale w wypadku, gdyby nie chcialo Ci sie go wystawiac i przenosic.)
  14. W miescie mniejsza lornetka spisze sie praktycznie jednakowoz jak wieksza -co do samych widokow. Zyskujesz natomiast wygode przegladu nieba; kazdy Ci to powie. Do planet, gwiazd podwojnych czy nawet Ksiezyca i paru jasnych DS - czyli typowo miejskich obserwacji- nadaje sie w zasadzie tylko teleskop (widziec pasy Jowisza lornetka 10x50 czy nawet wieksza - graniczy to z cudem). Za 400zl mozesz czasem trafic uzywana Synte 130/900 ktora w razie czego swietnie tez sprawdzi sie za miastem, wiec warto nawet dolozyc pare groszy.

  15. Ha. Udalo sie odkrycie przez te kilka sekund od pierwszego momentu. Wg oczekiwan, w zgodzie z seeingiem na tej wysokosci- Neptun rozjasnial sie, anizeli bylo widac w detalu wylanianie sie jego tarczy. Bardzo fajne zdarzenie! Widzialem Synta 8 z 150x, a w momencie gdy troszeczke sie oddalil- w 240x, cala tarczka w polu widzenia z kraterami na terminatorze. Przy mniejszych zoomach nie dalbym rady wyciemnic pola. Probowalem wypatrzyc przed zakryciem- przyszly popularne chmurwy, ale i tak nie bylo szans.

    • Lubię 3
  16. Ja też go widziałem - zbierałem zdjęcia do timelapse z księżycem lecz na dużej ogniskowej i dlatego nie udało mi

    się go sfotografować.

     

    Pozdrawiam

    Tak to juz niestety bywa. Ja przygotowywalem sie do sesji DS ale w ogrodzie obok stanowiska wylewala pompa wiec poszedlem zawiadomic gospodarza i akurat wracajac w dobrym kierunku widzielismy kosmiczny fajerwerk:)

  17. jak jeden z Was widzial bolid w Lwie a drugi Kolega na północnej str nieba to raczej musiały byc dwa odrebne bolidy.

     

     

    Pomiedzy Lwem a Rakiem - a wiec ziemski zachód/sferyczna pólnoc - bo lecial od str. Wlk. Niedzwiedzicy:))

     

    Chyba dwa to bylby za duzy fart- aczkolwiek na 100% nie wiadomo.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.