Skocz do zawartości

Gajowy

Społeczność Astropolis
  • Postów

    972
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Gajowy

  1. 55 minut temu, MateuszW napisał:

    Być może miałby sens zrobić w Twoim programie wsparcie dla api, którym Maxim gada z FocusMaxem, czyli jakby podszyć się pod Maxima. Zobacz na dokumentację do Maxima, na ile to jest skomplikowane.

    Jeśli API jest dostępne publiczne, to to jest najlepsze rozwiązanie. Ale też zewnętrzne rozwiązanie nie jest złe: focusowanie robię raptem 2-3 razy w ciągu nocy, więc przełączenie się miedzy aplikacjami na czas focusowania też mnie jakoś nie przeraża.

  2. 6 godzin temu, Piotr4d napisał:

    Kupiłem czołówkę na Alle.. za mniej niż 5zł, taką z trzema trybami świecenia, mocnym białym, czerwonym słabym i czerwonym pulsacyjnym. 

    Rozkręciłem lampkę i przed białą diodą przykleiłem czerwone "oczko" wymontowane z jakiegoś 12V wyłącznika. 

    Czołówka spisuje bardzo dobrze, mam teraz średnio mocne czerwone światło, słabe czerwone i niestety czerwone pulsacyjne. 

     

    Czołówka za 5zł:D

     

     

    Powiem, że podobną Z Leroya zakleiłem czerona taśmą izolacyjną (też z Leroya) i sprawuje się znakomicie! Nawet rozbierać nie trzeba było.

  3. 9 godzin temu, Tayson napisał:

    Z medycznego punktu widzenia bule głowy mogą w prostej linii świadczyć o rozwiajajcym się nowotworze mózgu. 

     

    Brak snu, stres zapewne doprowadzi do problemów z układem krążenia - nadcisnienie, zawał. Jest wiele opcji. Warto się przebadać. 

    Nie straszmy kolegi. Bóle głowy mają pierdylion różnych przyczyn. Tym niemniej jestem fanem badań, także tych niekosmicznych ;-).

  4. Im bardziej na codzień regularny tryb życia prowadzisz, tym trudniej Twój organizm radzi sobie z nieregularnościami.
    Brak snu co najmniej 7-8 godzin na dobę niestety zwykle źle odbija się na zdrowiu. Ważne, by sen składał się z ok. 4 godzinnych nieprzerwanych modułów (pełen cykl).
    Drzemki w ciągu dnia też są wskazane. Czasami 15 minut wystarczy, by stanąć na nogi na kolejne parę godzin.

     

    Pzdr

    Gajowy

  5. 12 minut temu, HAMAL napisał:

    Przecież ja walcze z czym innym. Z braniem kleksów z miejscu gwiazd i ich rysowaniem startoolami od nowa, z oryginału to zostaje jedynie lokalizacja i kolor :blink:

     

    Lokalizację, kolor i jasność też można poprawić - gwiazdy są przecież dość dobrze skatalogowane. Ale wiesz, "los różny mieli ci malarze" ;-).

    Pzdr
    Gajowy

  6. 12 minut temu, Grzędziel napisał:

    No właśnie. Głównie to mam na myśli. Poza tym proponuję jako sprzęt uniwersalny czyli astrofoto, wizual i zastosowania badawcze jednak teleskop większy 40-50 cm. W tym budżecie spokojnie się da coś takiego zakupić. A jeśli to ma być obserwatorium dostępne dla młodych (i starych) zapaleńców, to nic nie zastąpi zachwytu i wielkiego WOW! na widok Księżyca, Jowisza, M 13, M 42 itp w okularze dużego teleskopu. RASA tego nie zapewni.

    Przez okular popatrzeć się nie da, fakt. Można jednak obserwować obraz na ekranie monitora lub rzutowany na ścianę. Wszystko sprowadza się do priorytetów, jakie ma Zenek.

    Pzdr,
    Gajowy
     

  7. @wessel @Grzędziel Z zaciekawieniem czytam wątek i Wasze wypowiedzi. Ogromnie cenię Waszą wiedzę praktyków i ekspertów. Nie zgadzam się jednak z Wami, że RASA nie nadaje się do obserwacji naukowych. Wprost przeciwnie 14" wersja powstała jako efekt współpracy z badaczami zajmującymi się Space Situational Awarness. Jest idealny do obserwacji planetoid czy sztucznych satelitów: ma światłosiłę f/2.2, co w połączeniu z krótkoczasowymi ekspozycjami niskoszumowych, szybkich CMOSów pozwala robić astrometrię i fotometrię szybko poruszających się i szybko rotujących obiektów. Głębia studni nie ma przy tym większego znaczenia.
    Nie rozumiem też fragmentu o "problemach z ostrzeniem" czy kolimacją. Nie wiem, może 14" zachowa się inaczej niż moje 11", ale ostrzenie nie sprawia mi większych kłopotów. Moja RASA z DreamFocuserem daje mi FWHM na poziomie 2.4" przy pogodnej nocy pod Poznaniem na ekspozycjach 10 sek. Dużo? Mało? Nie wiem, ale zasięg jest duży, dokładność - na podstawie residualsów publikowanych obserwacji astrometrycznych śmiem twierdzić, że jedna z lepszych.
    Na temat astrofotografii estetycznej nie chcę się wypowiadać, bo nie praktykuję.
    Problemem może być wymiana filtrów - tutaj tylko ręczna szuflada filtrowa. Trudno byłoby także podłączyć spektroskop.
    Nie namawiam kolegi do inwestycji w RASA, dzielę się tylko swoim doświadczeniem.

    Pzdr,
    Gajowy

    • Kocham 1
  8. 5 minut temu, TUR napisał:

    Czułość super ! Gorzej z polem no i chyba 12 bit. Działasz z ASI 290 na 11” ?

    Tak, to był najlepszy astro-zakup w życiu :-). Zestaw jest rewelacyjny. Mój typowy czas ekspozycji jednej ramki to 2-10 s. Stak 90 zdjęć po 10 sek (15 minut) daje zasięg do 19-20 mag. Testowałem też z wersją chłodzoną. Okazało się, że szumy odczytu są tak niewielkie, że chłodzenie, przy krótkich czasach, praktycznie nic nie wnosi.

    Nie powiem Ci niestety nic o przydatności do astrofotografi estetycznej.

     

    Pzdr,

    T.

    • Lubię 1
  9. Teraz, TUR napisał:

    Hej,

     

    Najlepiej do wszystkiego :)  Komety głównie, więc zasięg i czułość by sie przydała. Potem DSy. 

    Jeśli chodzi o zasięg i czułość to jestem absolutnym zwolennikiem ASI290MM (choć to b-cz). Pole widzenia 48 x 27'. Rozdzielczość 1.50"/pix.

     

    Pzdr,

    T.

    • Lubię 1
  10. Hej,

    Ośmielony innym medyczno-optycznym wątkiem, odważam się na zadanie następującego pytania:
    Czy ktoś z Was rozważał usunięcie krótkowzroczności poprzez operację oka?

    Okulary na nosie podczas obserwacji bywają uciążliwe. A jak już z kimś współdzielisz okular to już zupełnie.
    Sam zabieg mało inwazyjny i bezpieczny, efekt podobno "dobry", ale... wiadomo, że mamy trochę większe wymagania wobec układów optycznych niż większość społeczeństwa i jakieś skutki uboczne w postaci np. pogorszonej czułości oka, zdolności adaptacyjnych, zniekształceń w widzeniu czy większej wrażliwości mogłyby zabić całą radość z naszego hobby. Z drugiej strony rozmowa z o tym z okulistą jest jak rozmowa ze ślepym o kolorach ;-), kompletnie nie wie, o co mi chodzi :P.
    Ma ktoś jakieś doświadczenia w tym temacie?

     

    Pzdr,

    Gajowy

     

    • Lubię 2
  11. W zasadzie trudno się do czegoś w tej kamerze przyczepić. Nie ma wersji niechłodzonej. Jeśli dobrze rozumiem, przy czasie 10s różnica prądu ciemnego między -20 a +20 C to 0.7 e-/pix, czyli mniej niż szum odczytu. Ergo - gra niewarta świeczki, a niechłodzona mogłaby być tańsza, stabilniejsza i lżejsza.

    Duże pole widzenia (dla RASA 11" to 3.3 na 2.2 stopnia!) to pewne wyzwanie programistyczne (plate solve, przetwarzanie w czasie rzeczywistym, dystorsje, transfer danych z kamery). QHY600 (bazuje na tym samym czipie) radzi sobie poprzez duże bufory wewnętrzne, możliwość podłączenia za pomocą szybszych interfejsów, czy możliwość dodawania sygnałów z zewnątrz. Cena... wysoka, ale znam wiele kamer o gorszych parametrach o znacznie wyższej cenie.

     

    Wędruje wysoko na liście pożądanych nabytków :).

     

    Pzdr,

    Gajowy

  12. 47 minut temu, Adam_Jesion napisał:

    Kiedy ktoś przeczyta waszą dyskusję, a wygląda na to, że wiecie, o czym piszecie, to od razu staje się jasne, skąd moje wątpliwości i dlaczego wybrałem proste rozwiązanie - sprzedaż płatnych kont, co jest w porządku dla każdego strony (poza podatkiem).

    Dlatego zaangażuj doradcę podatkowego, otrzymaj poradę na piśmie - wówczas na niego przerzucasz odpowiedzialność. Tym się m.in. różnią od księgowych i kolegów z forum ;-). EOT

    Pzdr,
    Gajowy

  13. 30 minut temu, JustinSullivan napisał:

    Skoro prowadzenie forum jest w ramach spółki....w jaki sposób chcesz uzasadnić że to jest incydentalne.....są faktury regularne i comiesięczne...są przychody....marne bo marne ale są.....czy myslisz że skarbówka to matoły? I tego nie są w stanie zweryfikować? Dlatego powtarzam....Forum jako coś na czym się nie zarabia powinno zostać pod zarządem stowarzyszenia lub fundacji....

    To temat nie na to Forum, ale skoro pytasz: skarbówki nie interesuje twoja technika księgowania (to bada biegły w sprawozdaniu finansowym), ale wywiązywanie się z obowiązków podatkowych. A te są identyczne niezależnie czy potraktujesz darowiznę jako działalność incydentalną czy nie - tak czy siak wpłaty wchodzą w przychód do opodatkowania. Co do VAT: aby coś było opodatkowane VAT musi zainstnieć dostawa towarów lub wykonanie usługi. Jaką zindywidualizowaną usługę świadczy spółka na rzecz darczyńcy? Zapewne świta ci w głowie, że rzeczy, która incydentalnie nie podlega opodatkowaniu VAT, gdy jest wykonywana w sposób ciągły i zorganizowany "staje się" działalnością gospodarczą, a wykonujący ją podatnikiem VAT, zobowiązanym do odprowadzenia podatku. Słusznie, tylko, że zupełnie nie ma związku z kwestią opodatkowania VAT darowizny. Darowizna nie jest bowiem przedmiotem działalności, a jedynie sposobem jej finansowania. Mam nadzieję, że pomogłem ;-) .
    Zgadzam się z jednym: stowarzyszenie lub fundacja dają pewne fory. Są też jeszcze inne możliwe formy bardziej złożone i pod pewnym względami korzystniejsze, np. umowa współwłaśności.

    Pzdr,
    Gajowy

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.