Pomysł dobry ale....
Co taki początkujący młody człowiek nie znający nieba i zasad użytkowania sprzętu ma z nim zrobić? Pogapi się na Księżyc, może znajdzie Jowisza, i pewnie na tym się skończy. Ja wiem że łatwiej dać 100 zł na teleskop niż kilka dni w miesiącu poświęcić na pokazy dla początkujących, ale wiem też jak znajomym pokazuje niebo to nawet odnalezienie przy pomocy szukacza Księżyca i potem ustawienie ostrości sprawia im trudność, a moja pomoc szybko zaznajmia ich z zasadami użytkowania.
Tak sobie gdybam że zamiast jednego przechodniego teleskopu może być ich 200 w całym kraju jednocześnie a w tym celu należało by zrobić listę osób zgłaszających chęć do wspólnych wypadów i obserwacji w danym regionie. Ja nie mówię że pomysł Teleskopu rotacyjnego jest zły, chciałem tylko zgłosić pomysł a obie akcje mogły by przecież działać równolegle. Kontakt bezpośredni takiej początkującej osoby z człowiekiem już obeznanym będzie dla niej bezcenny, a dostępność do sprzętu większa.
Tak sobie gdybam :roll: jak co to jestem ze Szczecina