Skocz do zawartości

radio-teleskop.pl

Społeczność Astropolis
  • Postów

    704
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez radio-teleskop.pl

  1. Pan Majewski pięknie dziękuje i bardzo się cieszy z udanej obserwacji Pana Andrzeja :) Bonusem w tym wypadku były urodziny Mikołaja Kopernika ;) Tego wieczora szykowałem się na wschód Superksiężyca, ale - wiadomo - chmury zdążyły pół godziny wcześniej... :hmm: Pozdrawiam!

    • Lubię 1
  2. 4 godziny temu, RMK napisał:

    RT-4 celujący w Merkurego wygląda ciekawie … a zawsze mi wmawiali w Piwnicach, że oni tylko nasłuchują … :hmm:

    Bo to prawda :) Ustawienie radioteleskopu na zdjęciu było dziełem przypadku - aż się nie mogłem nadziwić, że tak pięknie zapozował ;)

    • Lubię 1
  3. 2 godziny temu, Meiser napisał:

    W czerwcu Mercury bedzie blisko Marsa beda widoczne na polnocno zachodnim niebie . Bedzie okazja zapolowac na obie planety

    Z południa Europy - tak, ale z Polski czerwcowa koniunkcja Merkurego i Marsa będzie praktycznie niewidoczna ze względu na ekstremalnie niskie położenie obu planet nad horyzontem oraz czas przesilenia letniego, czyli jasne niebo jeszcze dłuuugo po zachodzie Słońca. Pozdrawiam! :)

  4. Akurat w ostatniej dekadzie marca 2019 roku Merkury w ogóle nie będzie widoczny wieczorem nad zachodnim horyzontem; planeta znajdzie się wówczas krótko po złączeniu ze Słońcem ginąc w jego blasku. Najlepszy czas na śledzenie Merkurego zaczyna się już niebawem, bo ok. 15 lutego i potrwa mniej więcej do 05 marca. Więcej szczegółów (wraz z poradnikiem obserwatora) podam za niedługo w kolejnym filmowym kalendarzu astronomicznym w kanale radio-teleskop.pl na YouTube - i oczywiście na Astropolis ;) Pozdrawiam!  :)

  5. Z tego co wiem, takie impakty są obserwowane w obszarach Księżyca skrytych w cieniu, czyli - jak piszesz - kiedy nasz satelita jest kilka dni po nowiu lub przed. Konkretnych przykładów nie podam, ale widziałem kiedyś w sieci zdjęcia dokumentujące spadek meteorytu na powierzchnię Srebrnego Globu. Na uwagę zasługuje też wzmianka w kronice Gerwazego z Canterbury o tym jak w 1178 roku grupa mnichów obserwowała (oczywiście bez przyrządów optycznych) zjawisko, które miało być uderzeniem dużego meteorytu w Księżyc.

  6. To zależy o jakiej "kasie" i jakiej "astrofotografii" rozmawiamy... Tak się składa, że fotografuję niebo gwiaździste od kilkunastu lat. Od samego początku byłem zafascynowany zdjęciami takich mistrzów jak Robert Gendler czy mistrzowie naszego podwórka, których podziwiam za światowy poziom w kategorii DS-ów (Adam Jesionkiewicz, Bogdan Jarzyna, Michał Żołnowski, Michał Kałużny, Maciej Kapkowski i inni). Oczywiście też bym tak chciał, ale sprawa jest prosta: dla osiągnięcia TAKICH efektów niezbędne są inwestycje w kosztowny - jak dla mnie - sprzęt i peryferia. Nie urodziłem się Rockefellerem, nie mam spadku po dziadku, nie prowadzę milionowych biznesów, nie aspirowałem na kontrakt menedżerski w korporacji, więc mam za swoje ;) Poszedłem więc ścieżką, na którą mnie stać. Uprawiam astropejzaż i szerokie pola, a z efektów jestem zadowolony - moje prace niejednokrotnie ukazywały się w druku i zdobywały uznanie kolegów "po fachu" (m.in. w galerii astroexpo.pl kilka razy wygrałem plebiscyt na zdjęcie miesiąca; być może niektórzy pamiętają, że przed laty było to bardzo opiniotwórcze forum). Żeby była jasność - w tej sekcji także są mistrzowie, jak Piotr Potępa, Marek Nikodem czy Łukasz Żak. Przyzwoity aparat DSLR oraz zestaw "stałek" o nie mniej przyzwoitych parametrach wraz z napędem, który to "udźwignie" kosztował mnie grube tysiące złotych, więc nie dam sobie wmówić, że tylko "chęć szczera" zrobi z Ciebie astrofotografa. I wiem co mówię, bo zaczynałem z kompaktem na statywie, dzięki czemu szybko przekonałem się, że dobrej optyki tanio nie kupisz... Oczywiście są tacy, którzy próbują astrofotografii za pomocą smartfona czy tabletu i jeśli sprawia im to satysfakcję, to chwała im za to. Co do wiedzy i umiejętności w sferze obróbki - pełna zgoda. Dzięki Grzegorzowi Pająkowi (polecam jego stronę: afterdusk.pl) poznałem podstawy, ale moja nauka trwa do dziś, a im więcej poznaję, tym mocniej zdaję sobie sprawę ilu rzeczy jeszcze nie wiem! Zaawansowana obróbka obrazu to ocean możliwości, jednak uważam, że bazą jest dobry materiał. Im więcej światła zebranego z nieba, im lepszy obiektyw, im lepsza ostrość obrazu i precyzja prowadzenia, im więcej subekspozycji a mniej szumu, tym lepszy efekt końcowy. Z nieostrych klatek i krótkiego naświetlania nie wyjdzie APOD ;) Niezmiennie życzę Wam czystego nieba! :)

    • Lubię 6
    • Dziękuję 1
  7. Kochani! Nadrabiam zaległości za pomocą fotki ukazującej Mirę 05 grudnia 2018 roku w zacnym towarzystwie ;) Wszyscy wiemy, że pogoda zmasakrowała regularne obserwacje Miry w ostatnim maksimum, więc załączam mój ostatni sensowny obrazek z bieżącego cyklu... Mimo wszystko, czystego nieba! :)

    2018-12-05_46P-Wirtanen_20mm_web.jpg

    • Lubię 6
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.