Skocz do zawartości

radio-teleskop.pl

Społeczność Astropolis
  • Postów

    697
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Odpowiedzi opublikowane przez radio-teleskop.pl

  1. @ekolog Kometa Swift-Tuttle (chyba) jeszcze krąży w jednym kawałku :) A nad ranem Perseidów oglądamy najwięcej, bo ich radiant znajduje się relatywnie wysoko na niebie, więc "sypią się" we wszystkich kierunkach. Oczywiście zniknięcie Księżyca za horyzontem znacznie zwiększa szansę na dostrzeżenie większej liczby meteorów.

    @M.K. Dziękuję za szczegółowe i wartościowe uzupełnienie materiału filmowego - świetna robota! Pozdrawiam :)

    • Lubię 1
    • Dziękuję 1
  2. 9 godzin temu, DARK napisał:

    błoki działają niczym lustro, które odbija promienie słoneczne. Zwykle obłoki mają białą lub kremową barwę bo masy powietrza w obszarach polarnych mają doskonałą przejrzystość, więc Słońce nie jest gaszone. Ale zdarza się, że i tam dociera jakaś adwekcja zapylonych mas powietrza i wtedy zachodzące Słońce przyozdabia obłoki takim czerwonawym blaskiem. Tak bym to próbował wytłumaczyć

    Darku, już mamy wyjaśnienie (24.06.): http://www.spaceweather.com/

    @zbyszekzz też już tym wspomniał. Pozdrawiam :)

  3. 19 minut temu, Andrzej78 napisał:

    Nagrałem krótki filmik ale nad Rzeszowem niestety przysłaniały chmurki :( 

    Andrzeju, postaraj się obniżyć trochę temperaturę barwową ekspozycji - dzięki temu NLC wyjdą na zdjęciach bardziej wyraziście. Miasto u stóp to bardzo fajny pomysł na kadr, ale w Twoim przypadku dobrze byłoby poszukać miejsca z mniejszą ilością drzew lub wyjść ponad ich wierzchołki (o ile to możliwe) ;) Powodzenia :)

    • Dziękuję 1
  4. 3 godziny temu, quad napisał:

    W chojnicach również obłoki srebrzyste miały zabarwienie czerwonawe, a pogoda była bdb, czyste bezchmurne niebo, żadnych opadów wcześniej. Na tym ujęciu kolor czerwony zaczyna się pojawiać. Ja wykluczyłbym wpływ frontu na ten kolor.

    Dzięki wielkie! No to mamy ciekawą zagadkę... ;) Widziałem też fotki z paru miejsc w Europie i tam też utrwaliła się tajemnicza purpura. Pozdrawiam!

  5. Tym razem (21.06.) obłoki zaszalały niezwykłym zabarwieniem w kolorze... czerwieni! W okolicach Torunia wieczór był pochmurny po ulewnym froncie - rozchmurzyło się na dobre dopiero krótko przed północą, kiedy "srebrzaki" wisiały już niziutko nad pn-zach horyzontem. Były wyjątkowo jasne, a tak niecodzienny ich kolor widziałem po raz pierwszy w życiu (NLC śledzę od ponad 30 lat). Efekt "nałożenia się" resztek deszczowego frontu czy zwiększonej obecności cząstek żelaza w obszarze występowania Obłoków Srebrzystych...?

    2019-06-21_NLC_colors_web.jpg

    • Lubię 7
  6. Kochani! Obróbka to rzecz bardzo pomocna i ważna dla uzyskania końcowego efektu, ale przede wszystkim liczy się wiedza i umiejętności wykorzystania sprzętu, którym dysponujemy. W przypadku kolegi @Alice kluczową rolę odegrał automatyczny balans bieli. Przy fotografii wieczornej/nocnej balansem bieli powinniśmy bowiem operować manualnie. W zależności od zastanych warunków, zwykle mieści się to w przedziale 2500 - 3700 K; zawsze warto wykonać kilka próbnych strzałów z różnymi ustawieniami, aby w końcu otrzymać upragnione niebieskie niebo ;) Przydatne bywa również ręczne ustawienie ostrości (w warunkach słabego oświetlenia automat lubi się mylić). Niekoniecznie też musimy pracować na w pełni otwartej przysłonie. W przypadku NLC zestawionego ze światłami miasta warto przymknąć obiektyw do f/2.8 lub nawet f/4, za to wydłużyć czas ekspozycji do 2-4 sekund. Powinno się udać :)

    • Lubię 1
  7. 1 godzinę temu, Alice napisał:

    Pytanko, robi ktoś z posiadaczy luster od razu zdjęcia JPG ? Widzę, że większość chyba robi RAW i podciągacie potem kolorki. Pytanie, bo chciałbym porównać JPGi bez obróbki z moimi zdj. z Lumixa do jakiegoś lepszego aparatu.

    NLC to dość subtelne zjawisko, więc fotografowanie w RAW-ach daje spore możliwości na wydobycie jego piękna w obróbce. Ale to wcale nie skreśla możliwości JPG-ów. Rzecz tkwi bardziej w jakości optyki, ustawieniu ostrości, kadru, balansu bieli i parametrów naświetlania. Powodzenia :)

  8. 2 godziny temu, zbignieww napisał:

    No wlasnie, jak to jest z tym " sieganiem "  - w zaleznosci od szerokosci geograficznej ?  Moze ktos wyjasni ?  Cudne te Wasze fotki, z Torunia i nie tylko ... ! 

    Najpierw podziękuję w imieniu Torunia - Kopernik byłby zachwycony :) Mieszkanie na północy miewa swoje uroki ;) A co do zasięgu NLC w Polsce - ogólna reguła jest taka, że im bardziej na północ, tym większa szansa na ich dostrzeżenie. Obłoki srebrzyste zasadniczo unoszą się nad kręgiem polarnym, ale w ostatnich latach zasięg ich występowania rozszerza się w kierunku południowym, czyli niższych szerokości geograficznych. W Europie bywały już widziane m.in. z Francji, Czech i Węgier, a w USA właśnie pobito obserwacyjny rekord: dostrzeżono je z 34 równoleżnika! W tym roku jest spora szansa na wyjątkowo obfite i rozległe NLC, więc nad Wieliczką i Ostravą też mogą zaświecić ;) Patrzymy nisko nad północny horyzont, bowiem "srebrzaki" z reguły występują do wysokości dołującej Kapelli (z Torunia jest to nie wyżej niż 10 stopni nad linią widnokręgu). Najlepszy czas na obserwacje wypada 1,5 do 2 godzin po zachodzie Słońca lub przed jego wschodem. A więcej o naturze NLC opowiedziałem parę lat temu w takim oto filmiku:

     

     

    • Lubię 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.