-
Postów
2 196 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez lkosz
-
-
@JSC ależ te kryteria mają zastosowanie - informują co najmniej jakiej rozdzielczości można oczekiwać po instrumencie. Nie bez powodu cały czas piszę - zebrać więcej klatek i stackować z drizzlem. Bo przy obecnych możliwościach technicznych bardziej opłaca się wybrać 10-20% najlepszych, niż stackować 60% gorszego materiału rozmytego przez seeing. Wstawione zdjęcia Jowisza z filtra G maja skalę 0.166arcsec/px, jest to wystarczająca skala dla 200mm teleskopu, schodząc poniżej nic się już nie zyska.
-
3 godziny temu, Mumia napisał(a):
Czyli mówisz, że 585 będzie dobrze współpracować z moim refem ? Jakaś inna alternatywa ewentualnie oprócz 462 ? Co byś osobiście wybrał ?
no to policzmy - dla refa 152/1200 kryt. Dawesa określa limit 0,77, Rayleigha 0,9 arcsec/px, co oznacza że już piksel 3,75um wystarczy do spełnienia k. Dawesa. Dla piksela 2.9 masz skalę 0.498, Jowisz, przyjmijmy 48 arcsec, zajmie na matrycy 96x96px. Zbierasz w ciągu 90-100s ile się da klatek na Jowiszu, stackujesz z drizzlem 3x i masz obraz planety 300x300px. Czyli mniej-więcej taki - stack z drizzle 3 ASI183 + 200/1000, skala 0.498, filtr G (jeśli dobrze pamiętam to ok. 10k klatek):
i po wyostrzeniu:
a tu masz stack z ASI533MC i newtona 200/1000, więc większy piksel niż w 585
v_1120_lapl8_ap282_Drizzle15.tif
ja osobiście brałbym kamerę mono chłodzoną na IMX533, wolę fotografie w czerni-beli... co chyba nie jest zbyt przydatną dla ciebie informacją a tak to 585 jest obecnie super wyborem jeśli chodzi o kamery niechłodzone, bo pozwala również na całkiem spoko fotografię DSów. W podczerwieni - ASI462mm wciąż nie ma sobie równych, choć podczerwień z refraktorem to tak już nie za bardzo...
-
A ja robię to: https://astropolis.pl/topic/77346-najbardziej-żałuję-że-sprzedałem/#comment-887443
Ma problem z akcentacją, frazowaniem, trzeba ciąć na fragmenty itd. ale naprawdę jest nieźle
- 2
-
pod newtona to już na bank trzeba będzie zmienić montaż. Jeśli masz lunetkę, to wsadź w nią silnego barlowa żeby uzyskać skalę obrazu w okolicach skali z ED80 i poobserwuj phd przez godzinę-dwie czy montaż równo prowadzi. Jeśli nie ma żadnych skoków, szarpnięć itp. to kupiłbym najpierw refraktor, potem montaż.
-
nad Wrocławiem przeleciał po wschodnim i północnym niebie
- 6
-
Obawiam się, że do zmiany będzie również montaż... ale to zależnie jaką sztukę wylosowałeś. Może pociągnie jeszcze 400-500mm ogniskowej.
co do teleskopu - z tym budżetem jeśli nowy, to pozostaje 72ED lub analogi (ts optics, tecnosky, dostępne w astroshopie). 1000zł potrzebujesz zarezerwować na flattener. Jeśli używany, to może trafisz na 80ED. Doliczyć jeszcze musisz coś do guidingu - OAG albo lunetka.
-
2 godziny temu, GroundhoppingWLKP napisał(a):
W przypadku wielu kamer możesz wielkość pixela zmienić. Bo np dla 585 z pixelem 2,9 microna - jak dasz bin2 to będziesz mieć pixel 5,8 kosztem jedynie zejścia z rodzielczości z 8 mpx na 2 mpx. Tak samo np dla ASI 183 z pixela 2,4 microna (też sensowny do tego teleskopu) binnigiem uzyskasz 4,8 microna i z 20 mpx na 5.
jedna uwaga - w znakomitej większości CMOSów to nie jest sprzętowy binning, tylko software'owy. Resampling można robić na kompie, i to nawet z lepszym rezultatem, bo można wybrać algorytm.
35 minut temu, Mumia napisał(a):Ja w wizualu, nawet z powermatem widziałem, degradację obrazu. Nie będę się teraz rozwodził, bo to nie ten temat, ale zastanawia mnie jak to wpływa na jakoś optyczną całego pociągu w kwestii astrofoto planet.
barlow zabiera trochę światła (w podczerwieni i UV więcej), tani potrafi wprowadzić AC, odblaski, pogorszenie kontrastu. Jak to dodatkowe szkło w torze optycznym - ma wpływ. Problem natomiast jest gdzie indziej - obraz robi się sporo ciemniejszy, musisz wydłużyć czas ekspozycji, przez co np. na Jowiszu zbierzesz mniej klatek (a masz na to ok. 90s), wynikowy stack będzie bardziej zaszumiony, więc szybciej wyjdą artefakty podczas ostrzenia. Schodzenie ze skalą poniżej kryt. Dawesa jest zupełnie nieopłacalne. W 2024 roku jeśli chcesz zmienić skalę, używasz w tym celu algorytmów, nie barlowa.
- 2
-
Przy tym budżecie bierz ASI585. Zbierzesz więcej klatek z krótszymi czasami, zestackujesz z drizzlem i będzie ok. Nie ma co schodzić ze skalą poniżej kryt. Dawesa.
Noo chyba że chcesz siedzieć głównie w podczerwieni, to ASI462 mono będzie lepszym wyborem
-
@Olek8900 nie traktuj tego jako złośliwość, ale dla własnego dobra oddaj sprawę w ręce elektronika. Niestety masz zbyt płytką wiedzę w tym temacie, do tego niesamowicie utrudniasz udzielenie ci pomocy.
- 4
-
wygodniej by było gdybyś trzymał wszystko w jednym temacie. Najpierw trzeba odpowiedzieć na pytanie co przebiło do czego. W twoim przypadku prawdopodobnie nie było żadnego przebicia, choć należy sprawdzić zasilacz. Najpewniej używasz taniego zasilacza, który nie jest nawet uziemiony i nie jest przystosowany do pracy w warunkach wilgoci (jakby używanie 230V w tych warunkach nie było już dostatecznie złym pomysłem). Strona wtórna takich zasilaczy "wisi w powietrzu", nie ma ustalonego potencjału względem ziemi, więc normalnym jest, że na skutek pojemności w układzie będą przepływały niewielkie prądy wyrównawcze. Standardową praktyką jest, że urządzeniom elektronicznym podłącza się obudowę do masy zasilania. Dlatego montaż kopie. I m.in. dlatego takich zasilaczy nie należy stosować do sprzętu astro. Jakkolwiek taki efekt może zakłócać pracę urządzeń elektronicznych, to nie jest on dla nich niebezpieczny tak długo, jak długo nie dotykasz wyprowadzeń układów, lub nie dochodzi do kondensacji pary wodnej. Bo wówczas prąd wyrównawczy płynie przez ten układ i może się uszkodzić.
- 1
-
Brzmi nie jak przebicie, tylko jak nieuziemienie masy. W jaki sposób mierzysz te kilka voltów?
-
ja mam najlepsze rezultaty jednak przy większej liczbie klatek. A już zwłaszcza w dzień na Wenus. Seeing miejski jest jednak nieubłagany.
@dimis ASI432 + odpowiedni barlow
- 1
-
Godzinę temu, ZbyT napisał(a):
tak?
a pod jakim względem?
więcej FPS + krótsze czasy, łatwiej wstrzelić się w seeing, więcej klatek zanim planeta zarotuje, można stackować mniejszy procent i uzyskać finalnie ostrzejszy oraz mniej zaszumiony obraz
-
1 minutę temu, WielkiAtraktor napisał(a):
Wolniejsza (30 fps) niż współczesne modele, ale nagrywać się będzie dało - sam parę lat działałem z pierwszym Chameleonem w 18 fps
będzie, ale ze 160FPS jednak lepiej
-
Tak, jest normalne, że widzisz tylko fragment tarczy. Z tą kamerą i teleskopem widzisz pole 0.2x0.15, a Księżyc/Słońce mają ok. 0.53 stopnia. Tutaj symulacja widoku zrobiona na astronomy.tools (polecam używać)
czerwona ramka to twój teleskop.
Żeby złapać całą tarczę potrzebujesz przy tym teleskopie sensora rozmiaru APS-C, albo przy tej kamerze teleskopu o ogniskowej max 400mm. Albo zmienić obie te rzeczy. Jest jeszcze opcja ze wstawianiem reduktora ogniskowej, ale niewiele to da, a pogorszy obraz.
Co do ostrości - powinno łapać, poćwicz na nocnym niebie, Księżycu, albo jakichś oddalonych o kilka-kilkanaście km obiektach, jakichś kominach.
Btw. to kamera do guidowania, zbyt wolna do nagrywania planet
- 1
-
Jaki teleskop i kamera?
Rozumiem, że używasz filtra, choćby baader ND5? -
wyłącz powiadomienia, ustaw sobie tryb czarno-biały w smartfonie, a najlepiej przeglądaj neta na e-papierze, i "uzależnienie" zniknie
-
2 minuty temu, JSC napisał(a):
A działal dobrze czy źle? Bo o to chyba najbardziej chodzi?
Nie za bardzo miałem jak to sprawdzić. W wizualu jeszcze z lekkim okularem, to wszystkie wyciągi działają dobrze brakowało mi mikroruchów, dość ciężko chodził. Ale ja generalnie nie przepadam za wyciągami R&P. Crayfordy mnie rozpieściły
Wady w wyciągach wychodzą dopiero jak się powiesi kilka kilo sprzętu i sprawdzi w kamerze jak to chodzi.
- 1
-
19 minut temu, cmku napisał(a):
Poki co 1 klatka raw dla zainteresowanych
ukryty message: moja miejscówka ma mało LP zazdro
z ciekawości - nie ustawiasz offsetu kamerze? -
To był komentarz do fikołków retorycznych. Tak widziałem ten wyciąg w większym refie za 20 koła. Zaskoczony zapytałem tylko czy to fabryczny, i dalej już nie komentowałem sprawy.
-
Czyli ten wyciąg taka jest dobry bo jest odlewany ręcznie w formach piaskowych, i bo jego wygląd jest wartością samą w sobie gdzieś to chyba już nawet czytałem na CN jak szukałem sobie refraktora. Rzeczywiście powyżej pewnej kwoty sprzedaje się ludziom opowieści zamiast produktu
36 minut temu, dobrychemik napisał(a):Z mojego doświadczenia wynika natomiast, że wyciągom w Askarach nie mam nic do zarzucenia. I nie słyszałem, by ktoś na nie narzekał, czy też by je wymieniał.
ja narzekałem FRA300 fabrycznie przyszedł ze sporym backlashem i luzami powodującymi przesuwanie się obrazu o ok. 10 arcsec podczas zmiany kierunku ostrzenia. W któryś dzień muszę w końcu usiąść do tego i trochę to skasować. Choć jakby się dało, to bym to wymienił w diabły na crayforda.
-
jeśli to jest finezja, to ciekaw jestem gdzie na tej skali znajduje się np. steeltrack
-
Teraz, Olek8900 napisał(a):
Czyli jedyne filtry które były by przydatne to np L-Extrem,L-Pro
to do h-alpha i O3, a sygnał RGB tak jak pisałem - filtr L typu uv/ir block, l-enhanced, triband, quadband i analogi tych filtrów innych producentów. Zależnie jaki masz teleskop i LP
-
Z kamerą kolorową to bardziej filtr L (lub anty LP) + dwupasmowy Ha+O3. Ewentualnie zamiast tych dwóch coś w stylu triband, może quadband (łapie dodatkowo h-beta) jeśli nie używasz refraktora.
Używanie filtrów RGBSHO z kamerą kolorową to straszne marnowanie czasu, a zysk z tego żaden. Filtry RGB masz już w matrycy, w postaci maski Bayera. Chcąc, nie chcąc, pozostaje zrobić z tego użytek i pogodzić się z wadami tego rozwiązania.
Kamerka planetarna dla wizualowca.
w Pierwsze Kroki: Sprzęt
Opublikowano · Edytowane przez lkosz
zazwyczaj 3x. Testowałem 1.5x przy paśmie metanu oraz UV na Jowiszu, ale jakoś nie jestem przekonany... Słońce też obowiązkowo 3x, ale tam skala jest nie za duża więc dużo szczegółu odzyskuję.
na DSach póki co jeszcze bez drizzla. Jak się dorobię 14" RCka to z pewnością spróbuję na mgławicach planetarnych