Skocz do zawartości

Ajot

Społeczność Astropolis
  • Postów

    584
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Ajot

  1. Cześć.

    Czy ktoś z Was użytkował montaż AZ6 Dual? Jak to się prowadzi, jakiej jest jakości?

    Czy się sypie opiłkami (moje TPL Alt-Az5 tak ma )?

    Poradzi to sobie z refraktorami 150/750 i 102/1000?

    To nie ma mikroruchów, więc zastanawiam się czy dam rady prowadzić obserwacje planet i Księżyca refraktorem 102/1000 przy powiększeniu 166x?

  2. Tyle że do tej tuby to powinien być naprawdę solidny montaż. HEQ5 pro? Ja mam refraktor SW150/750, lżejszy o 4kg i dużo krótszy na alt-az5 i jest to dalekie od ideału i pójdzie do zmiany gdy finanse na to pozwolą. Sama tuba tej długiej rury to 13kg, do tego kątówka, okular, a jak do zdjęć to jeszcze lustrzanka. Nie wiem czy HEQ5 pro to nie za mało...

  3. Nie zapomnij dostosować wzroku do ciemności - to naprawdę czyni ogromną różnicę. Żadnych latarek poza słabymi czerwonymi nie powinieneś używać w czasie obserwacji, zerkania na telefon też lepiej unikać. No i jeszcze kwestia kolimacji tej Synty, jak jest rozkolimowana to mało nią zobaczysz.

    Mam taki sam teleskop tylko właśnie z powodu kolimacji to mi się nie chce jej zabierać na obserwację. Ale jak już to zrobię, to obiektów tysiące jest w zasięgu.

  4. Mapka zawsze się przyda, choć jak chcesz obserwować planety, to bardziej użyteczne będzie darmowe Stellarium, bo ich pozycja każdego dnia jest inna. Przy używanym teleskopie zwróć uwagę aby były wszystkie okulary, kątówka i soczewka Barlowa, bo kupowanie tego to dodatkowy koszt. Pierwsze co będziesz potrzebował dokupić to jakiś filtr księżycowo-planetarny, bo bez niego ciężko będzie zobaczyć coś na powierzchni planet, a Księżyc będzie raził. Ja w refraktorze o takiej samej światłosile jak ten SkyLux używam filtra niebieskiego 80A -koszt 40zł, dla mnie idealny do Księzyca i planet. Można oczywiście kupić coś droższego.

  5. To lunetka do obserwacji przyrody, jednak pierścienie Saturna i jego największy księżyc - Tytan zobaczysz, podobnie jak Jowisza z 4 księzycami. Na szczególy powierzchni planet jednak nie licz. Mars pewnie tylko jako tarczka. Jak masz ten sprzęt, to wypróbuj. Jak nie masz, to chyba lepiej kupić jakiegoś używanego skyluxa alba jakiś inny tani refraktor 70/700.

  6. 1 minutę temu, KArtur napisał:

    Tanim i w miarę dobrym zamiennikiem kitowców z zestawu są Okulary Sky-Watcher WA-66  1,25" Dostępne 6,9,15,20 mm. 

    Używałem ich z 102/500 i stosunek ceny do jakości zdecydowanie na plus.

    To były pierwsze okulary po kitowcach, które kupiłem - 9mm i 20mm. I byłem zadowolony dopóki nie kupiłem ES-ów. Został mi SW WA-66 20mm i teraz widzę w nim zupę na 1/3 pola. Aczkolwiek w Syncie 8 i w 102/1000 jest w trochę lepiej, co nie znaczy że dobrze. Jak przesłonię 102/1000 do 70mm  dopiero naprawdę robi się ok. Reasumując na swoim przykładzie (podkreślam że subiektywnie, bo znowu ktoś napisze że jestem głupkiem) odradzam do f/5, bo to wyrzucanie pieniędzy na półśrodki.

  7. 20 minut temu, kjacek napisał:

    Może ES 9mm 82 stopnie jeszcze będzie OK ale tu powinni wypowiedzieć się ludzie posiadający ten achromat. 

     

    ale dlaczego ma być nie ok.? Za mała ŹW? Przecież to prawie 2mm? Ja używałem sporo z SW102/500 Morfeusza 6,5mm i nie miałem żadnych problemów. Pokazał on to, czego nie widać przy moim następnym okularze czyli 14mm, choćby wyraźnie Dziką Kaczkę, szczegóły M42, czy M57.

  8. Ja mam podobny teleskop SW102/500 i m.in ES14mm 82st. Pole 82st sprawia że patrząc na środek nie widać krawędzi pola.

    Trochę rozmazuję po brzegach, nie da się wyostrzyć całości, idealny nie jest, ale dla mnie akceptowalny.

    Było mi lepiej gdy nie spojrzałem przez (nie mojego) Naglera 13mm :)

     

    DO DS-ów z tym teleskopem to polecam jednak coś o dłuższej ogniskowej, np ES24 68st. albo Hyperion 31mm.

    W 14mm pokaże on mało słabych galaktyk i mgławic, za to sprawdza się z gromadami otwartymi i kulistymi, jak i najjaśniejszymi mgławicami. Ja po zakupie Hyperiona 31mm byłem oczarowany ilością galaktyk, których nie dojrzałem nawet przez przez ES24mm.

     

  9. Teraz, Mariusz Psut napisał:

    Tego "straszenia" kolimacją też nie rozumiem. To czynność tak banalnie prosta jak cep. Tak jakby mieć problem z ustawianiem lusterek w samochodzie. 

    Zależy gdzie to robisz. Jeżeli wykonujesz ją w pomieszczeniu oświetlonym i do obserwacji wysuwasz telep przed nie, to pewnie tak. Na mrozie i w ciemnościach wcale tak łatwo nie jest, a ja muszę dojechać przez las na miejsce obserwacji. Zanim oczy się przyzwyczają do ciemności, to nawet śrub nie widzę.

    • Lubię 1
  10. Ja mogę doradzić abyś kupił sobie "dobsona" największego na jaki Cię stać i z jakim możesz sobie poradzić logistycznie.

    Inaczej szybko pożałujesz, że nie kupiłeś większego. Newtona 8" odradzam do DS-ów na podstawie własnego doświadczenia.

    Sam taki mam i zamierzam go wymienić na 14". 8" na mgławicach i galaktykach jest niewiele lepszy niż refraktor 100mm f/5. Dopiero na gromadach kulistych pokazuje wielką przewagę, ale czy do tego warto go kupować. Natomiast w porównaniu z refraktorem 150/750mm  Synta 8 przegrywa i jedynie kuliste są dalej lepsze.

    Nie patrz specjalnie na to, że f/5 będzie wymagał lepszych okularów. I przez tanie rzędu 200-250zł można obserwować z przyjemnością, choć fakt że te droższe oferują wyraźniejszy obraz i większe pole, ale nie jest to jakaś granica którą musisz przekroczyć aby żyć. :)

  11. Ja obserwuję niebo Syntą 8, refraktorem 102/500 i lornetką 8x42 (tania dachówka Levenhuk), a więc zbliżona do Twojej.

    Końskiego łba nie udało mi się dostrzec Syntą, zresztą wiem że na to nie miałem szans, Płomień widoczny w Syncie jako ciemna szara mgiełka, ale tylko z okularem 31mm, w 24 mm coś tam jeszcze widać ale gorzej. W 102/500 w ogóle nie widać i w lornetce też.

    M42, ta pięknie wygląda zarówno przez Syntę8, refraktor 102/500 i lornetkę, choć najbardziej mi się podoba przez refraktor + oklular 6,5mm Morpheus. Wyraźnie widać jej jakby włóknistą strukturę. Co ciekawe przez TMB Planetary II 6mm widać tylko jasną jej powierzchnię, czyli jakość okularów ma znaczenie.

    Przez małą lornetkę też obraz piękny, bo mgławica co prawda mała, ale wyraźna i na tle ponad połowy Oriona.

     

  12. 2 godziny temu, dja.obserwator napisał:

    obrotu Betelgezy jest odchylona 20 stopni względem Ziemi

    Ja bym jednak nie spał spokojnie. Raz informacje o osi obrotu nie są absolutnie pewne, dwa Betelgeza nie jest kulą jak na tej grafice, tylko jest nieregularna (obrazowanie ALMA), a jej kształt się zmienia, zmianie może ulec więc również oś obrotu.

  13. 21 minut temu, dja.obserwator napisał:

    Znajduje się ona w ramieniu Oriona, około 26 tys. lat świetlnych od Układu Słonecznego.

    To musiałaby znajdować się w sąsiednim ramieniu Drogi Mlecznej.

    Autor pewnie sprawdził odległość do Ramienia Oriona, które jest pasem DM, a nie częścią gwiazdozbioru

    • Lubię 1
  14. Nurtuje mnie taka kwestia. Zakładając, że nam się poszczęści i Betelgeza wybuchnie za naszego życia, to czy taką supernową będzie można bezpiecznie oglądać przez teleskop albo lornetkę?

    Ma mieć ledwie jasność Księżyca (-12,5 mag), tylko czy tam nie ma jakiegoś widma, które może uszkodzić wzrok?

     

    Edit: https://tylkoastronomia.pl/wiadomosc/bedzie-wygladala-eksplozja-gwiazdy-betelgeza

    Tu piszą o potężnej emisji UV, więc chyba trzeba by użyć jakiegoś filtra ND...

  15. 19 minut temu, esiulek napisał:

    ale po co niby mam zmieniać odległość między obiektywem a petzvalem? po wyjęciu petzvala ogniskowa tego teleskopu powinna wynosić 1200 mm i wtedy będzie potrzeba wydłużenia toru optycznego, z tego co wyczytałem to nawet niedużo, 50 mm powinno wystarczyć

    Jasne. Po napisaniu komentarza zorientowałem się w swoim błędzie.

  16. Kup jak najmniejszy model i jak najtańszy. Będzie mniejsze ryzyko że go przewróci, a jak spadnie mniejsza strata. Dziecku nie będzie przeszkadzało że obraz jest ciemny albo aberracja chromatyczna jest na Księżycu, a może się ona nawet spodoba na gwiazdach :). Tak w ogóle to zakup teleskopu dla 6-latki, to przypuszczam, że jest góra na kilka miesięcy, bo będzie lądował na ziemi, będzie służy imitując inne przedmioty w zabawie, poodciska palce na soczewkach, rozkręci go (dziewczynki też tak często robią), a przede wszystkim znudzi się.

    Ogólnie za 200zł to moim zdaniem całkiem fajny prezent dla takiego szkraba.

     

     

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.