Skocz do zawartości

Krzysztof z Bagien

Społeczność Astropolis
  • Postów

    3 109
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Odpowiedzi opublikowane przez Krzysztof z Bagien

  1. 11 minut temu, WielkiAtraktor napisał(a):

    Ale - może odpowiednio wysterowany rój cubesatów (z rozwijanymi przesłonkami o żądane średnicy)?

    Zaraz się okaże, że będziemy jeszcze dziękować Muskowi za Starlinki :P

     

    Znając dokładnie elementy orbitalne można w sumie bez większego problemu wyliczyć sobie tego typu tranzyty.

  2. Robiłeś coś z montażem/pilotem wcześniej? Nie wiem, próbowałeś aktualizować firmware, podłączałeś pilota do kompa itp.? Czy nagle samo się tak zrobiło? I pokaż zdjęcie całego pilota i jak masz to popodłączane.

     

    Bo to generalnie oznacza, że pilot ma zasilanie, ale nie ma komunikacji z montażem (niektóre piloty mają swoje gniazdo zasilania i można je wtedy włączyć bez montażu - i wtedy na starcie wyskoczy taki komunikat). Jak masz wszystko podłączone "normalnie", to pierwszą rzeczą do sprawdzenia jest zasilanie - może masz za niskie napięcie albo zasilacz ma za małą moc.

  3. 2 godziny temu, Thomass napisał(a):

    Kolega @polariszadał to pytanie w moim imieniu. 

    Miesiąc temu kupiłem w teleskopy.pl egzemplarz ZWO Seestar. Niestety do przesyłki nie został dołączony paragon. Sklep twierdzi, że został. 

    Wspólnie rozpakowaliśmy przesyłkę i oprócz dołączonej instrukcji w kopercie nic więcej nie było. Poprosiłem sklep o wydanie kopi paragonu z systemu księgowego. Niestety nie chcą tego zrobić twierdząc, że paragon dołączyli a ten oryginalny gdzieś pewnie sobie wyfrunął. 

    Poprosiłem o ten paragon, żeby mieć jakiś dowód zakupu. Różne rzeczy mogą się zdarzyć, każdy może się pomylić. A wystarczyłaby  dobra wola i nie było by tematu. Cały czas mam jednak nadzieję, że właściciel sklepu okaże dobrą wole i podeślę mi ten paragon. 

     

    Robisz problem z niczego. Paragon nie jest tak naprawdę dla klienta, tylko dla skarbówki, żeby miała od czego naliczyć podatek. Tobie do niczego potrzebny nie będzie i bardzo możliwe, że faktycznie go zgubiłeś przy rozpakowywaniu (albo sklep przy pakowaniu) - jak będziesz musiał złożyć reklamację, to masz na mailu potwierdzenie zamówienia, masz potwierdzenie płatności, jakiś tam numer przesyłki itp., więc jesteś w stanie udowodnić gdzie to kupiłeś (a jak wyślesz pismo reklamacyjne mailem, w odpowiedzi na to co dostałeś po zamówieniu, to w zasadzie niczego więcej Ci nie potrzeba do szczęścia).

     

    A jeżeli uważasz, że sklep będzie Ci robić problemy, bo nie masz paragonu, to równie dobrze mógłbyś przecież założyć, że nawet jak będziesz miał paragon, to oni Ci powiedzą, że kupiłeś drugą sztukę u Chińczyka i to właśnie ona Ci się zepsuła. Nie popadajmy w paranoję.

     

    Już pomijam fakt, że taki paragon z drukarki termicznej może za rok zupełnie wyblaknąć i wtedy też na nic się nie przyda.

     

    A tak formalnie - paragon się wystawia jednorazowo i przepisy nie przewidują duplikatów itp. Można ewentualnie wydrukować kopię z pamięci fiskalnej, ale to - w zależności od kasy - może być dość upierdliwe, bo w zasadzie nie jest to praktycznie do niczego potrzebne.

    • Lubię 3
    • Zmieszany 1
  4. 30 listopada byłem w okolicach lotniska Schiphol i miałem chwilę, więc strzeliłem kilka fotek:

     

    IMG_0180.thumb.JPG.88f5ec623933aa16ff1d0b19e70820c4.JPG

     

    IMG_0211.thumb.JPG.c5b7bb1d0ba98266f72604d8e10f5c2f.JPG

     

    IMG_0231.thumb.JPG.067dc39a819c49a35d49e1d06e752935.JPG

     

    IMG_0237.thumb.JPG.25cad93eaa4e7a0a6a29b44178d3e638.JPG

     

    IMG_0254.thumb.JPG.1d6be2e15ad68df318b3a832f2d3e119.JPG

     

    Stałem niestety w niezbyt korzystnym miejscu, bo samoloty nadlatywały od strony Słońca, więc widziałem ich zacienioną stronę - ale za to były całkiem blisko :)

    • Lubię 3
  5. W dniu 16.11.2023 o 17:17, Mareg napisał(a):

    Książkowe kryteria zdolności rozdzielczej dotyczą źródeł punktowych, a 1.5" to przecież nie punkt.

    Gwiazdy też nie są tak naprawdę punktami, takimi matematycznym, bezwymiarowymi. Jakbyś miał odpowiednio duży teleskop (i gadżety typu aktywna optyka), to byłbyś w stanie zobaczyć ich powierzchnię.

    I w drugą stronę - nawet Jowisz czy Wenus obserwowane gołym okiem są punktowymi źródłami światła. Co efektywnie będzie jak punkt, to jest mocno względne, jak apertura i rozmiar kątowy obserwowanego obiektu będą jednocześnie odpowiednio małe, to nie zobaczy się tarczy, tylko efekt dyfrakcji.

    • Lubię 2
  6. 6 minut temu, Przemo23 napisał(a):

    Bo maksymalny rozmiar gifa nie może być większy niż 5 lub 6 mb.

    Ten konkretny miał 1,44MB.

    Generalnie jest chyba jakiś grubszy problem z wrzucaniem plików na forum; często nawet nieco większe (ale też wcale nie jakieś ogromne) obrazki nie wchodzą.

  7. Godzinę temu, WojtasSP320 napisał(a):

    O! Tego szukałem. Wrzucałem avi to pokazuje sie jako załącznik, wrzucałem gif to dostawałem error -200. Jak będę w domu to wrzucę. Dzieki.

    Czuwaj! ;)

    Też mi ostatnio .gif nie chciał wejść, ale nawet nie było błędu, po prostu tak jakby przesyłanie danych się nie zaczynało.

  8. 10 godzin temu, diver napisał(a):

     

    Krzysztof, genialne! Przeszły chmury i Wenus znalazła się w końcu po drugiej stronie. Filmik pełen dramaturgii. ;) Warto było poczekać! :thmbup:

    Dzięki :)
    Pod koniec gołym okiem już w ogóle nie było nic poza chmurami widać, ale kamera jeszcze coś tam złapała.

  9. 4 minuty temu, Antoni napisał(a):

    A jakie to ma znaczenie?

    No tak raczej fundamentalne, przynajmniej dla tego problemu.

     

    Jak mocujesz kamerę do wyciągu, to płaszczyzna bazowa jest gdzieś na obudowie tejże kamery, a matryca jest gdzieś tam w środku - i w przypadku różnych kamer odległość między płaszczyzną matrycy a płaszczyzną bazową może być różna, stąd konieczność wysunięcia wyciągu na różne odległości..

    • Lubię 2
  10. Tak, większość (o ile nie wszystkie) nowych kamer ma dwa tryby pracy i powyżej jakiejśtam wartości gainu włącza się ten drugi ("high conversion gain"), który mocno redukuje szum odczytu i tym samym zwiększa dostępną rozpiętość tonalną - więc przeważnie najlepiej jest ustawić właśnie taki gain, żeby się przełączyło. To nie jest tak, że jak ustawisz gain 90 to się stanie jakaś tragedia, ale powyżej 100 powinno być lepiej.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.