kozamx

Znam ten ból, mieszkam w Warszawie..

jak już inwestować to warto też rozważyć Telrad - tutaj jego tańszy odpowiednik: radiant moim zdaniem na początku przygody z obserwacjami nieoptyczne szukacze są wystarczające

Jako rozwiązanie problemu używam skyptu Dawn/dusk/sunrise/sunset jumps

Gotowego raczej nie ma bo sam szukałem W DeltaOptical można zamówić torbę w dowolnych rozmiarach, do tego można wyłożyć odpowiednio wyprofilowaną gąbkę tapicerską by się nie majtało

Chciałbym wyrysować pozycję Jowisza we współrzędnych horyzontalnych pół godziny po zachodzie słońca każdego dnia , niestety w oknie Obliczeń astronomicznych -> Efemerydy -> 'Krok czasu' nie mam pasującej opcji.

Cześć, mam 31 lat, od dziecka interesowałem się astronomią, na komunię kupiłem sobie mój pierwszy teleskop (luneta 7cm). Obserwowałem nim głównie planety, Księżyc i losowo wybrane fragmenty nieba. A w wieku nastoletnim skupiłem się na innych aktywnościach że tak powiem Po długiej przerwie w poprzednim roku mnie natchnęło żeby wrócić do tego jednak niezwykle pasjonującego i ciekawego hobby. Kupiłem sobie SW N150/750 (jako dziecko marzyłem o paralaktyku ) i używam gdy tylko mam sposobność. Miejskie obserwacje prowadzę z balkonu lub z pobliskiego lotniska Warszawa-Babice ale oprócz (pierwszych "tak dużym" teleskopem) obserwacji planet ciągnie mnie do zaliczenia pierwszego etapu wtajemniczenia astroamatoara (czyli przede wszystkim messiery) więc sporadycznie mam okazje obserwować z ciemniejszych miejsc. Nie mogę się doczekać mojego pierwszego astrozlotu i poznania innych ludzi z podobną zajawką ale to raczej dopiero w następnym roku się uda Pozdrawiam

Mój pierwszy teleskop to był ZRT-457M kupiony na jakimś targowisku ponad 20 lat temu - za pieniądze z komunii Obserwowałem nim Księżyc, planety (bez Urana i Neptuna), Słońce na kartce papieru. Z DSów to pamiętam Galaktykę Andromedy, Plejady i M57, pewnie też nieświadomie M42 i inne losowe fragmenty nieba które wydawały mi się "ciekawe". Ostatnio na nowo odkrywam wraz z nowym sprzętem (N150/750 Eq3-2) porzucone hobby

Nadal sądzę że 90/900 to dobry wybór, w tym przedziale cenowym trzeba iść na jakieś kompromisy. Pomimo że montaż będzie drgał to głównie przy ustawianiu ostrości którą na tubie 90/900 będzie łatwiej ustawić niż na takim 80/400 a mikroruchy pozwolą na całkiem sensowne śledzenie obiektu.

Nie rozumiem tego namawiania na lornetkę bo "za tyle kasy nie warto teleskopu" - przecież Mistrilla już widziała co nie co lornetką a nawet najtańszy teleskop 90/900 pokaże fajne obrazy planet i księżyca (lornetka ma za małe powiększenie do nich) oraz jaśniejszych DSów, jest prosty w obsłudze i bardzo mobilny - całośc można spakować do jednej torby i waży tyle co cięższe zakupy ze sklepu Z aplikacji polecam Mobile Observatory Free (dla mnie wygodniejszy niż darmowa wersja SkySafari) oraz może SkEye do wyszukiwania obiektów za pomocą telefonu zamocowanego do tuby -ale nie testowałem tego jeszcze