-
Postów
2 437 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
14
Typ zawartości
Profile
Forum
Blogi
Wydarzenia
Galeria
Pliki
Sklep
Articles
Market
Community Map
Odpowiedzi opublikowane przez Herbert West
-
-
Just now, dobrychemik said:
No wiadomo, w nocy jest ciemno, więc niebezpiecznie
O ironio, to pokazy dzienne naprawdę mogą być groźne.
Przedszkolaczki oczywiście w dzień, ale dla szkół mam możliwość zrobienia czegoś bardziej ambitnego.
-
Just now, wessel said:
Problem jest inny. Teściowa mojego syna jest dyrektorką zespołu szkół w centralnej Polsce. Od wielu lat próbuje włączyć astronomię, pokazy nieba, kółka zainteresowań do cyklu nauczania i okazuje się, że największym problemem są ...uwaga...godziny nocne !!!!!...oglądania nieba!!!
O tak, z tym się liczę. Ale wiem, że znajdę dostatecznie dużo dzieci i rodziców oraz nauczycieli skłonnych do pracy społecznej na trzecią zmianę ;-)
-
35 minutes ago, mack_mnk said:
Mam trochę doświadczenia z robieniem lokalnych pokazów. Nie ma co się nastawiać na kokosy, a traktować sprawę bardziej z hobbystycznego punktu widzenia/ działania dla rozwoju lokalnej społeczności . Niestety, to trochę smutne, ale w szkołach publicznych, szczególnie na terenach wiejskich na takie rzeczy jest dość mało środków i nawet chęci gdy zaproponujesz im to za darmo czy za zwrot kosztów paliwa (bo niektórym, co też zrozumiałe, nie widzi się dodatkowe siedzenie po godzinach) . Ważną sprawą jest byś ogarnął opiekunów do dzieci, najlepiej nauczycieli i rodziców. Odpowiedzialność za upilnowanie nieletnich noca spada na ich "barki", a Ty możesz realizować swój program. Najlepiej podzielić pokaz na kilka części (prezentacja o tematyce kosmosu, wstępne pokazanie funkcji i mechaniki teleskopu, bhp w postępowaniu że sprzętem astronomicznym, pokaz gwiazdozbiorów i prezentacja kilku obiektów Messier w teleskopie, łącznie ze 3-4h nawet wyjdzie. Teraz piszę z telefonu, mogę potem jeszcze doprecyzować co i jak. Z papierologii jeżeli chcesz to możesz też ogarnąć umowy, najlepiej wydaje mi się brać o dzieło.
Dzięki. Jakichkolwiek pieniędzy nie zamierzam za to brać od kogokolwiek, więc jeden z podstawowych problemów odpada. Razem z tym także papierki. U siebie w gminie mogę bez wątpliwości liczyć na dyrektorów i nauczycieli, bo znam wszystkich. Jeżeli będę coś chciał zrobić to chęci i odbiorcy po drugiej stronie będą.
Bardziej zastanawiam się nad sposobami prowadzenia, materiałami, treścią merytoryczną, itp. i w tym zakresie będę bardzo wdzięczny za wszelką pomoc.
- 2
-
15 minutes ago, dominiksito said:
Taki mój przykład z mojej próby zrobienia sesji wczorajszej nocy (temperatura -29 stopni na Podlasiu). Możecie się ze mnie pośmiać
- kable bardzo szybko zamieniły się w twarde druty, przez co wypinały się wtyczki przy ruchu montażu
- AsiAir zaliczał spontaniczne resety od samego początku
- wyszedłem na szybko z tabletem, żeby przeprowadzić ustawianie na biegun, jednak tablet wyłączył się po 5 minutach (nie zdążyłem)
- wkrótce po tym to samo stało się z telefonem
- grzałki na obiektywy zrobiły sie jak z blachy już po paru minutach i praktycznie niemożliwe było je założyć, żeby dobrze przylegały
Po 20 minutach walki decyzja o odwrocie
Śmiać się nie zamierzam z heroicznej walki, brawo!
- 1
-
Dzięki! Proszę więcej.
Dodam jeszcze, że mogę liczyć na współpracę samej Gminy, radnych, przedszkola, szkół, lokalnych NGO, świetlic, Gminnego Ośrodka Kultury itp.
-
Zastanawiam się poważnie nad współpracą ze szkołami w mojej gminie w celu popularyzacji astronomii wśród dzieci. Chciałem się do was zwrócić o podzielenie się doświadczeniami w tym zakresie. Jakieś sugestie, wskazówki, scenariusze? Wklejcie i wpiszcie co macie.
Jestem, w pewnym sensie, dłużnikiem jednej ze szkół, ponieważ załatwiłem dla niej dofinansowanie na sprzęt do przedmiotów przyrodniczych. Szkoła zakupiła między innymi teleskop- Newtona 15/750, którego kilkakrotnie pożyczałem. Od tego na dobre się zaczęła moja przygoda z astronomią.
Ze względu na moją działalność mam kontakty z bardzo wieloma szkołami, dyrektorami i nauczycielami i jeżeli zwrócę się z jakąś propozycją to będzie zaakceptowana.
Mam obecnie solidny komplet do astrofotografii i obserwacji wizualnych, który chciałbym do tego wykorzystać. Potencjalnie także drugi, w/w teleskop. Jest więc na czym pracować.
Z góry dzięki za wszelką pomoc.
- 4
-
12 minutes ago, Arthur Skoracki said:
U mnie również na mrozie sprzęt się zachowywał bez najmniejszych problemów mimo że stał kilka godzin na tym mrozie.
Najgorzej jak się raz cuchnęło przypadkowo w okular to już sprawa pozamiatana.
Ale widoki były beznadziejne. Wilgotność/zanieczyszczenie powietrza dawały się bardzo mocno we znaki. A miało być tak pięknie.
Najgorsza suszarka rozwiąże problem zamarzającej soczewki od razu.
- 1
-
U mnie było piękne -19 a może i mniej przy gruncie. Niebo było krystaliczne- zapewne- nad chmurami..... :-( 95-100% zachmurzenia w Górach Świętokrzyskich.
- 2
-
-
U mnie raczej czystego, mroźnego nieba nie będzie dziś. Będzie tylko mroźne.
Czy możecie proszę powiedzieć, z jakiego portalu meteorologicznego korzystacie? Chodzi mi zwłaszcza wypróbowane mapy zachmurzenia, które zachowują przyzwoitą dokładność przez okres 24 godzin.
-
29 minutes ago, lkosz said:
Ta antena tubowa nie jest zrobiona z kosza, tylko umieszczona w koszu, a to spora różnica
Wiem, wiem, czepiasz się ;-)
"Radioteleskop z kosza na śmieci" lepiej brzmi niż "Radioteleskop w koszu"- gawiedź pomyśli, że kolejny watek o śp. Arecibo.
-
35 minutes ago, MateuszW said:
Nie spotkałem się jeszcze z kolimatorem i redukcją, które po wsadzeniu w siebie zapewniłyby bezluzowe połączenie, a bez tego ten sposób nie ma sensu. Musisz mieć wyjątkowe szczęście, że da się to u Ciebie tak zamontować. Niestety zazwyczaj zrobienie stosownego uchwytu do obracania kolimatora to sztuka (i możliwości zależą od kształtu jego obudowy).
EDIT- Napisałem o uchwycie do kolimacji a nie zamontowania. UPS.
-
https://spaceaustralia.com/news/wheelie-bin-radio-telescope
Rzućcie okiem na to cudeńko!
Muszę teraz pomyśleć co mogę zrobić ze starej brony i pługa po dziadku ;-)
Edit: focia.
- 6
-
A niech będzie i -30C. W sumie to nie mam się o co martwić, kalesony zakładam tylko do montowania i regulacji gratów w ogródku.
A steruję wszystkim za pomocą tableru dosłownie spod kołdry w sypialni :-)
-
Długie lata moje kalesony i koszulka z angory leżały w szafie, nieużywane- zbyt ciepłe.
Nie pomyślałem, że to były w istocie pierwsze elementy mojego zestawu astronomicznego!
- 1
-
Mam taniochę GSO, miesiąc temu go kolimowałem na ścianie odległej o 4 metry. Ale ja góral świętokrzyski i w Krakowie będę za miesiąc.
Edit: to jest 1,25".
-
Albo tani, używany NUC z zainstalowaną NINĄ i remote desktop. Ja to poważnie rozważam zamiast ASIair (które jest bardzo dobre!), ponieważ NINA jest znakomita.
-
5 minutes ago, TUR said:
Jak sie dopieści to pięknie działa, ale na pewno jest to bardzo wymagający sprzęt.
Szybkość mi się najbardziej podobała i miałem małe pojęcie o problemach z filtrami. Ale ogniskową wolałem dłuższą i dlatego skończyłem z zestawem all in one i do wizualna i do NB znakomitym. Przepraszam za off topic.
Wracając do kamer. Gdybym kupił OSC to teraz bym polował na mono. Mono zrobi to co OSC i więcej. Obróbka mono wydaje mi się łatwiejsza choć dłuższa.
-
5 minutes ago, TUR said:
Nie przejmuj sie mam gorzej. Nie dość ze muszę mieć 2” pod F2 to jeszcze filtr powinien mieć 3mm grubości bo inaczej backfocus mi sie nie zgodzi. Myślałem o wydaje się bardzo dobrych filtrach Astronomika 12nm MaxFR, ale okazało sie że mają tylko 1mm grubości i mogę o nich zapomnieć
Powoli przestaje żałować, że nie kupiłem RASA :-)
-
Ja dopiero raczkuję, ale dylemat nie jest mi obcy. Po wielomiesięcznym rozeznaniu wiedziałem, zanim jeszcze kupiłem, że docelowo chcę robić NB i LRGB okazyjnie. Zastanawiałem się, czy najpierw pobawić się OSC a może lustrzanką i jak będzie z obróbką.
Stwierdziłem, że nie ma sensu i trzeba od razu na głęboką wodę wskakiwać.
Wobec tego zacząłem rozpracowywać PIXA zanim kupiłem kamerę i stwierdziłem na cudzych materiałach, że obróbka NB wcale nie jest straszna i daje więcej możliwości. Kupiłem używaną 1600MM-Pro i kółko z kompletem filtrów. I się nie oglądam na OSC.
- 2
-
Nie mogę sprawdzić mojego. Nie mam Newtona (już, bo oddałem pożyczonego) a zamiast Newtona kupiłem Maksutova-Newtona, który nie potrzebuje korektora bo ma soczewkę meniskową na wejściu do tuby. To znaczy korektor wjedzie w wyciąg, ale podejrzewam, że bardzo zepsuje obraz :-)
Opinie o GSO CC są pozytywne, zwłaszcza uwzględniając cenę. Tylko trzeba złączki dodać, żeby matryca była w odpowiedniej odległości od korektora, ponieważ nie jest regulowany. Dystans soczewka korektora-matryca musi wynosić 75mm.
Tutaj link do dobrego wątku na jego temat: https://www.cloudynights.com/topic/462985-setting-up-the-gso-coma-corrector/
-
2 minutes ago, Mxer said:
Ja z kolei używam tego:
https://deltaoptical.pl/korektor-komy-sky-watcher-aplanatyczny-2?from=listing&q=komy
Był taki czas że w Delcie 600 kosztował. To zdaje się z tej literatury GPU 2''. Czy go chwalę... ciężko powiedzieć.
Mój jest lepszy bo jest tańszy.
-
Ten, który zamierzam sprzedać- GSO 2" za jedyne 150 zł + 12 Paczkomat :-)
Idealny, nieużyty bo kupiłem maka-newtona i nie mam dla niego zastosowania.
- 1
-
Nie wątpię, że występuje stres mechaniczny w maleńkich elektronicznych urządzeniach czy przy lutach. Była kiedyś taka afera z układami NVIDIA na BGA- stop lutowniczy był źle dobrany i na skutek periodycznego chłodzenia i rozgrzewania po prostu pękał. Była to chyba grafa, która pewnie pracowała od temperatury pokojowej do ~70-80C. Ale to przypadek ekstremalny, wynikający ze źle dobranego stopu.
Udary wynikające ze zmian temperatury muszą występować w naszym sprzęcie. Nie widzę jednak żadnej plagi usterek z tego powodu. Mój wniosek jest taki, że są zbyt małe, żeby mieć istotny wpływ przez okres używania sprzętu.
- 1
Astronomia - popularyzacja w szkołach i wśród dzieci
w Pytania: Różne
Opublikowano
Też mam takie podejście :-) Ziarno od plew się samo odsieje w przypadku pokazów nocnych.