-
Postów
1 261 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Osiągnięcia tex88
2,1 tys.
Reputacja
Aktualizacja statusu
Zobacz wszystkie aktualizacje tex88
-
Ostatnio lutowałem przewody pożyczoną od taty starą lutownicą transformatorową i sobie poradziłem. Zastanawiam się czy łatwiej by mi się pracował lutownicą tego typu ? Bedę lutował tylko przewody.
https://allegro.pl/oferta/precyzyjna-lutownica-kolbowa-z-regulacja-60w-etui-12426911090- Pokaż poprzednie komentarze 4 więcej
-
Nie kupuj tego. Szmelc jakich mało. Generalnie omijaj szerokim łukiem lutownice kolbowe, które mają bezpośrednio podłączone 230V. Jeśli lutownica kolbowa, to tylko w formie stacji lutowniczej, która obniża napięcie do bezpiecznego.
Zależy jak drobne lutowanie planujesz i do czego... Transformatorówka jest dobra tylko do lutowania kabli ze sobą, pobielania ich itp. I to też trzeba robić z wyczuciem, bo łatwo tam na grocie osiągnąć zbyt wysokie temperatury.
-
-
do lutowania przewodów tylko lutownica transformatorowa. Moc przynajmniej 75W, a jeśli będą też jakieś grube to 100W
kolby są dobre do lutowania elektroniki ale do kabli zupełnie się nie sprawdzają. Lutownice transformatorowe odwrotnie. Ostatnio sam kupiłem transformatorową do lutowania kabli w domu, choć mam kilka stacji lutowniczych. Oczywiście musi to być dobra lutownica z wymiennymi grotami. Ja sam robię groty z kabli elektrycznych bo te kupne są kiepskie
do kolby musisz mieć dodatkowy topnik. Do lutowania kabli (nowych, bez brudu i rdzy) wystarczy sam tinol. Nagrzewasz lekko przewody (1 sekunda) i dotykasz tinolem. Nie grzejesz długo, wystarczy chwila, a cyna rozpłynie się po łączonych kablach. Jeśli przegrzejesz to topnik się spali i zrobią się zimne luty
stabilizacja temperatury w kolbach zawodzi przy lutowaniu kabli bo one szybko odprowadzają ciepło. Za duża bezwładność grzałki. W efekcie grot lepi się do złącza bo temperatura jest za niska i zimny lut gotowy, a i pokrycie cyną słabe
- Pokaż następne komentarze 3 więcej