Miesilmannimea

Dzięki.

Znalazłem coś w sieci, wyciąłem gwinty i zmontowałem swoją wersja długości 8mm. Wydrukowała się i pasuje.

Może komuś się przyda:

T2_v3.stl

17 minut temu, Gość na chwilę napisał(a):

Plus elektrownia  do zasilania .... pamiętasz taki dowcip o ruskim zegarku elektronicznym sprzed lat? Idzie facet z zegarkiem na ręku i walizką w drugim - wszyscy chwalą bo mu cyfrowo wyświetla czas, datę i parę innych.. Wreszcie ktoś pyta " No i jak się sprawuje" - "Świetnie - mówi facet- tylko baterie trochę duże - dodaje wskazując na walizkę.

Tak mniej więcej odbieram Twoją propozycję.

Rozumiem, że miało być śmiesznie?

Mój "stary PC" w postaci netbooka pobiera kilka wat z gniazdka kodując video do streamingu...

Mozaika. Pojedyncze kadry na pewno będą, ale najpierw muszę dorobić napęd, żeby nie kręcić ręcznie

Jak podliczyć koszty Maliny i dodatków o których piszecie to chyba nie drożej wyszłaby jakaś planetarna kamerka, obiektyw i stary PC...

Nie miałem energii na jazdę gdzieś, wypadłem tylko na chwilę na pole z Makiem i kamerką SV305.

Wyszło coś takiego jak widać Trochę prześwietliłem i chyba ostrość nie była idealnie ustawiona - zrobię sobie maskę na następny raz...

Tak - pająka spinającego nogi na dole mam, ale miałem na myśli taki element napinający górę statywu:

Po skręceniu robi się betonowo sztywna konstrukcja - tego mi trochę brakuje w tym statywie geodezyjnym...

18 minut temu, JurekN napisał(a):

Już po napisaniu poprzedniej wiadomości znalazłem statyw LEICA CTP 104 (oryginał) za 336 zł.

Nie ma co prawda regulowanej kolumny, ale sposób mocowania 5/8" wygląda jak na fotce.

 

Mam tego typu statyw geodezyjny (drewniany), z mocowaniem na dużą śrubę - wymieniłem śrubę i zamocowałem na nim klin paralaktyczny a na nim resztę sprzętu. To jest najstabilniejsze 200zł jakie miałem Jakby jeszcze dorobić śrubę naprężającą całość do płyty między nogami to byłby beton Może kiedyś się pokuszę, na razie na moje małe setupy nie ma konieczności...

Ja przez 40 lat zainteresowania fotografią miałem kilka statywów z wysuwaną kolumną centralną w tym "markowe" i kurcze żaden z nich nie był stabilny tak jak wersja bez kolumny. W tej chwili mam Manfrotto i prawie zawsze używam z kolumną wsuniętą jak nie całkowicie to prawie...

Tu jest lepiej?

Jak już kupisz zrób opis na forum

Nie no można to prosto zrobić  - jak potrzebujesz 1kW mocy to stawiasz panele ze 30kW i one w zimie ten jeden kilowat pewnie wyprodukują. Tylko ekonomicznie jest to kompletnie bez sensu Dlatego myślę, że optimum ekonomiczne to obsłużenie 2/3 roku, a w zimie trudno - siedzi się po ciemku

7 godzin temu, aleksyb napisał(a):

 

Możesz napisać parę słów o tym jakie masz w instalacji elementy poza akumulatorami i panelami?

Ja na razie myślę o inverterze "sinus pro" z Volta czy innym - jak tylko poznam dokładniej ich cechy plus oczywiście akumulator(y) i panele.

Jeśli w ogóle zdecyduje się na instalację to na 90% taką żeby zasilić wszystko co bierze powiedzmy do kilkuset wat, może ew. klimę, która może pociągnąć 1.5kW. Ew. pralkę, ale to muszę najpierw zmierzyć ile dokładnie pobiera... Pewnie największy sens ma instalacja, która zapewni energię przez te 8-9 miesięcy w roku. Napinanie się na niezależność w zimie podniesie sporo koszty - przy już niewielkiej oszczędności...

Nie wiem jak dokładnie działa ten inwerter, czy w ogóle są inwertery o jakich myślę. Idealnie dla mnie byłoby gdyby inwerter w sytuacji gdy pobór mocy jest większy niż zasilanie ze słońca działał tak: dawał ile może z paneli, jednocześnie dodawał z akumulatora, a jak trzeba to i z sieci. No właśnie - jednocześnie. Nie wiem czy inwertery tak działają, czy też muszą pobierać zasilanie z jednego źródła w danej chwili. Interesuje mnie też taki inwerter, w którym można ustawić ręcznie poziomy napięć "pełnego naładowania" i "pełnego rozładowania" - żeby można było ustawić tryb pracy delikatny dla akumulatorów, lub bardziej agresywny - co kto lubi... Nie wiem czy są takie inwertery...

Dziękuję, wiem z grubsza co w trawie piszczy

Zacznę od tego, że zainstaluję licznik poboru mocy z loggerem na części instalacji i zmierzę ile potrzebuję energii...

A potem kwestia kalkulacji

Mam prośbę do posiadaczy instalacji - interesuje mnie ile w poszczególnych miesiącach roku można uzyskać u nas mocy z 1kW panela.

Podzielcie się proszę pomiarami z 2-3 lat w tył, najlepiej z Małopolski...

Zastanawiam się nad małą instalacją off-grid taką żeby zasilić wszystkie odbiorniki małej mocy w domu pomijając pralkę, piekarnik czy mikrofale. Nie piszcie mi, że off-grid się nie opłaca - nie ma to znaczenia

Będę wdzięczny za jakieś wykresy z podziałem na poszczególne miesiące

To pewnie cena w euro

Ludzie czytają instrukcje dopiero gdy walenie sprzętem o stół nie pomoże.

Raz jeden odpalasz aplikację, ustawiasz że napęd ma po starcie od razu się kręcić i tyle.

Potem tylko załączasz i gra muzyka.

Nigdy, ani razu nie użyłem jej z telefonem

Jutro ma podobno być okienko wieczorem. Planuję zabrać MAKa i pojechać 10km na południe na punkt widokowy z którego będę miał lepsze warunki do obserwacji. Kierunki bez północnego. Mogę prosić o propozycję obiektów do sprawdzenia?

Trapezium, Syriusz?...

Nie ma potrzeby od razu. Kupisz za rok czy dwa

Używałem z obiektywami od 200mm do 50mm (chronologicznie ;))

Godzinę temu, Paweł Sz. napisał(a):

Większość będzie w okolicy 20mm, 135 od święta. Guiding raczej zbędny w moim przypadku tak samo jak prowadzenie w dwóch osiach. Głowice (kulowe, video), statywy itp. mam bardzo solidne, więc ten temat można pominąć  

No to zapoluj sobie na używany SWSA mini. Nic mniejszego i bardziej poręcznego nie ma. Zasilanie jednym paluchem albo z małego powerbanku z którego jednocześnie zasilisz sobie opaskę grzewczą na obiektywie. Powstaje mały i wygodny setup, który obsłuży Ci wszystkie obiektywy.

1 godzinę temu, FilipOgorzelski napisał(a):

Niesamowicie upierdliwe urządzenie - konieczność uruchamiania prowadzenia przez aplikację (średnio dobrą).

Wystarczy przeczytać instrukcję przed użyciem i konieczność znika

SWSA mini - najbardziej kompaktowy napęd, łatwy w transporcie, przy takich ogniskowych sprawdzi się doskonale.

Tylko dobrą głowicę kulową dokupić, klin paralaktyczny i można śmigać. Nawet bez klina się da o ile posadowisz napęd

na głowicy statywu...

Nie, nie, nie.... A jeśli już to poszukać używanego.

A uchwyt do telefonu odczepić i wywalić z klifu do morza

Macie może sprawdzony - czyli taki, który się drukuje i działa - model przedłużki T2?

Albo same gwinty męski i żeński.

Chcę sprawdzić jaką dokładnie potrzebuję długość do połączenia kamery z obiektywem,

żeby nie kupować dwa razy

8" na Dobsonie to każdy zdrowy facet wynosi na pole w całości, 10" zresztą też

Gorzej jak z trzeciego piętra bez windy