Skocz do zawartości

Kuba J.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 787
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Kuba J.

  1. Na Twoim miejscu wziąłbym Dobsona. Zaoszczędzisz kasę na lepszy okular i inne dodatkowe akcesoria.

     

    Taką tubą na EQ5 nie pociągniesz w astro-foto, jedynie Księżyc i planety (oraz Słońce- z filtrem oczywiście!) będą osiągalne.

     

    Chyba, że zależy Ci na wygodzie w obserwacjach. EQ5 z silniczkami= możliwość odejścia od okularu i np. napicie się herbatki, a po powrocie obiekt jest cały czas w polu widzenia.

     

    Pzdr.

  2. Hello.

     

    Na wakacje mam zamiar kupić sobie statyw pod Nikona, tylko że nie za bardzo wiem jaki wybrać. Nie chcę przeznaczać na niego kosmicznych cen, góra 200-250zł. Patrzyłem na Allegro i na E-Cyfrowy.pl na statywy i nie mam pojęcia, co kupić w przyszłości.

     

    A do czego będzie mi potrzebny statyw? Do fotografowania nieba* i do robienia zdjęć przy dużych ogniskowych. ;)

     

    Pozdrawiam.

     

    *Organizowany jest konkurs na fotografię nocnego nieba z różnych miejsc w Polsce (dla gimnazjów). Chcę wypaść jak najlepiej, co jednak nie znaczy, że statyw kupuję właśnie z tego względu.

  3. Bez obrazy, ale za 200zł to lepiej kupić lornetkę niż teleskop.

     

    Za 2 stówki możesz mieć "fajny teleskop" z Allegro- problem w tym, czy rzeczywiście będzie dla Ciebie taki dobry.

     

    No i nie sprecyzowałeś się, jaki. Określenie, "Jakiś fajny" można odebrać na wiele sposobów. Dla mnie "Jakiś fajny" teleskop to przynajmniej Synta 150mm z dobrym okularem i filtrem, ale nie wiem, czy ktoś taki sprzęt sprzeda za 200zł...

     

    Pozdrowienia.

  4. Możesz mieć Syntę 6" na montażu azymutalnym, tak zwanym Dobsonie.

     

    Możesz też zapłacić >1000zł za 150mm (6") teleskop na montażu paralaktycznym. Takim, który umożliwia po zakupie silniczków stałe śledzenie obiektów, które namierzyłeś, bo bez nich podążasz za obiektami sterując tubą za pomocą mikroruchów.

    Przy montażu azymutalnym również sam podążasz za obiektem, ale jeżeli chcesz, aby teleskop sam śledził obiekt, musisz zamówić tzw. platformę paralaktyczną, która do najtańszych nie należy.

     

    Pozdrawiam.

  5. KITowy w sensie- dołączany do zestawu ;). Wady ma na 100%, ale też zbyt bardzo się nie znam (jeszcze) żeby mówić co dokładnie i jak. KITowce dołączane do zestawów kosztują zwykle około 300-400zł.

     

    Cóż mogę o nim powiedzieć- jak na razie mi wystarcza, dopiero na święta kupię teleobiektyw Sigmy. Przez ten czas będę używał standardowca 18-55mm i od czasu do czasu będę pożyczał od kumpla obiektywy, bo też ma system Nikona.

     

    Pozdrówko.

     

    PS.

    DSC_0061.JPG

     

    Taka mała zabawa z długimi czasami ekspozycji ;).

  6. I padło pierwsze światło z Nikosia ;)

     

    DSC_0007.jpg

     

    DSC_0018.jpg

     

    Czeka mnie jeszcze duuużo nauki i treningów.

     

    Pozdrawiam.

     

    Mam jeszcze pytanie. Jak to jest z przejściówkami do teleskopu u Nikonów? Tak samo jak np. przy Canonie czy trzeba ganiać za jakimiś specjalnymi adapterami?

     

    PS. Na drugim zdjęciu to pomarańczowe zabarwienie całego kadru wywołane jest tym, że miałem opuszczone rolety.

  7. I stało się.

     

    Kupiłem Nikona D60 z KITowym obiektywem 18-55mm. Do tego na start 4GB pamięci. Na pierwszy rzut oka aparat robi bardzo dobre wrażenie, zobaczymy, jak wypadną zdjęcia.

     

    Wieczorem wrzucę zdjęcia testowe, gdyż teraz ładuję akumulator.

     

    Pozdrawiam.

  8. Whoops... Mam nadzieję, że nikogo tym postem nie wkurzę, ale po głęęębokich rozmowach z rodzicami i sprawdzaniem cen obiektywów, doszliśmy do wniosku, że kupujemy Nikona D60.

     

    Nie miejcie mi tego za złe. Bardzo wiele się nauczyłem dzięki Waszym radom, naprawdę! :) Po prostu nie chcę, żeby wyszło na to, że Wy mi doradzacie a ja nagle kupuję coś innego. Więc chciałem Was poinformować.

     

    Pozdrowienia.

  9. I jak tam po obserwacjach? Później niebo się wypogodziło całkowicie, tak w okolicach 22.

     

    Ja nawet nie miałem ze sobą lornetki na imieninach :angry: A powiem, że niebo było bardzo dobre. Strzelin nie dawał dużej łuny światła a o Wrocławiu mogłem zapomnieć.

     

    Więc mam już miejscówkę na obserwacje z miejscem do przekimania :szczerbaty:

     

    Pozdro.

  10. 3500zł... sama tuba, ale nieużywana. Ciężko jest powiedzieć, ile zapłacisz za używaną.

     

    Dolicz do tego jeszcze cenę odpowiedniego montażu to wyjdzie z 5000zł. No i jeszcze jakieś lepsze okularki, powiedzmy dwa, to wychodzi 6000zł.

  11. Niestety, taka jest prawda.

     

    W dzisiejszych czasach ludzie nie dbają o to, ile prądu zużyją i jakie będą koszty. Ważne, żeby wyglądało to cool i futurystycznie. A wydaje mi się, że co niektórzy politycy naoglądali się za dużo filmów S-F...

     

    EDIT:

    Przeczytałem artykuł, który zamieścił Perkuła jak również komentarze. Muszę stwierdzić, że ludzie podeszli do tego jak do głupoty, bo po prostu tekst był IMO źle napisany.

  12. No to pierwsza część przetłumaczona :blink:

     

    Prosiłbym o wskazanie błędów, gdyż zdania w tekście polskim były trochę skomplikowane w budowie, więc mogłem się w angielskim walnąć w niektórych miejscach.

     

    TEKST POLSKI:

    Dawno temu, ludzie na całym świecie podziwiali piękno nocnego nieba. Jednak kiedy pojawiła się elektryczność i miasta zaczynały rozwijać

    się w potężne metropolie, ludzie zaczęli zapominać o tym, co znajduje się na nieboskłonie. Proces ten trwa do dziś i nie wydaje się, aby sam miał

    się zatrzymać. Dlatego my, astroamatorzy z całego świata chcielibyśmy pokazać Wam piękno wszechświata jak również udowodnić, że

    świat może zmienić się na lepsze, jeżeli tylko będziemy odpowiednio postępować.

     

    Zanieczyszczenie światłem wydaje się z pozoru dziwnym określeniem na problem, który jest tutaj podejmowany. Światło każdemu kojarzy się

    pozytywnie. Niestety, tutaj pojawia się haczyk. Światło może w znaczącym stopniu zanieczyścić nocne niebo.

     

    Z definicji zanieczyszczenie światłem (ang. light pollution) zaburza naturalny poziom jasności nocnego środowiska. Spowodowane to jest produkcją i marnotrastwem sztucznego światła przez człowieka. Określić je można w następujący sposób: Źródło światła osłonięte źle lub w ogóle nieosłonięte lub źle skierowane. To umożliwia "wyciek" światła poza teren, który ma być oświetlony.Zanieczyszczenie światłem to również źródło światła, które działa wtedy, kiedy tak naprawdę nie musi być włączone. W dodatku może przewyższać poziom, który w zupełności by wystarczył.

     

     

    TEKST ANGIELSKI:

     

    A long time ago, people admiried beauty of the night sky. But since the electricity and cities which changed into big metropolises, people have

    started to forget about this what's on the sky. Today, this process still continues and it doesn't seem to stop by itself.

    That's why we, amateur astronomers from the whole world, want to show You the beauty of the universe and prove, that the world can change

    for better if we'll be proceeding well.

     

    Light pollution is a strange problem when we look at it first time. The light unites positive for all people. Unfortunately there is a problem. Light

    can pollute night sky very much.

     

    Definition of the "light pollution" says that it upsets natural level of night brightness. It's dued of production and wasting artifical light by

    human. It can be described as: Source of light which has been sheltered wrong or without any shelter. Also it is wrong directed source of light.

    It allows outflow of the light over the area which has to be illuminated. It is also the source of light which is functioning in time when it shouldn't. In

    addiction, it can exceed sufficient level of light too.

     

    Pozdrowienia ;)

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.