Skocz do zawartości

Jacek S

Społeczność Astropolis
  • Postów

    60
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Jacek S

  1. Mniej więcej do połowy marca dzień w dzień będą poprawiały się warunki do obserwacji Merkurego po zachodzie słońca. Szczególnie ciekawie zapowiada się 11 marca, kiedy wąski sierp księżyca będzie niecałe 4 stopnie od planety. Może forumowicze zdadzą relacje z obserwacji, jeśli tylko pozwoli na to pogoda Ja widziałem Merkurego tylko raz, i to tylko gołym okiem, nad ranem we wrześniu 2003 r. Pozdrawiam
  2. Tego typu teleskop, z lusterkiem bocznym przymocowanym do boku tubusa naprzeciwko wyciągu, ma ostatnio w swojej ofercie Orion: http://www.telescope.com/jump.jsp?itemID=7...=529&KICKER
  3. A ja do opisywanych tu atlasów dodam jeszcze "Atlas Nieba Gwiaździstego" Dobrzyckich. Format A4, twarde okładki, gruby i dobry papier, każda z kilkunastu map w formacie A3. Pokazuje gwiazdy do 6,5m, wszystkie M-ki i niedużo słabszych obiektów. Jest poręczny i bardzo dobry do ogólnej orientacji na niebie - żeby znaleźć słabsze obiekty, nawet i wiele spośród M-ek potrzebny jest jednak dokładniejszy atlas albo wydrukowana mapka. Ja używam tego atlasu od kilku lat i jestem zadowolony, tylko nie wiem, czy można go jeszcze kupić. A co do atlasu Brycha - mam ten atlas (w miękkiej oprawie) od 1,5 roku i używam go w czasie wszystkich obserwacji bez problemów - co prawda papier chłonie wilgoć w czasie wilgotniejszych nocy, ale nie jest to żaden problem, po wysuszeniu w domu jest praktycznie jak nowy.
  4. Tak na marginesie tej zagadki, w marcowym numerze S&T jest artykuł który dosyć przekonująco wyjaśnia, że M102 praktycznie nie istnieje - najprawdopodobniej w katalogu Messiera wskutek pomyłki w opisie położenia jednego z obiektów dwa razy znalazł sie wpis niedalekiej galaktyki M101.
  5. Ja też już się zapisałem na zlot i czekam niecierpliwie na kwiecień
  6. NGC 2903 widziałem 14 maja zeszłego roku swoją Syntą z podmiejskiego nieba - widoczna była bardzo wyraźnie. NGC 2403 w Żyrafie widziałem w zupełnie innych klimatach - 20 lipca ubiegłego roku, było wtedy kilka upalnych dni pod rząd, no i tak samo bezchmurnych nocy obserwowałem z ciemnego, wiejskiego nieba, też Syntą i też widoczna była bardzo dobrze, najlepiej przy najmniejszym powiększeniu (42x, okular 2" 28mm). Przy okazji - bardzo dobre zdjęcia, miło powspominać przy nich swoje obserwacje
  7. A ja tam jestem po tym meczu umiarkowanym optymistą. Gorzej byłoby gdybyśmy teraz łatwo wygrali z Białorusią i wszystkim, a szczególnie piłkarzom zaczęłoby się wydawać, jacy to oni są mocni. Teraz jest szansa, że poważnie wezmą się do roboty i wygrają naprawdę ważne mecze w marcu.
  8. Nawiązując do tematu, na okładce książki Patricka Moore'a ("Przewodnik po gwiazdach i planetach") jest informacja, że od kilkudziesięciu lat prowadził on comiesięczny, nocny program o astronomii na BBC. Z innego źródła dowiedziałem się z rok temu, że ostatnio z powodu choroby opuścił on po raz pierwszy ten program. Czy ktoś może wie, czy taki program na BBC nadal istnieje i kiedy jest nadawany?
  9. Tak jak w temacie - ciekaw jestem, jakie M-ki uważacie za najtrudniejsze do obserwacji (na naszych szerokościach). Dla mnie zawsze najtrudniejsze były te położone najniżej - M 83 w Hydrze, M 6 i M 7 w Skorpionie. Właściwie to wczorajsze, udane obserwacje tych dwóch gromad (dopiero trzeci raz w ciągu ponad roku) skłoniły mnie do tego pytania. Pozdrawiam :salu:
  10. Na pewno można kupić na stronie http://www.astrocd.astronomia.pl/; skąd można ściągnąć za darmo to nie wiem, ale pewno się da.
  11. Dwa lata temu kupiłem zestaw AstroCD z różnymi programami astronomicznymi, w tym Deepsky 2002. Teraz jest już wersja AstroCD2004 (strona http://www.astrocd.astronomia.pl/), nie ma na tej stronie pełnej listy programów, więc nie wiem na pewno czy Deepsky dalej jest w zestawie.
  12. Tak jak napisałem, M 57 to moja pierwsza M-ka, którą mam zapisaną w dzienniku obserwacyjnym. Wcześniej też trochę obserwowałem, ale nie pamiętam, co widziałem kilka lat temu (dosyć prawdopodobne, że pierwsza była M 45), choć przypominam sobie, że gdy kupiłem Uniwersała w 2000 roku, po długiej walce udało mi się namierzyć M 5 w Wężu. Rozczarowanie było ogromne , co za czasy :roll:
  13. Do planowania obserwacji na pewno dobrze nadaje się Deepsky (ja mam wersję 2002, na pewno jest nowsza 2003, a może i 2004 :?: ) Program jest po angielsku i trzeba trochę czasu żeby opanować obsługę, ale można dzięki niemu wybierać sobie obiekty do obserwacji według różnych kryteriów (typ obiektu, gwiazdozbiór, jasność, katalog i wiele innych). Można też prowadzić w nim dziennik obserwacji już wykonanych. Polecam, choć sam przy planowaniu obserwacji korzystam teraz głównie z atlasów Dobrzyckich i Brycha (przy DS) i Cartes du Ciel (planetoidy, komety). Pozdrawiam
  14. To ja też zapisuję się do klubu Messierowców Dokładny dziennik obserwacyjny zacząłem prowadzić 15 maja 2002 roku (wtedy też mam zanotowaną pierwszą M-kę: M 57). 19 obiektów obserwowałem po raz pierwszy jeszcze Uniwersałem 90/900. W czerwcu zeszłego roku kupiłem Syntę i do 20 maja 2004 skompletowałem całą listę 8) Ostatnim obiektem była u mnie galaktyka M 83 w Hydrze. Wszystkie M-ki obserwowałem niedaleko od miejsca zamieszkania - głównie z podmiejskiej działki w Nisku. Faktycznie, od maja nastawiam się na listę Herschel 400 - do tej pory zaliczyłem około 130 obiektów. Pozdrawiam :salu:
  15. Widzę, że temat który rzuciłem jest dosyć gorący , dzięki za opinie. Wydaje mi się, że najpraktyczniejsze rozwiązanie (choć jak czytam powyżej, niektórzy go nie polecają) to: - okulary trzymać w kieszeniach - na okulary nie chuchać - jak zaparują to przetrzeć szmatką. Może jeszcze ktoś wypowie się, jakie konkretnie negatywne skutki może dać takie przecieranie okularów :?:
  16. Mam pytanie (nie wiem czy pasuje akurat do tego działu): jak radzić sobie w czasie obserwacji z zaparowanymi okularami? Przez ostatni tydzień wilgotność nocami była tak wysoka, że na okularach co chwila zbierała się warstwa pary. Czy można je na bieżąco przecierać np. ściereczką z mikrofibry? A jeśli nie to dlaczego :?:
  17. Pozwolę sobie zacząć wątek z podsumowaniem ostatniego zlotu w Bieszczadach (wyjechałem trochę wcześniej od ekipy z Lublina i jestem już w domu). Nie miałem okazji do obserwacji podczas nocy z czwartku na piątek (dojechałem w piątek), ale jako takie warunki były wtedy tylko gdzieś do północy. Z piątku na sobotę cały czas przeciągały całe ławice chmur, w dziurach między nimi próbowaliśmy trochę poobserwować - mniej więcej do pierwszej. Za to ostatnia noc była niesamowita, jak dla mnie - najlepsza w życiu (chociaż przeszkadzała osiadająca rosa). O fachowych obserwacjach komet K4 i Q4 więcej może napisać Adamo, ja raczej skupiałem się na jasnych M-kach i innych słabszych DS-ach. Z ciekawszych widziałem: galaktyki NGC 185 i 147 w Kasjopei, NGC 4236 w Smoku, NGC 7217,7331,7448,7479 w Pegazie, i całą masę obiektów w Strzelcu - gromady kuliste NGC 6642, 6553, 6544, 6522, 6528, 6624, niesamowita M22 rozdzielona na gwiazdki przy 60 i 120x, M28; wiadomo - też M8, M20, M21, M16, 17, 18 i jeszcze sporo innych M-ek po całym niebie i do rana Dla mnie największym osiągnięciem było zobaczenie mgławicy Helix (NGC 7293) w Wodniku przez lornetkę 7x50 i 10x50 (BPC) - zresztą było ją widać tylko przez lornetki. Spokojnie przez lornetkę było też widać M 33 (zanotowałem też sobie M 31, 30, 15, 34, 52 i 71 w Strzale). Nad ranem mogliśmy jeszcze posłuchać na dokładkę pisków sów i wycia wilków :shock: Jeszcze tylko wschodząca Wenus i już czekam na następne Roztoki w równie miłym towarzystwie.
  18. A ja napiszę krótko, że w lipcu zeszłego roku sprzedałem oryginalny teleskop Uniwersał 90/900 za kwotę 500zł plus koszty przesyłki 8)
  19. Jak nic się nie zmieni, to w piątek po południu przyjeżdżam do Roztok
  20. W tym roku w lipcu udało mi się prowadzić obserwacje tylko jeden raz, w nocy z 7 na 8. Specjalnie nastawiłem się na gromady kuliste w Wężowniku, Skorpionie i Strzelcu. Praktycznie na obserwacje była tylko godzina, między 23 a 24 (wcześniej za widno, potem księżyc i chmury). Ale i tak byłem zadowolony; widziałem M13, 5, 10, 12, 4, 80, 14, 107, 9, 19, 8, 20, 21, 25, 18, 17, 16, 22, 28; NGC 6342, 6356, 6293, 6284, 6287, 6316. Pozdrawiam
  21. Na północy Podkarpacia najlepsze warunki były na początku tranzytu (mniej więcej do 10:00), a potem znowu od 12:00. Z Krzysztofem Z i jego kuzynem Darkiem urządziliśmy sobie rano sesję obserwacyjną na polach pod Grębowem. Przyjechaliśmy koło 7:00, niebo w chmurach :roll: ale akurat przed pierwszym kontaktem pięknie się rozchmurzyło. Zamieszczam parę fotek robionych wspólnie z Krzyśkiem (Synta 200/1200, Canon A70). Atmosfera jak na pikniku - słoneczko, wiaterek, w tle terkot traktorów na okolicznych polach
  22. Takiego "cienkiego" Księżyca jak tamtego wieczora jeszcze do tej pory nie widziałem. Wyglądał super, niezbyt daleko od Wenus. A jak na użytą przez nas technikę fotografowania (Krzysztof Z wie o czym mówię) to zdjęcie jest i tak niezłe.
  23. Wieczorem w obserwacjach DS-ów będzie coraz bardziej przeszkadzał Księżyc - jeśli już, to najłatwiej będzie obserwować gromady otwarte i kuliste - oprócz wspomnianych przez Janusza, dodam jeszcze całą grupę gromad kulistych w Wężowniku (szczególnie M10 i M12), a po północy - obiekty w Skorpionie i Strzelcu (M4, M22, M28, mgławice M8 i M20).
  24. Widzieliśmy też nisko nad horyzontem M68 i M83 w Hydrze. Najpierw pogoda była bardzo dobra, ale około 22:30 nadeszły chmury i obserwacje się skończyły. W komecie widzieliśmy przy powiększeniu 42x przez Syntę dosyć wyraźny warkocz.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.