Skocz do zawartości

Paweł Sz.

Społeczność Astropolis
  • Postów

    1 437
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez Paweł Sz.

  1. 36 minut temu, Wojsa napisał:

    ciekawe jest to a może raczej smutne że książki astronautów misji apollo poza Collinsem nie są wydane na polskim rynku.

    Buzz Aldrin: Man from Earth, Return to Earth, Encounter with Tiber

    Alan Bean :Apollo. An eyewitness Account by Astronaut ,

    Eugene Cernan: The last Man on the Moon,

    Charlie Duke: Moonwalker,

    Edgar Michell: The way of the explorer,

    David Scott Two sides of the Moon

    Jest jeszcze Kierunek Księżyc - autor Alan Shepard brał udział w jednej misji Apollo, drugi autor Deke Slayton został co prawda uziemiony przez chorobę, ale był bardzo ważną postacią w całym programie i po latach również poleciał w Kosmos :) Dlatego ta książka jest wg mnie najlepsza - pisana przez ludzi, którzy byli w pierwszym rzędzie :) 

     

    Są jeszcze fajne książki astronautów niekoniecznie z programu Apollo, np.:

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 14.53.13.png

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 14.53.24.png

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 14.53.52.png

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 14.54.17.png

  2. Książek na temat programu Apollo jest dość sporo, nie ma tomów do każdej misji, gdyż nie wszystkie były spektakularne i w zasadzie niektóre można by było zamknąć na 10 stronach. No chyba, że interesowałyby cię detale techniczne :)

     

    W każdym razie w tym roku z okazji 50. rocznicy pojawiło się dość sporo pozycji, jest w czym wybierać :)

    Załączam kilka tytułów.

    Wg mnie najlepsza jest i tak pozycja 'Kierunek Księżyc', niestety nie do kupienia, tylko używka na Olx / Allegro. Mi się udało kupić rok temu właśnie tam.

     

    Teraz wychodzą jeszcze nowe pozycje od wyd. Astra, myślę że warto je zakupić :) 

     

     

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 12.53.03.png

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 12.53.23.png

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 12.53.35.png

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 12.53.49.png

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 12.54.03.png

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 12.54.27.png

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 12.55.31.png

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 12.56.00.png

    Zrzut ekranu 2019-10-8 o 12.56.20.png

    astra_ww_kosmos.jpg

  3. Witam!

    Niedawno kupiłem na giełdzie parkę SW 10 mm Silver Plossl. Dopiero dziś miałem okazję wrzucić je pojedynczo po kolei do Maka 127. Chmurwy, więc obserwacje dzienne. Wrzuciłem pierwszy z nich w kątówkę - wszystko ok. Wrzucam drugi z pary - ku mojemu zdziwieniu na środku widoczna jakaś plama (?). Pierwsza myśl paproch albo jakieś zabrudzenie. Wyjmuję, przeglądam dokładnie z każdej strony - czysto, nic nie widzę. Wrzucam ponownie w kątówkę. Plama dalej.

     

    Myślę, myślę co to może być. Luzuje okular, przesuwam nim delikatnie lewo / prawo. Plama się przesuwa - czyli nie jest na okularze. Wniosek - przez okular widzę przelot / lustro wtórne / menisk.

     

    Pytanie zasadnicze - dlaczego? Czy to jakiś defekt szkła, powłok czy czegoś podobnego w okularze?

     

    Załączam zdjęcia zrobione telefonem: przelotu, widoku przez dobry okular i widoku przez okular, w którym widoczny jest defekt.

    01.jpg

    02.jpg

    03.jpg

    04.jpg

  4. Szczerze to nie wiem czy było tak zawsze. Wróciłem dziś z urlopu i rzuciło mi się w oczy. Z ciekawości zapytałem :) Wydaje mi się, że tak nie było, ale samo raczej się nie poluzowało, więc może mi się tylko wydawać, że było inaczej :D 

  5. Cześć, mam pytanie do posiadaczy montażu AZ4. Zauważyłem, że hamulec w osi wysokości nawet dokręcony do końca i tak pozwala na ruch głowicy w pionie. 

     

    W przypadku azymutu hamulec dokręcony do końca uniemożliwia jakikolwiek ruch.

     

    Czy to normalne, czy można to jakoś wyregulować?

  6. Też mi się wydaję, że za dużo tutaj kombinowania, skupiana się na niuansach, a za mało... obserwacji :) Chyba wszyscy się zgodzą, że na początku to najlepiej korzystać z tego co się ma zamiast popadać od razu w manię posiadania "lepszego" sprzętu. Pogodnego nieba i jak najwięcej radości z tego co już masz :) 

  7. W dniu 7.09.2019 o 11:11, Mariusz Psut napisał:

    Idzie zima a w takie mroźne noce to chyba warunki są najlepsze. No i jest jeszcze łysy. Choćby dla niego te 250× by wziąć:grin:.

    Szczególnie jak jest na około SMOG, może coś dojrzysz ;-) 

    Dla mnie na mrozie komfortowe obserwacje to maksymalnie 30-60 minut. Jak wieje to 0 minut ;-) 

  8. 15 minut temu, endriu624 napisał:

    Moja WO miała idealny podział torów optycznych 50/50 % , ale niestety miała znaczną polaryzację , pewnie miałbym ją do dzisiaj , ale trafiła mi się nasadka Zeiss i ją sprzedałem. Nasadki MB T2 są trudno osiągalne na giełdach bo nikt nie chce się ich pozbywać. Nawet w tych nasadkach pierwszo-ligowych trafiają się wpadki.

    Najlepiej jest kupić nasadkę bino drogą internetową z odbiorem osobistym , zyskujemy wtedy 14 dni na zwrot nasadki , a wtedy możemy wybrać w sklepie najlepszy egzemplarz.

    Zazwyczaj nasadki WO trzymają fason jakościowy , mają najmniejsze rozrzuty jakościowe między egzemplarzami ,jedyna ich wada to tylko polaryzacja , która uwidacznia się w obserwacji krajobrazów , w obserwacjach astro ta polaryzacja nie ma już znaczenia. Ta nasadka WO jest bardzo lekka , to kolejny atut przemawiający za jej zakupem, Lepsza nasadka bino od tej WO to już znaczny koszt , i różnica jest tylko w większych pryzmatach.

    Z nasadki WO można odsprzedać zestawowe okulary i barlowa , co obniży jej cenę zakupu , ja akurat zostawiłem te okulary , bo w maku dobrze się sprawdzają.

     

    Można tu jeszcze wynegocjować rabat. Mi udało się wynegocjować chyba 100 zł  rabatu w Teleskopy.pl , wtedy ceny były nieco niższe tej nasadki , i chyba kupiłem ją za 1100 zł.

     

    Nasadka binokularowa binoviewer William Optics (komplet)

     

    W jaki sposób wynegocjowałeś rabat? :D Mam w planach zakup bino pod Maka :) Na giełdzie nasadek WO praktycznie brak. Może cena spadnie jak dolar osłabnie.

  9. Mam 10x50 EX. Jeśli obserwuję z ręki to tylko wtedy, gdy idę na max 30 min na pobliską polanę i nie mam czasu na statyw lub gdy po prostu spoglądam na niebo przez „dziurę” w chmurach :) 

     

    Wg mnie używanie 10x50 z ręki to bardziej przeglądanie nieba niż prowadzenie obserwacji. Rzut okiem na m31, chichoty i inne dostępne akurat obiekty - dosłownie po 2-3 sekundy, bo zaraz obraz lata, gwiazdy to fasolki, a po kilku obiektach bolą ręce :) W takiej formie nie wyłapiesz żadnych detali, nie skupisz się na obiekcie, zobaczysz mniej. Po prostu zaliczasz :) 

     

    Do obserwacji statyw lub inna stabilizacja (żuraw, leżak, barierka) konieczna bez żadnego ALE :) 

  10. W dniu 28.08.2019 o 07:09, megrez23 napisał:

    Używam takiego zestawu w wizualu. Jest wystarczający nawet z BCO 10 (chociaż przy tym powiększeniu przydałoby się prowadzenie). Pozdrawiam Jarek 

     

    W sensie posiadasz AZ4 na alu? Czy są to komfortowe obserwacje? Zarówno z bino jak i mono?

     

    ps. piękne szkice w innym wątku :) 

     

     

    • Dziękuję 1
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.