Skocz do zawartości

lech

Społeczność Astropolis
  • Postów

    508
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez lech

  1. no niby tak...

    ale wystarczy jeden, czy od razu dwa?

    Jaka opcja była by najlepsza dla Synty 8"?

    #2

    #3

    #2 i #3

    #2 i #2

    #3 i #3

     

    Proszę o pomoc... Jutro lub po jutrze zamawiam teleskop

     

    do 8" regulacja transmisji na poziomie 5-30(40)% wystarcza w zupełności.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  2. Jeżeli źle byłem rozumiany to wyłącznie przez własną nieudolność za co z góry przepraszam .

    Nie wiem co sobie ubzdurałem , że w jednym małym obrazku znajduje się kilka .

    Po prostu klikając na mały obrazek wychodzi powiększenie .

    Jeśli niczego nie pochrzaniłem to coś takiego (przy okazji trochę wspomnień).

     

     

     

    A jednak pochrzaniłem . Myślałem że jak wstawię tego posta to będzie dokładnie tak wyglądał jak pierwowzór jednak znowu się pomyliłem .

    Mam nadzieję że Panasmaras nie będzie miał mi za złe , że wykorzystałem jego posta . Po prostu chciałbym zrobić coś podobnego , ale . . .

     

    1) uploadujesz zdjęcie jako załącznik do posta (pod edytorem, przycisk "Kliknij aby dodać pliki"),

    2) jak już załącznik wyląduje na serwerze, to po prawej stronie pojawi się "Dodaj do wpisu",

    3) po wybraniu tego, w miejsce w którym aktualnie jest kursor pojawi się coś takiego (silnik forum wstawi tutaj zdjęcie, które będzie już domyślnie otwierane przez lightboxa)

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  3. i do tego będzie się trzęsła jak osika :D

    jeśli to ma być teleskop do wizuala to najlepiej kupić Newtona na Dobsonie zamiast rozważać wynalazki żeby tylko koniecznie wykorzystać posiadany montaż EQ5

    Newton na EQ5 jest kłopotliwy w obsłudze, a do tego mniej stabilny. Ponadto słaby montaż wymusza stosowanie jasnych teleskopów, które będą trudne w kolimacji, wymagające dla okularów i będą miały dużą obstrukcję i winietę. Dobry okular do f/4 będzie kosztował więcej niż ten teleskop

    do fotografii ogniskową 800 mm potrzeba guide, a to oznacza dodatkowe przeciążenie słabego montażu

    można by tak jeszcze długo ...

     

    próba połączenia fotografii i wizuala w dodatku tanim kosztem musi się skończyć totalną klapą. Temat przerabiany jakieś 1000 razy na tym forum

     

    do fotografii na EQ5 lepiej kupić jakiś obiektyw fotograficzny lub refraktor ED

    do wizuala Dobson

    wyjdzie w sumie taniej i znacznie mniej stresów

     

    pozdrawiam

     

    ZbyT dobrze mówi. Po kilku latach z newtonem na paralaktyku sam staram się przesiąść na coś innego, może nie tyle z powodu braku stabilności, co raczej z braku wygody i swobody podczas obserwacji. Oczywiście z czasem można się przyzwyczaić do ograniczeń takiego setupa (m.in.: obserwacja tylko określonego wycinka nieba, aby nie przekręcać co chwila tuby, problemy z obserwacją obiektów w zenicie, bo tuba zahacza o nogi statywu itp.), pytanie tylko po co ? Jeżeli chcesz obserwować za pomocą newtona, to najlepszy będzie dobson, jeżeli chcesz używać montażu paralaktycznego, to najlepiej aby wyciąg był z tyłu.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

    • Lubię 1
  4. Koledzy dobrze radzą, wizualnie najlepsza była by 200/1000. Choć i tak pomimo mniejszej światłosiły, to nadal jest f/5 i nie ma co liczyć, że tańsze okulary się sprawdzą (wszystkie UWA, SWA, Erfle itp. odpadają - przynajmniej dla mnie koma jest za duża).

     

    Sama głowica da radę, choć trzeba naprawdę dokładnie całość wyważyć aby nie czuć oporów/skoków/drgań podczas śledzenia obiektów i nie zmasakrować ślimaków.

     

    Pozostaje tylko kwestia statywu aluminiowego, który może powodować drgania kiedy ma rozsunięte nogi. Ciężko mi coś o nim powiedzieć bo nigdy nie wieszałem na nim takiego newtona (korzystam z celestronowego z 2" stalowymi nogami, który ma spory zapas nośności). Choć pewnym rozwiązaniem, pomijającym wygodę używania tego setupa, mogłoby być po prostu nie rozsuwanie ich ;)

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  5. czyli że wielkość "tubki" ma znaczenie?

     

    [rzeczywiste pole widzenia teleskopu] = ([pole widzenia okularu] * [ogniskowa okularu])/[ogniskowa teleskopu]

     

    Jeżeli przez "wielkość tuby" rozumiesz jej:

    1) długość, co się bezpośrednio przekłada na ogniskową (lustra/soczewki itp), to tak, ma znaczenie. Rzeczywiste pole widzenia teleskopu będzie odwrotnie proporcjonalne do ogniskowej teleskopu, tzn. mniejsza ogniskowa teleskopu, mniejsze powiększenie, większe rzeczywiste pole widzenia teleskopu itd,

    2) jeżeli jej średnicę (aperturę) to nie.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  6. Wszystko by było oki, tylko okular nie był zamknięty fabrycznie (wątpliwe, żeby się odkręcał razem z filtrem mgławicowym), czyli ktoś kiedyś przy nim grzebał, poza tym wydawało mi się że paproch tam był (na 100% nie jestem pewien). Napiszę do Badera, zobaczymy co odpiszą, thx Panowie :notworthy:

     

    Niekoniecznie ktoś musiał przy nim grzebać, dwa z moich lvw (nówki), też miały tendencję do rozkręcania się przy wykręcaniu filtra. Na szczęście jakoś nigdy nie byłem ciekawy jak wyglądają od środka, więc po prostu mocno je skręciłem i do dzisiaj jest ok.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  7. ... i dozbieram na dobsona 10'' co by nie bylo złym pomysłem:)Na początek widoki z takiego lustra były by napewno piękne..Co nie znaczy że 200/800 jest do niczego prawda?mozesz mi powiedziec czy rożnica między takimi lustrami jest ogromna...chodzi mi o obiekty widziane przez nie właśnie.Co do latania po całym niebie to raczej mi sie nigdzie nie spieszy hehe.

     

    Te dwa tematy powinny trochę pomóc: KLIK i KLIK.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  8. Czytając podobne tematy na forum stwierdzam ze na takim montażu(słaba konstrukcja)można by powiesic jedynie 150/750 newtona.Czy 200/800 to już za duzo?

     

    Jeżeli dobrze wyważysz całość (uwzględniając ciężar większych okularów, jeżeli takich będziesz używać) to do obserwacji będzie jeszcze w miarę przyzwoicie. Drgania (podczas ostrzenia, czy ogólnie dotykania tuby) oczywiście będą, ale będą zanikały relatywnie szybko (teraz nie powiem jak szybko, bo powiem szczerze z czasem jakoś przestałem zwracać na to uwagę). Sam szarpie się z 200/1000 więc myślę, że z 200/800 powinno być trochę lepiej.

     

    Wiem ze z obsługą tego zestawu nie jest kolorowo trzeba czasami obkręcać na obejmach czasami niewygodne polożenia wyciągu i takie tam...ale chcę sie pomęczyć troche i dojść do wszystkiego sam, oczywiscie z waszą pomocą:)Proszę o pomoc w dokonaniu wyboru osób które miały z czymś takim doczynienia.

     

    Z autopsji mogę powiedzieć, że z tym "czasami" to zależy głównie od tego jak zamierzasz prowadzić obserwacje. Jeżeli skupiasz się na jednym lub kilku mniejszych położonych obok siebie gwiazdozbiorach to praktycznie wystarczy wszystko tylko raz ustawić całość i tyle. Natomiast, jeżeli chcesz latać po całym niebie to już tak pięknie nie jest. Ogólnie takim setupem maratonu messiera na czas się nie da zrobić... choć pewnie tacy co próbowali by się znaleźli :)

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  9. Niestety takie rozwiązanie po prostu się nie sprawdzi. Połączenie słabego kitowego szkła i taniego barlowa chyba nigdy nikomu nie dały przyzwoitych rezultatów. Koledzy dobrze radzą, lepiej kupić jeden lepszy okular.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  10. Cześć,

     

    Co prawda przez szkła ES nie miałem jeszcze okazji patrzeć, ale z tego co się orientuję to zbierają one całkiem przyzwoite recenzje KLIK,KLIK szczególnie to porównanie KLIK.

     

    Z tym UWA od Meade`a to bym był raczej ostrożnie podchodził w f/4,7.

     

    Wydaje mi się, że z tą jasnością to generalnie masz rację ale istotne jest też pole widzenia okularu w tej kwestii. Im większe tym więcej światła dociera do naszego oka...

     

    To co decyduje o jasności obrazu widzianego w okularze to źrenica wyjściowa KLIK. Im większa tym jaśniej.

     

    Ja bym Ci polecił LVW8mm, co tu dużo gadać- jest super, ale niestety cena wyższa...

     

    nic dodać, nic ująć :)

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  11. Do DS'ow z kolei, zeby dostrzec jak najwiecej, mysle ze potrzebne bylyby dobre okulary, tak zeby nie ograniczac swiatlosily i wycisnac z teleskopu jak najwiecej.

    Podczas obserwacji jasność obrazu nie zależy bezpośrednio od światłosiły - taką samą jasność obrazu uzyskasz w dwóch teleskopach o różnych świałosiłach dobierając okulary o innych ogniskowych. Dlatego faktycznie światłosiła dyktuje raczej odpowiedni dobór okularów:

    1) odpowiednie ogniskowe dla uzyskania odpowiednich powiększeń i źrenic wyjściowych,

    2) jak również odpowiednio skorygowane do niwelowania wad własnych które są znacznie bradziej widoczne w jasnych sprzętach

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  12. Po ostatnich zmianach na forum linki znowu nie działały (były używane 3 różne formaty urli i tylko jeden z nich działał). Zakładając, że lepiej późno niż wcale, poprawiłem je i teraz używany jest jeden i taki sam format KLIK.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

    • Lubię 1
  13. A co do tego dobsona, poradzcie jaki filtr księżycowy by tutaj dokupić, czytałem ze mocno daje po oczach w teleskopach a i w lornetce też mocno świeci. No i dajcie jakies swoje teleskopy bo to tylko moja propozycja niedoświadczonego w temacie, a mogą być lepsze.

    Najlepiej jakiś polaryzacyjny, ewentualnie jakiś księżycowy o stałej transmisji.

     

    Sam mam ten teleskop i jako początkujący użytkownik nie zauważyłem większych wad. Z drugiej strony nie miałem do czynienia z niczym lepszym, więc może po prostu się nie znam.

    Nie miałem tego omegona w rękach, ale po standardowym chińskim R&P nie spodziewał bym się raczej nic innego niż duży image shift i problem z lepikiem użytym zamiast smaru (dokuczliwe i często uniemożliwiające ustawienie ostrości w niskich temperaturach). Choć mogę się mylić, ale bym się bardzo zdziwił.

     

    PS: ponawiam pytanie czy w teleskopach typu newton widać że obraz ma wycięte pole w środku czy nie jest to zauważalne?

    Nie, wszystko jest normalnie. Jedyny wpływ tego, że LW przesłania centralną część LG jest zmniejszona powierzchnia zbiorcza tego ostatniego (spadek jasności obrazu) i pewien spadek kontrastu. Ilościowo jest to określane jako obstrukcja centralna - stosunek powierzchni LG do powierzchni LW. Polecam fajny art. na ten temat KLIK

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  14. Chodzi o to czy z praktycznego punktu widzenia jest sens rozkrecac paralaktyka z dosyc juz duza tuba aby sie z nim przemiescic - ale widze ze raczej nie.

    Jeżeli chciesz się z tym jakoś przemieścić to specjalnie nie masz wyjścia i musisz rozkręcić osobno ota, głowicę, trójnóg, przeciwwagi - co potrafi być upierliwe.

     

    Jeżeli decydujesz się na newtona na paralaktyku to musisz wiedzieć, że:

    1) aby nie mieć wyciągu w strasznie głupich i przede wszystkim niewygodnych pozycjach będziesz musiał przekręcać tubę w obejmach,

    2) czasami podczas obserwacji w zenicie tuba będzie zahaczała o trójnóg,

    3) kręcenie prokrętłami mikroruchów czasmi będzie wymagało niemałej ekwilibrystyki,

    4) jeżeli będziesz miał za słaby montaż to będą pojawiać się długo gasnące drgania po każdym dotknięciu się do teleskopu.

    5) sporo więcej klamotów

    itp.

    Wolałem to wypisać bo ogólnie mało ludzi decyduje się na takie połączenie pod kątem obserwacji i po części bardzo słusznie :)

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  15. Chodzi glownie o uzytecznosc tego sprzetu ze wzgledu na zastosowany montaz.

    Do DSów znacznie większą wygodę i swobodę da Ci dobson. Głównie dlatego że możesz latać po całym niebie i wyciąg zawsze będzie względem tuby w tym samym miejscu (nie musisz przekręcać tuby w obejmach, co w przypadku paralaktyka było by czasami konieczne i denerwujące) . Sam obserwuję newtonem postawionym na cg5, ale dlatego że ja raczej podczas obserwacji rzadko wychodzę poza jeden, dwa gwiazdozbiory i długo ślęcze nad jednym ogryzkiem, a prowadzenie w jednej osi właśnie wtedy się przydaje.

     

    Rozumiem ze wyniesienie Dobsona i zamontowanie tej 10-tki powinno byc dla jednego, doroslego faceta w miare bezproblemowe - jak wyglada ta sama kwestia z montazem statywowym eq5? Czy mozna to w pojedynke ogarnac w miare szybko, czy raczej jak sie wszystko zlozy to lepiej zeby mialo stale miejsce i nie bylo rozkladane i skladane przy kazdej okazji do obserwacji?

     

    Jedna osoba zarówno z dobsonem jaki i paralaktykiem sobie w pojedynkę poradzi, tylko w przypadku tego drugiego trochę więcej gratów będzie musiał się natargać :)

     

    Pozdrawiam

     

    lech

  16. Mała aktualizacja. Dzisiaj musieliśmy oddać propozycje, co mamy zrobić. Skończyło się na tym, że spróbuję zrobić przechwytywanie obrazu z kamerki internetowej "na żywo". Jak sobie z tym poradzę, to już będzie dobrze, muszę tylko pogrzebać po kodach źródłowych innych programów albo gotowych definicjach w C++, aby przekonwertować to Ady. Jeśli to mi się uda, to myślę, że spróbuję jeszcze dorobić pomiar FWHM i może coś w stylu stopnia ostrości na podstawie detekcji kontrastu (przydatne np. przy filmowaniu dziennym, nie wiem, czy by nie zadziałało też w przypadku Słońca, ale to już mało istotny szczegół, bo istotne jest, abym jakoś uzyskał obraz).

     

    Gdybyś mógł trzymać się c/c++ to polecam skorzystać z v4l2. API co prawda trochę niskopoziomowe, ale zawsze można napisać jakiegoś wrappera na te ioctle, z których trzeba byłoby skorzystać. Jeżeli podczas negocjacji formatu bufora ramki wymienianej pomiędzy driverem Twojej kamerki, a programem udało by się uzyskać jakiś "wygodny" format, tzn. RGB, YUV, YUYV itp. to kod takiego frame grabbera na pewno nie byłby większy niż 500 wierszy. W efekcie uzyskałbyś bardzo dużą wygodnę, głównie dzięki bezpośredniemu dostępowi do bufora ramki.

     

    Dokumentacja v4l2: http://v4l2spec.bytesex.org/spec-single/v4l2.html.

     

    Pozdrawiam

     

    lech

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.