Krośniak

Witam, moim najczęściej używanym okularem planetarnym z 100/900 ED jest Nagler 7 mm - czyli w zasadzie już to masz. Czasami używam LV 6 mm (jakoś mi nie pasuje, może pole za małe, a może za bardzo nie lubię lantanów ?) mam jeszcze LV 4 ale to już stanowczo dużo za dużo jak na 100 ED. Sądzę, że nie powinieneś kupować krótszego niż 5 mm a może lepiej 6 mm. 4 a tym bardziej 3,5 mm da źrenicę poniżej 0,5 mm a to już wydaje się stanowczo za mało. Zresztą sam sobie dałeś odpowiedź - w 80/600 ED najlepiej planety widziałeś przy źrenicy 0,6 mm. Taką źrenicę w 100 ED f/9 daje okular o ogniskowej 5,5 mm. Są jeszcze takie cuda jak Nagler zoom 3-6 mm albo Pentax XW 5 mm ale nigdy z nimi nie miałem do czynienia więc nie będę polecał/odradzał. Powodzenia

Witam, moim zdaniem "rezerwacja" uczyniona przez kupującego bez porozumienia i zgody sprzedającego jest zachowaniem wyjątkowo niegrzecznym. I proponuję aby tego typu rezerwacje były ignorowane (lub wręcz zabronione przez regulamin) Jednocześnie dodam iż nigdy niczego nie sprzedawałem na tym (lub innym) forum i nie planuję tego robić w najbliższym czasie (nigdy też niczego nie kupowałem i nie "rezerwowałem"). Pozdrawiam

Witam, 1) Przeczytałeś może jakieś recenzje teleskopów serii SE ? znasz niedogodności tego montażu ? Może przed zakupem coś poczytaj np. na forach amerykańskich lub brytyjskich (określenia typu "poor traking", "noisy" itp. są typowe, gdzieś czytałem o sytuacji w której kable zasilania prawie przewróciły teleskop ponieważ gniazdo znajduje się w obracającej się części montażu) 2) Jeśli uwzględnić ciężar zasilacza to robi się już całkiem spory tobołek i noszenie tego na plecach nie będzie miłe. 3) Na tych łąkach to będziesz musiał się pojawić jakieś 2 godzinki przed początkiem obserwacji - podobny refraktor potrzebuje ok. pół godziny na chłodzenie. 4) Tak jak napisał Piotrek ogromna część bazy obiektów z goto będzie nie do obejrzenia przez 10 cm. A te które przez 10 cm można zobaczyć dosyć łatwo znaleźć. Raczej polecałbym rozważyć inne opcje: 1) małe APO lub ED na montażu azymutalnym (np Porta z mikroruchami) - przenośny, bez zasilania i kabli, szybko gotowy do obserwacji (chłodzenie, składanie do kupy), proste wyszukiwanie obiektów (szczególnie jeśli wcześniej rozpoznało się drogę lornetką), waga całości może się zamknąć w ok. 10 kg. Rurkę w przyszłości można powiesić na czymś innym. 2) 8-10 cali Newtona na Dobsonie - przewoźne (waga całości ok. 25 kg.), zasięg ok. 14 mag czyli sporo już można zobaczyć, warto często kolimować ale przy normalnym obchodzeniu się z tubą nie jest to czasochłonne, proste operowanie tubą. Powodzenia PS: Sam mam goto i właściwie z niego nie korzystam.

A gdzie zamówiłeś, jeśli można spytać ? Bo ja jakiś rok temu zamówiłem podobny filtr w AK i ciągle patrzę na słonko przez folie Baadera. Powodzenia

Witam, nie mam wprawdzie doświadczeń we wspólnych obserwacjach z siedmiolatkami ale obserwuję czasami z pięciolatkiem, używamy refraktora 100 ED, moje spostrzeżenia. Sądzę, że bez przygotowania „teoretycznego” ze strony dorosłych takie obserwacje nie mają większego sensu. Trzeba dziecku opowiedzieć: 1) co będzie oglądać tzn. co to za obiekt (planeta, mgławica, układ gwiazd, galaktyka, plamy na słońcu + cała otoczka tłumacząca co to są za obiekty itp.), 2) jak to będzie w praktyce wyglądać (czyli np. „duże jasne koło z pasami otoczone maleńkimi jasnymi kropeczkami” – to o Jowiszu ), 3) na co ma zwrócić uwagę (np. ile widać księżyców i jakie jest ich ułożenie). Nie sądzę również, ażeby siedmiolatek był na tyle zmotywowany tym co zobaczy, a będą to mgiełki, aby samodzielnie rwał się do teleskopowych obserwacji. Motywacją dla takiego brzdąca są opowieści dorosłych (lub filmy) o gwiazdozbiorach, kosmosie, historii astronomii itp. dopiero później przychodzi chęć patrzenia na niebo. Największą frajdą dla mojego chłopaka nie są obserwacje przez teleskop ale rozpoznawanie gwiazdozbiorów i gwiazd. Przez teleskop lubi obserwować układy wielokrotne – to jest coś co łatwo zobaczyć, łatwo to zinterpretować. Dlatego przed wydaniem pieniędzy na zakup teleskopu należałoby rozpoznać rodziców czy będą chcieli i mogli wprowadzić a potem rozwijać u chrześniaka zainteresowanie obserwacjami nieba. Na początek jednak proponowałbym jakąś książkę, atlas ze zdjęciami i opisami, czy coś z historii astronomii (o ile chłopak lubi czytać) albo jakąś serię filmów o kosmosie i astronomii na DVD. Powodzenia

Sądzę, że z Pan. 24 będziesz zadowolony, mam Pan. 27 i bardzo go sobie chwalę. Pozdrawiam

Chyba raczej niemiłosiernie krótkie ER, bo źrenica przy okularze 4 mm w MT-800 będzie 1 mm, czyli do planet OK. Pozdrawiam

Witam, Zanim zaczniesz zastanawiać się nad konkretnym modelem odpowiedz sobie na pytanie, do czego ma być ten okular – bo z okularami ogólnego zastosowania jest trudno. Moim zdaniem masz kilka opcji a jako klucz zaproponowałbym rozmiar źrenicy wyjściowej + te okulary które już masz, czyli pewnie kitowe (SP 25 i 10 mm) 1) źrenica ok. 1 mm – głównie planety (ale nie tylko) – ogniskowa 5-7 mm 2) źrenica ok. 2-2,5 mm – powiedzmy małe galaktyk i małe „jasne” mgławice – ogniskowa 10 - 13 mm (masz kiepskiego kita 10 mm) 3) źrenica 4-6 mm – rozległe obiekty np. Ameryka czy M33 (masz kita 25 mm) 12” kupiłeś prawdopodobnie w celu obserwacji DS., jak zapewne wiesz właśnie nadszedł czas galaktyk w Lwie i Pannie, potem będzie lato i brak ciemnych nocy a potem nie będzie już Lwa i Panny i trzeba będzie czekać do następnego roku. Z tego względu proponuję abyś w chwili obecnej zawęził rozważania do okularu o ogniskowej w okolicach 10-13 mm (oczywiście bez przesady z tą dokładnością co do mm czy dwóch). Powodzenia

Jak to mówili mafijni bossowie "po co ryzykować", zdecydowałeś, że nie zostaniesz specjalistą - testerem wielu różnych szkieł "prawie tak dobrych" jak okulary TV czy Pentaxa i tego się trzymaj. Tym bardziej, że w przyszłości planujesz zmiany teleskopów na większe i najprawdopodobniej bardziej światłosilne. Dlatego moim zdaniem kupuj okulary dedykowane do f/4-5 czyli np. Naglery, Panopticy (mogące w przyszłości współpracować np. z Paracorrem). Obecnie używam Pan. 27 mm, Nag. 12 mm i Nag. 7 mm mam również LV 6 mm. Najpierw kupiłem LV 6 ale jakoś mi nie pasuje - jakby kontrast za mały i mam wrażenie, że daje jakiś zafarb (np. tło nie jest dostatecznie czarne) dlatego kupiłem Nag. 7 mm i tu już jest lepiej (a nawet dobrze). Obecnie okulary te zaczynam używać z Newtonem f/4,7 ale jeszcze za krótko, żebym mógł coś sensownego na podstawie własnych doświadczeń napisać. A relacjami cen teleskop/okular się nie przejmuj i cóż z tego, że SW 8" na Dobsonie kosztuje mniej niż przeciętny Nagler. To znaczy tylko tyle, że zaoszczędziłeś na teleskopie . Udanego wyboru

Czy już masz tę lornetkę ? Jeśli jeszcze jej nie kupiłeś to raczej to przemyśl. 20x60 wymaga statywu, do obserwacji z ręki jest za ciężka i ma za duże powiększenie. Obraz będzie bardzo drgał ! a po kilku minutach ręce Cię rozbolą. Do obserwacji z ręki raczej lepsza jest miejsza lornetka 7x50 ewentualnie 10x50. Ale jak już ją masz to pomyśl o statywie. Poczytaj w dziale o lornetkach i na astronocach.pl jakie warunki powienien spełniać taki statyw (np. nośniość, wysokość, stabilność). Gdzieś na forum kiedyś widziałem temat "najładniejsze obiekty lornetkowe" (czy coś podobnego) tam ludzie opisują co i jak widzieli przez lornetki. Pozdrawiam

Witam, szczerze powiedziawszy nigdy nie udało mi się zobaczyć wyraźnie pierścieni Saturna lornetką 10x50 ale może - ze statywu ? Generalnie obrazy w lornetce to mgiełki albo cienie mgiełek ale "tak po prawdzie" w niewielkich teleskopach widać niewiele więcej a dużo więcej z nimi zachodu. Ogromna zaleta lornetki to jej mobilność, stała "gotowość do pracy", szerokie pole i prostota operowania. Tak na początek poszukaj kilku jasnych gromad w: Woźnicy, Bliźniętach, Herkulesie, też to będą jaśniejsze mgiełki ale frajda z szukania jest spora. Z galaktyk powinieneś zobaczyć M31 i M33. Kiedyś w górach ciemną nocą jestem prawie pewien, że przez lornetkę 10x50 widziałem M82 i M81. Może Tobie też się uda. Powodzenia. PS: "Niebo przez lornetkę" Patrick Moore - również polecam.

Nigdy nie patrzyłem przez twój teleskop (refraktor 90 mm f/10 ?) i twoje okulary także głowy nie dam, ale sądzę, że przerwę Cassiniego powinieneś zobaczyć. Próbuj okularem 10 mm (pow. 90 i źrenica 1,1 mm). W ostatnią niedzielę i poniedziałek widziałem Cassiniego (nie po całym obwodzie ale duże fragmenty) z balkonu w znacznie większym mieście. Mam teleskop tylko nieznacznie większy niż twój (SW 100 ED f/9), używałem dwóch okularów o długościach 12 i 7 mm. Zadbaj o to, żeby nic nie świeciło Ci w oczy (jakieś latarnie czy okna sąsiadów) i czekaj na „tę chwilę”. Na pewno się uda – Powodzenia.

A do jakich to planet tak na gwałt już teraz potrzebujesz nowy okular ? Mars to chyba obecnie 7 sekund, Jowisz i Wenus praktycznie nie obserwowalne a już na pewno nie przy pow. 300. Pozostaje Saturn i tu wielkiej tragedii nie będzie jak popatrzysz na tę planetę przy pow. 120 (źrenica 1,7 mm) dla mnie prawie OK. Do planet raczej szukaj okularu, który da źrenicę ok. 1 mm czyli o ogniskowej 6 mm. Okulary 6 mm są dobrze przetestowane i opisane (patrz testy Hansa). Znajdź testy szóstek przeczytaj a potem się zastanawiaj. Pozwodzenia

Gratulacje , składaj, kolimuj, szukaj miejscówki bo w czwartek wieczorem może będziesz miał szansę coś zobaczyć. Powodzenia

Gdyby nie to "nieprzekraczalne 1 000 zł" poleciłbym Ci Panopica 27 mm (w DO za 1 300). Kilka razy testowałem go w SW 10" f/4,7 i jeśli chodzi o komę jest całkiem nieźle, choć na brzegach się pojawia (ale pojawia się również na Naglerze T4 12 mm). Pozdrawiam

Skoro już pobrałem 10 Mega drzew, krzyża i chyba Księżyca to coś napiszę. JAKUBO proszę w tytule wątku dodaj ostrzeżenie o wielkości i jakości zamieszczanych zdjęć – w sumie nie wszyscy muszą przez to przechodzić. Powodzenia

Witam, trzeba patrzeć na wersję "De luxe" za drobną dopłatą 300 GBP "dają" nawet 1/10 http://www.orionoptics.co.uk/DOBSONIAN/dobsonianod300sd.html Pozdrowienia

Do LB 10 chyba dają jakiś znośny okular 26 mm (że znośny tak przynajmniej słyszałem) to teraz przydałby się taki dający źrenicę 2-2,5 mm może Nagler T4 12 mm, da źrenicę 2,4 mm jest w 2", ER 17mm i ma wygodną wysuwaną muszlę oczną z klikiem. Chyba Nagler z f/5 da sobie radę no i będzie kosztował coś 1kPLN niej niż teleskop ! (Używam go ale z f/9, także u mnie sprawuje się wyśmienicie) Pozdrawiam

Witam, w Poznaniu jest sklep solidnej firmy adres w linku http://www.astrozakupy.pl/ dzwoniłem do nich jakiś tydzień czy dwa temu i w tamtym czasie mieli w sklepie rozłożony LB 8, także można obejrzeć w pełnej krasie trochę mniejszego brata LB 10. Powodzenia

Witam. Nie mam Dobsona ale mam dwa montaże: 1) HEQ-5 pro - paralaktyczny z napędem i goto 2) Porta - azymutalny z mikroruchami Jak spojrzałem w notatki z obserwacji to Porta w zeszłym roku była w użyciu znacznie częściej niż paralaktyk, zarówno w terenie jak i na balkonie. Montaży azymutalnych nie trzeba ustawiać na polarną a te o których mówimy nie wymagają zasilania - co dla mnie jest ogromną zaletą. Dobson nie ma mikroruchów ale obserwacje DS prowadzi się raczej przy małych lub umiarkowanych powiększeniach a dla takich powiększeń pole widzenia jest stosunkowo duże i łatwo jest nadążać za niebem (dlatego w cenie są okulary szerokokątne). A teraz parę słów o HEQ-5 czyli paralaktyk z goto. W moim przypadku jest używany wyłącznie do obserwacji planet i księżyca. Nie chce mi się za każdym razem bawić z lunetką biegunową (zapoznaj się z jakimś opisem ustawiania montażu niemieckiego na polarną i zadecyduj czy masz na to ochotę) albo tracić czasu na dryf więc ustawienie na polarną jest takie sobie. Planety potrafię znaleźć bez goto, na dodatek goto wymaga podawania za każdym razem miejsca obserwacji (długość i szerokość), daty i czasu, cechowania na trzy gwiazdy (najlepiej położone na trzech różnych kierunkach i wysokościach). Aby nie stracić cechowania goto trzeba się z tym obchodzić bardzo ostrożnie (ręczne przesunięcie tuby niweczy cechowanie, o co nie trudno przy np. zmianie okularów, zaraz ktoś powie jest funkcja parkuj ale ile to trwa !). Cały ten majdan musi być zasilany i wymaga kabli ! a na dodatek więcej bzyczy niż się rusza (silniki pracują dla mnie zdecydowanie za wolno). Krótko mówiąc dla człowieka mającego niewiele czasu rozwiązanie nie jest idealne (chyba to sprzedam w ....) Dlatego coraz bardziej skłaniam się ku prostocie montaży azymutalnych typu Porta, Giro albo Dobsony. Ale jestem na 99,9% przekonany, że w dającej się przewidzieć przyszłości nie zapragnę zrobić zdjęcia. B33 Pozdrawiam

Taaak LB 16 wejdzie do Mitsubishi L200 (zmierzyłem) ale ... L200 nie wejdzie do mojego garażu, właściwie wejdzie tylko ... drzwi nie będzie można otworzyć : . W sumie szkoda. Nie przesadzaja z wielkością telepa, najlepiej jedź do jakiegoś sklepu i zobacz jak to wygląda. Pozdrawiam

Nie, nie, nie czepiasz się to ja jestem wyczulony na punkcie logistyki. Z różnego rodzaju wadami obrazu można żyć, że nie widać tak pięknie tego czy owego też można przeżyć ale jak nie można używać telepka bo za ciężki lub się nie mieści w samochodzie (na balkonie itp.) to już zupełna klapa. Ja właśnie podchodzę do zakupu dużego Newtona (zanudzam tym szanownych forumowiczów od kilku miesięcy). Ale zrobiłem już kolejny krok, korzystając z noworocznych promocji dealerów zmieniłem samochód na kombi bo ani Orion UK 10-12” ani LB 10 w moim starym bagażniku się nie mieścił. A twoją torbę na LB podziwiam już od dłuższego czasu – i zazdrość mnie męczy po nocach . Pozdrawiam

Napiszę wyraźnie, kluczowe znaczenie ma szerokość otworu bagażnika samochodu typu sedan. Nie znam wymiarów skody ale w moim (już byłym) sedanie karton z OTA LB 10 do bagażnika nie wejdzie - za mały otwór, chociaż bagażnik duży. Montaż (zmontowany, średnica chyba 55 cm) również do bagażnika nie wejdzie. Pozostaje więc: montaż na przednie a OTA na tylne siedzenie. I tak całkiem spory samochód został już zapakowany (na ale ma wolny bagażnik ). Mam wrażenie, że paradoksalnie łatwiej LB spakować do małej toyoty niż do średniego sedana. Dlatego radzę "pomierz dokładnie". Pozdrawiam

Może tak - może nie. Zanim podejmiesz decyzję o zakupie kratownicowego Dobsona może popatrz na to http://www.orionoptics.co.uk/ Takie 8" na Dobsonie - lekkie, zgrabne i w przyszłości można na paralaktyku (o jeszcze "normalnej" wadze i cenie) powiesić. Można poszaleć i np. 1/8 lambda sobie zafundować i wyciąg z prawdziwego zdarzenia. Może warto jeszcze pomyśleć bo sedan, zmontowany Dobson i karton z OTA LB 10 to już chyba jest trochę gimnastyki. I pewnie samotne obserwacje bo nikt do wozu już się nie zmieści. Zresztą sam to wszystko dobrze pomierz http://www.meade.com/lightbridge/index.html Pozdrawiam

No cóż, raczej czekają Cię wydatki tego pokroju http://www.acecameras.co.uk/asp/web/ph/cat...ce/prodtype.asp a przy MT-800 pewnie trzeba będzie dozbierać na Paracorr. Jeśli miejsce obserwacji jest wietrzne to montaż powinien być naprawdę solidny (czytaj ciężki). Przed ewentualnym zakupem LB 10 sprawdź, czy wejdzie Ci to do bagażnika, szczególnie przy zmontowanym Dobsonie. Powodzenia